-
11. Data: 2003-02-05 00:45:07
Temat: Re: Przedstawiciel Medyczny
Od: "agulha" <a...@N...gazeta.pl>
> > i zaczynam wysylac CV. jestem mgr rehabilitacji. mam szanse?
Wydaje mi się, że wykształcenie Twoje jest jak najbardziej OK,problemem jest
konkurencja, czyli prawa statystyki :-(. Już parę razy słyszałam, że liczba
zgłoszeń, które teraz przychodzą, przechodzi ludzkie pojęcie, podobnie jak
desperacja niektórych. Np. na przedstawiciela medycznego zgłosiła się
dziewczyna inż. budownictwa (!).
Byłabym zobowiązana gdybyś przekazała mi
> informacje na temat wolnych wakatów repa- Bydgoszcz i kujawsko-pomorskie,
nie mam takich dokładnych informacji, bo też się tym zupełnie nie interesuję.
Na pewno mogę zapytać co najmniej 1 koleżanki (bo się często kontaktujemy, a
ona jest bliżej centrum dowodzenia :-)), tzn. już nie jeździ po Polsce,
awansowała). Jak mi się ktoś z dalszych znajomych napatoczy, to też spytam.
Inna znajoma została niedawno zatrudniona na tym stanowisku w ELi Lilly. Z
tym, że ona uprzednio już pracowała jako przedstawicielka med.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
12. Data: 2003-02-05 10:37:19
Temat: Re: Przedstawiciel Medyczny
Od: "camelia" <m...@N...gazeta.pl>
Serdecznie dziękuję za zainteresowanie i chęć pomocy!!!! Email który podałam
jest cały czas aktualny :)
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
13. Data: 2003-02-05 12:15:51
Temat: Re: Przedstawiciel Medyczny
Od: "schizorenia" <s...@p...fm>
Użytkownik "agulha" <a...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:b1pmqj$qk3$1@inews.gazeta.pl...
> > > i zaczynam wysylac CV. jestem mgr rehabilitacji. mam szanse?
> Wydaje mi się, że wykształcenie Twoje jest jak najbardziej OK,problemem
jest
> konkurencja, czyli prawa statystyki :-(. Już parę razy słyszałam, że
liczba
> zgłoszeń, które teraz przychodzą, przechodzi ludzkie pojęcie, podobnie jak
> desperacja niektórych. Np. na przedstawiciela medycznego zgłosiła się
> dziewczyna inż. budownictwa (!).
----------
no to rzeczywiscie desperacja, albo raczej smutna rzeczywistosc...
mam jeszcze jedno pytanie: jak pracodawcy rozumieja "praktyczna nauke jazdy
samochodem"?
sprawdzaja Cie jakos? np. po rozmowie zabieraja Cie do auta na maly tescik
drogowy?
pytam, bo prawko mam, ale dawno juz nie jezdzilam. zamierzam wziasc pare
lekcji ale to za jakis czas i wole miec pewnosc czy nie kaza mi pokazac co
potrafie na interview ;)
pozdrawiam i czekam na odpowiedz
renia-rehabilitantka za kolkiem :)
-
14. Data: 2003-02-05 12:39:08
Temat: Re: Przedstawiciel Medyczny
Od: "camelia" <m...@N...gazeta.pl>
Szanowna Reniu!
Pozwól, ze wtrące swoje 3 grosze. Z tego co się orientuję minimum dziennych
kilometrów to 200 dziennie, stąd wymagane doświadczenie w jeździe samochodem.
Na "interwju" nikt mi nigdy nie kazał robić popisów na placu manewrowym :)
Niemniej jednak pytano mnie o:
- nadłuższą trasę w Polsce i zagranicą - w roli kierowcy
- zestaw mandatów, stłuczek i wypadków
- oraz Pani na rozmowie w W-wie pytała, czy mnie tamtejsze zwyczaje drogowe
nie przerażaja i czy dałabym sobie radę dojechać do nich samochodem?
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/