eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePrzykładowe zarobki górników
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 132

  • 81. Data: 2003-08-07 11:18:09
    Temat: Re: Przykładowe zarobki górników
    Od: " leszek" <s...@N...gazeta.pl>

    n...@p...ninka.net (Nina M. Miller) napisał(a):

    > Samotnik <s...@s...eu.org> writes:
    >
    > > In article <bgrg1i$pfl$2@okapi.ict.pwr.wroc.pl>, r...@r...pl
    wrote:
    > > > ale wolalbym osobiscie, zeby nierentowne kopalnie nie placily 13tki,
    > > > a za to zeby pielegniarki dostaly po te swoje 203 zlote.
    > > > w koncu _moim zdaniem_ praca salowej jest duzo trudniejsza niz gornika.
    > > > Gornikiem niewykwalifikowanym moglbym byc, salowa jakos chyba nie.
    > >
    > > Spoko, uprzedzę go: nie mógłbyś być, bo nie wiesz, jaka to ciężka praca,
    > > pierdu pierdu pierd.
    >
    > panowie, dajcie se spokoj. Lesia nikt nie przekona. Jego umysl tkwi do
    > dzis w okowach jedynie slusznej ideologii, wszelakie dane badz
    > logiczna argumentacja splywa po nim jak po kaczce. Taki sobie
    > mechanizm wyparcia wypracowal przez lata i pewnie juz do smierci mu
    zostanie.
    >
    > Szkoda tracic czasu na dyskusje z nim.

    Droga koleżanko. Czy zamiast wypowiadać takie puste, ironiczne komentarze
    potrafisz napisać coś z sensem - jakieś logiczne argumenty, podeprzeć to
    jakimiś danymi. Siedzisz w tej Ameryce - napisz coś sensownego z tej
    Ameryki.

    Ameryka to piękny kraj, wspaniałych, mądrych i pracowitych ludzi - tam
    naprawdę może się czegoś sensownego nauczyć. Tylko że niestety po niektórych
    to spływa.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 82. Data: 2003-08-07 11:24:18
    Temat: Re: Przykładowe zarobki górników
    Od: " leszek" <s...@N...gazeta.pl>

    r...@r...pl napisał(a):

    > > A gdzie ja napisałem, że górnicy mają być pod specjalną ochronę.
    Przecież
    > > cały czas piszę, że liczbę kopalń trzeba zmniejszyć, wydobycie
    zmniejszych
    > > (pisze się o liczbach rzędu 80-100 milionów) ton i koszty obniżyc. Ja
    tylko
    > > polemizuję z poglądami, że przywileje (barbórka, 13-sta, jakieś
    deuputaty)
    > > rzekomo zubażają nasz wszystkich, z zwłaszcza szanownych dyskutantów na
    tej
    > > liście.
    > >
    > > Bez wątpienia do górnictwa się dopłaca, ale 150 tysięcy bezrobotnych też
    > > będzie kosztowac i to nawet dużo więcej.
    >
    > jesli piszesz takie dwa zdania:
    > 1. bez watpienia do gornictwa sie doplaca (przeciez nie Miller z wlasnej
    > kieszeni ale z NASZYCH podatkow)
    > oraz
    > 2. polemizuję z poglądami, że przywileje (barbórka, 13-sta, jakieś
    deuputaty)
    > rzekomo zubażają nasz wszystkich
    >
    > to ja zaczynam watpic w to, czy potrafisz logicznie myslec.
    >

    Stosując takie rozumowanie, to biorąc premię w swojej firmie tez zubażasz
    budżet bo:
    1. Powiększasz koszty
    2. Zmniejszasz zysk
    3. Obniżasz podatek dochodowy płacony na koniec roku.
    4. Zubażasz nas wszystkich

    > chociaz nie.
    > pracujacych (generujacych pieniadze na podatki) jest okolo 13 milionow
    > minus budzetowka, bo oni maja kase tylko z podatkow reszty.
    > czyli moze nieco ponad 10 mln. ludzi na to placi. bezposrednio.
    > rzeczywiscie, nie zubaza to nas wszystkich.
    > chociaz.. jesli co czwarty obywatel zarabia, to 3/4 ludnosci zyje z tego
    > co on zarobi. czyli, jesli jego to zubaza, to zubarza jednak wszystkich.
    >
    > a jednka nie.
    > gornikow to nie zubaza. zwracam honor. 150,000 ludzi + ich rodziny
    > ZYSKUJE na tych marnych resztkach (ale jednak) przywilejow.
    > a tylko 40 mln to cos kosztuje. wiec jednak nie wszystkich.

    To może wszyscy powinnismy się zrzec premii, pensji - budżet będzie
    zadowolny. W strefie budżetowej też się w końcu wypłaca premie, trzynastki,
    dodatki. Zubaża mas wszystkich.

    >
    > musz epojsc do mojego szefa. Pare lat temu nie dostawalismy premi
    regulaminowej
    > ,
    > bo firma miala klopoty. Powinnismy wtedy isc pod sejm i postraszyc paru
    > ministrow, zeby nam dolozyli na te premie.
    >
    > ale wolalbym osobiscie, zeby nierentowne kopalnie nie placily 13tki,
    > a za to zeby pielegniarki dostaly po te swoje 203 zlote.
    > w koncu _moim zdaniem_ praca salowej jest duzo trudniejsza niz gornika.
    > Gornikiem niewykwalifikowanym moglbym byc, salowa jakos chyba nie.

    Litości. Naprawdę uważasz, że rząd zabiera pielęgniarkom, żeby wypłacić
    górnikom. Zaczynam mieć lekko dosyć.



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 83. Data: 2003-08-07 11:25:29
    Temat: Re: Re: Re: Przykładowe zarobki górników
    Od: " leszek" <s...@N...gazeta.pl>

    Michał Gancarski <w...@e...org.pl> napisał(a):

    >
    > > Problem jest taki, że kopalnia nie działa na wolnym rynku, ceny nie są
    > > ustalane w warunkach konkurencji. Najpierw trzeba stworzyć taki rynek, a
    > > dopiero potem egzekwować - nie da rady inaczej. To nie jest wina kopalni,
    > że
    > > ceny węgla nie odzwierciedlają kosztów - to jest kwestia polityki, a nie
    > > ekonomii.
    >
    > Cena nie odzwierciedla kosztów, ekonomysto.
    >

    To uważasz, jeszcze większy ekonomisto, że nie ma znaczenia czy sprzedaż się
    opłaca czy się nie opłaca.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 84. Data: 2003-08-07 11:31:28
    Temat: Re: Przykładowe zarobki górników
    Od: "Konrad Inglot" <k...@N...gazeta.pl>

    leszek <s...@N...gazeta.pl> napisał(a):

    > Stosując takie rozumowanie, to biorąc premię w swojej firmie tez zubażasz
    > budżet bo:
    > 1. Powiększasz koszty
    > 2. Zmniejszasz zysk
    > 3. Obniżasz podatek dochodowy płacony na koniec roku.
    > 4. Zubażasz nas wszystkich

    Takie rozumowanie jest byc moze poprawne w gornictwie. W normalnych warunkach
    dostaniesz X premii, jesli dla firmy zarobisz 3*X ekstra. Bo premia jest za
    cos ponadplanowego a nie cos, co sie nalezy jak psu zupa. Wniosek - im wyzsze
    premie tym _wyzszy_ podatek placony przez firmie bo ma ona _wyzsze_ zyski

    > Litości. Naprawdę uważasz, że rząd zabiera pielęgniarkom, żeby wypłacić
    > górnikom. Zaczynam mieć lekko dosyć.

    A czemu uwazasz ze tak nie jest? Skoro dla gornikow pieniadze sa a dla
    pielegniarek nie ma?

    konlin

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 85. Data: 2003-08-07 11:34:22
    Temat: Re: Re: Przykładowe zarobki górników
    Od: " leszek" <s...@N...gazeta.pl>

    Konrad Inglot <k...@N...gazeta.pl> napisał(a):

    > leszek <s...@N...gazeta.pl> napisał(a):
    >
    > > > > Oczywiście że można zredukować. Tylko koszt zamknięcie jednej
    kopalni
    > to
    > > > > minimum 100 mln złotych - z kieszenie podatnika.
    > > > Porownaj to z dziesiatkami miliardow ktore juz wpakowano w gornictwo.
    > > I co ma wynikać z tego porównania ?
    >
    > Kpisz sobie czy naprawde nie potrafisz wyciagnac wnioskow? A moze juz Ci
    > argumentow brakuje?

    Jakie wnioski i jakie argumenty.

    >
    > > A po zakończeniu wypłacania zasiłku co się stania z tymi 150 tysiącami
    > > ludzi. Masz jakiś pomysł ?
    >
    > Ale czemu ja sie mam tym przejmowac? Czy jakikolwiek gornik pomyslal choc
    raz
    > czy ja mam prace i co zrobie jak ja strace? Albo o tych ktorzy jej od ilus
    > tam miesiecy/lat nie maja? Co mnie to wszystko obchodzi? Poza tym do
    roboty
    > jest w Polsce _bardzo_duzo. Wina rzadu ze nie potrafi odpowiednio
    zarzadzac
    > ludzmi i praca.

    W tej chwili się nie przejmujesz, ale jak będziesz miał w kraju dodatkowych
    150 tysięcy bezrobotnych, plus drugie tyle z przedsiębiorst zyjących z
    dostaw dla górnictwa, to się zaczniesz przejmować.

    Poza tym, skoro się nie przejmujesz i nic cię to nie obchodzi, to dlaczego
    tak się gorączkujesz. Złosć piękności szkodzi.

    >
    > > Przecież nie jest ważne ile kosztuje na jakiś giełdach, tylko ile w
    > > ostatecznym rozrachunku za to płacisz - łącznie z transportem. Chyba
    jasne ?
    >
    > Nadal sadze ze razem z transportem ten wegiel bedzie tanszy. Poza tym
    wegiel
    > nie jest jedynym surowcem enegretycznym. A poza tym mozna importowac
    gotowa
    > juz energie co zreszta tez ma miejsce. I uwazam ze globalnie, w skali
    kraju
    > bedzie to tansze niz ozywianie smierdzacego od dawna trupa.

    Pleciesz straszliwe głupoty. W Polsce około 90 % procent energi proodukuje
    się z węgla i koszt importowanego węgla łacznie z kosztami transportu jest
    wyższy niż koszt krajowego węgla. Większość elektrowni jest na południu
    kraju, a nie na północy

    Widzisz kolego - takie są skutki unikania gugla, plecenie głupot.

    >
    > > Chłopie, naucz się tego gugla, bo ja już nie mam siły. W ciągu
    dziesięciu
    > > lat z 400 tysięcy zatrudnionych zjechano do 150 tysięcy, z wydobycia
    180,
    > > 200 milionów ton do ... Zaczynam się załamywać.
    >
    > I co z tego skoro nadal doplacamy miliardy? Ja sie juz dawno zalamalem.
    >
    > > > Wg Ciebie watpliwe.
    >
    > Owszem, wg mnie. Nie zwyklem sie wypowiadac za kogos innego.
    >
    > > Naucz się tego gugla, ręce mi opadają.
    >
    > Ja umiem korzystac z googla, chce zebys przytoczyl argumenty na poparcie
    > swoich tez. Bo w ten sposob to ja moge napisac ze czarne jest biale. A jak
    > nie wierzysz to sobie poszukaj

    Jakich też - przecież ci napisałem.

    >
    > > Niestety, ale jest. Ma istotny wpływ na cenę węgla. Poszukaj sobie w
    guglu.
    >
    > Umiesz napisac cos ponadto?

    Napisać co ?

    >
    > > Chłopie, nie mam siły. Naprawdę uważasz że wydobywany węgiel służy do
    > > układania dużych czarnych kupek i do niczego innego ?
    >
    > Ja tez nie mam sily. Bo zaczynam wnioskowac, ze wg Ciebie gornictwo
    potrzebne
    > jest nam tylko po to zeby czasem 150 tys. osob nie zostalo bez pracy. Bo
    nie
    > liczy sie ekonomia, sytuacja innych ludzi i firm tylko co my zrobimy z
    tymi
    > biednymi gornikami. A ze przez 150 tys cierpi pare milionow to szczegol.
    > Odpowiedz mi czemu uwasza prywatyzacje gornictwa w takiej formie jak
    opisalem
    > za zly pomysl. Skoro rzeczywiscie bez tego wydobywanego wegla nie bedziemy
    > sie mogli obejsc bo swiatlo w WC zgasnie to gornikom sie nie pogorszy.
    >

    Cierpienia milionów przez 150 tysięcy górników ... Człowieku - może jakiś
    poemat napiszesz o tych cierpieniach.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 86. Data: 2003-08-07 11:34:52
    Temat: Re: Re: Re: Przykładowe zarobki górników
    Od: "Konrad Inglot" <k...@N...gazeta.pl>

    leszek <s...@N...gazeta.pl> napisał(a):

    > To uważasz, jeszcze większy ekonomisto, że nie ma znaczenia czy sprzedaż
    się
    > opłaca czy się nie opłaca.

    Ja juz wymiekam i zaraz wypadne z tego watku dla wlasnego dobra. Wiadomo
    wszem i wobec, ze z ekonomicznego (wg mnie rowniez ze spolecznego) punktu
    widzenia wydobywanie i sprzedaz wegla sie nie oplaca. A Ty bronisz gornictwa
    bo podobno tak potrzebne. Jak w koncu jest, jakie jest Twoje zdanie? I co ma
    oplacalnosc do relacji koszt/cena?

    konlin

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 87. Data: 2003-08-07 11:37:15
    Temat: Re: Re: Przykładowe zarobki górników
    Od: " leszek" <s...@N...gazeta.pl>

    Przemek <b...@b...pl> napisał(a):

    >
    > Użytkownik "Konrad Inglot" <k...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    > news:bgr5dh$ep2$1@inews.gazeta.pl...
    > > leszek <s...@N...gazeta.pl> napisał(a):
    > > > Nadal sadze ze razem z transportem ten wegiel bedzie tanszy. Poza tym
    > wegiel
    > > nie jest jedynym surowcem enegretycznym. A poza tym mozna importowac
    > gotowa
    > > juz energie co zreszta tez ma miejsce. I uwazam ze globalnie, w skali
    > kraju
    > > bedzie to tansze niz ozywianie smierdzacego od dawna trupa.
    >
    > Wydaje mi sie ze patrzysz w mikroskali : wyobraz sobie jaki polska
    musialaby
    > miec
    > eksport aby zarobic $ potrzebne na import energii (czy wegla wszystko
    jedno)
    > dla calego kraju - niestety polska to nie japonia i nie ma szans na import
    > wszystkich surowcow energetycznych w zamian za hitech. To co ty proponujesz
    > w krotkim czasie skonczyloby sie dewaluacja naszej waluty i znow
    > zarabialibysmy po 20$/miesiac.
    >

    Problem jest taki, że koszt importowanego węgla po doliczniu kosztów
    transportu w kraju jest droższy od krajowego. Większośc elektrowni jest
    przecież na południu, przy kopalniach, co jest chyba logiczne. W Polsce
    energia jest w 80-90 % produkowana z węgla (kamiennego i brunatnego) i na
    pewno przez najbliższe lata to się nie zmieni.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 88. Data: 2003-08-07 11:41:03
    Temat: Re: Przykładowe zarobki górników
    Od: r...@r...pl

    > Stosując takie rozumowanie, to biorąc premię w swojej firmie tez zubażasz
    > budżet bo:

    juz nie mam watpliwosci :-(

    > 1. Powiększasz koszty
    FIRMY ale to sa koszty na ktore jest pokrycie w ZYSKACH

    > 2. Zmniejszasz zysk
    FIRMY, wiekszam moj.
    firma placi 27 % CIT, ja 40% PIT

    > 3. Obniżasz podatek dochodowy płacony na koniec roku.
    niestety, ale zwiekszam go.
    nawet gdybym placil tylko 19%, (a firma wciaz 27) to i tak suma sumarum
    zwiekszam, bo poza podatkiem place ine haracze, ktorych firma nie placi
    (FUS, KCH)

    > 4. Zubażasz nas wszystkich
    Nie :-)
    Wzbagacam sie ja (wiec juz nie wszysktich)
    wzbogacaja sie wszyscy,ktorzy cos mi sprzedadza - przeciez jakos te pieniadze
    wydam.

    i co najwazniejsze:
    premia, to pieniadze, jaki JA zarobilem dla firmy. Wiec _mi_ sie one naleza.
    gornicy dostaja moje podatki, ktore ja place, zeby dostali je:
    nauczyciele, pielegniarki, policjanci, ministrowi i nawet te obiboki w sejmie.
    po to zeby dostali je biedni (w postaci JALMUZNY panstwowej a nie pensji
    za ciezka [nikomu nie potrzebna] prace na dole).

    > To może wszyscy powinnismy się zrzec premii, pensji - budżet będzie
    > zadowolny. W strefie budżetowej też się w końcu wypłaca premie, trzynastki,
    > dodatki. Zubaża mas wszystkich.
    strefa budzetowa jest budzetowa dlatego, ze czerpie z naszych podatkow.
    nie mam nic przecikow temu, zeby moje podatki szly na normanie rozumiana
    strefe budzetowa.

    Zlituj sie! nie odwracaj kota ogonem!
    Co ma DOPLACANIE z podatkow do gornictwa, do wyplacani mi premii
    z zysku, ktory dla firmy wypracowuje?
    nie widzisz tu roznicy? dosc drastycznej? pograzasz sie w moich oczach.

    > Litości. Naprawdę uważasz, że rząd zabiera pielęgniarkom, żeby wypłacić
    > górnikom. Zaczynam mieć lekko dosyć.
    TAK TAK UWAZAM.
    Moze nie dokladnie ,,zabiera'' ale ,,nie daje'' - drobna, ale jednak roznica.
    a Ty jak uwazasz? Ze na doplaty i umorzenia dla gornikow pracuje jakas
    osobna maszynka do drukowania pieniedzy?

    pozdrawiam

    romekk


  • 89. Data: 2003-08-07 11:41:38
    Temat: Re: Re: Przykładowe zarobki górników
    Od: "Konrad Inglot" <k...@N...gazeta.pl>

    leszek <s...@N...gazeta.pl> napisał(a):
    > W tej chwili się nie przejmujesz, ale jak będziesz miał w kraju dodatkowych
    > 150 tysięcy bezrobotnych, plus drugie tyle z przedsiębiorst zyjących z
    > dostaw dla górnictwa, to się zaczniesz przejmować.

    A nie przyszlo Ci do glowy ze teraz jest znacznie wiecej niz 150 tys.
    bezrobotnych po czesci dlatego, ze potezne pieniadze sa wpompowywane w
    gornictwo?


    > Poza tym, skoro się nie przejmujesz i nic cię to nie obchodzi, to dlaczego
    > tak się gorączkujesz. Złosć piękności szkodzi.

    Przejmuje sie wlasnie dlatego ze Ci gornicy pracuja w gornictwie, choc nie
    powinni.

    > Widzisz kolego - takie są skutki unikania gugla, plecenie głupot.

    Widzisz, do stwierdzenia ze wiekszosc elektrowni jest na poludniu ja nie
    potrzebuje googla.

    > Cierpienia milionów przez 150 tysięcy górników ... Człowieku - może jakiś
    > poemat napiszesz o tych cierpieniach.

    Nie ironizuj tylko napisz merytorycznie - czemu prywatyzacja gornictwa jest
    zlym pomyslem. Gornicy plywali by jak paczki w masle skoro wegiel jest
    towarem strategicznym i niezbednym. Mieliby tez wplyw na umowy jakie
    podpisuja bo przeciez teraz na gornictwie zarabiaja wszyscy tylko nie
    gornicy, posrednicy oszukuja itp. Jednym slowem biedni, wydymani gornicy.

    konlin

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 90. Data: 2003-08-07 11:45:27
    Temat: Re: Re: Re: Przykładowe zarobki górników
    Od: " leszek" <s...@N...gazeta.pl>

    Mariusz \(Maniek\) Milobedzki <m...@p...onet.pl> napisał(a):

    > >>> Ale oprócz tego chcesz mieć prąd w gniazdku i grzenie dupy w zimie -
    > >>> zgadza się ?
    > >> Ale wszyscy za to dostaja rachunki - zgadza sie Czy to jest za free,
    > >> bo jesli tak to za co place co dwa miesiace po prawie 150plnow ??
    > >
    > > I uważasz że z tych rachunków w czarodziejski sposób robi się prąd.
    > > Ktoś jeszcze musi ten prąd wyprodukować.
    > Wlasnie na to dostaje ode mnie i innych pieniadze z rachunkow. Ma sobie
    > kupic albo energie z importu i doslac ja do mojego domu, albo kupic wegiel
    > po oplacalnej cenie

    Elektrownia mu kupować energię z importu - człowieku, zlituj się. Gdzie się
    kupuje energię z importu - moze sam kupię.

    >
    >
    > > W Rosji jest tanio, bo jest dotowany przez państwo w większym stopniu
    > > niż u nas.
    > No i co w takim razie to dyshonor kupowac od tych co sa gorszymi frajerami

    Ano jest, bo dzisiaj jest tani, a za dwa lata stanie się drogi. Zaś jeśli w
    międzyczasie zlikwidujesz kopalnie w Polsce, to będziesz musiał kupować ten
    drogi węgiel, bo nie będziesz miał innego wyjścia - załapałeś ?

    > ???
    > > Co do facia z Elbląga - sprawa bardziej skomplikowana -
    > > poszukaj sobie w guglu.
    > Ale zmiany w przepisach o imporcie wegla znacznie mu pomogly w zwinieciu
    > interesu

    Ryzyko biznesowe.

    >
    >
    > > Na pewno z twojej emerytury ? Jesteś przekonany, że twoja emerytura
    > > zależy od dotacji dla górników. Zlituj się
    > Oczywiscie ciema maso!! Bo jesli ktos mi dzis zabiera 100% skladek i
    wyplaca
    > gornikom a w miejsce ich skladek jakis idiota (coz za zbieg okolicznosci
    > Lesiu) podpisuje umorzenie to wlasnie jest to z MOICH SKLADEK !!!!

    Człowieku, ty masz jakieś elementarnie pojęcie o czymkolwiek. Nikt z twoich
    składek nie wypłaca górnikow - kto ci nagadał takich głupot. Jest transfer
    pieniędzy z budżetu na pokrycie długów kopalń względem ZUS, właśnie dlatego,
    aby nie ucierpiały twoje składki - kapewu ?

    > ..
    >
    > > Cena na światowych rynkachj jest ustalona, ale opłacalnośc w polskich
    > > realiach zależy od kosztów wydobycia w Polsce. Cięzko pojąc.
    > Chyba wlasnie Twoj orzeszek juz nie pracuje jak nalezy Jesli cena wynosi w
    > RPA X i stwierdzam, ze oplaci mi sie go kupic ponoszac koszta Y to biore i
    > g.. mnie obchodzi, ze polska kopalnia zaoferuje mi wegiel za X + Y + 1 PLN
    > Wegiel z RPA jest tanszy i taki bedzie sie kupowalo a nie bralo polski nie
    > wiadomo za ile. Jak nie umieja go sprzedac powyzej kosztow wydobycia to
    > znaczy, ze sie nie oplaca i trzeba zamknac ten bajzel

    Problem jest taki, że węgiel importowany z RPA lub Australii, po
    uwzględnieniu kosztów transportu w głąb kraju (większośc elektrowni jest
    przecież na południu, przy kopalniach) jest droższy, a nie tańszy.

    Kapewu ?
    >
    >
    > > Przecież to są rzeczy wiadome - potrzeby są rzędu 80-100 milionów
    > > ton, zaś wydobycie około 115 milionów. Nie ulega wątpliwości, że
    > > wydobycie trzeba zmniejszyć, częśc kopalń zamknąc (a czy wiesz na
    > > przykład, że w tej chwili jest likwidowanych 6 czy 8 kopalń -
    > > słyszałeś o tym ?), zaś zatrudnienie ograniczyć. Z tym zatrudnieniem
    > > jest tylko taki problem, że górnictwie jest nadpodaż robotników z
    > > podstawowym wykształceniem, natomiast rozpaczliwie brakuje
    > > wykwalifikowanych inżynierów, gdyż na fali zmian zamknięto szkoły -
    > > słyszałeś o czymś takim ?
    > Dlatego ci niewykwalifikowani gornicy powinni sie zglosic do urzedu
    > oczyszczania miasta, na budowy etc tam zawsze potrzeba fizycznych Tylko, ze
    > praca nie trwa jak napisal ktos wczesniej 8 godzin z duzymi przerwami na
    > wybuch, odpylanie i inne tylko trzeba zaiwaniac przez cale 8 albo i wiecej
    > godzin A to sie fizycznym gornikom nie podoba :(

    Coś chłopie pleciesz trzy po trzy.

    >
    > >>
    > >> I podazajac tym tokiem myslenia zawsze w PL bedzie bieda z nedza.
    > >> Chociaz jest nadzieje , ze za jakies 200 -300 lat wyczerpia sie
    > >> zasoby wegla i wtedy kopalnie nie beda mialy sensu bytu , ale wtedy
    > >> moze znajdzie sie Lesiu(2) i wpadnie na pomysl kupowania wegla za
    > >> granica, wrzucania go do pustych sztolni i znowu gornicy beda mogli
    > >> fedrowac a inni Maniek(2), Web(2) beda oddawac 40% swoich dochodow
    > >> na umarzanie im ZUS (wtedy to juz Prokomu ;) - przejmie ich za dlugi
    > >> ;)) )
    > >
    > > Naprawdę jesteś przekonany, że dopłaty i dotacje do górnictwa
    > > obniżają twoją stopę życiową ? Nie widzisz innych przyczyn tylko tą
    > > jedną ?
    > To jest jedna z wielkich moich obaw o przyszlosc - teraz zarabiam dobrze
    > (moze nawet bardzo) i z obawa patrze na obecnych emerytow, ktorzy musza
    > gonic przez pol miasta bo margaryna do smarowania chleba jest tansza o
    50gr.
    > Boje sie, ze mimo dzisiejszych zarobkow i okradania mnie przez ZUS bede
    > kiedys takim zabiedzonym dziadkiem A do tego wlasnie przyczyniaja sie
    MIEDZY
    > INNYMI kopalnie

    Pleciesz w dalszym ciągu trzy po trzy. Slyszałes o reformie emerytalnej ? To
    sobie usłysz i przeczytaj.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1