-
1. Data: 2004-06-28 10:31:58
Temat: Specjalisat ds obsługi klienta-PROFI liNGUA UWAGA!!!
Od: "Aga" <a...@i...pl>
Firma ta jest nierzetelna i dopiero na drugim etapie rekrutacji informuje iż
aplikant będzie musiał sobie założyć działalność handlową.
I niby to pomagają w całej procedurze, i będziesz pracować na umowę zlecenie.
Fajny interes a gdzie opłata ZUS ?? w wysokości co najmniej 700zł??!!!!
AntyProf-Lingua
ps rozmowa ma 3 etapy, firma inforuje o koniecznym warunku współpracy -
założenie działalności - na 2 etapie........
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2004-06-28 11:58:18
Temat: Re: Specjalisat ds obsługi klienta-PROFI liNGUA UWAGA!!!
Od: "chinol" <p...@o...pl>
> Firma ta jest nierzetelna i dopiero na drugim etapie rekrutacji informuje
iż
> aplikant będzie musiał sobie założyć działalność handlową.
> I niby to pomagają w całej procedurze, i będziesz pracować na umowę
zlecenie.
> Fajny interes a gdzie opłata ZUS ?? w wysokości co najmniej 700zł??!!!!
> AntyProf-Lingua
>
A co cie tak bulwersuje ? bo nie rozumiem.
> ps rozmowa ma 3 etapy, firma inforuje o koniecznym warunku współpracy -
> założenie działalności - na 2 etapie........
Wspolpraca != praca
Tomek
-
3. Data: 2004-06-28 15:00:05
Temat: Re: Specjalisat ds obsługi klienta-PROFI liNGUA UWAGA!!!
Od: "Pawel P." <pisiu@[nospam]yahoo.com>
Nie rozumiem czym polacy sie tak bulwersuja. Przeciesz to normalna rzecz.
Wszedzie na swiecie powoli odchodzi sie od etatu, na rzecz wlasnie
wspolpracy.
Pozdrawiam
Pawel P.
-
4. Data: 2004-06-28 16:15:23
Temat: Re: Specjalisat ds obsługi klienta-PROFI liNGUA UWAGA!!!
Od: "Beata" <b...@w...mm.pl>
tylko, że wszędzie na świecie odchodzi się od etatu ze względu na korzyści,
a w Polsce jest to wyzysk !!!
-
5. Data: 2004-06-28 17:01:05
Temat: Re: Specjalisat ds obsługi klienta-PROFI liNGUA UWAGA!!!
Od: a...@i...pl
A jak myślisz Tomek:)?
nie tyle bulwersuje co przykrym jest fakt,że szkoła, którą uznaje się za
renomowaną ma oddziały w całej Polsce itd. podczas rekrutacji jest nierzetelna
i zachowuje się nieprofesjonalnie wbrew wizerunkowi, który stwarza na zewnątrz.
Profesjonalista szanuje swój i czyjś czas i jeśli wymaga założenia działalności
gospodarczej od osoby starającej się o pracę to MÓWI O TYM NA POCZĄTKU
REKRUTACJI a nie jak w przypadku Profi Lingua na końcowym etapie rekrutacji!
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2004-06-28 19:05:15
Temat: Re: Specjalisat ds obsługi klienta-PROFI liNGUA UWAGA!!!
Od: "chinol" <p...@o...pl>
> A jak myślisz Tomek:)?
>
> nie tyle bulwersuje co przykrym jest fakt,że szkoła, którą uznaje się za
> renomowaną ma oddziały w całej Polsce itd. podczas rekrutacji jest
nierzetelna
> i zachowuje się nieprofesjonalnie wbrew wizerunkowi, który stwarza na
zewnątrz.
>
> Profesjonalista szanuje swój i czyjś czas i jeśli wymaga założenia
działalności
> gospodarczej od osoby starającej się o pracę to MÓWI O TYM NA POCZĄTKU
> REKRUTACJI a nie jak w przypadku Profi Lingua na końcowym etapie
rekrutacji!
>
No ok, ale tak miedzy bogiem a prawda to co w tym zlego ? Wszystko jest
kwestia umowy jaka zaproponuje ci ta firma. Ja tak pracuje juz ladnych kilka
lat i nie narzekam.
Tomek
-
7. Data: 2004-06-28 19:10:44
Temat: Re: Specjalisat ds obsługi klienta-PROFI liNGUA UWAGA!!!
Od: "chinol" <p...@o...pl>
> tylko, że wszędzie na świecie odchodzi się od etatu ze względu na
korzyści,
> a w Polsce jest to wyzysk !!!
Wyzysk kogo przez kogo ?? Zastanow sie co mowisz dziewczyno. Jesli zarabiasz
4000 PLN na etacie to zus od tego jest 1900 PLN natomiast przy dzialanosci
gospodarczeji wspolpracy ZUS to niecale 700 PLN. Jesli pracodawca ma
przeznaczone na ciebie 4000 to na etacie dostaniesz max 1800 PLN a na
wlasnej dzialanosci da ci 4000 PLN od czego zaplacisz ZUS i PIT czyli ok
1000 PLN wiec na czysto wychodzi ci 3000 PLN ? Nikt nie dolozyl grosza
a zarabiasz prawie dwa razy wiecej
WIEC KTO TU KOGO WYZYSKUJE ???
Wiadomo ze nie masz urlopu, nie mozesz sobie pojsc na zwolnionko na miesiac
czy dwa. Moze to o to chodzi ????
Tomek
-
8. Data: 2004-06-29 00:01:26
Temat: Re: Specjalisat ds obsługi klienta-PROFI liNGUA UWAGA!!!
Od: DT <d...@A...pl>
On 28 Jun 2004 19:01:05 +0200, a...@i...pl wrote:
>A jak myślisz Tomek:)?
>
>nie tyle bulwersuje co przykrym jest fakt,że szkoła, którą uznaje się za
>renomowaną ma oddziały w całej Polsce itd. podczas rekrutacji jest nierzetelna
>i zachowuje się nieprofesjonalnie wbrew wizerunkowi, który stwarza na zewnątrz.
>
>Profesjonalista szanuje swój i czyjś czas i jeśli wymaga założenia działalności
>gospodarczej od osoby starającej się o pracę to MÓWI O TYM NA POCZĄTKU
>REKRUTACJI a nie jak w przypadku Profi Lingua na końcowym etapie rekrutacji!
Z tego, co pisano to w środkowym...
A wszyscy profesjonaliści jakich znam mają swoją działalność, co
najmniej jako DODATEK do "normalnych" etatów :-/
-
9. Data: 2004-06-29 15:17:42
Temat: Re: Specjalisat ds obsługi klienta-PROFI liNGUA UWAGA!!!
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pawel P.; <cbpbnk$7ai$1@mamut1.aster.pl> :
> Nie rozumiem czym polacy sie tak bulwersuja. Przeciesz to normalna rzecz.
> Wszedzie na swiecie powoli odchodzi sie od etatu, na rzecz wlasnie
> wspolpracy.
Może przedpiscy chodziło o to, że w/w firma nie daje na dzień dobry tej
informacji, co oznacza zmarnowanie czasu i pieniędzy na ew. bilety, a na
drugim spotkaniu beszczelnie wykorzystuje efekt polegający na tym, że
przyszły pracownik musi wybrać pomiędzy straconymi pieniędzmi, czasem i
nadzieją, a ciągnięciem tego dalej?
Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)
-
10. Data: 2004-06-30 06:57:11
Temat: Re: Specjalisat ds obsługi klienta-PROFI liNGUA UWAGA!!!
Od: DT <d...@A...pl>
On Tue, 29 Jun 2004 17:17:42 +0200, Flyer <f...@p...gazeta.pl>
wrote:
>Pawel P.; <cbpbnk$7ai$1@mamut1.aster.pl> :
>
>> Nie rozumiem czym polacy sie tak bulwersuja. Przeciesz to normalna rzecz.
>> Wszedzie na swiecie powoli odchodzi sie od etatu, na rzecz wlasnie
>> wspolpracy.
>
>Może przedpiscy chodziło o to, że w/w firma nie daje na dzień dobry tej
>informacji, co oznacza zmarnowanie czasu i pieniędzy na ew. bilety, a na
>drugim spotkaniu beszczelnie wykorzystuje efekt polegający na tym, że
>przyszły pracownik musi wybrać pomiędzy straconymi pieniędzmi, czasem i
>nadzieją, a ciągnięciem tego dalej?
>
Ale dawkowanie informacji w zależności od "stopnia wtajemniczenia"
jest normalne. Jeści na pierwszym spotkaniu było (rzucam ot tak) 1000
osób, z czego na drugie zaprosili 100, a na trzecie zamierzają 20 to
chyba lepiej (dla firmy), żeby taki "szczegół" poznało 100 a nie 1000
osób, prawda ?