> a z ta prosta sprawa to jest tak, ze nie tylko niska cena ale i jakosc
> decyduje o tym
> co i czy w ogole sie sprzeda... Mysle, ze ze swoim podejsciem powinienes
> sprobowac raczej na allegro.pl i rynek Cie zweryfikuje dosc szybko - nic
nie
> sprzedasz...

Nie jeden banner sprzedałem na allegro lub dzięki allegro jeśłi chcesz
wiedzieć :) Ździwiony ? :)

> :)
> inna sprawa, ze Twoja "sprawnosc" jest niska, i zeby zyc z tego musialbys
> sobie

Chciałbym zobaczyć Twoją sprawność :)

> fabryke w chinach postawic...
> mysle, ze nie wygrasz z takim podejsciem...
> i jesli nawet cos zaczniesz sprzedawac, to nie odczujesz tego, nie mowiac
> o kosztach jakie ponosisz - moze nieswiadomie...
> ile kosztuje godzina Twojej pracy ?
> 10 zł za jeden lub dwa dni pracy nad bannerem
> (...)

No jak Ty robisz prosty banner w dwa dni to ja sie nie dziwie Twojej
frustracji :) Ja robie w mniej niż godzine :)

> słuchaj, nikt Ci zle nie zyczy i zamiast sie stawiac lepiej to przemysl

Ty pomyśl lepiej
I kończę ten temat bo to nawet nie ma o czym gadać :) Ty tyle wiesz o
temacie co świnia o gwiazdach ja widze:)

pozdro

do góry

Użytkownik "slawek" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bu6lb4$rej$1@nemesis.news.tpi.pl...

> No jak Ty robisz prosty banner w dwa dni to ja sie nie dziwie Twojej
> frustracji :) Ja robie w mniej niż godzine :)

Oczywiście, można zrobić banner w godzinę, można zrobić wizytówkę WWW w trzy
godziny. Tyle, że zrobienie samego _przyzwoitego_ projektu graficznego
zajmuje więcej i kosztuje drożej niż 30 zł. Piszesz, że robisz za ceny,
które dyktuje rynek i wolisz zarobić 10 zł niż nie zarobić nic. Tyle, że Ty
sam przyczyniasz się do tego, że ten rynek tak wygląda. Naprawdę trzepiesz
po 10 bannerków dziennie i utrzymujesz z tego rodzinę?
Powiedzmy sobie szczerze - klient, którem uwciśniesz taką stronę za 30 zł
dostanie gówno i więcej już do Ciebie nie wróci, bo będzie miał wrażenie, że
został zrobiony w jajo. Miałem ostatnio do czynienia z przypadkiem kogoś
takiego jak Ty. Klient zamówił sklep internetowy w takiej taniutkiej firmie.
Zapłacił niedużo, a po odbiorze sklep zaczął się pieprzyć - niewiele
elementów tam działało jak trzeba. I co mu powiedziała "superprofesjonalna"
firma? "Zrobiliśmy jak umieliśmy, ale za to najtaniej". Teraz gość będzie
musiał zapłacić za zrobienie sklepu jeszcze raz.
Prawda jest taka, że zawsze dostajesz to, za co płacisz. Ty się cenisz na
10-30 zł i rzeczywiście, Twoje "dzieła" są tyle warte (choć ja osobiście bym
nawet tyle nie dał). Ludzie są gotowi zapłacić przyzwoitą cenę za serwis
WWW - tylko, że ten serwis też musi być przyzwoitej jakości.

--
Addy 2.0 | http://addy.home.pl
() ascii ribbon campaign against html mail and vcards
/\ (see http://arc.pasp.de/)

do góry

Użytkownik "-addy-" <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:40079175@news.home.net.pl...
>
>
> Oczywiście, można zrobić banner w godzinę, można zrobić wizytówkę WWW w
trzy
> godziny. Tyle, że zrobienie samego _przyzwoitego_ projektu graficznego
> zajmuje więcej i kosztuje drożej niż 30 zł. Piszesz, że robisz za ceny,
> które dyktuje rynek i wolisz zarobić 10 zł niż nie zarobić nic. Tyle, że
Ty
> sam przyczyniasz się do tego, że ten rynek tak wygląda. Naprawdę trzepiesz
> po 10 bannerków dziennie i utrzymujesz z tego rodzinę?

Nie wiem czemu mnie obrażasz i oceniasz. Nie byłeś moim klientem nigdy. Ja
jak dotąd nie spotkałem się z przypadkiem aby ktoś nie był zadowolony z
moich usług. Nigdy też nie biorę za bannery pieniedzy z góry czyli prostre -
gdyby klientowi się nie podobało to by nie wziął i tyle. To chyba o czymś
świadczy. I mam kilku klientów którzy ciągle u mnie zamawiają. I nie
przesadzaj, właściwie wszyscy rozczarowani wylewają tu swoje żale za
niepowodzenia. A jaka jest prawda ? Prawda jest taka źe prosty tekstowy
banner robi się bardzo szybko i to nie jest duży nakład pracy a logiczne, ze
jak klient chce coś bardziej skomplikowanego graficznie to cena jest inna.
Również wizytówkę WWW robi się szybko. Wam po prostu brakuje odpowiedniego
podejścia. Krótko mówiąc nie umiecie pracować, korzystać z własnych
bibliotek, wzorców i szablonów. Pewnie też nie znacie dobrze narzędzi
którymi się posługujecie. I ja nic nie poradzę, że jak jakiś mądry tu
napisał prosty banner robi się dwa dni itp. ja robie w takim czasie, ze mi
się opłaci. Wniosek taki, że Wy byście nie zarobili skoro dla Was wszystko
to full pracy, pasmo piętrzących się kłopotów a zrobienie czegokolwiek
wymaga nieziemskich przygotowań, projektów i tony dokumentacji. Klienta nie
obchodzi nic prócz efektu końcowego i już.
Co do cen i rynku. Ja na to nic nie poradze. Proste - mase ludzi to robi,
studentów, pasjonatów, itp. i ceny są jakie są. Jedni przyjmują postawe
sfrustrowanego "fachowaca" i zaczynają atakować wszystkich na około inni
pracują i starają się dostosować do sytuacji.
A podsumowując to każdy jak jeden (może z małym wyjątkiem jednego kolegi) tu
rzuca błotem, ocenia a żaden nie pokazał ani grama swego dorobku. Jeden
napisał "mam zamiar może za miesiąc" buhehehe. A reszta ? Robicie chłam i po
prostu nikt nic u Was nie chce zamówić i taka też jest prawda. Sfrustrowani
szczekacie jak psy.

pzdr
Sławek
www.portfolio.zagan.net

do góry

Użytkownik "slawek" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bu8iqc$i66$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Nie wiem czemu mnie obrażasz i oceniasz. Nie byłeś moim klientem nigdy.

I dzięki Bogu ;)

> Prawda jest taka źe prosty tekstowy
> banner robi się bardzo szybko i to nie jest duży nakład pracy

Pamiętaj tylko, że skuteczność takiego bannera jest bliska zeru. Nikogo nie
podnieci latający tekścik.
Wyobraź sobie, że jeden głupi banner może kosztować całkiem powazne
pieniądze i może nad nim pracować cały zespół ludzi, którzy wymyślą
oryginalną koncepcję i ją profesjonalnie zrealizują.

> Wam po prostu brakuje odpowiedniego
> podejścia. Krótko mówiąc nie umiecie pracować, korzystać z własnych
> bibliotek, wzorców i szablonów.

Widzisz, i tu tkwi Twój problem. My nie korzystamy z szablonów. Nam nie
płacą za skorzystanie z gotowych wzorców, tylko za zrobienie czegoś
oryginalnego.

> Pewnie też nie znacie dobrze narzędzi którymi się posługujecie.

Wyobraź sobie, że w swoim życiu zrobiłem prawdopodobnie więcej serwisów WWW
niż Ty bannerków.

> I ja nic nie poradzę, że jak jakiś mądry tu
> napisał prosty banner robi się dwa dni itp.

Popatrzmy:
- dojście do pomysłu, który może zaintrygować odbiorcę
- wstępny projekt graficzny
- znalezienie odpowiednich fotek, bądź wykonanie własnych, ew. wykonanie
rysunków
- upakowanie tego do bannera, oprogramowanie
Naprawdę robisz to wszystko w godzinę? W takim razie jesteś geniuszem i
powinieneś zarabiać co najmniej 1000 zł/h.

> Wniosek taki, że Wy byście nie zarobili skoro dla Was wszystko
> to full pracy, pasmo piętrzących się kłopotów a zrobienie czegokolwiek
> wymaga nieziemskich przygotowań, projektów i tony dokumentacji.

Przygotowań - trochę, projektów - oczywiście, dokumentacji - niewiele. Tym
się rózni zawodowiec od dzieciaka, który sobie usiądzie na 10 minut przy
komputerze i jest z siebie dumny, bo zrobił stronę WWW albo banner. Może
kiedyś dotrze do Ciebie, że wszystko warto najpierw zaplanować i przemyśleć.

> Klienta nie obchodzi nic prócz efektu końcowego i już.

Otóż to - ma być profesjonalnie, zgodnie z jego wizerunkiem i oryginalnie, a
nie z szabloniku.

> Co do cen i rynku. Ja na to nic nie poradze. Proste - mase ludzi to robi,
> studentów, pasjonatów, itp. i ceny są jakie są. Jedni przyjmują postawe
> sfrustrowanego "fachowaca" i zaczynają atakować wszystkich na około inni
> pracują i starają się dostosować do sytuacji.

Zapewnie mieszkasz z rodzicami?

> A podsumowując to każdy jak jeden (może z małym wyjątkiem jednego kolegi)
tu
> rzuca błotem, ocenia a żaden nie pokazał ani grama swego dorobku.

Gdybyś miał odrobinę sprytu, zauwazyłbyś, że moje portfolio jest w podpisie.
Jeżeli masz problemy ze znalezieniem dołu postu, podam Ci jeszcze raz:
http://addy.home.pl

> Jeden
> napisał "mam zamiar może za miesiąc" buhehehe. A reszta ? Robicie chłam i
po
> prostu nikt nic u Was nie chce zamówić i taka też jest prawda.

Wolę zrobić jeden porządny i dobrze płatny projekt w miesiacu, niż 30 byle
jakich bannerków za 10 zł. Preferuję jakość, nie ilość.


--
Addy 2.0 | http://addy.home.pl
() ascii ribbon campaign against html mail and vcards
/\ (see http://arc.pasp.de/)

do góry

Użytkownik "-addy-" <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4007d57d@news.home.net.pl...
>
> Użytkownik "slawek" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:bu8iqc$i66$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > Nie wiem czemu mnie obrażasz i oceniasz. Nie byłeś moim klientem nigdy.
>
> I dzięki Bogu ;)

Ja też przyłączam się do podziękowań

>
> > Prawda jest taka źe prosty tekstowy
> > banner robi się bardzo szybko i to nie jest duży nakład pracy
>
> Pamiętaj tylko, że skuteczność takiego bannera jest bliska zeru. Nikogo
nie
> podnieci latający tekścik.
> Wyobraź sobie, że jeden głupi banner może kosztować całkiem powazne
> pieniądze i może nad nim pracować cały zespół ludzi, którzy wymyślą
> oryginalną koncepcję i ją profesjonalnie zrealizują.

Po pierwsze to tak naprwdę skuteczność każdego bannera oscyluje przy
wartośći 0.43%. Jeśli publicznie Ty oświadczasz, że robisz bannery co mają
powiedzmy 10% to ja Ci gratuluje wyobraźni. Nie wiem też czemu się uparłeś
przy tych tekstowych i wszyscy tak się rzucili na to. Przecież nie tylko
takie się robi. To jest podana cena minimalna za banner "minimalny" a
przecież to klient dokonuje wyboru czy taki go zadowala czy też nie. Jeśli
chce bardziej "bijący po oczach" i efektowny to taki też dostaje. I nie
muszę też sobie wyobrażać, ze taki banner może kosztować poważne pieniądze,
bo doskonale wiem, ze może. A ponad to zastanów się troszkę. Ktoś kto ma
jakiś swój mały serwisik, który mu praktycznie przynosi małe dochody a w
gruncie rzeczy jest jakąś tam jego "zabawką" i taki ktoś chce banner
reklamowy, to sądzisz, że on będzie chciał banner za powiedzmy 500 złotych ?
Nie, on będzie chciał przyzwoity za 10, 20 czy też 30. I nie wiem czemu Ty
masz z tym problem skoro zainteresowani - ja i moi klienci są zadowoleni. A
Tobie pewnie by podziękowali bo może Ty jak nie weźmiesz 100 najmniej to
nawet nie chcesz rozmawiać.
>
> > Wam po prostu brakuje odpowiedniego
> > podejścia. Krótko mówiąc nie umiecie pracować, korzystać z własnych
> > bibliotek, wzorców i szablonów.
>
> Widzisz, i tu tkwi Twój problem. My nie korzystamy z szablonów. Nam nie
> płacą za skorzystanie z gotowych wzorców, tylko za zrobienie czegoś
> oryginalnego.

Ja nie mówię o prostych szablonach www, efektów itp. Ale to Ty masz problem
skoro nie wiesz o tym, że wiele rzeczy można sobie ułatwić i przyspieszyć
pracę i to wcale nie powielając czegoś co się robiło wcześniej. A widocznie
nie wiesz skoro z miejsca do głowy Ci przyszły prostackie szablony i
klepanie masówki. Wybacz jednak nie będę Cię uczył fachu

>
> > Pewnie też nie znacie dobrze narzędzi którymi się posługujecie.
>
> Wyobraź sobie, że w swoim życiu zrobiłem prawdopodobnie więcej serwisów
WWW
> niż Ty bannerków.

Jak napisałeś - prawdopodobnie. A jak widzę nie jesteś zawalony pracą :)

>
> > I ja nic nie poradzę, że jak jakiś mądry tu
> > napisał prosty banner robi się dwa dni itp.
>
> Popatrzmy:
> - dojście do pomysłu, który może zaintrygować odbiorcę
> - wstępny projekt graficzny
> - znalezienie odpowiednich fotek, bądź wykonanie własnych, ew. wykonanie
> rysunków
> - upakowanie tego do bannera, oprogramowanie
> Naprawdę robisz to wszystko w godzinę? W takim razie jesteś geniuszem i
> powinieneś zarabiać co najmniej 1000 zł/h.

- pomysłów mi nie brakuje
- czesto klient ma już wizje i chce tylko jej realizacji
- szukać? no wybacz i Ty jesteś profesjonalistą i nie masz zasobów do
których tylko sięgasz?
I powtarzam po raz ostatni godzina to na prosty banner jeśli taki sobie
życzy klient. Czy ja gdzieś napisałem, ze z bardziej złożoną grafiką robie w
godzine ?

>
> > Wniosek taki, że Wy byście nie zarobili skoro dla Was wszystko
> > to full pracy, pasmo piętrzących się kłopotów a zrobienie czegokolwiek
> > wymaga nieziemskich przygotowań, projektów i tony dokumentacji.
>
> Przygotowań - trochę, projektów - oczywiście, dokumentacji - niewiele. Tym
> się rózni zawodowiec od dzieciaka, który sobie usiądzie na 10 minut przy
> komputerze i jest z siebie dumny, bo zrobił stronę WWW albo banner. Może
> kiedyś dotrze do Ciebie, że wszystko warto najpierw zaplanować i
przemyśleć.
>

"Zawodowiec" :) No wybacz ale dyplomu nie będę Ci wysyłał. A po drugie umyka
Ci ktoś w tym wszystkim najważniejszy - klient. Jeśli go nie obchodzą
wstępne projekty i dokumentacje, dogaduje się z nim i po prostu ustalamy
jaki on chce efekt końcowy to w czym Ty masz problem ? A projektów i
dokumentacji też przygotowałem trochę więc nie musisz mi mówić.

> > Klienta nie obchodzi nic prócz efektu końcowego i już.
>
> Otóż to - ma być profesjonalnie, zgodnie z jego wizerunkiem i oryginalnie,
a
> nie z szabloniku.

Nie, ma być tak jak chce klient i to jest priorytet. A to czy jest to wtórne
czy nie, czy się podoba czy nie też weryfikuje klient a na pewno nie Ty. A
jak pisałem gdyby mu się nie podobało to by nie zapłacił i już. Jak widzisz
chyba nie mam takich problemów jak Ty skoro nie biorę z góry pieniędzy. I
jakoś się na tym nie przejechałem. Współczuje Twoim klientom jeśli dla
Ciebie najważniejszy jest profesjonalizm w Twoim rozumieniu własnym i
samozadowolenie a nie zadowolenie klienta.


>
> > Co do cen i rynku. Ja na to nic nie poradze. Proste - mase ludzi to
robi,
> > studentów, pasjonatów, itp. i ceny są jakie są. Jedni przyjmują postawe
> > sfrustrowanego "fachowaca" i zaczynają atakować wszystkich na około inni
> > pracują i starają się dostosować do sytuacji.
>
> Zapewnie mieszkasz z rodzicami?

? O to ciekawa koncepcja :) A Ty zapewne z dziadkami :)

>
> > A podsumowując to każdy jak jeden (może z małym wyjątkiem jednego
kolegi)
> tu
> > rzuca błotem, ocenia a żaden nie pokazał ani grama swego dorobku.
>
> Gdybyś miał odrobinę sprytu, zauwazyłbyś, że moje portfolio jest w
podpisie.
> Jeżeli masz problemy ze znalezieniem dołu postu, podam Ci jeszcze raz:
> http://addy.home.pl

Mówiłem ogólnie o wcześniejszych wypowiedziach.
Ale jakoś mnie nie powaliło też a wczytuje sie marnie to Twoje portfolio.

>
> > Jeden
> > napisał "mam zamiar może za miesiąc" buhehehe. A reszta ? Robicie chłam
i
> po
> > prostu nikt nic u Was nie chce zamówić i taka też jest prawda.
>
> Wolę zrobić jeden porządny i dobrze płatny projekt w miesiacu, niż 30 byle
> jakich bannerków za 10 zł. Preferuję jakość, nie ilość.
>
Ja preferuje zadowolenie klienta z tego co otrzymuje. A to co robie staram
się robić jak najlepiej. NIe robie w gruncie rzeczy dla siebie a dla tego co
mi płaci i to jest dla mnie wyznacznikiem. I tym się różnimy bo Ty
najwyraźniej robisz głównie dla siebie. Dodatkowo masz kosmiczne ceny które
próbujesz usprawiedliwić swoim wątpliwym profesjonalizmem. I pewnie z
doskoku uda Ci się złapać jakiegoś naiwnego, zrobisz zlecenie raz na 3
miesiące a ponieważ lekko Cię to wkurza jednak, bo cienko przędziesz to
rzucasz się na innych bo to przecież wszyscy winni tylko nie Ty. Naucz się
za swoje porażki winić tylko siebie i wyciągaj z nich wnioski. Radzę Ci to
od serca.

pozdro

do góry

Użytkownik "slawek" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bu8ob4$ab6$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Ja nie mówię o prostych szablonach www, efektów itp. Ale to Ty masz
problem
> skoro nie wiesz o tym, że wiele rzeczy można sobie ułatwić i przyspieszyć
> pracę i to wcale nie powielając czegoś co się robiło wcześniej. A
widocznie
> nie wiesz skoro z miejsca do głowy Ci przyszły prostackie szablony i
> klepanie masówki. Wybacz jednak nie będę Cię uczył fachu

Nie musisz, doskonale radzę sobie bez Twoich rad - patrząc na przykłady
Twoich prac, byłyby dla mnie krokiem wstecz.

> > Wyobraź sobie, że w swoim życiu zrobiłem prawdopodobnie więcej serwisów
> > WWW niż Ty bannerków.
> Jak napisałeś - prawdopodobnie. A jak widzę nie jesteś zawalony pracą :)

Nie pokazuję projektów, nad którymi pracuję, więc jak to widzisz?
Jasnowidz??

> - pomysłów mi nie brakuje

Zauwazyłem ;)

> - szukać? no wybacz i Ty jesteś profesjonalistą i nie masz zasobów do
> których tylko sięgasz?

Rozumiem, że działasz w ten sposób, że bierzesz pierwszą lepszą fotkę z
brzegu i gotowe? Wow.

> Nie, ma być tak jak chce klient i to jest priorytet.

Nie, ma być dobrze - bo klient czesto nie jest zorientowany odnośnie tego,
co chce osiągnąć. I zazwyczaj chętnie przyjmuje rady, bo zdaje sobie sprawę,
że mam w tej dziedzinie większe doświadczenie niż on.

> Współczuje Twoim klientom jeśli dla
> Ciebie najważniejszy jest profesjonalizm w Twoim rozumieniu własnym i
> samozadowolenie a nie zadowolenie klienta.

Mylisz się, dla mnie najistotniejsze jest to, aby serwis spełniał swój cel.
Zleceniodawca ma swój gust, ale nie musi to byc styl odpowiedni dla jego
klientów. Proste.

> > http://addy.home.pl
> Mówiłem ogólnie o wcześniejszych wypowiedziach.
> Ale jakoś mnie nie powaliło też a wczytuje sie marnie to Twoje portfolio.

No faktycznie, to: http://www.portfolio.zagan.net powala na kolana :D

> I tym się różnimy bo Ty najwyraźniej robisz głównie dla siebie.

Ciekawa koncepcja ;)

> Dodatkowo masz kosmiczne ceny

ROTFL! No jasnowidz! Skąd wiesz, jakie mam ceny? Wyczytałeś między
wierszami? :D

> które próbujesz usprawiedliwić swoim wątpliwym profesjonalizmem.

Oczywiście, gdzie mi tam do Ciebie, Mistrzu! :D

EOT i PLONK.

--
Addy 2.0 | http://addy.home.pl
() ascii ribbon campaign against html mail and vcards
/\ (see http://arc.pasp.de/)

do góry

-addy- wrote:

>>>http://addy.home.pl

btw. dlaczego w 'najnowsze projekty' masz screen shoty, a jak wejde na
oryginala strone ( typu szuug.org, opony-samochodowe.pl,
auto.szczecin.pl, 4tej nie moglem znalesc ) to laduje sie gowniana
stronka, nie majaca nic z screenshotem wspolnego ?

m.

do góry

Użytkownik "-addy-" <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4007f3be@news.home.net.pl...
>
Dyskusja z Tobą jest po prostu stratą czasu. Nie zamierzam dawać jakiemuś
frustratowi szansy na wylanie swoich żali za to że mu interesy nie idą więc
z mojej strony koniec dyskusji. Dodam jeszcze tylko że profesjonalisto w
Twoim portfolio nie wszystko nawet się wczytuje do przeglądarki :) Może to
popraw Mistrzu i się nie ośmieszaj

THE END

do góry

Uzytkownik "Marcin Strzyzewski" <m...@c...pl> napisal w wiadomosci
news:bu8u3u$q5v$1@inews.gazeta.pl...
> -addy- wrote:
>
> >>>http://addy.home.pl
>
> btw. dlaczego w 'najnowsze projekty' masz screen shoty, a jak wejde na
> oryginala strone ( typu szuug.org, opony-samochodowe.pl,
> auto.szczecin.pl, 4tej nie moglem znalesc ) to laduje sie gowniana
> stronka, nie majaca nic z screenshotem wspolnego ?
>
> m.
>

Bo ten kolega jest profesjonalista i zadaje userowi profesjonalnie joke :) A
moze z netu screenshoty sciagnal bo ladnie wygladaly :)

pzdr
Slawek

do góry

Użytkownik "Marcin Strzyzewski" <m...@c...pl> napisał w wiadomości
news:bu8u3u$q5v$1@inews.gazeta.pl...

> btw. dlaczego w 'najnowsze projekty' masz screen shoty, a jak wejde na
> oryginala strone ( typu szuug.org, opony-samochodowe.pl,
> auto.szczecin.pl, 4tej nie moglem znalesc ) to laduje sie gowniana
> stronka, nie majaca nic z screenshotem wspolnego ?

Do tych stron robiłem tylko grafikę - gdy zostaną skończone prace nad nimi i
strony znajdą się w sieci, małe zrzuty będą kierować bezpośrednio do nich,
nie do okienka z podglądem layoutu.
Pzdr

--
Addy 2.0 | http://addy.home.pl
() ascii ribbon campaign against html mail and vcards
/\ (see http://arc.pasp.de/)

do góry