-
21. Data: 2004-07-23 23:41:43
Temat: Re: Skad sie biora niskie zarobki w Polsce...
Od: złoty <m...@o...wytnij_to.pl>
Dnia 2004-07-23 21:07, Użytkownik Michał 'Amra' Macierzyński napisał:
> Stary, masz racje!
> znaczy jeszcze trzeba urzedowo podniesc ceny plodow rolnych, bo przeciez
> rolnicy to 35% naszego spoleczenstwa. Nastepnie ceny innych produktow trzeba
> ustawowo podniesc, zeby mozna bylo wyplacic te wieksze pensje. To oczywiscie
> moze doprowadzic do inflacji, dlatego Balcerowicz musi odejsc, a wszystkie
> ceny beda regulowane przez odpowiedni organ. I ma to byc pilnowane!
> Oczywiscie niektorych towarow moze zabraknac i kulaki moga sztucznie
> podwyzszac ceny - dlatego nalzy nastepnie wszelki handel uspolecznic, a
> fabryki znacjonalizowac.
> Mysle, ze w celu lepszego wdrozenia pomyslu - wszyscy bezrobotni powinni
> dostac wysokie zasilki - do momentu znalezienia przez nich pracy. Bo tak jak
> slusznie zauwazyles: "ludzie wreszcie będą mieli pieniądze >
> wzrośnie popyt > więc wzrośnie produkcja > więc powstaną nowe miejsca pracy
>
>>więc ludzie odzyskają wiarę w sens pracy w tym kraju itd, itd."
>
..za duzo ogladasz TV.. odpocznij od niej moze pare m-cy - byc moze wtedy
przestaniesz sie tak emocjonowac i ponownie zaczniesz uzywac *wlasnego*
rozumu. Nie kazdego, kto ma poglady rozne od tych prezentowanych w TV czy
twoich nalezy od razu osmieszac. Warto sprobowac merytorycznej dysputy
pzdr
A.
-
22. Data: 2004-07-23 23:49:45
Temat: Re: Skad sie biora niskie zarobki w Polsce...
Od: złoty <m...@o...wytnij_to.pl>
Dnia 2004-07-23 19:29, Użytkownik Aroo napisał:
>
> Dodałbym jeszcze tutaj brak prawdziwych związków zawodowych, które
> faktycznie zadbałyby o prawa pracownika. Bo to co teraz mamy jest tanią
> podróbką....
>
..funkcjonowanie zwiazkow zawodowych jest raczej przeszkada niz pomoca.
Jak pokazuje zycie - dzialacze zwiazkowi pochlonieci sa glownie
lansowaniem siebie i zabieganiem o swoje interesy. (..no i jakas
pokazowka od czasu do czasu :) ) - Polska chyba nie jest tu wyjatkiem
pzdr
A.
-
23. Data: 2004-07-24 06:34:28
Temat: Re: Skad sie biora niskie zarobki w Polsce...
Od: Shrek <l...@w...pl>
Dnia 23 lip 2004, "MC" <m...@g...pl> zapodal(a):
> Dodałbym niskie kwalifikacje absolwentów, dodatkowo szybko
> ogłupianych przez pracodawców żądaniem wykonywania bieżączek.
> Potencjał innowacyjny polskich firm jest bardzo niski, a powtarzanie
> za innymi nie może przynosić dużych profitów.
Zgadzam sie.
Lukasz
-
24. Data: 2004-07-24 07:51:55
Temat: Re: Skad sie biora niskie zarobki w Polsce...
Od: Piotr Hosowicz <n...@i...domain.net>
złoty wrote:
> ..za duzo ogladasz TV.. odpocznij od niej moze pare m-cy
Właśnie 17 lipca minęła 5-ta rocznica od czasu, gdy nie oglądam
telewizji. W ogóle. Z Michałem zgadzam się w całej rozciągłości.
ICMPTZ ?
--
Pozdrawiam,
Piotr Hosowicz
Wielbłąd : koń zaprojektowany przez komisję Sejmu III RP.
-
25. Data: 2004-07-24 07:53:44
Temat: Re: Skad sie biora niskie zarobki w Polsce...
Od: Piotr Hosowicz <n...@i...domain.net>
Minister wrote:
> Nie chce mi się tego rozwijać szczegółowo ale zastanówcie się sami to
> przyznacie mi rację.
Taaajest ! "Polska - Koreą Północną Europy Środkowej!"
Nie, że "ci się nie chce", tylko : jak byś rozwinął, to byśmy wszyscy
pękli ze smiechu, a Ty byś się zalał płaczem od tego wyśmiania.
--
Pozdrawiam,
Piotr Hosowicz
George Bernard Shaw: "Człowiek rozsądny dostosowuje
się do świata, człowiek nierozsądny z uporem próbuje
dostosować świat do siebie. Dlatego wszelki postęp
zależy od ludzi nierozsądnych".
-
26. Data: 2004-07-24 07:56:46
Temat: Re: Skad sie biora niskie zarobki w Polsce...
Od: "Maciek" <f...@i...pl>
> Hm... A jaki interes ma pracodawca w płaceniu więcej skoro może mniej?
> I nie mówcie mi, że chodzi tutaj o to, że jakby "normalnie pracował" to
> zostanie doeceniony. Owszem, tak powinno być. I trochę takich pracodawców
> jest, ale na jednego potrafiącego docenić jest kilkudziesięciu innych,
> którzy o tym jednym mówią, że psuje rynek.
Zeby wiedziec po co wiecej placic pracownikom trzeba miec pojecie o
zarzadzaniu ludzmi, o motywacyjnych systemach wynagradzania. Zeby cos o tym
wiedziec to trzeba miec skonczone studia w tym kierunku albo przeczytac pare
ksiazek.
Podejzewam ze gdyby zrobiono test z podstawowych wiadomosci z zarzadzania
wsrod dyrektorow i kierownikow panstwowych firm i instytucji oraz
wlascicieli prywatnych firm to wyniki bylyby tragiczne.
Dlaczego tak jest to juz inna dyskusja.
-
27. Data: 2004-07-24 09:09:18
Temat: Re: Skad sie biora niskie zarobki w Polsce...
Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>
złoty <m...@o...wytnij_to.pl> wrote:
> ..za duzo ogladasz TV.. odpocznij od niej moze pare m-cy - byc moze
> wtedy przestaniesz sie tak emocjonowac i ponownie zaczniesz uzywac
> *wlasnego* rozumu. Nie kazdego, kto ma poglady rozne od tych
> prezentowanych w TV czy twoich nalezy od razu osmieszac. Warto
> sprobowac merytorycznej dysputy
Jesli uwazasz, ze sztuczny ustawowy nakaz poprawi cokolwiek, to tylko ci
wspolczuje.
Bo to o czym mowisz - to jest zwykly dodruk pieniadza. Przeciez jak
przedsiebiorca mialby zaplacic 40% wiecej (pamietasz o ZUSach itp?) to mniej
wiecej o tyle samo musialby podwyzszyc ceny swoich towarow i uslug - bo niby
jak sobie to wybrazasz?
Niby jak sobie wyobrazasz, ze eksportujac polskie towary - zagraniczny
kontrahent wyda 1/5 wiecej. Zmusisz go do tego?
Jednym slowem pomysl tak glupkowaty, ze szkoda sie nad nim rozwodzic, a
dziwia mnie tacy ignoranci ekonomiczni jak ty. No ale coz... Ktos przeciez
glosuije na LPR zy Samoobrone.
--
Michał 'Amra' Macierzyński || wortal public relations:
http://www.PRnews.pl Uwaga! Konkurs - http://www.prnews.pl/lukas/
-
28. Data: 2004-07-24 12:47:03
Temat: Re: Skad sie biora niskie zarobki w Polsce...
Od: jelen <j...@s...org>
Przyczyn jest kilka i zazebiaja sie, a takze wzajemnie pograzaja.
W/g mnie najwazniejsza przyczyna jest istnienie ZUSu - generujacego olbzymie
straty poprzez niewlasciwe zarzadzanie skladkami. Wystarczyloby zamienic
ZUS na konkurujace ze soba firmy ubezpieczeniowe + odpowiednik bankowego
fundusz gwarancyjnego i skladka zmniejszy sie 2-3 krotnie.
Druga przyczyna wynikajaca z istnienia ZUSu jest bezrobocie. Problemu ze
znalezieniem pracy dla studenta na umowe-zlecenie raczej nie ma, bo nie
trzeba od niego odprowadzac skladek.
Trzecia przyczyna jest kodeks pracy, zbyt scisle okreslajacy zasady i dla
pracodawcy bedacy zwyczajnie niewygodny. Jego istnienie zwieksza
bezrobocie.
--
pozdrawiam,
jelen
-
29. Data: 2004-07-24 12:49:36
Temat: Re: Skad sie biora niskie zarobki w Polsce...
Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>
Wieslaw Bicz <W...@o...pl> wrote:
> Oczywiście mam swój pogląd na ten temat, i z chęcią się nim podzielę,
> ale ciekawy jestem, czy zastanawialiście się nad tym, i czy interesuje
> Was udział w takiej dyskusji. Wszystkich chętnych zapraszam.
A moglbys te swoja opinie wyrazic i napisac dlaczego nic nie wspominasz o
sile nabywczej pieniadza?
Co z tego, ze z dnia na dzien przelcizeniowo wprowadzisz pensje takie jak na
zachodzie? Nic. Kompletnie nic.
Dlatego chetnie wyslucham twojej teorii
--
Michał 'Amra' Macierzyński || wortal public relations:
http://www.PRnews.pl Uwaga! Konkurs - http://www.prnews.pl/lukas/
-
30. Data: 2004-07-24 13:35:06
Temat: Re: Skad sie biora niskie zarobki w Polsce...
Od: k...@v...pl
> Bardziej z hobbystycznej niż profesjonalnej ciekawości chciałbym
> niniejszym wywołać dyskusję na powyższy temat.
> Interesuje mnie, jaka jest Waszym zdaniem przyczyna tego, że w Polsce
> (ale oczywiście nie tylko) zarobki są znacząco niższe niż w takich
> krajach, jak Niemcy, Francja, itd.
>
> Oczywiście mam swój pogląd na ten temat, i z chęcią się nim podzielę,
> ale ciekawy jestem, czy zastanawialiście się nad tym, i czy interesuje
> Was udział w takiej dyskusji. Wszystkich chętnych zapraszam.
>
>
> Wieslaw Bicz
>
> ---------------========== OPTEL sp. z o.o. ===========---------------
> ------===== R&D: Ultrasonic Technology/Fingerprint Recognition ====------
> ul. Otwarta 10a PL 50-212 Wroclaw Tel.:+48 71 3296854 Fax.:+48 71 3296852
> --------==== mailto:W...@o...pl -=- http://www.optel.pl ====-------
>
Chyba zajęcie się tylko samą wysokością zarobków w Polsce i porwnywanie ich do
innych krajów nie jest najlepszym pomysłem. Bardziej odpowiednie byłoby
porównywanie siły nabywczej. Nie można porównać w sposób prosty naszych pensji
z Niemcami. Bo tam są inne ceny. A jakby ktoś chciał je porównać np. do Anglii
to okaże się że jest tam dla nas bardzo drogo. Ale dla angoli już nie jest tak
drogo. Za to przy porównaniu z jakimś afrykańskim krajem okaże się że jesteśmy
krezusami. Według mnie stan naszych kieszeni odzwierciedla stan gospodarki.
Mamy niska wydajność pracy. Nie wynika ona z naszego lenistwa tylko z innych
uwarunkowań. U nas jeszcze bardzo dużo pracy wykonuje się przy użyciu
najprostrzych narzędzi. Trochę zaczeło się już zmieniać. Widać to po tym że
podobno istnieje niewielki wzrost gospodarczy, nie towarzyszy jednak temy
proporcjonalny wzrost zatrudnienia. Taka sytuacja świadczy o tym że zaczynamy
sie mechanizować. Załóżmy taką sytuacje. Jest firma produkująca pierogi.
Pensja pani je robiącej nie wynika z żadnych uregulowań, tylko z ilości
wyprodukowanych przez nią pierogów. Ma płacone jakąś kwote od sztuki. Tak jest
wszędzie na stanowiskach robotniczych. A świat składa się przede wszystkim z
robotników. Ostateczą cenę pieroga ustala nie szef firmy tylko rynek. Jeśli
szef kupi maszynę zastępującą 9 osób, to osoba zatrudniona przy jej obsłudze
nie zarobi 9 razy więcej tylko 3 razy więcej niż ręczna sklejaczka pierogów.
Będzie to i tak dwa razy mniej niż w Niemczech. Ale i pierogi w Niemczech sa
droższe niż u nas. Okaże się że w przypadku niewolniczego wykorzystania
maszyny ZUS wcale nie jest tak strasznie wysoki. Bo zamiast obciążać
miesięczną produkcję kwotom 4500 zł obciąża ja na 1500zł. Jednak pozostanie
problem 9 niepotrzebnych osób. Zasilą one niezliczoną rzesze bezrobotnych.
Mając niewielką ilośc pieniędzy skutecznie ograniczą możliwość podniesienia
ceny tego co do niedawna robiły. Konkurencja wymusi obniżenie ceny wyrobu. To
będzie skutkowało jeśli nie obniżeniem pensji operatorów maszyn to
przynajmniej ich zamrożeniem. Jakby nie patrzeć dupa zawsze z tyłu. Według
mnie istnieje jeszcze jedna bariera uniemożliwiająca podniesienie zarobków.
Załóżmy że wchodzi przepis zabraniający płacić za pracę mniej niż 2000zł i nie
towarzyszy temu proporcjonalny wzrost cen. Bo jeśli ceny miały by
proporcjonalnie wzrosnąć to taki manewr byłby głupi. Oszaleli z nadmiaru kasy
rodacy rzucili by się na sklepy i zaczeli kupować zagraniczne telewizory,
ciuchy i samochody. Taki manewr odpompował by z Polski wymienialną złotówkę.
Byłoby jeszcze gorzej. Cały czas dupa z tyłu. Tomek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl