Witam serdecznie.


Jestem na stażu ktory ma trwac do grudnia. Zaczalem od 1 szego lipca ale juz
mam dosc.
Pracodawca strasznie mnie wykozystuje. Kaze mi przychodzic na noc do pracy i
w weekendy a czasami pracowac ponad kilkanascie godzin. Juz dalej tak nie
dam rady. Czy moge zrezygnowac ze stazu? Jutro mam dzwonic do urzedu pracy
zeby o tym porozmawiac. Czy moge poprostu przestac przychodzic i dogadac sie
jakos z urzedem pracy ?

prosze o rady, dziekuje

do góry

ciekaw jestem czego możesz się podczas tego stażu nauczyć, masz pecha, nie ma co
natychmiast idź z tym do urzędu pracy, ciekaw jestem co oni na to

na twoim miejscu nie robiłbym niczego na własną rękę

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

W swej wiadomości Forest naskrobał(a):
> ciekaw jestem czego możesz się podczas tego stażu nauczyć, masz
> pecha, nie ma co natychmiast idź z tym do urzędu pracy, ciekaw jestem
> co oni na to
>
> na twoim miejscu nie robiłbym niczego na własną rękę

A jesli nie dogadasz sie z UP. To mozesz w kazdej chwili przerwac odbywany
staz.
Jedyne konsekwencje sa takie ze musisz zwrocic UP koszty badan lekarskich. W
zaleznosci od regionu od 30 do 50 zl.

Pozdrawiam.

--
Sławek
GG: 4999454
s...@g...com

do góry

Jimmy napisał(a):
> Witam serdecznie.
>
>
> Jestem na stażu ktory ma trwac do grudnia. Zaczalem od 1 szego lipca ale juz
> mam dosc.
> Pracodawca strasznie mnie wykozystuje. Kaze mi przychodzic na noc do pracy i
> w weekendy a czasami pracowac ponad kilkanascie godzin. Juz dalej tak nie
> dam rady.
...

hm. a jaka to praca ze musisz przychodzic na noc i w weekendy? :-)
moze lepiej idz z tym do prokuratury :-)

do góry

Jimmy napisał(a):

> prosze o rady, dziekuje

jezeli przerwiesz staz z wlasnej winy to będziesz musiał zwrócic
pieniądze, wszystkie jakie dostales; natomiast mozesz pogadac z
urzędnikiem jakie są możliwości przerwania stażu jezeli pracodawca
nadużywa swoich praw. Mozesz tez zrobić tak, że zawszesz teraz z kims
fikcyjną umowe-zlecenie na 1 miesiac i wtedy z powodu "podjecia pracy"
przerywasz staz nie ponoszac zadnych konsekwencji, czyli nie zwracasz
kosztów. Z ta umowa to oczywiscie cicho-sza... bo to nie jest oficjalny
sposób, ale Urzad Pracy nie będzie szperał, to nie w jego geście jest.
Taka umowe oczywiscie musisz potem pokazac w Urzedzie Pracy, ze
faktycznie ja podjąles. A czy podjales na serio, to juz sprawa miedzy
tobą a tym, który Ci te umowe wystawil.

Reasumujac:
1. zapytaj urzednika jak to jest kiedy pracodawca nie wywiazuje sie z
harmonogramu stazy i jesli tu nie bedzie pola na manerwy to
2. fikcyjna umowa-zlecenie z kims, a jeszcze lepiej jakby to byla
prawdziwa umowa zlecenie z jakims pracodawca, na proste prace.

Pomysl o tym.

--
czarny
[:::: zmien lp na pl :: mystique at free.art.lp ::::]
[::: MYSTIQUE GALLERY http://free.art.pl/mystique ::]

do góry

W swej wiadomości czarny naskrobał(a):
> Jimmy napisał(a):
>
>> prosze o rady, dziekuje
>
> jezeli przerwiesz staz z wlasnej winy to będziesz musiał zwrócic
> pieniądze, wszystkie jakie dostales;

Skad masz takie informacje?!
Ja wlasnie przerywam staz i jedyne pieniadze jakie mam zwrocic to za badania
= 30zl.


--
Sławek
GG: 4999454
s...@g...com

do góry

Hi!!!

Dnia Wed, 10 Aug 2005 08:18:42 +0200, czarny napisał(a):

> Jimmy napisał(a):
>
>> prosze o rady, dziekuje
>
> jezeli przerwiesz staz z wlasnej winy to będziesz musiał zwrócic
> pieniądze, wszystkie jakie dostales; natomiast mozesz pogadac z

Bzdura...

Trzeba zwrócił koszty organizacji stażu - a stypendium nie wchodzi w te
koszty. Praktycznie tylko badania lekarskie.
Jeżeli inaczej powiedzieli Ci w PUPie to mylą się i to bardzo.

3mcie się.


--
Waldek "Jakec" Bulkowski
http://film.e-informator.pl
http://scrabble.e-informator.pl

do góry

Wed, 10 Aug 2005 08:18:42 +0200, na pl.praca.dyskusje, czarny napisał(a):

> 2. fikcyjna umowa-zlecenie z kims, a jeszcze lepiej jakby to byla
> prawdziwa umowa zlecenie z jakims pracodawca, na proste prace.

za umowe zlecenie trzeba bedzie odprowadzic podatki i inne duperele, poza
tym to nie jest rozwiazanie tylko odkladanie problemu

skoro pracodawca wykorzystuje pracownika to trzeba powiadomic odpowiednie
organa, czyli UP i jakies kontrolne, ktorych nazwy nie pamietam, ale jak
wpadna wieczorkiem i zobacza Cie w pracy to pracodawca bedzie mial nie lada
problem =)


--
Kapsel
kapsel(malpka)op.pl

do góry

>Skad masz takie informacje?!
>Ja wlasnie przerywam staz i jedyne pieniadze jakie mam zwrocic to za badania
>= 30zl.

Rozumiem, że na dokumencie o tym mówiącym masz podstawę prawną? Możesz
podać, bo ja nie mogę jej znaleźć w ustawie (Dz.U. z 2004r. Nr 99,
poz. 1001) ani rozporządzeniu (Dz.U. z 2004r. nr 185; poz. 1912) -
może coś przeoczyłem - jedynie co tam (ustawa) widzę to art2. pkt.3.

--
pozdrawiam
Bremse

do góry

@nn napisał(a):

>
> Echh.... w PUPie mówią tak: zwracasz wszystkie koszty jakie ponieśli,
> czyli stypendium tez, żeby było ciekawiej - stypendium wypłacają w
> kwocie zdaje sie 460 zł/mies. a zwracasz 530 (stypendium+składki jakie
> PUP odprowadził).

No i co w tym dziwnego?[1]

Zbyszek

[1] Hint *wszystkie koszty*

do góry