-
1. Data: 2006-06-06 20:47:51
Temat: Pytanie do rekrutujących :)
Od: "AkcenT" <n...@o...pl>
Jak procentowo podzielilibyście napływające aplikacje: .doc/.rtf a .pdf,
ewentualnie inne.
Zastanawiam się, czy rekrutujący doceniają CV wykonane elegancko
(stanowisko: nie związane z grafika/DTP ani pośrednim) w jakimś programie
graficznym a następnie wyeksportowany jako PDF. Czy aplikanci przesyłają PDF
w wersji ze złamanym tekstem, czy klasycznym Arialem/Times'em?
Pytam jak najbardziej poważnie, albowiem przymierzam się do zmiany pracy i
chciałbym uzyskać nieco aktualnych trendów.
Aby uniknąć kalki anglo- lub niemieckojęzycznych Cv możecie podać
przykład(y) jakiegoś szablonowego oraz nieszablonowego dokumentu.
Na co - poza merytoryką - zwrócić uwagę przy konstruowaniu CV/LM.
Dziękuję :)
--
Piotr
-
2. Data: 2006-06-06 23:26:45
Temat: Re: Pytanie do rekrutujących :)
Od: Maciek Sobczyk <m...@d...doPLer>
AkcenT napisał(a):
> Zastanawiam się, czy rekrutujący doceniają CV wykonane elegancko
> (stanowisko: nie związane z grafika/DTP ani pośrednim) w jakimś
> programie graficznym a następnie wyeksportowany jako PDF.
Doceniają. Świadczy to o poważnym podejściu kandydata do rekrutacji i
wyróżnia spośrod wielu sztampowych aplikacji.
Tylko uważaj - lepszy standardowy wzór CV o małej objętości, niż
wypasiony plik, ale zajmujący 10 MB.
pozdr.
m.
-
3. Data: 2006-06-07 08:18:45
Temat: Re: Pytanie do rekrutujących :)
Od: "Boa" <u...@p...onet.pl>
> Jak procentowo podzielilibyście napływające aplikacje: .doc/.rtf a .pdf,
> ewentualnie inne.
60% pdf, 40% doc. Osobiście wolę PDF, bo są drukarko-niezależne ;-).
> Zastanawiam się, czy rekrutujący doceniają CV wykonane elegancko
> (stanowisko: nie związane z grafika/DTP ani pośrednim) w jakimś programie
> graficznym a następnie wyeksportowany jako PDF. Czy aplikanci przesyłają
> PDF w wersji ze złamanym tekstem, czy klasycznym Arialem/Times'em?
Doceniają, jednak nie przesadzaj z michałkami. CV ma przede wszystkim
zawierać rzeczowe informacje o kandydacie, a nie kolory, ramki, sramki ;-).
> Na co - poza merytoryką - zwrócić uwagę przy konstruowaniu CV/LM.
Każda, najmniejsza nawet literówka ogromnie mnie razi i po prostu nie
cierpię takowych. Dla mnie świadczy to o tym, że kandydat nie przeczytał
swojego CV dokładnie lub nie potrafi korzystać ze sprawdzania pisowni w
wordzie.
Pozdrr.,
Boa.
-
4. Data: 2006-06-07 14:32:16
Temat: Re: Pytanie do rekrutujących :)
Od: "fotech" <w...@p...onet.pl>
> Zastanawiam się, czy rekrutujący doceniają CV wykonane elegancko
> (stanowisko: nie związane z grafika/DTP ani pośrednim) w jakimś programie
> graficznym a następnie wyeksportowany jako PDF. Czy aplikanci przesyłają PDF
> w wersji ze złamanym tekstem, czy klasycznym Arialem/Times'em?
nie ma to najmniejszego znaczenia, byle z aplikacji wynikało jednoznacznie, ze
doswiadczenie / wyksztalcenie jest adekwatne do oczekiwan zawartych w ogloszeniu
rekrutacyjnym. Cza zrobisz szlaczki, czy wkleisz zdjecia, czy uzyjesz 100 czcionek
bedzie ten sam efekt co przy starannym napisaniu odrecznie. nie licz Ze przerost
formy nad trescia cokolwiek ci da (bo to tylko daje grupowym onanistom z V roku
studiow dopału, nikomu powaznemu na pewno nie)
Wojtek
-
5. Data: 2006-06-08 12:40:40
Temat: Re: Pytanie do rekrutujących :)
Od: AKWinner <ewa@_bez_winner.pl>
fotech napisał(a):
> nie ma to najmniejszego znaczenia, byle z aplikacji wynikało jednoznacznie, ze
doswiadczenie / wyksztalcenie jest adekwatne do oczekiwan zawartych w ogloszeniu
rekrutacyjnym. Cza zrobisz szlaczki, czy wkleisz zdjecia, czy uzyjesz 100 czcionek
bedzie ten sam efekt co przy starannym napisaniu odrecznie. nie licz Ze przerost
formy nad trescia cokolwiek ci da (bo to tylko daje grupowym onanistom z V roku
studiow dopału, nikomu powaznemu na pewno nie)
Nie mogę się niestety zgodzić. Osobiście bardzo dużą uwagę przykładam
zarówno do jakości podania (forma graficzna) jak i treści. Nie traktuje
poważnie ofert bez zdjęć, z literówkami, "rozjechane" w wordzie.
Nie dlatego, że jestem pedantką, ale dlatego, że jeśli ktoś nie umie
ładnie sporządzić dokumentu w wordzie lub pdfie to znaczy, że będę
musiała ja, lub moi współpracownicy robić korekty tego co on wypuszcza z
mojej firmy - do klientów/podwykonawców = strata czasu.
Niechlujstwo i nieumiejętność posługiwania się programami komputerowymi
to wada.
Poza tym ciekawa forma CV w mojej branży (rozrywka) świadczy o bardzo
poszukiwanej przez nas kreatywności, odwadze i zaangażowaniu.
Banalne CV są przeze mnie bagatelizowane, mało tego - osoby, które
zatrudniliśmy mimo kiepsko zrobionego CV (oczywiście mówię o formie)
zupełnie się nie sprawdziły w przeciwieństwie do tych pomysłowych.
Pozdrawiam
Ewa