-
1. Data: 2004-01-06 16:41:18
Temat: Przedłużenie stażu ?
Od: "Silver" <i...@w...pl>
Witam !
Mam pytanie odnośnie przedłużenia stażu.
Zostałem przyjęty na staż na 3 miesiące 1.10.2003-31.12.2003.
Potem złożyłem odpowiednie dokumenty o przedłużenie stazu, pracowadca
rowniez wystosowal odpowiedni wniosek o przedłużenie mi stazu. Urzad pracy
wydal stosowne umowy(w dwoch egzemplarzach) przedłużające mi staż do
31.03.2004.
I teraz najlepsze... W pierwszych dniach stycznia pracowadca ma wątpliwości
czy mi przedłużyć staż (mimo iz wszytsko jest tak jak napisalem wyżej...)
Czy tak wogole moze postapić pracododawca ? I jaka wogóle w tym logika ?
(logika choragiewki ?)
Moze wy tez mieliscie podobrze 'ekscesy'.
Pozdrawiam
-
2. Data: 2004-01-06 19:26:32
Temat: Re: Przedłużenie stażu ?
Od: "Jan" <m...@b...pl>
Użytkownik "Silver" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bteoff$g6s$1@inews.gazeta.pl...
> Witam !
>
> Mam pytanie odnośnie przedłużenia stażu.
> Zostałem przyjęty na staż na 3 miesiące 1.10.2003-31.12.2003.
> Potem złożyłem odpowiednie dokumenty o przedłużenie stazu, pracowadca
> rowniez wystosowal odpowiedni wniosek o przedłużenie mi stazu. Urzad
pracy
> wydal stosowne umowy(w dwoch egzemplarzach) przedłużające mi staż do
> 31.03.2004.
> I teraz najlepsze... W pierwszych dniach stycznia pracowadca ma
wątpliwości
> czy mi przedłużyć staż (mimo iz wszytsko jest tak jak napisalem
wyżej...)
> Czy tak wogole moze postapić pracododawca ? I jaka wogóle w tym logika ?
> (logika choragiewki ?)
> Moze wy tez mieliscie podobrze 'ekscesy'.
>
> Pozdrawiam
Wg mnie pracodawca jest trochę niepoważny albo chce cię trochę
"zmobilizować" do pracy. W każdym razie sposób w jaki to robi jest
trochę...słaby. Ale powinno dać ci to do myślenia, czy będzie chciał
zostawić cię po stażu.
PUP może z tobą (w skrócie, bo to z pracodawcą)podpisać umowę na czas nie
krótszy niż 3mies i nie dłuższy niż rok. Nie jest powiedziane że z jednym
pracodawcą. Zmiana miejsca odbywania stażu jest możliwa, trzeba trochę
pokręcić się za tym w PUPie, ale jest wykonalne.
W głowach się im (pracodawcom) poprzewracało, nie dość że za darmo mają
pomoc, to jeszcze marudzą i kręcą nosem.
PZDR!