-
1. Data: 2002-01-23 13:07:58
Temat: Pytanie o kurs C w Wawie
Od: "Artur" <s...@p...com>
Witam,
Od pewnego czasu staram sie nauczyc programowania w jezyku C. Niestety nauka z
ksiazki, bez jakiejkolwiek pomocy z "zewnatrz" jest dosc trudna. Postanowilem wiec
zapisac sie na kurs C, ale mam problem ze znalezieniem jakies szkoly w Warszawie.
Szukalem w necie, ale bez rezultatow. Jezeli ktos zna jakas przyzwoita szkola, to
prosze namiar na nia. Zaznaczam, ze na razie nie chce isc na studia.
pozdrawiam
Artur Szymanski
-
2. Data: 2002-01-23 18:03:56
Temat: Re: Pytanie o kurs C w Wawie
Od: g_r_o_z_n_y_@_w_i_z_j_a_._n_e_t (Limfo)
On Wed, 23 Jan 2002 14:07:58 +0100, "Artur" <s...@p...com> wrote:
[ciach...]
>Od pewnego czasu staram sie nauczyc programowania w jezyku C. Niestety =
>nauka z ksiazki, bez jakiejkolwiek pomocy z "zewnatrz" jest dosc trudna. =
>Postanowilem wiec zapisac sie na kurs C, ale mam problem ze znalezieniem =
>jakies szkoly w Warszawie. Szukalem w necie, ale bez rezultatow. Jezeli =
>ktos zna jakas przyzwoita szkola, to prosze namiar na nia. Zaznaczam, ze =
>na razie nie chce isc na studia.
Znam bol, najlepszym nauczycielem jest jakis projekt i biegly w C
kolega co podpowie. Reszta to polsrodki.
Pzdr
Limfo
-
3. Data: 2002-01-24 10:31:42
Temat: Re: Pytanie o kurs C w Wawie
Od: "Artur" <s...@p...com>
Użytkownik "Limfo" napisał:
> Znam bol, najlepszym nauczycielem jest jakis projekt i biegly w C
> kolega co podpowie. Reszta to polsrodki.
Problem w tym, ze koledzy "C fachowcy" so tak napuszeni znajomoscia
programowania, ze im sie nie chce lamera uczyc :(
Mam qmpla, ale w Czechach, ktory mi co jakis czas pomaga, ale wymiany maili
na dreczace mnie pytania sa cokolwiek uciazliwe. Poza tym, problem jezykowy,
jak naprzyklad powiedziec mu, ze nie rozumiem wskaznikow (jak to jest po
angileskiemu?).
Dzieki w kazdym razie za dodanie otuchy ;)
Artur
-
4. Data: 2002-01-24 10:54:19
Temat: Re: Pytanie o kurs C w Wawie
Od: "TRS" <f...@p...onet.pl>
>Problem w tym, ze koledzy "C fachowcy" so tak napuszeni znajomoscia
>programowania, ze im sie nie chce lamera uczyc :(
>Mam qmpla, ale w Czechach, ktory mi co jakis czas pomaga, ale wymiany maili
>na dreczace mnie pytania sa cokolwiek uciazliwe. Poza tym, problem jezykowy,
>jak naprzyklad powiedziec mu, ze nie rozumiem wskaznikow (jak to jest po
>angileskiemu?).
wskaznik=pointer
Rzeczywiscie bez znajomosci terminologii jest krucho, ale nie zmienia to faktu
ze madrzejszy i cierpliwy kolega jest niezastapiony.
Pozdrawiam i powodzenia,
TRS
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
-
5. Data: 2002-01-24 11:47:05
Temat: Re: Pytanie o kurs C w Wawie
Od: Lukasz Wojtow <l...@w...edu.pl>
Artur <s...@p...com> wrote:
> jak naprzyklad powiedziec mu, ze nie rozumiem wskaznikow (jak to jest po
> angileskiemu?).
pointers ;)
jak nie bedziesz mial za duzo pytan to mozesz pisac na mojego maila.
problem w tym ze ja pisze tylko pod unixami, wiec nie wszystko bede mogl
Ci wytlumaczyc.
Lukasz
--
"... byc zagadka ktorej nikt nie zdazy zgadnac nim minie czas..."
Perfect "Niepokonani"
Lukasz Wojtow <l...@w...edu.pl>
-
6. Data: 2002-01-24 15:05:07
Temat: Re: Pytanie o kurs C w Wawie
Od: "Artur" <s...@p...com>
Panowie, teraz wiem ze pointer to wskaznik, to byl tylko przyklad. Chodzi mi
ogolnie o zasade tlumaczenia polskich odpowiednikow nazw na angielski. Ale
to juz NTG ;-)
Artur
-
7. Data: 2002-01-24 15:53:15
Temat: Re: Pytanie o kurs C w Wawie
Od: <a...@p...onet.pl>
> Panowie, teraz wiem ze pointer to wskaznik, to byl tylko przyklad. Chodzi mi
> ogolnie o zasade tlumaczenia polskich odpowiednikow nazw na angielski. Ale
> to juz NTG ;-)
> Artur
To jest slownik ang-pol http://venus.ci.uw.edu.pl/~milek/slow.htm . Ale mysle
ze mozna znalezc i cos takiego z polskiego na angielski, bez angielsko tak czy
inaczej w informatyce to wtopa.
Nastepnie www.deja.com, zadajesz hasla ktore cie interesuja i mysle ze C(+) to
jest tak jak z rockiem zagrane juz jest prawie wszystko.
Pzdr.
R-nee.
P.s.: !!!!! pl.comp.lang.c !!!!
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
8. Data: 2002-01-24 16:21:32
Temat: Re: Pytanie o kurs C w Wawie
Od: ErkA <w...@p...onet.pl>
On Wed, 23 Jan 2002 14:07:58 +0100, "Artur" <s...@p...com> wrote:
>Witam,
Ja tez sie ucze teraz c (ale ++ ;-)), wychodze z zalozenia, ze ksiazka
nauczy mnie podstaw + kursy w internecie, a samemu to pewnie latami
bede szlifowal i sie docieral w programowaniu (nie wiem jak ty, ale
juz posiadam pewne doswiadczenie w programowaniu ;-)). Anyway kursy
rzadko cos daja, lepiej samemu sie uczyc... nie przesypiac nocy by
dojsc, ze brakuje srednika ;-)))
Powodzenia w programowaniu
--
pozdrawiam rafi.
Skad sie biora wypadki?
Wypadki drogowe biora si? stad, ?e dzisiejsi ludzie je?d?a po
wczorajszych drogach jutrzejszymi samochodami w pojutrzejszym tempie...
<autor znany - musze poszukac ;)>
-
9. Data: 2002-01-26 20:42:57
Temat: Re: Pytanie o kurs C w Wawie
Od: "Piotr Kuć" <k...@n...invalid>
"Artur" <s...@p...com> wrote in news:a2onot$m97$1@news.tpi.pl:
> Użytkownik "Limfo" napisał:
>
>> Znam bol, najlepszym nauczycielem jest jakis projekt i biegly w C
>> kolega co podpowie. Reszta to polsrodki.
>
> Problem w tym, ze koledzy "C fachowcy" so tak napuszeni znajomoscia
> programowania, ze im sie nie chce lamera uczyc :(
A dlaczego miałoby się chcieć, czy to jakaś przyjemność?
Polecam Ci zakup (~80zł) książki S. Prata "Język C. Szkoła programowania",
trochę gruba (700 str) ale przystępnie napisana. Testowałem ją ostatnio na
bracie i wypadła całkime nieźle - kumał o co chodzi i nie zamęczał co
chwilę pytaniami.
--
Pozdrawiam,
Piotr Kuć <kuciak[AT]kuciak.prv.pl>
http://kuciak.prv.pl/polxnews/ - polonizacja Xnews'a