eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePytanie - długie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 25

  • 11. Data: 2003-05-24 11:11:46
    Temat: Re: Pytanie - długie
    Od: Roman Kubik <r...@p...com.pl>

    > OT tytułem wytłumaczenia - próbowałem się raz wznowić, ale
    > zasady na tym wydziale są dosyć ostre - wznowienie na studiach dziennych

    sorry, ale sraty pierdziaty ;-). Jesli doszedles do absolutorium i troche
    popracowales, to zapewniam Cie, ze jestes w stanie bez problemu wznowic,
    pozaliczac roznice programowe, napisac prace i ja obronic.
    Nie jestes juz pryszczatym mlodzianem, ktory nie bardzo jeszcze rozumie,
    co jest wazne, a co nie, czego moga oczekiwac wykladowcy - i kseruje
    i zakuwa wszystko co mu w rece wpadnie ;-))).
    Popracowales troche - kazda praca / wspolpraca to (moim zdaniem)
    bez porownania wiekszy wycisk niz dowolnie ciezki przedmiot/egzamin na uczelni.
    Moim zdaniem wmowiles juz sobie, ze bedziesz do konca zycia posiadaczem
    wylacznie absolutorium. To Twoj wlasny wybor.
    Opiekuna, temat mozna zmienic.
    Wmow sobie teraz, ze za pol roku bedziesz juz magistrem i nie bedziesz mial
    skomplikownego CV tylko proste jak drut w latach od - do studia, oczywiscie
    masz magisterium i juz - nie musisz o tym pisac, nie musisz nikogo wyprowadzac
    z bledu podczas rozmow...

    pozdrawiam

    romekk


  • 12. Data: 2003-05-24 16:21:34
    Temat: Re: Pytanie - długie
    Od: Robert Drozd <r...@s...wawSPAMPRECZ.pl>

    Stało się to Fri, 23 May 2003 23:53:03 +0200, gdy Flyer
    <f...@p...gazeta.pl> napisał:

    >Tak z ciekawości, bo bez nadziei. ;) Aplikuję sobie od 7 miesięcy na
    >stanowiska zgodne z moimi umiejętnościami - nigdy [???] nie aplikowałem
    >na stanowiska kierownicze czy wymagające czegos więcej niż umiem czy
    >mogę się naumieć. Kasa skończy mi się w sierpniu [jeszcze zdążę wybrać
    >się na spływ kajakowy w czerwcu - ot ostatni objaw dobrobytu ;)]

    Nie rozumiem. Kończy Ci się kasa, a będziesz wyrzucał ją na wyjazdy? Ok,
    to Ty jesteś odpowiedzialny za swoje życie, ale trochę to mnie dziwi.

    >Curriculum Vitae

    Generalnie: na górze CV powinien być aktualny cel zawodowy i
    specjalizacja. Np.

    Cel: praca jako administrator sieci
    Technologie: Novell, Kali, etc


    >
    >Dane personalne:
    >
    >Imię: Franciszek
    >Wiek: 32
    >Stan cywilny: kawaler
    >
    >Wykształcenie:
    >
    >[1991 - 1996] Absolutorium na Uniwersytecie Warszawskim - Wydział
    >Zarządzania i Organizacji

    No niedobrze, że żadnego tytułu (nawet licencjata), ale trudno. Lepiej
    jednak wpisać: "Uniwersytet - Wydział (absolutorium)".

    > 1985 - 1989 XXVIII Liceum Ogólnokształcące im. Jana Kochanowskiego w
    >Warszawie

    Jakieś dodatkowe kursy może?

    >
    >Przebieg pracy zawodowej:
    >
    >03.1996 - 12.2001 Bank SA w Warszawie, Centrala; Departament
    >Zarządzania Kadrami; Stanowisko Informatycznego Systemu
    >Kadrowo-Płacowego - ostatnie stanowisko - Główny Specjalista
    >
    >Dotychczasowe doświadczenia:
    >
    >ˇ administrowanie systemem NOVELL NetWare 3.12;
    >ˇ administrowanie systemem MS Windows NT 3.51/ 4;
    >ˇ obsługa systemów MS Windows 95/98/ME, MS Office (Excel, Word, Outlook,
    >Acess);
    >ˇ administrowanie bazodanowym systemem kadrowo-płacowym Kali firmy
    >Macrosoft S.A. (wersja DOS i Windows) - tworzenie raportów (w języku
    >bazy danych i w HTML), zapytań, modyfikacja formuł, projektowanie zmian
    >struktury tabel i bazy;
    >ˇ współpraca z siecią ponad 100 jednostek organizacyjnych firmy w
    >zakresie administrowania, obsługi systemu kadrowo-płacowego i pomocy
    >użytkownikom;
    >ˇ analityka problemowa w zakresie budżetowania, planowania funduszu płac
    >i zatrudnienia, efektywności pracy itp.;
    >ˇ nadzór nad projektem centralizacji systemu Kali w ramach zmian
    >organizacyjnych (regionalizacja) jak również udział w zespole ds.
    >połączenia systemów kadrowych w ramach fuzji z Bankiem ... S.A.;
    >ˇ opieka sprzętowa i programowa nad zasobami informatycznymi
    >Departamentu - naprawy, instalacje oprogramowania, pomoc w zakresie
    >zainstalowanego oprogramowania;
    >ˇ wykonywanie m.in. zadań związanych ze zgłoszeniami pracowników do ZUS
    >poprzez program Płatnik i Płatnik Teletransmisja;

    Po szybkim przejrzeniu (a takie włąśnie, wydaje mi się, że każdy
    rekrutujący robi) wrażenie takie:

    Trudno się połapać w tym co umiesz. Powinieneś wydzielić dwie sekcje:

    1. umiejętności np.

    System k-p Kali: administrowanie - raportowanie, modyfikacja tabel,
    projektowanie zmian, łączenie z innymi systemami
    Systemy operacyjne: NOvell, Windows NT - zaawansowana administracja
    Znajomość programów: Kali, MS Office
    Języki programowania: ....

    itd.

    Niech przy jednym rzucie oka rekrutujacy widzi, w czym się
    specjalizujesz.

    Wyróżnij też doświadczenie 'nie-informatyczne' - budzetowanie,
    planowanie funduszy itd.

    2. doświadczenie zawodowe
    - czyli co w tym banku robiłeś (opieka sprzętowa, analityka, współpraca
    z...)
    - może jeszcze jakieś prace na boku się trafiały? Nawet parodniowe
    zlecenie można wpisać.

    >Znajomość języków:
    >
    >Angielski bierny w stopniu umożliwiającym swobodne korzystanie z
    >dokumentacji technicznej

    Nie chcę być złośliwy, ale szkoda że przez ostatnie 1,5 roku nie
    przeszedłeś na poziom czynny...

    >
    >Zainteresowania:
    >
    >Kajakarstwo turystyczne, muzyka, fotografia, informatyka

    To akurat ok :)


    pzdr
    Robert






  • 13. Data: 2003-05-24 16:25:56
    Temat: Re: Pytanie - długie
    Od: Robert Drozd <r...@s...wawSPAMPRECZ.pl>

    Stało się to Sat, 24 May 2003 11:19:51 +0200, gdy "Magda"
    <m...@w...pl> napisała:

    >Z przykościa stwierdzam ze obecni na tym forum to niedowartościowane
    >zrzędy.Sami nie mają lepszych osiągnieć a fajnie kopać leżącego!!!!!!

    Pozwolę się nie zgodzić. Flyer sam poprosił o krytykę i parę osób (w tym
    ja) chcą mu pomoc, gdzie tu kopanie?

    >
    >Nie martw sie, cv masz w porządku.

    Nie do końca, jak parę osób zauważyło.

    >Masz doświadzenie, które o wiele wiecęj
    >znaczy od wykształcenia.Ja przekonałam sie na własnej skórze.Musze znosić
    >upokorzenia i maglowanie przez psychologa na rozmowach i nic-na końcu
    >okazuje sie że jestem dobrą kandydatka ale nie mam doświadzenia-to po
    >cholerę wybrali moje CV?
    >To że jesteś kawalerem nie świadczy wcale źle działa tylko na Twoja
    >korzyść.Jest dyspozycyjny i bedziesz bardziej oddawał sie pracy.
    >To wszystko dzieje sie dlatego że rynek pracy kurczy sie i mamy co raz
    >mniejsze szanse na zdobycie posady.
    >Nie przejmuj sie i spokojnie czekaj na swoją szanse.
    >
    >LUDZIE WIĘCEJ OPTYMIZMU każdy potrafi tylko krytykować-masakra!!!!!

    Rozumiem, że optymizm w Twoim wykonaniu to 'rynek pracy kurczy sie i
    mamy co raz mniejsze szanse na zdobycie posady.'? Optymizm MUSI za sobą
    pociągać działanie, inaczej jest tylko uśmiechaniem się do lustra i
    'czekaniem na swoją szansę'.

    Robert





  • 14. Data: 2003-05-24 16:39:58
    Temat: Re: Pytanie - długie
    Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>

    Magda napisał:

    > Nie martw sie, cv masz w porządku.Masz doświadzenie, które o wiele wiecęj
    > znaczy od wykształcenia.Ja przekonałam sie na własnej skórze.Musze znosić
    > upokorzenia i maglowanie przez psychologa na rozmowach i nic-na końcu
    > okazuje sie że jestem dobrą kandydatka ale nie mam doświadzenia-to po
    > cholerę wybrali moje CV?

    Może będę trochę OT - już na tym forum pisałem, że prawdopodobnie po
    strukturze ogłoszeń w GW [poszukiwanie osób do wykonywania usług -
    znaczy się ludzie zaczynają wydawać pieniądze] można mówic o odbijaniu
    się gospodarki od dna. Obyśmy dożyli znów czasów, kiedy to pracowników
    będzie się szukać jak dobra unikalnego. ;)

    Flyer


  • 15. Data: 2003-05-25 00:09:50
    Temat: Re: Pytanie - długie
    Od: Kyniu <kyniu@WYTNIJ_TO.poczta.fm>

    On Sat, 24 May 2003 11:50:28 +0200, Flyer <f...@p...gazeta.pl> wrote:

    >E tam - tu sie nie zgodzę - już po napisaniu mojego CV widziałem takie
    >sformułowanie w kilku ofertach pracy. Jak dla mnie, jest to lepsze
    >sformułowanie niż angielski dobry. ;)

    Dla mnie jasne i klarowne jest jesli ktos pisze FCE, CAE, CPE, LCCI, TOEFL,
    .......

    Kyniu

    --
    * _ __ _ *
    * | |/ / _ _ _ (_)_ _ *
    * | ' < || | ' \| | || | k...@p...fm *
    * |_|\_\_, |_||_|_|\_,_| k...@p...com *
    * |__/ *


  • 16. Data: 2003-05-25 07:56:29
    Temat: Re: Pytanie - długie
    Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>

    Robert Drozd napisał:

    > Nie rozumiem. Kończy Ci się kasa, a będziesz wyrzucał ją na wyjazdy? Ok,
    > to Ty jesteś odpowiedzialny za swoje życie, ale trochę to mnie dziwi.

    A nigdy nie potrzebowałeś chwili Zapomnienia? Samo pojęcie wyrzucania
    jest trochę mylące - owszem jadę na tydzień pomachać wiosłem [za to
    przedtem obrobię ogłoszenia z SC i GW], ale za to w czasie kiedy mogłem,
    nie pokupowałem sobie laptopów, aparatów cyfrowych - powiedzmy, że
    wyrzucam kasę w stopniu umiarkowanym. OT - tytułem niepotrzebnego
    wytłumaczenia - koszt tej imprezy nie pokryje nawet w połowie moich
    rachunków [nie mylić z kosztami], więc dla mnie to żadna różnica, choć
    prawdę powiedziawszy mocno zastanawiam się nad tym wydatkiem. ;)

    > Jakieś dodatkowe kursy może?

    Wiem, że szkolenia to piękna rzecz, ale w moim przypadku, jak czegoś nie
    umiałem to brałem książkę i ewentualnie stawiałem instalkę testową -
    szkoda było mi czasu i pieniędzy [niby pracodawcy, ale patrząc z mojego
    punktu widzenia - wyrzucanie kilkuset złotych na odpowiednik książkowego
    50 zł to zbytek - stąd jak widziałem gości z AA, którzy byli opłacani od
    godziny i dlatego potrafili organizować multum spotkań, z których nic
    nigdy nie wynikało oprócz kilku stron płatnego podsumowania, albo nawet
    spali, byle w Banku a nie u siebie, to szlak mnie trafiał ;)].

    Ale dzięki za pomoc.

    Flyer


  • 17. Data: 2003-05-25 15:18:00
    Temat: Re: Pytanie - długie
    Od: Robert Drozd <r...@s...wawSPAMPRECZ.pl>

    Stało się to Sun, 25 May 2003 09:56:29 +0200, gdy Flyer
    <f...@p...gazeta.pl> napisał:

    >Robert Drozd napisał:
    >
    >> Nie rozumiem. Kończy Ci się kasa, a będziesz wyrzucał ją na wyjazdy? Ok,
    >> to Ty jesteś odpowiedzialny za swoje życie, ale trochę to mnie dziwi.
    >
    >A nigdy nie potrzebowałeś chwili Zapomnienia?

    Każdy potrzebuje. Ale wszystko, także Chwile Zapomnienia kosztują...


    >> Jakieś dodatkowe kursy może?
    >
    >Wiem, że szkolenia to piękna rzecz, ale w moim przypadku, jak czegoś nie
    >umiałem to brałem książkę i ewentualnie stawiałem instalkę testową -
    >szkoda było mi czasu i pieniędzy [niby pracodawcy, ale patrząc z mojego
    >punktu widzenia - wyrzucanie kilkuset złotych na odpowiednik książkowego
    >50 zł to zbytek - stąd jak widziałem gości z AA, którzy byli opłacani od
    >godziny i dlatego potrafili organizować multum spotkań, z których nic
    >nigdy nie wynikało oprócz kilku stron płatnego podsumowania, albo nawet
    >spali, byle w Banku a nie u siebie, to szlak mnie trafiał ;)].

    Zdaję sobie z tego sprawę - też uważam, że większość kursów to strata
    czasu. Ale chodzi o to, że jeśli w pozycji wykształcenie masz gołe
    studia (bez np. specjalizacji), szczególnie że niezgodne z
    doświadczeniem zawodowym, to rekrutujacy może dojść do wniosku, żeś taka
    'Zosia - samosia', która odbębniła studia i potem chwytała się różnych
    dziwnych zajęć. Jeśli nie kursy, to udział w konferencjach,
    niekomercyjne projekty, działalność w jakiejś organizacji, cokolwiek.
    Niech ta aktywość "edukacyjna" nie będzie tak pusta.

    Robert


  • 18. Data: 2003-05-25 18:59:19
    Temat: Re: Pytanie - długie
    Od: "krzysztofsf" <k...@p...gazeta.pl>


    >
    > Wykształcenie:
    >
    > [1991 - 1996] Absolutorium na Uniwersytecie Warszawskim - Wydział
    > Zarządzania i Organizacji
    >> Przebieg pracy zawodowej:
    >
    > 03.1996 - 12.2001 Bank SA w Warszawie, Centrala; Departament
    > Zarządzania Kadrami; Stanowisko Informatycznego Systemu
    > Kadrowo-Płacowego - ostatnie stanowisko - Główny Specjalista
    >
    > Dotychczasowe doświadczenia:
    >
    > ˇ administrowanie systemem NOVELL NetWare 3.12;
    > ˇ administrowanie systemem MS Windows NT 3.51/ 4;
    > ˇ obsługa systemów MS Windows 95/98/ME, MS Office (Excel, Word, Outlook,
    > Acess);
    > ˇ administrowanie bazodanowym systemem kadrowo-płacowym Kali firmy
    > Macrosoft S.A. (wersja DOS i Windows) - tworzenie raportów (w języku
    > bazy danych i w HTML), zapytań, modyfikacja formuł, projektowanie zmian
    > struktury tabel i bazy;
    > ˇ współpraca z siecią ponad 100 jednostek organizacyjnych firmy w
    > zakresie administrowania, obsługi systemu kadrowo-płacowego i pomocy
    > użytkownikom;
    > ˇ analityka problemowa w zakresie budżetowania, planowania funduszu płac
    > i zatrudnienia, efektywności pracy itp.;
    > ˇ nadzór nad projektem centralizacji systemu Kali w ramach zmian
    > organizacyjnych (regionalizacja) jak również udział w zespole ds.
    > połączenia systemów kadrowych w ramach fuzji z Bankiem ... S.A.;
    > ˇ opieka sprzętowa i programowa nad zasobami informatycznymi
    > Departamentu - naprawy, instalacje oprogramowania, pomoc w zakresie
    > zainstalowanego oprogramowania;
    > ˇ wykonywanie m.in. zadań związanych ze zgłoszeniami pracowników do ZUS
    > poprzez program Płatnik i Płatnik Teletransmisja;
    >


    Wydaje mi sie, ze powinienes dopasowywac doswiadczenia pod konkretne oferty
    pracy.

    Pracowales glownie jako
    informatyk/administrator/analityk/szkoleniowiec/kadr
    owiec.

    Wyksztalcenie kierunkowe specjalnie sie z tym nie pokrywa..zarzadzanie i
    organizacja jest odbierane raczej ogolnie...i to wlasnie na stanowiska
    kierownicze (tego...kierownik dzialu mrozonek nieswiezych)

    Wg mnie powinienes doswiadczenia punktowac w gorze cv zgodne z ogloszeniem
    2-3 punkty,
    a reszte wrzucac pod spodem jako inne umiejetnosci.

    Pozdrawiam z klubu AB (anonimowego bezrobotnego ;))

    Krzysztof



    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 19. Data: 2003-05-25 19:36:12
    Temat: Re: Pytanie - długie
    Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>

    krzysztofsf napisał:


    > Pracowales glownie jako
    > informatyk/administrator/analityk/szkoleniowiec/kadr
    owiec.

    Czyli nikt na obecnym rynku pracy - uniwersalny znaczy niedopracowany we
    wszystkich dziedzinach. ;) Ale muszę zauważyć, że dla mojego
    poprzedniego pracodawcy było to bardzo wygodne, bo do zadań starałem się
    podchodzić poważnie - efekt - nie było większych wpadek przez 5 lat.

    > Wyksztalcenie kierunkowe specjalnie sie z tym nie pokrywa..zarzadzanie i
    > organizacja jest odbierane raczej ogolnie...i to wlasnie na stanowiska
    > kierownicze (tego...kierownik dzialu mrozonek nieswiezych)

    I tu się mylisz, choć ten punkt widzenia jest dla mnie cenny, bo mówi o
    znajomości programu tych studiów na UW - prawo pracy, administracyjne,
    cywilne, handlowe, statystyka, metody statystyczne, psychologia,
    socjologia, kierowanie czynnikiem ludzkim [;] itd. - czyli coś w rodzaju
    inżyniera [choć łatwiejsze].

    > Wg mnie powinienes doswiadczenia punktowac w gorze cv zgodne z ogloszeniem
    > 2-3 punkty,
    > a reszte wrzucac pod spodem jako inne umiejetnosci.
    >
    > Pozdrawiam z klubu AB (anonimowego bezrobotnego ;))

    Sam sobie jestem winien - przespałem zesłoroczne wakacje. Dzięki za
    pomoc - tytułem wytłumaczenia - to jest CV wzorcowe z listopada zeszłego
    roku. W zależności od pracodawcy, cos tam odejmuję, coś dodaję - ale na
    pomysł podziału nie wpadłem.

    Flyer


  • 20. Data: 2003-05-26 04:19:49
    Temat: Re: Pytanie - długie
    Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)

    Flyer <f...@p...gazeta.pl> writes:

    > Tak z ciekawości, bo bez nadziei. ;) Aplikuję sobie od 7 miesięcy na
    > stanowiska zgodne z moimi umiejętnościami - nigdy [???] nie aplikowałem
    > na stanowiska kierownicze czy wymagające czegos więcej niż umiem czy
    > mogę się naumieć. Kasa skończy mi się w sierpniu [jeszcze zdążę wybrać
    > się na spływ kajakowy w czerwcu - ot ostatni objaw dobrobytu ;)], więc
    > od czerwca ograniczę swoją bytność na grupie, ale nadal nie mogę
    > zrozumieć, czy może ja jestem coś nie tego, skoro po wysłaniu ponad 150
    > ofert w odpowiedzi na ogłoszenia, mam taki mikry odzew. Jeżeli
    > dotrwaliście do tego momentu - popatrzcie może na moje CV - ostatnio
    > zaczęło mi kiełkować pod czaszką, że może imię mam zbyt górnolotne. ;)

    nie.
    to co sie rzuca w oczy w twoim CV to fakt, ze wypisujesz liste rzeczy,
    ktore robiles.

    ja, jan kowalski, skonczylem szkole a, pracowalem w b a robilem c,d,f.

    to pracodawcy nic nie mowi, a zaloze sie ze w dzisiejszych czasach
    jest masa ludzi z lepsza lista od twojej :)

    lista tego, co robiles, powinna byc skrocona i umieszczona na poczatku
    pod szyldem 'technical skills' (czyli umiejetnosci czy jak to tam sie
    teraz nazwya) i najlepiej w formie slow-kluczy.

    pod pozycja 'dotychczasowe doswiadczenie zawodowe' powinny byc
    wypisane twoje sukcesy i osiagniecia.

    roznica jest ogromna w tym, jak sformulujesz to, co robiles i jak sie
    zaprezentujesz.

    jak piszesz, ze cos 'robiles' czy 'pracowales' - no robiles,
    pracowales, ale nie wiadomo, czy dobry w tym byles, czy nie i co z
    tego wyniklo.

    jak napiszesz ze 'zrobilem to-i-to co przynioslo zysk firmie w postaci
    zaoszczedzonego czasu/pieniedzy/dupy maryny' - od razu inaczej
    wyglada.
    wtedy bowiem prezentujesz sie jako osoba, ktora interesuje
    zrealizowanie konkretnego zadania, na dodatek z jak najlepszym
    skutkiem i pomimo pietrzacych sie trudnosci.

    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1