Witam,

czy ktoś może mi coś powiedzieć na temat pracy w firmie Solidex z Krakowa
(rekrutacja, zarobki, atmosfera itp)? Dzięki za pomoc

pzdr.
tomek

do góry

"tomek" <t...@w...pl> wrote in message
news:crlqim$9hc$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> czy ktoś może mi coś powiedzieć na temat pracy w firmie Solidex z Krakowa
> (rekrutacja, zarobki, atmosfera itp)? Dzięki za pomoc
>

kiedys bylem tam na rozmowie, mila Pani, sporo standarodwych pytan, o
doswiadczenie, 3 wady i zalety itp ale byly tez kwiaty w stylu: jakimi
wartosciami kierowal sie Pan w dotychczasowej pracy - choc moze tylko dla
mnie bylo to jakies dziwne pytanie ;) Po tej rozmowie widzialem sie tez z
jakims dyrektorem - pytal o to samo ale byl tak znudzony ( i to chyba
niekoniecznie przeze mnie ;) ze chyba jak bym sie rozebral i zatanczyl na
stole to by sie nie wzruszyl :) z tego co dowiadywalem sie wczesniej zarobki
sa tam przecietne a pracy wiecej niz duzo, ale zycze powodzenia

pozdrawiam

s.m

do góry

> kiedys bylem tam na rozmowie, mila Pani, sporo standarodwych pytan, o
> doswiadczenie, 3 wady i zalety itp ale byly tez kwiaty w stylu: jakimi
> wartosciami kierowal sie Pan w dotychczasowej pracy - choc moze tylko dla
> mnie bylo to jakies dziwne pytanie ;) Po tej rozmowie widzialem sie tez z
> jakims dyrektorem - pytal o to samo ale byl tak znudzony ( i to chyba
> niekoniecznie przeze mnie ;) ze chyba jak bym sie rozebral i zatanczyl na
> stole to by sie nie wzruszyl :) z tego co dowiadywalem sie wczesniej
zarobki
> sa tam przecietne a pracy wiecej niz duzo, ale zycze powodzenia
Do tego zdarza sie, ze o rozstaniu z pracodawca dowiadujesz sie calujac
klamke i otrzymujac kartonowe pudlo z rzeczami z twojego biurka.

Powodzenia
LG

do góry

tomek wrote:
> Witam,
>
> czy ktoś może mi coś powiedzieć na temat pracy w firmie Solidex z Krakowa
> (rekrutacja, zarobki, atmosfera itp)? Dzięki za pomoc
wyzysk czlowieka przez czlowieka czyli kapitalizm po polsku.
w wiekszosci dzialow praca ponad etat, zarobki raczej marne jak na te
branze. co gorsza uzaleznione od wyrobienia jakis magicznych planow
finansowych, na ktore twoja praca nie ma zadnego wplywu, pomijajac juz
fakt ze nie da sie ich zazwyczaj wykonac :/
w rozmowach o zarobkach, szczegolnie tych pozniejszych dominuje sciema,
wiec lepiej wyrwij od razu co mozesz, bo pozniej w ramach podwyzki
mozesz zostac co najwyzej _kierownikiem_ (przewaznie zespolu
jednoosobowego ;-). mozesz tez probowac polizac tylek jednemu z Tych
Ktorzy Liza Najwyzszemu, bo jest to niestety firma jednego czlowieka i
stad moze rozne zboczenia.
aha, i zebys czasem sie nie krzywil, bo przeciez zawsze na twoje miejsce
czeka mnostwo bezrobotnych.

pzdr
r.

do góry