Witam.

Mam pytanie związane z rozmową kwalifikacyjną oczywiście. Czy podczas
rozmowy wstępnej, odbywającej się w firmie rekrutacyjnej lub u przyszłego
ewentualnego pracodawcy, mogę odmówić podania nazwy firmy, w której jestem
obecnie zatrudniony? Jak to zostanie potraktowane?

Pozdrawiam

do góry

MK napisał :

> Witam.
>
> Mam pytanie związane z rozmową kwalifikacyjną oczywiście. Czy podczas
> rozmowy wstępnej, odbywającej się w firmie rekrutacyjnej lub u przyszłego
> ewentualnego pracodawcy, mogę odmówić podania nazwy firmy, w której jestem
> obecnie zatrudniony? Jak to zostanie potraktowane?
>
> Pozdrawiam
Jak się boisz zmiany pracy to nie zmieniaj!
--
_____________________________

do góry

Użytkownik "HERAKLES" <h...@b...pl> napisał w wiadomości
news:d6ujsf$eff$1@nemesis.news.tpi.pl...
| MK napisał :
|
| > Witam.
| >
| > Mam pytanie związane z rozmową kwalifikacyjną oczywiście. Czy
podczas
| > rozmowy wstępnej, odbywającej się w firmie rekrutacyjnej lub u
przyszłego
| > ewentualnego pracodawcy, mogę odmówić podania nazwy firmy, w której
jestem
| > obecnie zatrudniony? Jak to zostanie potraktowane?
| >
| > Pozdrawiam
| Jak się boisz zmiany pracy to nie zmieniaj!
| --
| _____________________________

Nie boję się zmiany pracy - dlatego szukam nowej. Nie chcę jednak, na
początku, wyjawiać skąd pochodzę.

Pozdrawiam

do góry

Użytkownik "MK" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d6umcn$4tl$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Nie boję się zmiany pracy - dlatego szukam nowej. Nie chcę jednak, na
> początku, wyjawiać skąd pochodzę.
mi sie wydaje, ze na rozmowie mozesz wszystko ... pytanie tylko jak to
pozostanie pozniej potraktowane ( torturowac cie o nazwe firmy chyba nie
beda :P )

do góry

"Raveman" <o...@b...pl> wrote in message
news:d6umm0$6q7$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "MK" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:d6umcn$4tl$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Nie boję się zmiany pracy - dlatego szukam nowej. Nie chcę jednak, na
>> początku, wyjawiać skąd pochodzę.
> mi sie wydaje, ze na rozmowie mozesz wszystko ... pytanie tylko jak to
> pozostanie pozniej potraktowane ( torturowac cie o nazwe firmy chyba nie
> beda :P )


Witam, naturalnie, nie masz obowiązku podawania nazwy firmy
mozesz natomiast nakreślić specyfike tego czym się zajmujesz, albo branzy
Na rynku jest ogromna konkurencja z jednej strony, ale z drugiej pracodawcy
wzajemnie sie znaja.
Mysle, ze to na miejscu, jesli nie podajesz nazwy
pozdrawiam

BEata
>
>

do góry

>
> Nie boję się zmiany pracy - dlatego szukam nowej. Nie chcę jednak, na
> początku, wyjawiać skąd pochodzę.
>

Witam,
Faktem jest, że można sie nieźle przejechać...
Ja tego doświadczyłem. Jak się okazało, wysłałem kiedyś CV do kumpla mojego
szefa :( Kiedy w ostateczności się nie zdecydowałem na niego, tamten po
koleżeńsku na mnie nakablował... Nawet sobie nie wybrażacie co ja wtedy
przechodziłem. Miałem też jednak sytuację że swłaściciel firmy do której
startowałem przyznał, że zna mojego szefa (tego samego :) ), ale zastrzegł,
że zachowa dyskrecję. Na niego też się nie zdecydowałem, a on słowa
dotrzymał. Generalnie im mniejsze firmy tym większe prawdopodobieństwo
'wpadki'. Choć z drugiej strony w dużej firmie rekrutację może
przeprowadzać sostra, kuzynka lub po prostu znajoma Twojego szefa...

pozdr

do góry

> Witam,
> Faktem jest, że można sie nieźle przejechać...
> Ja tego doświadczyłem. Jak się okazało, wysłałem kiedyś CV do kumpla
> mojego szefa :( Kiedy w ostateczności się nie zdecydowałem na niego,
> tamten po koleżeńsku na mnie nakablował... Nawet sobie nie wybrażacie co
> ja wtedy przechodziłem. Miałem też jednak sytuację że swłaściciel firmy do
> której startowałem przyznał, że zna mojego szefa (tego samego :) ), ale
> zastrzegł, że zachowa dyskrecję. Na niego też się nie zdecydowałem, a on
> słowa dotrzymał. Generalnie im mniejsze firmy tym większe
> prawdopodobieństwo
> 'wpadki'. Choć z drugiej strony w dużej firmie rekrutację może
> przeprowadzać sostra, kuzynka lub po prostu znajoma Twojego szefa...
>
Dlaczego???
Można powiedzieć szefowi, że w związku z rosnącymi potrzebami finansowymi
szukasz lepiej płatnej pracy (oczywiście po uprzedniej rozmowie na temat
twojego wynagrodzenia) i/lub, że stosunek pracodawcy do pracownika jest
obleśny i szukasz firmy, która ma lepsze podejście!
--
_____________________________

do góry

Użytkownik HERAKLES napisał:

> Można powiedzieć szefowi, że w związku z rosnącymi potrzebami finansowymi
> szukasz lepiej płatnej pracy (oczywiście po uprzedniej rozmowie na temat
> twojego wynagrodzenia) i/lub, że stosunek pracodawcy do pracownika jest
> obleśny i szukasz firmy, która ma lepsze podejście!

w tym momencie jeśli masz szefa wspaniałego inaczej twój komfort
pracy(psychiczny i fizyczny) drastycznie się obniża, dostajesz więcej
roboty i lądujesz na dywaniku o byle co, w efekcie jeśli pracy szybko
nie znajdziesz to nie jest za miło...

papatki
kanta

do góry

Kanta napisał :

> Użytkownik HERAKLES napisał:
>
>> Można powiedzieć szefowi, że w związku z rosnącymi potrzebami finansowymi
>> szukasz lepiej płatnej pracy (oczywiście po uprzedniej rozmowie na temat
>> twojego wynagrodzenia) i/lub, że stosunek pracodawcy do pracownika jest
>> obleśny i szukasz firmy, która ma lepsze podejście!
>
> w tym momencie jeśli masz szefa wspaniałego inaczej twój komfort
> pracy(psychiczny i fizyczny) drastycznie się obniża, dostajesz więcej
> roboty i lądujesz na dywaniku o byle co, w efekcie jeśli pracy szybko
> nie znajdziesz to nie jest za miło...
>
> papatki
> kanta
Mam nadzieję że nie trafię nigdy na takich szefów!
--
_____________________________

do góry

> Dlaczego???
> Można powiedzieć szefowi, że w związku z rosnącymi potrzebami finansowymi
> szukasz lepiej płatnej pracy (oczywiście po uprzedniej rozmowie na temat
> twojego wynagrodzenia) i/lub, że stosunek pracodawcy do pracownika jest
> obleśny i szukasz firmy, która ma lepsze podejście!

W większości maleńkich firm taki czyn to samobójstwo. Przechodziłem
to...Jesli szybko nie znajdziesz nowej pracy to zostaniesz zwolniony gdy
tylko znajdzie sie ktoś na twoje miejsce. Ja na szczęście znalazłem...

do góry