-
11. Data: 2004-02-02 09:06:19
Temat: Re: Różowe słoniki, niebieskie słoniki.....
Od: "Pawel A." <a...@w...pl>
Użytkownik "Tomek Zielinski" <t...@f...org.pl> napisał w wiadomości
news:bvh0vp$ju4$1@absinth.dialog.net.pl...
> "Pe.Ka" <c...@t...cy> wrote in message
> news:bvgpd2$s5o$2@inews.gazeta.pl...
>
> > IMHO zwykłe pytanie na sprawdzenie logicznego myślenia a takowe zapewne
> > jest na tym stanowisku dość przydatne. Odpowiedź faktycznie bardzo
> > prosta. Brak wystarczających danych do udzielenia odpowiedzi.
Danych jest w sam raz.
Obecnośći 3 fenotypów wskazuje, że danym przypadku zachodzi dziedziczenie
równorzędne (nie ma dominacji). Frakcja osobników homozygotycznych w
rozpatrywanym locus (z allelem "na różowość") wynoci 0.3333 (w
przybliżeniu).
Zgodnie z równaniem Hardego - Weindberga jest to kwadrat frekwencji allelu
determinującego daną cechę, która wynosi (z grubsza) p=0.5773.
W tej sytuacji frekwencja allelu determinującego wystąpienie tej cechy
wynosi 1-p =0.4227. A zatem niebieskich słoni powinno być zgodnie z
równaniem H-W) 1200*(0.4227^2) a więc ok 214.
Jak ktoś jest dobry świerzo po maturze z biologii to już na pierwszy rzut
oka zobaczy że jak P^2 = ~0.3 to (1-p) <> 0.03 a więc sugerowana odpowiedź
jest błędna/
Tereaz pojawia sie pytane, czy układający testy uznał, że dobra znajomośc
genetyki na poziomie liceum jest niezbędna do pracy na danym stanowisku, czy
też nie wiedział, że zadanie które zadaje to klasyczna krzyżówka genetyczne
(sformułowana na idiotycznym przykładzia).
Osobiście jestem głęboko przekonany, że prawdziwa jest opcja druga -
przygotowujący testy HR-owiec nie wiedział, że itenieje rozwiązanie. I to
niestety wydaje sie potwierdzać moją opinię o arogancji i bylejakości dużej
częśći polskich "specjalistów" HR.
Pozdrawiam
Paweł
-
12. Data: 2004-02-02 09:32:02
Temat: Re: Różowe słoniki, niebieskie słoniki.....
Od: "Bam" <N...@o...pl>
Użytkownik "Pawel A." <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bvl4hd$h0q$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> Tereaz pojawia sie pytane, czy układający testy uznał, że dobra znajomośc
> genetyki na poziomie liceum jest niezbędna do pracy na danym stanowisku,
czy
> też nie wiedział, że zadanie które zadaje to klasyczna krzyżówka
genetyczne
> (sformułowana na idiotycznym przykładzia).
> Osobiście jestem głęboko przekonany, że prawdziwa jest opcja druga -
> przygotowujący testy HR-owiec nie wiedział, że itenieje rozwiązanie. I to
> niestety wydaje sie potwierdzać moją opinię o arogancji i bylejakości
dużej
> częśći polskich "specjalistów" HR.
Tak jak pisałam, stanowisko pracownika biurowego w firmie zajmującej się
szkoleniami.
I nie z zakresu biologii tylko informatyki.
Może chodziło o zmylenie potencjalnego procownika.
Zadanie było umieszczone na początku i mi osobiście te różowo-niebieskie
słonikowały się przez cały test w oczach.
-
13. Data: 2004-02-02 19:31:19
Temat: Re: Różowe słoniki, niebieskie słoniki.....
Od: Shrek <l...@w...pl>
Dnia 31 sty 2004, "Lesio5" <I...@w...pI> zapodal(a):
>> A prawidłowa odpowiedź?
>
> Nieprawda.
NIeprawda. Na podstawie danych nie mozna stwierdzic, ze jest 400
niebieskich sloni co nie znaczy, ze nie moze byc:)
--
Lukasz "Shrek" Skorupka.
-
14. Data: 2004-02-02 19:35:06
Temat: Re: Różowe słoniki, niebieskie słoniki.....
Od: "Pe.Ka" <c...@t...cy>
Dnia 04-02-02 10:06, osoba przedstawiająca się jako "Pawel A." napisała:
> Obecnośći 3 fenotypów wskazuje, że danym przypadku zachodzi dziedziczenie
> / ciach te rzeczy, których nie rozumiem ;) /
> oka zobaczy że jak P^2 = ~0.3 to (1-p) <> 0.03 a więc sugerowana odpowiedź
> jest błędna/
ROTFL :-)))
A na stanowisko sprzedawcy w warzywniaku trzeba będzie niedługo posiadać
wiedzę z zakresu budowy molekularnej jądra Saturna ;)
Pozdrawiam
--
_ _ _
_|_|_ //\ Paweł Kruk : peka1972(at)gazeta(punkt)pl //\
(o o) // / ICQ:288966854 // Mozilla 1.5PL // GG:2091615 // /
ooO--(_)--Ooo--// /---------------//---------------//-------------// /-
-
15. Data: 2004-02-02 20:28:48
Temat: Re: Różowe słoniki, niebieskie słoniki.....
Od: Catbert <v...@w...pl>
On 2/2/2004 10:06 AM, Pawel A. wrote:
[...]
> Danych jest w sam raz.
> Obecnośći 3 fenotypów wskazuje, że danym przypadku zachodzi dziedziczenie
> równorzędne (nie ma dominacji). Frakcja osobników homozygotycznych w
> rozpatrywanym locus (z allelem "na różowość") wynoci 0.3333 (w
> przybliżeniu).
[...]
> Osobiście jestem głęboko przekonany, że prawdziwa jest opcja druga -
> przygotowujący testy HR-owiec nie wiedział, że itenieje rozwiązanie. I to
> niestety wydaje sie potwierdzać moją opinię o arogancji i bylejakości dużej
> częśći polskich "specjalistów" HR.
Dla mnie rewelacja!
Po takiej odpowiedzi zapadłaby długa cisza (chyba, że HR to
ćwierćinteligent z tupetem, ale na takiego nic nie pomoże).
Wtedy kandydat, ze spokojem:
- widzę, że pogłoski o rychłej dymisji prezesa nie były przesadzone.
Chciałbym zacząć już dzisiaj, kto z Państwa wskaże mi mój gabinet?
Pzdr: Catbert
-
16. Data: 2004-02-02 21:09:15
Temat: Re: Różowe słoniki, niebieskie słoniki.....
Od: "Sigurd" <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "ekimt" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bvme9p$j9a$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Dlaczego na zachodzie przedstawiajac swoje
> swiadectwo ukonczenia np. "prestizowej" uczelni nikt o nic nie pyta???
A o co ma pytać? Przedstawia i wychodzi.
Sigurd MSPANC
-
17. Data: 2004-02-02 21:39:18
Temat: Re: Różowe słoniki, niebieskie słoniki.....
Od: "ekimt" <k...@w...pl>
>
> Czytanie ze zrozumieniem, elementarna logika.
>
>
> Umiejętności przydatne w każdej pracy, na każdym stanowisku.
Nie moge sie zgodzic z tymi stwierdzeniami , bo jakby taki test mial
odzwierciedlac nasza wiedze ...to po co nam dyplomy i swiadectwa ukonczenia
studiow i innych szkoł ??? Dlaczego na zachodzie przedstawiajac swoje
swiadectwo ukonczenia np. "prestizowej" uczelni nikt o nic nie pyta???
pozdrawiam
kim
-
18. Data: 2004-02-03 00:01:39
Temat: Re: Różowe słoniki, niebieskie sł oniki.....
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Marcin Smieszek; <bvmkvh$2cp$1@news.onet.pl> :
> gdzies czytalem o pytaniu:
> "dlaczego klapy wlazow do studzienek kanalizacyjnych sa okragle"?
>
> w podobnym do Twojego stylu ktos sie wymadrzal przez poltorej ekranu o
> geometrii, figurach idealnych i boskosci ksztaltu kola
>
> tymczasem... 'okragla nie wpadnie do srodka' :-)
>
> ludzie, dajcie sobie czasem na wstrzymanie
Czyżby to o mnie? ;) Otóż odpowiedziałem wtedy, bo ktoś inny się
wymądrzał, że tylko koło nie wpadnie do środka - o trójkącie
równobocznym słyszałeś? ;)
A co do "niewpadania" - gwarantuję Ci, że wpadają - kiedyś gościowi
pocięło [na Pradze] nogę - kiedy klapa mu "wpadła", brzegiem przecięła
mu mięsień.
Otóż więc - odpowiedź pt. bo tylko koło nie wpadnie do środka jest wg.
mojej miałkiej wiedzy matematycznej błędna - układ równań rozwiązywałem
ostatnio w liceum - jeżeli nie jestem pewien to mam wybór:
- powiedzieć NIE WIEM [udawanie, że się coś wie, lub przeświadczenie o
swojej wiedzy, przydaje się na pewnych stanowiskach, ale nie wszędzie
;)];
- poszukać wyjaśnienia praktycznego, do którego nie trzeba znać fizyki,
ale wystarczy mieć trochę wyobraźni przestrzennej, czyli:
a. bo reszta [studzienka] też jest okrągła;
b. bo najtrudniej ją zniszczyć [rozkład wektorów siły] - wystarczy
wyobrazić sobie okrągły kawałek blachy i podłużny kawałek o takiej samej
powierzchni - który łatwiej odkształcić?
c. bo statystycznie [??] najtrudniej zniszczyć studzienkę [skupienie
obciążenia w punkcie] - znów test na wyobraźnię - pięść i punktak -
który zostawi ślad na betonowej ścianie?
Allllleee, co ja tam wiem - zastanawia mnie jednak problem nazywania
innych rozwiązań przeintelektualizowanymi i jednocześnie wybranie
rozwiązania, które samo w sobie zawiera spory kawałek geometrii [w
sumie, żeby powiedzieć, że inne figury wpadają, to chyba trzeba być tego
pewnym ;)]. ;)
Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)
-
19. Data: 2004-02-03 00:03:20
Temat: Re: Różowe słoniki, niebieskie słoniki.....
Od: Marcin Smieszek <smiechu@WYTNIJ_TO.pointblue.com.pl>
Pawel A. wrote:
> Danych jest w sam raz.
a wziales pod uwage np. mysliwych polujacych wylacznie na niebieskie slonie?
kto Ci powiedzial ze stado nie miesza krwi na zewnatrz, ze jest
izolowane, ze wogole kolor jest dziedziczny - a nie wynika np. z
temperatury otoczenia w chwili urodzenia, czy z czegokolwiek innego?
imho pytanie jest nastawione na styl odpowiedzni, a nie na wiedze,
zwlaszcza jak sie wezmie pod uwage czas na odpowiedz.
gdzies czytalem o pytaniu:
"dlaczego klapy wlazow do studzienek kanalizacyjnych sa okragle"?
w podobnym do Twojego stylu ktos sie wymadrzal przez poltorej ekranu o
geometrii, figurach idealnych i boskosci ksztaltu kola
tymczasem... 'okragla nie wpadnie do srodka' :-)
ludzie, dajcie sobie czasem na wstrzymanie
marcin
-
20. Data: 2004-02-03 07:33:55
Temat: Re: Różowe słoniki, niebieskie słoniki.....
Od: "Anulka" <a...@p...onet.pl>
Użytkownik "ekimt" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bvme9p$j9a$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Nie moge sie zgodzic z tymi stwierdzeniami , bo jakby taki test mial
> odzwierciedlac nasza wiedze ...to po co nam dyplomy i swiadectwa
ukonczenia
> studiow i innych szkoł ???
Bo bardzo czesto ta 'wiedza' ktora jakoby odzwierciedlaja dyplomy wszelakie
(uczelni zwlaszcza) jest rownie uzyteczna jak ocenienie czy 400 slonikow
moze byc niebieskich.
Anulka