-
11. Data: 2010-06-06 16:18:55
Temat: Re: Samsungowi gratuluję rekruterów i rekrutacji
Od: Piotrek <p...@g...com>
On 5 Cze, 20:22, "Papa5merf" <t...@l...la> wrote:
> trochę się ocknąłeś, ale dalej nie kumasz:O(
> 99,9% ogłoszeń to fikcja, nawet gdyby to było 40% to jaki jest sens dawania
> własnych danych osobowych złodziejom, żeby łatwiej mogli cię okraść?:O)
>
Skad pomysl, ze osoby poszukujace pracy sa celem zlodziei?
Takim ludziem sie raczej nie przelewa i nawet nie ma im czego ukrasc.
Predziej okradna naszo klasowych napinaczy lansujacych sie tam
zdjeciami odpicowywanych w oborach fur
Wracajac do tematu watku, najlepiej pytac sie o jak nawiecej
szczegolow, skad maja dane, po co, dlaczego itd.
Jak zamiast rzeczowych odpowiedzi dostaje sie teksty typu:
"eehm.... nie mozemy powiedziec jak nazywa sie ta firma"
"to jest owiane tajemnica"
Trzeba uprzejmie acz stanowczo powiedziec ze nie bralismy udzialu w
konkursie idiotele, wiec niech "rekruter" sie streszcza bo nam baterii
szkoda.
-
12. Data: 2010-06-07 06:21:54
Temat: Re: Samsungowi gratuluję rekruterów i rekrutacji
Od: "jcm" <j...@1...pl>
Użytkownik "Piotrek" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:f4489781-943c-4b20-
>> 99,9% ogłoszeń to fikcja, nawet gdyby to było 40% to jaki jest sens
>> dawania własnych danych osobowych złodziejom, żeby łatwiej mogli cię
>> okraść?:O)
> Skad pomysl, ze osoby poszukujace pracy sa celem zlodziei?
> Takim ludziem sie raczej nie przelewa i nawet nie ma im czego ukrasc.
> Predziej okradna naszo klasowych napinaczy lansujacych sie tam
> zdjeciami odpicowywanych w oborach fur
Nie wiedziałeś, że najłatwiej okraść osoby w potrzebie, zdesperowane, chwytające
się przysłowiowej "brzytwy"?
Ci wszyscy nieuczciwi "pośrednicy" wyłudzający zaliczkę za załatwienie dobrze
płatnej pracy za granicą itp.
Ale smerfowi raczej chodziło o złodziei handlujących danymi osobowymi.
> Wracajac do tematu watku, najlepiej pytac sie o jak nawiecej
> szczegolow, skad maja dane, po co, dlaczego itd.
Odpowiedzą? ;-)
> Jak zamiast rzeczowych odpowiedzi dostaje sie teksty typu:
> "eehm.... nie mozemy powiedziec jak nazywa sie ta firma"
> "to jest owiane tajemnica"
Ale przecież to jest nagminne.
Firma zleca ogłoszenie serwisowi lub do gazety jako np. "Klient pracuj.pl", i
nikt nie udzieli informacji. Wiadomo, że pośrednik lub uszust, na 90%.
A i tak będą mieli zgłoszeń na pęczki. :-)
> Trzeba uprzejmie acz stanowczo powiedziec ze nie bralismy udzialu w
> konkursie idiotele, wiec niech "rekruter" sie streszcza bo nam baterii
> szkoda.
Jasne...
Efekt taki, jak tupnięcie sobie nóżką ze złości. :-D
j.
--- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---