-
11. Data: 2003-11-21 12:14:20
Temat: Re: Rozlaka malzonkow a lojalka
Od: " leszek" <s...@g...SKASUJ-TO.pl>
K <s...@p...onet.pl> napisał(a):
>
> Użytkownik " leszek" <s...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
> news:bpksbs$2fa$1@inews.gazeta.pl...
> > K <s...@p...onet.pl> napisał(a):
> umowa jest taka - ze w przypadku gdy rozwiaze umowe o prace przed uplywem 3
> lat od jej podpisania, zobowiazuje sie do pokrycia kosztow szkolen wraz z
> odsetkami.
No to jaki masz problem ? Podpisałeś umowę to musisz dotrzymać.
Nie rozumiem tylko tych odsetek.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
12. Data: 2003-11-21 12:18:54
Temat: Re: Rozlaka malzonkow a lojalka
Od: "K" <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "ErkA" <U...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:Xns943A83E8D817EWpiszTuSwojIDToken@193.110.122.
80...
> K napisał(a):
>
> > umowa jest taka - ze w przypadku gdy rozwiaze umowe o prace przed
> > uplywem 3 lat od jej podpisania, zobowiazuje sie do pokrycia
> > kosztow szkolen wraz z odsetkami.
>
> No i co teraz? Chcesz odejsc z firmy, bo zmienily Ci sie plany? Sorry
> bardzo, ale postaw sie w syt. pracodawcy - wysyla na szkolenia,
> inwestuje w Ciebie, a ty mu pokazujesz fige, bo nie mozesz dostosowac
> sie do nowej syt. (zona poza domem). Nie wiem co na to KP, ale IMHO
> zagryzc zeby i albo zaplacic, albo przepracowac.
>
> Poza tym chcesz rozwiazac um. o prace - czyli warunek jest spelniony -
> rozwiazazujesz umowe - placisz.
>
Jak podpisywalem lojalke to sie postawilem w sytuacji pracodawcy i wlasnie
dlatego ja podpisalem. Ja rozumiem, ze ktos we mnie inwestuje i chce miec
pewnosc, ze przez to inwestuje takze w swoja firme. a tu chodzi o to... że
nie odchodze z firmy z powodu ekonomicznego (czyt. znalazłem lepsza prace),
tylko z powodów "życiowych". Z tego co wiem to wlasnie z takich powodow
pracodawca nie moze mnie zmusic do placenia. Pytanie zadalem tutaj, gdyz
mialem nadzieje, ze odpowie mi ktos kto byc moze byl w podobnej sytuacji,
lub orientuje sie jak wyglada sytuacja z punktu widzenia prawa.
pozdrawiam
-
13. Data: 2003-11-21 12:21:32
Temat: Re: Rozlaka malzonkow a lojalka
Od: "K" <s...@p...onet.pl>
> bzdura.
> art. 6 ust. 4 Rozporządzenia Pracownik nie ma obowiązku zwrotu kosztów, o
> których mowa w ust. 2, mimo rozwiązania stosunku pracy, jeżeli zostało ono
> spowodowane:
> 3) przeprowadzeniem się pracownika do innej miejscowości w związku ze
zmianą
> miejsca zatrudnienia małżonka,
> 4) przeprowadzeniem się pracownika do innej miejscowości ze względu na
> zawarcie związku małżeńskiego z osobą zamieszkałą w tej miejscowości
>
o! dziekuje. o taka odpowiedz mi wlasnie chodzilo.
pozdrawiam
-
14. Data: 2003-11-21 12:28:15
Temat: Re: Rozlaka malzonkow a lojalka
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Fri, 21 Nov 2003 11:30:38 +0100, "K"
<s...@p...onet.pl> zakodował:
> Czy pracodawca moze zmusic mnie do splaty?
Nie
Rozporzadzenie w sprawie zasad i warunkow podnoszenia kwalifikacji
zawodowych i wyksztalcenia ogolnego doroslych:
4. Pracownik nie ma obowi?zku zwrotu kosztów, o których mowa w ust. 2
mimo rozwi?zania stosunku pracy, jeżeli zostało ono spowodowane:
[...]
3) przeprowadzeniem się pracownika do innej miejscowo?ci w zwi?zku ze
zmian? miejsca zatrudnienia małżonka,
4) przeprowadzeniem się pracownika do innej miejscowo?ci ze względu na
zawarcie zwi?zku małżeńskiego z osob? zamieszkał? w tej miejscowo?ci.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded
-
15. Data: 2003-11-21 12:40:25
Temat: Re: Rozlaka malzonkow a lojalka
Od: ErkA <U...@p...onet.pl>
napisał(a):
> bzdura.
>
Zwracam honor.
--
pozdrawiam rafi
Zdecydowanie nalezy mowic prawde zawsze na swoja korzysc ;))
-
16. Data: 2003-11-21 13:00:52
Temat: Re: Rozlaka malzonkow a lojalka
Od: w...@p...onet.pl
> Zwracam honor.
aż mnie zatkało. Przyzwyczaiłem się raczej do pustych dyskusji za wszelką cenę
ze słusznością ustaw, rozporządzeń i oczywiście kp który jest gówno wart bo
dyskryminuje wszystkich, a szczególnie pracodawców.
pozdrawiam,
Paweł
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
17. Data: 2003-11-21 13:16:43
Temat: Re: Rozlaka malzonkow a lojalka
Od: ErkA <U...@p...onet.pl>
napisał(a):
> aż mnie zatkało.
rzadko spotykane ;), a nieznajomosc prawa jest na niekorzysc
nieznajacego...
--
pozdrawiam rafi
Zdecydowanie nalezy mowic prawde zawsze na swoja korzysc ;))
-
18. Data: 2003-11-21 13:16:43
Temat: Re: Rozlaka malzonkow a lojalka
Od: ErkA <U...@p...onet.pl>
napisał(a):
> aż mnie zatkało.
rzadko spotykane ;), a nieznajomosc prawa jest na niekorzysc
nieznajacego...
--
pozdrawiam rafi
Zdecydowanie nalezy mowic prawde zawsze na swoja korzysc ;))
-
19. Data: 2003-11-21 17:39:05
Temat: Re: Rozlaka malzonkow a lojalka
Od: "DooMiniK" <bachus20[WYTNIJ]@poczta.wp.pl>
Użytkownik "Wojtek" <w...@p...fm> napisał w wiadomości
news:bpku20$2qap$1@news2.ipartners.pl...
> > > > nie wiem czy tytul posta odpowiedni ale mam pytanko. Moja zona wyjechala
> > do
> > > > pracy w innym miescie. Chcialbym wyjechac tez do niej, ale z obecnym
> > > > pracodawca laczy mnie tzw. umowa lojalnosciowa.
> > > z jakiego powodu ?
> > powod jest taki, ze nie wyobrazam sobie calego tygodnia pracy bez zony i
> > widywanie sie tylko w weekendy. zamierzam znalezc prace tam gdzie ona i
> > przeprowadzic sie...
> Mogłbyś ujawnić która to firma takie lojalki karze podpisywać?
To w temacie... Zmieniłem pracę 3 miesiące temu. Z poprzednim pracodawcą
miałem podpisaną umowę: ja nie świadczę pracy na rzecz konkurencji
przez pół roku od momentu zatrudnienia a on wypłaca mi co miesięc 30% miesięcznego
wynagrodzenia przez pół roku. Na razie ani grosza nie mam na koncie- nie wiem,
czy czekać, aż procenty urosną, czy już się upomnieć :-)
--
Dominik Siedlak (bachus)
bachus(@)irc(.)pl
-
20. Data: 2003-11-24 10:10:03
Temat: Re: Rozlaka malzonkow a lojalka
Od: "Waligora" <w...@o...pl>
> Mogłbyś ujawnić która to firma takie lojalki karze podpisywać?
Jeeeeesssoooooo .. Ludzie uczcie sie ortografii: karze = od karac
kaze == od kazac
Nie znam firmy karajacej lojali, ale znam kazaca podpisywac lojalki . Tu,
jak widac, nie tylko o ortografie chodzi ..
Przepraszam "przedpiszacego" - padlo na Ciebie przypadkiem ... stales sie
kropla przepelniajaca czare goryczy, po tym, jak przeczytalem gdzies, ze
"straszna rzaba sadzila, rze jej sie uda pszeplynac staf bez pszeszkod,
doladnie jak zeke"...