-
1. Data: 2003-09-12 11:52:57
Temat: Przechodzenie z firmy do firmy
Od: "Edi" <w...@p...fm>
Mam pytanie do ludzi którzy pracując w jednej firmie przechodzili
bezpośrednio do drugiej.
Jak najczęściej wygląda taka procedura?
Kiedy podpisujecie umowę z drugim pracodawcą?
Co jeśli pierwsza firma odrzuci ofertę porozumienia stron?
Czy jest element ryzyka gdzie nie ma jeszcze podpisanej na papierze umowy z
drugą firmą a składa się wypowiedzenie w pierwszej?
Pzdr
--
-
2. Data: 2003-09-12 12:23:01
Temat: Re: Przechodzenie z firmy do firmy
Od: "Konrad Inglot" <k...@N...gazeta.pl>
Edi <w...@p...fm> napisał(a):
> Co jeśli pierwsza firma odrzuci ofertę porozumienia stron?
Masz okres wypowiedzenia.
> Czy jest element ryzyka gdzie nie ma jeszcze podpisanej na papierze umowy z
> drugą firmą a składa się wypowiedzenie w pierwszej?
Rozwiązaniem może być umowa przedwstępna.
pzdr
konlin
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2003-09-12 12:27:22
Temat: Re: Przechodzenie z firmy do firmy
Od: "luke" <k...@b...pl>
[...]
> > Czy jest element ryzyka gdzie nie ma jeszcze podpisanej na papierze
umowy z
> > drugą firmą a składa się wypowiedzenie w pierwszej?
>
> Rozwiązaniem może być umowa przedwstępna.
Mozna wiecej szczegolow na temat "umowy przedwstepnej"?
Luke
---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.516 / Virus Database: 313 - Release Date: 03-09-01
-
4. Data: 2003-09-12 12:48:19
Temat: Re: Przechodzenie z firmy do firmy
Od: "Edi" <w...@p...fm>
Użytkownik "Konrad Inglot" <k...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bjsdr5$bt7$1@inews.gazeta.pl...
> Edi <w...@p...fm> napisał(a):
>
> > Co jeśli pierwsza firma odrzuci ofertę porozumienia stron?
>
> Masz okres wypowiedzenia.
>
> > Czy jest element ryzyka gdzie nie ma jeszcze podpisanej na papierze
umowy z
> > drugą firmą a składa się wypowiedzenie w pierwszej?
>
> Rozwiązaniem może być umowa przedwstępna.
No właśnie o czymś takim myślałem. Miałeś coś takiego?
-
5. Data: 2003-09-12 14:59:53
Temat: Re: Przechodzenie z firmy do firmy
Od: "Konrad Inglot" <k...@N...gazeta.pl>
luke <k...@b...pl> napisał(a):
> Mozna wiecej szczegolow na temat "umowy przedwstepnej"?
Odpowiadam Tobie i Ediemu - http://www.mostwanted.com.pl/umowa_przedwst.html.
Tam jest to napisane specjalnie pod kątem zmiany pracy ale umowa przedwstępna
to taka ogólna obietnica podpisania umowy w przyszłości więc może mieć
zastosowanie w większości wypadków. Np. przy zamianie mieszkania sytuacja jest
analogiczna.
pzdr
konlin
Ps. O tym że podany link był pierwszy w googlu wspominał nie będę :P
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2003-09-14 08:34:27
Temat: Re: Przechodzenie z firmy do firmy
Od: "OutDOOR s.c." <o...@p...onet.pl>
Użytkownik "Konrad Inglot" popisał się tym razem:
> umowa przedwstępna to taka ogólna obietnica
Lubię sformułowania wprost! :)
th
-
7. Data: 2003-09-15 20:36:07
Temat: Re: Przechodzenie z firmy do firmy
Od: "Majgocha" <m...@x...wp.pl>
Użytkownik "Edi" <w...@p...fm> napisał w wiadomości
news:bjsc6s$v3q$1@news2.ipartners.pl...
> Mam pytanie do ludzi którzy pracując w jednej firmie przechodzili
> bezpośrednio do drugiej.
> Jak najczęściej wygląda taka procedura?
> Kiedy podpisujecie umowę z drugim pracodawcą?
> Co jeśli pierwsza firma odrzuci ofertę porozumienia stron?
> Czy jest element ryzyka gdzie nie ma jeszcze podpisanej na papierze umowy
z
> drugą firmą a składa się wypowiedzenie w pierwszej?
>
> Pzdr
>
> --
> Uważaj, bo coś się chyba komuś poplątało. Kodeks pracy nie zna pojęcia
umowy przedwstępnej. Porozumienie stron może być dwustronne / pracownik -
obecny pracodawca / lub trójstronne tj pracodawca dotychczasowy -
pracownik i pracodawca przyszły. Ten ostatni sposób jest najlepszy ale pawie
już zanikł w obecnych czasach. Polega na wystąpieniu przez przyszłego
pracodawcę do Twojego obecnego z pismem o przekazanie pracownika na mocy
porozumienia stron, porozumienia zakładów pracy. Wówczas otrzymujesz św.
pracy z rozw. umowy na mocy porozumienia stron, a następny zakład tymże
pismem zobowiązuje się do podpisania z tobą umowy o pracę i to na czas
nieokreślony z dniem następnym.! Ale, co jak dotychczasowy pracodawca nie
wyrazi zgody na takie porozumienie stron ?
Wówczas możesz sam prosić pismem o rozwiązanie umowy na mocy porozumienia
stron z dniem... ale i tutaj zakład pracy może złośliwie nie wurazić zgody,
więc musisz ubezpieczyć się, umieszczając zdanie, że w razie niewyrażenia
zgody na porozumienie stron, Twoje pismo ma być traktowane jak wypowiedzenie
umowy w ustawowym terminie. I zaczynają się schody, którzy zakład pracy
będzie czekał z etatem na Ciebie miesiąc, lub trzy?
Nie masz żadnych gwarancji! Możesz zostać na lodzie.
>
-
8. Data: 2003-09-16 07:06:05
Temat: Re: Przechodzenie z firmy do firmy
Od: "Edi" <w...@p...fm>
--
> > Uważaj, bo coś się chyba komuś poplątało. Kodeks pracy nie zna pojęcia
> umowy przedwstępnej. Porozumienie stron może być dwustronne / pracownik -
> obecny pracodawca / lub trójstronne tj pracodawca dotychczasowy -
> pracownik i pracodawca przyszły. Ten ostatni sposób jest najlepszy ale
pawie
> już zanikł w obecnych czasach. Polega na wystąpieniu przez przyszłego
> pracodawcę do Twojego obecnego z pismem o przekazanie pracownika na mocy
> porozumienia stron, porozumienia zakładów pracy. Wówczas otrzymujesz św.
> pracy z rozw. umowy na mocy porozumienia stron, a następny zakład tymże
> pismem zobowiązuje się do podpisania z tobą umowy o pracę i to na czas
> nieokreślony z dniem następnym.! Ale, co jak dotychczasowy pracodawca nie
> wyrazi zgody na takie porozumienie stron ?
> Wówczas możesz sam prosić pismem o rozwiązanie umowy na mocy porozumienia
> stron z dniem... ale i tutaj zakład pracy może złośliwie nie wurazić
zgody,
> więc musisz ubezpieczyć się, umieszczając zdanie, że w razie niewyrażenia
> zgody na porozumienie stron, Twoje pismo ma być traktowane jak
wypowiedzenie
> umowy w ustawowym terminie. I zaczynają się schody, którzy zakład pracy
> będzie czekał z etatem na Ciebie miesiąc, lub trzy?
> Nie masz żadnych gwarancji! Możesz zostać na lodzie.
> >
>
>
Ok. Dzięks za info.
Ale przecież jakoś to się odbywa, często są takie przypadki
Szukam ludzi który tego doświadczyli na własnej skórze.
Nie bedę czekał w mojej firmie aż przejdę na bezrobocie.
Pzdr
-
9. Data: 2003-09-16 12:24:13
Temat: Re: Przechodzenie z firmy do firmy
Od: "Konrad Inglot" <k...@N...gazeta.pl>
Majgocha <m...@x...wp.pl> napisał(a):
Na wstępie zastrzeżenie - nie jestem prawnikiem.
> > Uważaj, bo coś się chyba komuś poplątało. Kodeks pracy nie zna pojęcia
> umowy przedwstępnej.
KP nie jest chyba jedynym obowiązującym aktem prawnym w Polsce?
> Wówczas możesz sam prosić pismem o rozwiązanie umowy na mocy porozumienia
> stron z dniem... ale i tutaj zakład pracy może złośliwie nie wurazić zgody,
> więc musisz ubezpieczyć się, umieszczając zdanie, że w razie niewyrażenia
> zgody na porozumienie stron, Twoje pismo ma być traktowane jak wypowiedzenie
> umowy w ustawowym terminie. I zaczynają się schody, którzy zakład pracy
> będzie czekał z etatem na Ciebie miesiąc, lub trzy?
Uwierz że niejeden. Znam z autopsji. Zresztą opisana sytuacja była raczej
odwrotna - najpierw zwolnienie/odejście za porozumieniem a potem strach że w
drugiej firmie nie zatrudnią. Umowa przedstępna powoduje że ryzyko takiej
sytuacji jest sprowadzone do minimum bo zawarłaś z nimi umowę na podpisanie
umowy.
> Nie masz żadnych gwarancji! Możesz zostać na lodzie.
Umowa to umowa, wystarczy dodać odpowiednie zapisy na wypadek zerwania jej
przez którąś ze stron.
pzdr
konlin
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
10. Data: 2003-09-16 16:00:46
Temat: Re: Przechodzenie z firmy do firmy
Od: "Majgocha" <m...@x...wp.pl>
Użytkownik "Konrad Inglot" <k...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bk6vdd$f4m$1@inews.gazeta.pl...
> Majgocha <m...@x...wp.pl> napisał(a):
>
> Na wstępie zastrzeżenie - nie jestem prawnikiem.
>
> > > Uważaj, bo coś się chyba komuś poplątało. Kodeks pracy nie zna pojęcia
> > umowy przedwstępnej.
>
> KP nie jest chyba jedynym obowiązującym aktem prawnym w Polsce?
>
> > Wówczas możesz sam prosić pismem o rozwiązanie umowy na mocy
porozumienia
> > stron z dniem... ale i tutaj zakład pracy może złośliwie nie wurazić
zgody,
> > więc musisz ubezpieczyć się, umieszczając zdanie, że w razie
niewyrażenia
> > zgody na porozumienie stron, Twoje pismo ma być traktowane jak
wypowiedzenie
> > umowy w ustawowym terminie. I zaczynają się schody, którzy zakład pracy
> > będzie czekał z etatem na Ciebie miesiąc, lub trzy?
>
> Uwierz że niejeden. Znam z autopsji. Zresztą opisana sytuacja była raczej
> odwrotna - najpierw zwolnienie/odejście za porozumieniem a potem strach że
w
> drugiej firmie nie zatrudnią. Umowa przedstępna powoduje że ryzyko takiej
> sytuacji jest sprowadzone do minimum bo zawarłaś z nimi umowę na
podpisanie
> umowy.
>
> > Nie masz żadnych gwarancji! Możesz zostać na lodzie.
>
> Umowa to umowa, wystarczy dodać odpowiednie zapisy na wypadek zerwania jej
> przez którąś ze stron.
>
> pzdr
> konlin
> Witam ponownie
Owszem, KP nie jest jedynym aktem prawnym obowiązującym w Polsce, ale
nadrzędnym - stąd ciągłe jego nowelizacje i tyle ruchu o każde słowo w
klejnej noweli pomiędzy związkami i pracodawcami.
Ja również znam taką sytuację z autopsji - na mnie czekali 3 miesiące, ale
teraz znam drugą stronę medalu aż za dobrze i uwierz mi ten potencjalny nowy
pracodawca musiałby należeć do wymierającego bardzo szybko gatunku
pracodawców lojalnych, dla którego słowo mówione jeszcze coś znaczy.
> A Edi nic nie pisał o jakimkolwiek porozumieniu pisemnym.
Życzę Ediemu jak najbardziej pomyślnego załatwienia sprawy, czasem trzeba
się zdobyć na odwagę i zaryzykować. Ja też tak zrobiłabym, gdybym jeszcze
miała jakiekolwiek złudzenia, wiarę i nadzieję. Niestety zbyt dużo poznałam
nieuczciwości z drugiej strony - od wewnątrz - cóż lata pracy na bardzo
niewdzięcznym stanowisku.
Pozdrowienia - Majgocha
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/