Witam Wszystkich
Opowiem, krótką historyjkę, która przytrafiła mi się ostatnio w pracy:-).

Jestem ratownikiem medycznym w pogotowiu ratunkowym( ukończone 2 letnie
medyczne studium zawodowe). Pracując już ukończyłem innne studia oraz studia
podyplomowe. Jednak nie mogę dostać innej , bardziej satysfakcjonującej mnie i
lepiej opłacanej pracy:-(. Praca Ratownika medycznego ( nie docenianego w
naszym chorym kraju)( mimo, że mamy olbrzymie umiejętności niesienia 1 pomocy(
2 lata teorii i praktyki podczas nauki w studium medycznym( lekarze na studiach
mają tylko 20 godzin 1 pomocy), to w obecnej chwili praktycznie praca
sanitariusza ( dawniej byli to w większości ludzie po szkole podstawowej).

Ostatnio podczas wizyty w domu u pacjenta, człowiek bardzo lekceważąco i z
wyższością mnie traktował, zapytał wreszcie " a co trzeba zrobić by byćteraz
sanitariuszem? , Jakie masz chłopcze wykształcenie? " - Odpowiedziałem (
zgodnie z prawdą), że na razie mam tytuł mgr i ukończone studia podyplomowe
ale muszę jeszcze napisać doktorat bo mi nie przedłuzą umowy. Nie wiem czy
facet uwierzył ale minę miał nieciekawą:-)
Pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

:-)
JB

do góry