Cześć - mialem rozmowe kwaflifikacyjną i czekam na odpowiedź - ma być w tym,
lub w przyszłym tygodniu. Sęk w tym, że z innej firmy już dostałem
odpowiedź - pozytywną - i muszę do końca tego tygodnia p-owiedzieć im CZY
TAK CZY NIE (oraz dać wypowiedzenie w obecnej firmie - aby do końca roku
dało się z tąd wyrwać (3 mce wypowiedz)).
Czy jest sens dzwonić do kadr do tej firmy, która jeszcze nie odpowiedziala
i poprosić o szybszą odp (negastyw lub pozytyw - chyba już wiedzą, co?:-))
Czy się na mnie nie "obrażą"? Jesli nie odpowiem pierwszej firmie do końca
tyg. to strace szansę u nich mając nadzieję że druga firma mnie zechce, ale
jest też opcja, że nie zechce i zostanę na lodzie, przy czym bardziej
chciałbym dostać się do tej 2 firmy :-)
Nie wiem czy moje rozterki są czytelne

Pozdr
Michał

--
"Heavy is good, heavy is reliable.
If it does not work you can always hit him with it."
Boris the Blade

Nie używaj maila, z którego postuję.
Pisz na c...@2...pl
ale najpierw usuń wszystkie cyfry z adresu.

do góry

Użytkownik "Mitch" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bkpdj7

> Nie wiem czy moje rozterki są czytelne

zachowaj się jak człowiek wartościowy idź do szefa firmy powiedz jasno o co
chodzi
i jeśli człek jest normalny a ty coś sobą reprezentujesz to się z nim
dogadasz
i nie czaj się tyle.

do góry

musisz określić:
- prawdopodobieństwo obrażenia się (PO)
- koszt straty szansy na II ofertę (KS)
- prawdopodobieństwo porzyjęcia cię do II pracy (PP)
- zysk z przyjęcia cie do pracy II (ZP)
( przy założeniu że praca II to ta do której jeszcze cię nie przyjeli )

potem wystarczy ze obliczysz wartość oczekiwaną E = PP*ZP
i porownasz z zyskiem z przyjecia oferty pewnej ( Z)
jezeli Z > E przyjmuj pewną ofertę
jeżeli nie stawiaj na II szansę

teraz policz wartość oczekiwaną E1 = PO*KS i porównaj z Z to się dowiesz
czy pytać wcześniej czy nie oczywiście tylko jeżeli Z < E

i tyle :) nie masz wróżki nad matematykę

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Mitch <p...@w...pl> napisał(a):

> Nie wiem czy moje rozterki są czytelne

Zadzwoń i zapytaj wciskając przy okazji jakiś kit o konieczności nagłego
wyjazdu na kilka dni i o tym że nie będziesz dostępny pod telefonem/mailem.
Jak dalej nie wiedzą to spróbuj jakoś nacisnąć żeby przyspieszyli proces
decyzyjny. Tylko delikatnie :)

Powodzenia życzę (tj. dostania się do drugiej firmy)

pzdr
konlin

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Nie używaj maila, z którego postuję.
Pisz na c...@2...pl
ale najpierw usuń wszystkie cyfry z adresu.
Użytkownik "BLACK.CO" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:3f703e9f@news.it-faq.pl...
> Użytkownik "Mitch" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:bkpdj7
>
> > Nie wiem czy moje rozterki są czytelne
>
> zachowaj się jak człowiek wartościowy idź do szefa firmy powiedz jasno o
co
> chodzi
> i jeśli człek jest normalny a ty coś sobą reprezentujesz to się z nim
> dogadasz
> i nie czaj się tyle.

"IŚCIE" nie wchodzi w rachube - ta 2 firma jest oddalona 200 km a urlopu nie
dostane, jak na razie. Jedynie telefon. :)
Poza tym, nie chce sprawdać jego normalności mając coś do stracenia (choć
nie wyglądał mi na "nienormalnego")

Pozdr
MIchal

do góry

Użytkownik "Lenin" <a...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bkpes2$jp6

> i tyle :) nie masz wróżki nad matematykę

obliczenia kolegi nie mają nic wspólnego z relacjami międzyludzkimi

do góry

Nie używaj maila, z którego postuję.
Pisz na c...@2...pl
ale najpierw usuń wszystkie cyfry z adresu.
Użytkownik "Lenin" <a...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bkpes2$jp6$1@inews.gazeta.pl...
> musisz określić:
> - prawdopodobieństwo obrażenia się (PO)
> - koszt straty szansy na II ofertę (KS)
> - prawdopodobieństwo porzyjęcia cię do II pracy (PP)
> - zysk z przyjęcia cie do pracy II (ZP)
> ( przy założeniu że praca II to ta do której jeszcze cię nie przyjeli )
>
> potem wystarczy ze obliczysz wartość oczekiwaną E = PP*ZP
> i porownasz z zyskiem z przyjecia oferty pewnej ( Z)
> jezeli Z > E przyjmuj pewną ofertę
> jeżeli nie stawiaj na II szansę
>
> teraz policz wartość oczekiwaną E1 = PO*KS i porównaj z Z to się dowiesz
> czy pytać wcześniej czy nie oczywiście tylko jeżeli Z < E
>
> i tyle :) nie masz wróżki nad matematykę

Ha! Fajne :)
Ale do PO wchodzi pare zmiennych np. pogoda, czy stan psychiki:) a ich nie
da się uśrednić bez dokładniejszych badań osobnika.

Michal

do góry

Użytkownik "Mitch" <p...@w...pl> napisał w wiadomości

> Ha! Fajne :)
> Ale do PO wchodzi pare zmiennych np. pogoda, czy stan psychiki:) a ich nie
> da się uśrednić bez dokładniejszych badań osobnika.

trzeba więc go zbadać

do góry

Mitch <p...@w...pl> napisał(a):

>
> Nie używaj maila, z którego postuję.
> Pisz na c...@2...pl
> ale najpierw usuń wszystkie cyfry z adresu.
> Użytkownik "Lenin" <a...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:bkpes2$jp6$1@inews.gazeta.pl...
> > musisz określić:
> > - prawdopodobieństwo obrażenia się (PO)
> > - koszt straty szansy na II ofertę (KS)
> > - prawdopodobieństwo porzyjęcia cię do II pracy (PP)
> > - zysk z przyjęcia cie do pracy II (ZP)
> > ( przy założeniu że praca II to ta do której jeszcze cię nie przyjeli )
> >
> > potem wystarczy ze obliczysz wartość oczekiwaną E = PP*ZP
> > i porownasz z zyskiem z przyjecia oferty pewnej ( Z)
> > jezeli Z > E przyjmuj pewną ofertę
> > jeżeli nie stawiaj na II szansę
> >
> > teraz policz wartość oczekiwaną E1 = PO*KS i porównaj z Z to się dowiesz
> > czy pytać wcześniej czy nie oczywiście tylko jeżeli Z < E
> >
> > i tyle :) nie masz wróżki nad matematykę
>
> Ha! Fajne :)
> Ale do PO wchodzi pare zmiennych np. pogoda, czy stan psychiki:) a ich nie
> da się uśrednić bez dokładniejszych badań osobnika.
>
> Michal
>
>

Nie no koledzy to było z lekkim przymrużeniem oka chociaz nie do konca mozesz
przyjąc pęk prognoz z prawdopodobieństwami ich zrealizowania, zawrzeć w tym
prawdopodobieństwo błędu niedoszacowania i na podstawie wariancji tego błędu
ustalić warunki skrajne.
Rzecz jasna nie dostaniesz odpowiedzi 0-1 a jedynie rozmyty zbiór rozwiązań
ale zawsze to coś więcej niż tzw. "czuj".
Pamiętajcie, że w statystycznej masie społeczeństwo jest bardzo stacjonarnym
obiektem dynamicznym i dosyć łatwo jest go prognozować.

Pan pracodawca może wydawać się wyjątkowo wyjątkowy, może być też tak, że ty
też jesteś wyjątkowo wyjątkowy, albo też wyjątkowo tego dnia Pan pracodawca
ma wyjątkowe problemy sercowe bardzo wyjątkowej natrury, tudzież jest
wyjątkowy spadek na GPW gdzie właśnie wczoraj wyjątkowo zainwestował, albo
jego nieletnia córka zaszła w ciąże z informatykiem albo... etc.
Ale to dosyć marginalne zjawiska wpływające minimalnie na rozkład PO.

Rozkład możesz także próbować kształtować swoimi mniej lub bardziej zręcznymi
posunięciami co nie zmienia faktu, że jest tak:
- albo CHCESZ wybrać jedną z opcji i tak czy siak do niej będziesz dążył
świadomie lub podświadomie więc żadna analiza ani porada ci nie pomoże, a
więc nie jest potrzebna ( tak jak post )
- abo MUSISZ na sprawę spojżeć z boku, a do tego np. takie narzędzie jakie ci
podałem może się przydać

Oczywiście możesz także iść do jasnowidza, abo namówić przyszłego pracodawce
do udziału w tym forum ( pod znanym pseudonimem ;) )

Tak czy owak pamiętaj że to wszystko wina masonów i cyklistów!

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Lenin <a...@N...gazeta.pl> napisał(a):

> Pamiętajcie, że w statystycznej masie społeczeństwo jest bardzo stacjonarnym
> obiektem dynamicznym i dosyć łatwo jest go prognozować.

Eee, że tak zapytam znienacka, masz coś wspólnego z Harim Seldonem? Bo on
myślał podobnie, nawet niezła teoria mu z tego wyszła ;)

BP,PPNMSP

pzdr
konlin

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry