Jestem certyfikowanym w PRINCE2(Foundation i Practitioner) kierownikiem
projektu z 6-cio letnim doswiadczeniem (w tym jedna z najwiekszych firm IT
na swiecie i jedna z najwiekszych telekomunikacyjnych w Polsce) szukam pracy
na zasadzie freelance tzn. na zasadzie faktury, umowy o dzielo, lub
zlecenia. Moge robic tez szkolenia i doradzac we wdrozeniu metodyki.

Ciekawy jestem czy ktos tak pracuje? Jezeli tak to jak szukaliscie zlecenia?
pozdr
Tomek
www.skills.pl

do góry

Tomasz Nedzi <t...@s...pl> wrote:
> Jestem certyfikowanym w PRINCE2(Foundation i Practitioner) kierownikiem
> projektu z 6-cio letnim doswiadczeniem (w tym jedna z najwiekszych firm IT
> na swiecie i jedna z najwiekszych telekomunikacyjnych w Polsce) szukam pracy
> na zasadzie freelance tzn. na zasadzie faktury, umowy o dzielo, lub
> zlecenia. Moge robic tez szkolenia i doradzac we wdrozeniu metodyki.

Masz akredytację APMG na prowadzenie szkoleń z PRINCE2? Nie wydaje mi się...

> Ciekawy jestem czy ktos tak pracuje? Jezeli tak to jak szukaliscie zlecenia?

Owszem, jeśli jesteś od 6 lat w branży, to powinieneś już spotkać wielu
"kierowników projektu do wynajęcia". Kontrakty zdobywają dzięki osobistym
kontaktom.

amf.

PS. PRINCE2 jest mało popularny. Zdobądź tytuł PMP, a zlecenia same Cię
znajdą...

--
./|\. http://akson.sgh.waw.pl/~ad20082/ ./|\.
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia,
nie obleka tego faktu w słowa. | Julian Tuwim
./|\. GG:380952 | amfora | ICQ:99954579 ./|\.

do góry

Dnia Wed, 22 Sep 2004 15:22:58 +0200, Tomasz Nedzi napisał(a):

Z tego co wiem, to opisana przez Ciebie forma zatrudnienia jest dość
często spotykana właśnie wśród PM. Zlecenia szuka się tak, jak pracy
- hedhunterzy etc, z tym że Prince nie jest u nas zbyt popularny - PMI
rządzi :-)

g_zeta=gazeta

--
MT

do góry

>
>
>Owszem, jeśli jesteś od 6 lat w branży, to powinieneś już spotkać wielu
>"kierowników projektu do wynajęcia".

W Polsce, w branzy IT?


A.
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

do góry

>
>Owszem, jeśli jesteś od 6 lat w branży, to powinieneś już spotkać wielu
>"kierowników projektu do wynajęcia".

W Polskiej branzy IT? A o jakiego typu projekty chodzi?

[branza IT mi sie kojarzy z moja dzialka - produkcja oprogramowania, a,
przyznam, ze wynajecie freelancera managera przy produkcji oprogramowania z
roznych wzgledow uwazam za taki sobie pomysl]

A.
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

do góry

Aleksander Galicki <n...@n...com> wrote:
>>Owszem, jeśli jesteś od 6 lat w branży, to powinieneś już spotkać wielu
>>"kierowników projektu do wynajęcia".
>
> W Polskiej branzy IT? A o jakiego typu projekty chodzi?
> [branza IT mi sie kojarzy z moja dzialka - produkcja oprogramowania, a,
> przyznam, ze wynajecie freelancera managera przy produkcji oprogramowania z
> roznych wzgledow uwazam za taki sobie pomysl]

Piszę w oparciu o własne doświadczenie - rok w obszarze projektowania
i integracji systemów informatycznych. Może to niewiele, ale kilku
kontraktowych PM spotkałam. Nawet jeden jest obecnie moim szefem. :)

Oburzasz się zapewne dlatego, że sądzisz, że kierownik projektu
powinien być mistrzem świata w obszarze, którego projekt dotyczy. Well,
np. metodyka PRINCE2 zakłada, że zarządzający projektem nie muszą
posiadać głębokiej wiedzy technicznej/technologicznej. Od tego są
kierownicy zadaniowi i zespoły. PM ma zarządzać. :)

amf.

--
./|\. http://akson.sgh.waw.pl/~ad20082/ ./|\.
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia,
nie obleka tego faktu w słowa. | Julian Tuwim
./|\. GG:380952 | amfora | ICQ:99954579 ./|\.

do góry

Użytkownik "amfora" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:civa64$p91$1@absolut.sgh.waw.pl...
> Aleksander Galicki <n...@n...com> wrote:
> >>Owszem, jeśli jesteś od 6 lat w branży, to powinieneś już spotkać wielu
> >>"kierowników projektu do wynajęcia".
> >
> > W Polskiej branzy IT? A o jakiego typu projekty chodzi?
> > [branza IT mi sie kojarzy z moja dzialka - produkcja oprogramowania, a,
> > przyznam, ze wynajecie freelancera managera przy produkcji
oprogramowania z
> > roznych wzgledow uwazam za taki sobie pomysl]
>
> Piszę w oparciu o własne doświadczenie - rok w obszarze projektowania
> i integracji systemów informatycznych. Może to niewiele, ale kilku
> kontraktowych PM spotkałam. Nawet jeden jest obecnie moim szefem. :)
>
> Oburzasz się zapewne dlatego, że sądzisz, że kierownik projektu
> powinien być mistrzem świata w obszarze, którego projekt dotyczy. Well,
> np. metodyka PRINCE2 zakłada, że zarządzający projektem nie muszą
> posiadać głębokiej wiedzy technicznej/technologicznej. Od tego są
> kierownicy zadaniowi i zespoły. PM ma zarządzać. :)
>
> amf.
>
> --
> ./|\. http://akson.sgh.waw.pl/~ad20082/ ./|\.
> Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia,
> nie obleka tego faktu w słowa. | Julian Tuwim
> ./|\. GG:380952 | amfora | ICQ:99954579 ./|\.

dziekuje za podkreslenie mojego 6-cio letniego stazu pracy, ale dotychczas
nie spotkalem jeszcze kontraktowego pm-a, moze mialem szczescie spotkac
tylko takich na etacie...... :-))

przepraszam "amfore" ale tematy, o ktorych pisze zna chyba wylacznie z
teorii lub, krotkiego doswiadczenia zawodowego.....
podobnie jak kwestie akredytacji APMG (ladne slowo, swiadczy prawie o
znajomosci tematu), jako warunek konieczny prowadzenia szkolen
ciekawy jestem ktora firma w Polsce ma taka akredytacje (uwaga! nie mowie o
afiliacji ze SPOCE), a ile firm prowadzi szkolenia z tej metodyki, i ilu
jest Approved Trainerów?
odpowiedz pozostawiam autorce pytania.....
jesli chodzi o rady na temat PMI i PMP to mam cos na ten temat do
powiedzienia po 4 latach pracy w IBM Polska....kazda metodyka sluzy do pracy
w innym srodowisku
Jesli chodzi o PRINCE2 i dywagacje na temat tego czy PM musi czy nie musi
miec wiedze techniczna, to inne metodyki tez takiej wiedzy nie wymagaja,
wiec jest to chyba cecha o, ktorej niekoniecznie trzeba pisac..... pisze
jako PRINCE2 Foundation i Practitioner i uzytkownik PMBOK przez 4 lata....

w szczegolnosci doceniam motto:
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia,
nie obleka tego faktu w słowa. | Julian Tuwim

pozdrawiam

Tomasz Nedzi

do góry

Dnia Fri, 24 Sep 2004 17:56:51 +0200, Tomasz Nedzi napisał(a):


> dziekuje za podkreslenie mojego 6-cio letniego stazu pracy, ale dotychczas
> nie spotkalem jeszcze kontraktowego pm-a, moze mialem szczescie spotkac
> tylko takich na etacie...... :-))

To pewnie zależy od sektora/firmy , ja do tej pory spotykałem różne
formy zatrudnienia PM, tak na oko to 50% znajomych PM pracuje na umowę o
pracę, 50% na kontrakt.

--
MT

do góry

>>>Owszem, jeśli jesteś od 6 lat w branży, to powinieneś już spotkać wielu
>>>"kierowników projektu do wynajęcia".
>>
>> W Polskiej branzy IT? A o jakiego typu projekty chodzi?
>> [branza IT mi sie kojarzy z moja dzialka - produkcja oprogramowania, a,
>> przyznam, ze wynajecie freelancera managera przy produkcji oprogramowania z
>> roznych wzgledow uwazam za taki sobie pomysl]

>Piszę w oparciu o własne doświadczenie - rok w obszarze projektowania
>i integracji systemów informatycznych. Może to niewiele, ale kilku
>kontraktowych PM spotkałam. Nawet jeden jest obecnie moim szefem. :)

>Oburzasz się zapewne dlatego, że sądzisz, że kierownik projektu
>powinien być mistrzem świata w obszarze, którego projekt dotyczy. Well,
>np. metodyka PRINCE2 zakłada, że zarządzający projektem nie muszą
>posiadać głębokiej wiedzy technicznej/technologicznej. Od tego są
>kierownicy zadaniowi i zespoły. PM ma zarządzać. :)

Podejrzewalem, ze PM do wynajecia jako zjawisko dotyczy pewnych szczególnych
obszarów IT - np. wdrażanie SAP (wzglednie innych biznesowych molochow), może
informatyzacji przedsiębiorstw et cetera. Zdziwiłbym się natomiast, gdyby ktoś
wynajął freelancera do stworzenia produktu software'owego.

Co
do "bycia mistrzem". Akurat nie brak wiedzy informatycznej uważam za coś co

najbardziej przeciw wynajęciu freelancera-PMa do produkcji oprogramowania.

Mam pewne teorie co do związków pomiędzy byciem PM w software engineering a
wykształceniem, ale nie są tak proste jak sugerujesz. W każdym razie
umięjętności PM to wypadkowa pewnych zdolności z okolicy soft skills, wiedzy i
doświadczenia. Certyfikaty i znajomość procesów ma znacznie mniejsze
znaczenie, niż tego by chcieli SEI, PMI itd.


A.
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

do góry

>Dnia Fri, 24 Sep 2004 17:56:51 +0200, Tomasz Nedzi napisał(a):
>
>
>> dziekuje za podkreslenie mojego 6-cio letniego stazu pracy, ale dotychczas
>> nie spotkalem jeszcze kontraktowego pm-a, moze mialem szczescie spotkac
>> tylko takich na etacie...... :-))
>
>To pewnie zależy od sektora/firmy , ja do tej pory spotykałem różne
>formy zatrudnienia PM, tak na oko to 50% znajomych PM pracuje na umowę o
>pracę, 50% na kontrakt.

O, może mnie ktoś wreszcie poinformuje - co to za sektor?


A.
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

do góry