> On 16 Cze, 16:46, r...@w...pl wrote:
> > > Tak szczerze - umiesz ogarnąć jakie konsekwencje miałby Twój
> > > pomysł, czy nie bardzo? Poważnie pytam. Mógłbyś opisać co
> > > Twoim zdaniem stałoby się po wprowadzeniu płacy minimalnej
> > > w wysokości 3828 zł?
> >
> > Duża część przedsiębiorstw prowadzonych przez wyzyskiwaczy by
zbankrutowała,
> >
>
> Zastanowiles sie nad rynkowymi skutkami masowych zwolnien w w/w
> sytuacji?
>
> > Człowieka pracującego byłoby stać na całkowitą samodzielność i
niezależność od
> > rodziny i osób trzecich.
>
> Zastanowiles sie nad skala bezrobocia w w/w sytuacji?

hint: Europa zachodnia

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Jakoś w krajach zachodnich (niemcy,wyspy) minimalne ustawowe wynagrodzenie
> wystarcza na całkowicie samodzielne utrzymanie się.
>

przemyśl jak duzo pieniądza jest na rynku tam i tu... to nie tylko
poziom zarobków i róznica w sile nabywczej tego pieniadza robią zachodni
rynek pracy atrakcyjnym.
no i ile musi sie np. towarów i usług sprzedać, dlaczego towary są
często tańsze niż w PL, usługi zdecydowanie droższe... ekonomia to nie
taka prosta dziedzina wiedzy jakby sie poniektórym mogło wydawać

do góry

On 2009-06-16, s...@v...pl <s...@v...pl> wrote:

[...]

>> Nie muszę sobie wyobrażać, prowadzę firmę. No i?
> Pracownicy dojeżdżają do niej rowerami?

Sam dojeźdzam, a co?

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

On Jun 16, 5:01 pm, s...@v...pl wrote:

> a na rowerze może dopaść w trakcie jazdy w
> miejscu w którym nie ma się gdzie schronić.

Jasne, jak "biały szkwał" na jez. Mikołajskim. Z jasnego nieba, panie!
Nikt nawet obłoczka nie widział, nic się nie spodziewał!

--
mihau

do góry

On Jun 16, 5:10 pm, s...@v...pl wrote:

> > Nie muszę sobie wyobrażać, prowadzę firmę. No i?
> Pracownicy dojeżdżają do niej rowerami?

A to jakaś ujma na honorze, czy co?

--
mihau

do góry

On Jun 16, 4:46 pm, r...@w...pl wrote:

> Nie widzę, bo pisze poważnie o realiach dojazdów do pracy rowerem.

O tych realiach to chyba w gazecie czytałeś. Albo opowiadał Ci kolega,
co tramwajem dojeżdża.

--
mihau

do góry

> hint: Europa zachodnia
>

hint: proporcje pienięzne... budżet narodowy naszego (k)raju to często
tam budżet jakiegos jednego koncernu

do góry

> On Jun 16, 5:10 pm, s...@v...pl wrote:
>
> > > Nie muszę sobie wyobrażać, prowadzę firmę. No i?
> > Pracownicy dojeżdżają do niej rowerami?
>
> A to jakaś ujma na honorze, czy co?
>

Tak, powód do dumy, zwłaszcza w zimę, chlapę, czy w czasie notorycznych opadów
deszczu.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On Jun 16, 5:04 pm, s...@v...pl wrote:

> Można zrobić denominację, podobnie jak w 1995

Denominacja i koniec ważności dosięgną Twoje banknoty zanim doniesiesz
je z pracy do sklepu.

--
mihau

do góry

> On Jun 16, 4:46 pm, r...@w...pl wrote:
>
> > Nie widzę, bo pisze poważnie o realiach dojazdów do pracy rowerem.
>
> O tych realiach to chyba w gazecie czytałeś. Albo opowiadał Ci kolega,
> co tramwajem dojeżdża.

własne doświadczenie,
14 km od domu do miejsca pracy rowerem, brak alternatywy w postaci komunikacji
publicznej kursującej z zadowalającą częstotliwością.

cóż, człowiek uczy się na błędach, przyszły przewlekłe opady deszczu i trzeba
było z takiej pracy zrezygnować.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry