-
21. Data: 2002-01-29 10:54:55
Temat: Re: STUDIA A PRACA
Od: "The_EaGle" <t...@t...pl>
Michal Jeczalik <s...@s...eu.org> wrote in
news:m34rl5o50s.fsf@localhost.localdomain:
> Studia zaoczne są z zasady latwiejsze, bo:
>
> * jest mniej czasu
> * studenci mają z reguly wiecej zajec (praca) niz dzienni i mniej czasu
> * nie mozna wszystkich wywalic z zaocznych, bo uczelnia nie zarobi
Warto do tego dodac, ze na studiach dziennych za studentow uczelnia takze
dostaje pienadze z MENu za kazdego studiujacego . Najwieksze pienadze o ile
sie nie myle sa za przyjecie studenta na pierwszy rok, dlatego np PW czesto
przyjmuje mase ludzi z ktorych juz tylko 60% jest na II roku, 50 na III a
konczy je okolo 40% z tych ktorzy zaczeli.
> To prawda, ze na studia zaoczne (mowa o uczelniach panstwowych) idzie
> sporo róznych kolków, ale jest tez sporo normalnych ludzi. W wiekszości
> starszych, wiedzących, czego chcą, z dobrą pracą itd.
Dokladnie, znam wielu ludzi na dziennych ktorzy maja cos nie tak z glowa
;-) a takze znam wielu na zaocznych ktorzy sa jak najbardziej normalni i
normalnie sie ucza. Moim zdaniem jezeli juz ktos chce studiowac na
zaocznych to warto aby to robil na renomowanej uczelni a na jakies tam typu
" Ekologia z informatyka i zarzadzaniem" :-) bo jak widac po nazwie ta
uczelnia tak naprawde niczego nie nauczy.
> Ale nauczyc mozna sie tyle samo, przynajmniej jeśli chodzi o
> informatyke, w której zasadniczą role odgrywa praktyka, a nie to, co
> powie profesor na wykladzie.
To zalezy od konkretnej osoby, np ja niecierpie lazic na wiekszosc wykladow
i sluchac nudnych przemowien ktore sa zwykle tak usypiajace jak bym ogladal
nowele wenezuelska.Zdecydowanie wole poczytac sobie, czasem w wolnej chwili
ksiazke i cos z tego wyniose.
Natomiast sa ludzie ktorzy sie potrafia z tych wykladow na tyle nauczyc ze
pozniej w sesji maja o wiele latwiej.
Co do informatyki to osobiscie uwazam ze np wyklad z C czy OSow to
nieporozumienie. Jak mozna kogos nauczyc programowania mowiac do niego na
wykladzie, to jakby uczyc plywac siedzac na pustyni i sluchajac jak sie to
robi.
--
Best regards
The EaGle
...:::technology maniac:::...
*******************************
t...@t...pl
FAQ pl.comp.pecet - http://www.pecet.w.pl
-
22. Data: 2002-01-29 13:03:47
Temat: Re: STUDIA A PRACA
Od: Lukasz Wojtow <l...@w...edu.pl>
The_EaGle <t...@t...pl> wrote:
> Co do informatyki to osobiscie uwazam ze np wyklad z C czy OSow to
> nieporozumienie. Jak mozna kogos nauczyc programowania mowiac do niego na
> wykladzie, to jakby uczyc plywac siedzac na pustyni i sluchajac jak sie to
> robi.
nie zupelnie, jest masa rzeczy ktore mozna wykladac z C i OSow.
tylko pozostaje druga kwestia czy nie mozna tego czasu lepiej wykorzystac.
Lukasz
--
"... byc zagadka ktorej nikt nie zdazy zgadnac nim minie czas..."
Perfect "Niepokonani"
Lukasz Wojtow <l...@w...edu.pl>
-
23. Data: 2002-01-29 13:54:20
Temat: Re: STUDIA A PRACA
Od: "The_EaGle" <t...@t...pl>
Lukasz Wojtow <l...@w...edu.pl> wrote in
news:a366jj$27tq$1@trinity.euromedia.pl:
> nie zupelnie, jest masa rzeczy ktore mozna wykladac z C i OSow.
> tylko pozostaje druga kwestia czy nie mozna tego czasu lepiej
> wykorzystac. Lukasz
Na mnie taki wyklad dzialal niezwykle sennie a jak sie sam za to wziolem w
domu to mi sie spodobalo, widac albo wykladowca byl niezbyt frapujacy albo
ja nie lubie jak ktos do mnie mowi dluzej niz kilka minut ;-)
--
Best regards
The EaGle
...:::technology maniac:::...
*******************************
t...@t...pl
FAQ pl.comp.pecet - http://www.pecet.w.pl
-
24. Data: 2002-01-29 19:44:57
Temat: Re: STUDIA A PRACA
Od: g_r_o_z_n_y_@_w_i_z_j_a_._n_e_t (Limfo)
On 29 Jan 2002 10:54:55 GMT, "The_EaGle" <t...@t...pl> wrote:
[ciach...]
>Co do informatyki to osobiscie uwazam ze np wyklad z C czy OSow to
>nieporozumienie. Jak mozna kogos nauczyc programowania mowiac do niego na
>wykladzie, to jakby uczyc plywac siedzac na pustyni i sluchajac jak sie to
>robi.
Jepp swiete slowa :) W naszej branzy grunt to praktyka.
Pzdr
Limfo
-
25. Data: 2002-01-29 20:18:00
Temat: Re: Re: Re: STUDIA A PRACA
Od: g_r_o_z_n_y_@_w_i_z_j_a_._n_e_t (Limfo)
On Tue, 29 Jan 2002 08:28:58 +0100, "Joanna" <d...@p...onet.pl>
wrote:
>Zaocznie studiuje na AE: Zastosowania informatyki w ekonomii. Drugi rok. I
>stanowczo za malowymagajace sa te studia. Wiem, ze jesli bede chciec miec
>cos do czynienia z informatyka, to przede wszystkim sama bede sie musiala o
>to postarac, bo papierek niczego nie zalatwi.
Jesli to AE w Katowicach to mniej wiecej znam sytuacje - fabryka
pieniedzy dla profesores. Nie twierdze ze ktos sie tam nie uczy - po
prostu takie jest traktowanie studentow przez caly ten aparat.
Pzdr
Limfo
-
26. Data: 2002-01-29 21:28:05
Temat: Odp: Re: Re: STUDIA A PRACA
Od: "Joanna" <d...@p...onet.pl>
Krakow, ale mysle, ze to tak samo, tylko moze bardziej dyskretnie. W kazdym
razie jestem rozczarowana, za bardzo sie przyzwyczailam do relacji:
student-mistrz, a nie: student-?
I niestety lekcewazacy stosunek do studentow zaocznych daje sie czasem
odczuc:-(
Joan
Użytkownik Limfo <g_r_o_z_n_y_@_w_i_z_j_a_._n_e_t> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@n...vogel.pl...
> On Tue, 29 Jan 2002 08:28:58 +0100, "Joanna" <d...@p...onet.pl>
> wrote:
>
> >Zaocznie studiuje na AE: Zastosowania informatyki w ekonomii. Drugi rok.
I
> >stanowczo za malowymagajace sa te studia. Wiem, ze jesli bede chciec miec
> >cos do czynienia z informatyka, to przede wszystkim sama bede sie musiala
o
> >to postarac, bo papierek niczego nie zalatwi.
> Jesli to AE w Katowicach to mniej wiecej znam sytuacje - fabryka
> pieniedzy dla profesores. Nie twierdze ze ktos sie tam nie uczy - po
> prostu takie jest traktowanie studentow przez caly ten aparat.
>
> Pzdr
> Limfo
-
27. Data: 2002-01-30 19:01:57
Temat: Re: STUDIA A PRACA
Od: "mdrok" <m...@g...pl>
A moze ktos sie wypowiedziec o poziomie nauki
w WSINF w lodzi trybie zaocznym ?
-
28. Data: 2002-01-30 23:11:57
Temat: Re: Re: Re: Re: STUDIA A PRACA
Od: g_r_o_z_n_y_@_w_i_z_j_a_._n_e_t (Limfo)
On Tue, 29 Jan 2002 22:28:05 +0100, "Joanna" <d...@p...onet.pl>
wrote:
>Krakow, ale mysle, ze to tak samo, tylko moze bardziej dyskretnie. W kazdym
>razie jestem rozczarowana, za bardzo sie przyzwyczailam do relacji:
>student-mistrz, a nie: student-?
>I niestety lekcewazacy stosunek do studentow zaocznych daje sie czasem
>odczuc:-(
Hehehe tez znam - troche lepiej (traktuja) ale tylko troche - i jesli
jestes spoza Krakowa to jest to (studiowanie) troche ciezkie.
W jednym Krakow wynagradza - knajpy :))))))))))
Pzdr
Limfo
-
29. Data: 2002-01-31 09:58:29
Temat: Odp: Re: Re: Re: STUDIA A PRACA
Od: "Joanna" <d...@p...onet.pl>
> Hehehe tez znam - troche lepiej (traktuja) ale tylko troche - i jesli
> jestes spoza Krakowa to jest to (studiowanie) troche ciezkie.
>
> W jednym Krakow wynagradza - knajpy :))))))))))
To fakt, knajpy sa super, czego o Katowicach chyba powiedziec nie mozna.
Kiedys szukalam w Katowicach miejsca gdzie by mozna bylo posiedziec przy
piwku i pogadac ze znajoma i sie zalamalam, nie bylo nic kompletnie. W
Krakowie nawet jak nie chcesz, to co jakis czas wleziesz do fajnej
knajpy;-).
Niby jestem spoza Krakowa, ale studiuje tu tez dziennie, wiec juz zapuscilam
korzenie. Faktycznie zal mi tych ludzi, ktorzy musza na zajecia dojezdzac co
drugi weekend, nawet chyba nie zdaja sobie sprawy z tego, w jakim tak
naprawde miescie studiuja...
Pozdrawiam
Joan