-
11. Data: 2011-10-26 06:12:48
Temat: Re: Sabre - Krakow
Od: Piotr <...@...com>
W dniu 2011-10-25 10:09, Wojciech Michalik pisze:
> W dniu 2011-09-02 06:01, tomjas pisze:
>> On Thu, 1 Sep 2011 15:42:40 +0000 (UTC), Agatka321 wrote:
>>>
>>> Pracowalam tam przez 2 lata. Niestety, o tej firmie moge sie
>>> wypowiadac wylacznie w negatywny sposob. Regularne ponizanie
>>> pracownikow, kiepskie zarobki, fatalna atmosfera w pracy. Odradzam
>>> wszystkim podejmowanie pracy w tym kolchozie.
>> Ponizali Cie i pracowalas tam az 2 lata?
> To jest
> kwestia słabej asertywności twojej jako człowieka i pracownika, bardzo
> łatwo jest tam wystraszyć szefa perspektywą nasłania na niego HR.
> Widziałem przypadki, gdzie jakiś nowo mianowany menago chce się wykazać
> i goni niepotrzebnie pracowników. Jak mu się trafiło stado baranów gdzie
> się nikt nie postawi ani nawet nie poskarży na niego to będzie mu się
> wydawało, że może.
Czyli wina pracownika. Powininen byc chamem tak jak jego szef. Po pracy
moze sie na niego zaczaić i mu po mordzie dać. Po tym będzie juz fajnie.
Pracownik powinien sie stawiać. Żadnych baranów w pracy. O wszystkim
donosić do HR, jak to nie pomoże to brać sprawy w swoje ręce/pięści/noże.
Pracować w Sabre to moje marzenie :)
-
12. Data: 2011-10-26 15:31:41
Temat: Re: Sabre - Krakow
Od: Dziadek64 <d...@1...pl>
> Pracować w Sabre to moje marzenie :)
Moim jest w ogóle nie pracować. ;)