-
41. Data: 2002-04-04 21:49:34
Temat: Re: Prawnik - informatyk. Co sadzicie o takim wyksztalceniu?
Od: freDZiK <f...@i...com.pl>
no to End Of Topic...
ciekawa dyskusja byla... 40 postow....
wiekszosc jest przeciw wykszt. typu informatyk-prawnik.... a liczy sie
og0l a nie margines...
-
42. Data: 2002-04-07 22:31:20
Temat: Re: Prawnik - informatyk. Co sadzicie o takim wyksztalceniu?
Od: "Greg Misiorek" <g...@w...att.net>
> Analityk programista z prawem w background'zie? Bez sensu... Byciem
> prawnikiem niewie pogamaga w byciu analitykie, a juz programista zupelnie
z
> prawem niewiele ma wspolnego...
>
Wiele osob z wyksztalceniem, tzw humanistycznym, a prawo do nich sie chyba
zalicza jest znakomitymi analitykami. Co z tego, ze algorytm jest piekny,
gdy nikt go nie stosuje. Poza tym prowadzenie projektow informatycznych
wymago nie lada sztuki negocjacji i argumentowanie, czyli umiejetnosci
wpajanych od poczatkowych lat studiow prawnikom. Poza tym analiza prawa
podatkowego, aby napisac do niego program wymago zrozumienia i jednego i
drugiego. Inzynierowie nie zawsze doceniaja prace nieprogramistow, ale samo
programowanie nie jest wystarczajace do odniesienia sukcesu w
przedsiewzieciach informatycznych.
Grzegorz
-
43. Data: 2002-04-08 09:28:38
Temat: Re: Prawnik - informatyk. Co sadzicie o takim wyksztalceniu?
Od: "Mariusz Jankowicz" <m...@e...com.pl>
"Greg Misiorek" <g...@w...att.net> wrote in message
news:YM3s8.9910$Rw2.847967@bgtnsc05-news.ops.worldne
t.att.net...
> > Analityk programista z prawem w background'zie? Bez sensu... Byciem
> > prawnikiem niewie pogamaga w byciu analitykie, a juz programista
zupelnie
> z
> > prawem niewiele ma wspolnego...
> >
> Wiele osob z wyksztalceniem, tzw humanistycznym, a prawo do nich sie chyba
> zalicza jest znakomitymi analitykami. Co z tego, ze algorytm jest piekny,
> gdy nikt go nie stosuje. Poza tym prowadzenie projektow informatycznych
> wymago nie lada sztuki negocjacji i argumentowanie, czyli umiejetnosci
> wpajanych od poczatkowych lat studiow prawnikom. Poza tym analiza prawa
> podatkowego, aby napisac do niego program wymago zrozumienia i jednego i
> drugiego. Inzynierowie nie zawsze doceniaja prace nieprogramistow, ale
samo
> programowanie nie jest wystarczajace do odniesienia sukcesu w
> przedsiewzieciach informatycznych.
Byc moze, ze niektorzy inzynierowie nie doceniaja. Ja doceniam, ale nadal
sie upieram, ze prawnik ma naprawde malo wspolnego z informatyka. Prawo
podatkowe majace swoje odbicie w systemach informatycznych lepiej zna i wie
jak zastosowac podczas przetwarzania danych analityk z wyksztaleceniem
ekonomicznym lub podobnym... Negocjacje i argumentowanie to z kolei blizej
handlowca badz absolwenta studiow managerskich, zarzadczych... nadal prawnik
plasuje sie tutaj na dalszym planie.
-
44. Data: 2002-04-08 18:59:00
Temat: Re: Prawnik - informatyk. Co sadzicie o takim wyksztalceniu?
Od: spam@g_r_o_z_n_y_at_n_e_t_._w_i_z_j_a (Limfo)
On Mon, 8 Apr 2002 11:28:38 +0200, "Mariusz Jankowicz"
<m...@e...com.pl> wrote:
[ciach...]
>Byc moze, ze niektorzy inzynierowie nie doceniaja. Ja doceniam, ale nadal
>sie upieram, ze prawnik ma naprawde malo wspolnego z informatyka. Prawo
>podatkowe majace swoje odbicie w systemach informatycznych lepiej zna i wie
>jak zastosowac podczas przetwarzania danych analityk z wyksztaleceniem
>ekonomicznym lub podobnym... Negocjacje i argumentowanie to z kolei blizej
>handlowca badz absolwenta studiow managerskich, zarzadczych... nadal prawnik
>plasuje sie tutaj na dalszym planie.
I ja sie z tym zgodze koledzy zapominaja ze z kazdego czlowieka
(teoretycznie) mozna zrobic informatyka tak jak i mozna z niego zrobic
prawnika (tez czysto teoretycznie). Kwestia polega na tym na ile
wyksztalcenie prawnicze pomoze mu podczas pracy w charakterze
informatyka i ja sie tu zgodze ze niewiele. Argumentacji i perswazji
mozna sie nauczyc na jakims kursie niekoniecznie trzeba sie uczyc
prawa przez 5 latek.
Do prawniko/informatyka, jesli jestes z powolania prawnikiem to zostan
prawnikiem jesli informatykiem to prawnikiem dziedziny te sa wg mnie
IMHO tak odlegle ze nieprzydatne.
Pzdr
Limfo
-
45. Data: 2002-04-18 19:32:11
Temat: Re: Prawnik - informatyk. Co sadzicie o takim wyksztalceniu?
Od: "bunnek" <b...@p...onet.pl>
co jest ważniejsze ??? Boże Narodzenie, czy Wielkanoc ?????
--
pozdrowienia
bunnek
-
46. Data: 2002-04-20 14:08:10
Temat: Re: Prawnik - informatyk. Co sadzicie o takim wyksztalceniu?
Od: "Greg Misiorek" <g...@w...att.net>
Wlasnie wrocilem ze szkolenia nt zarzadzania projektami, no i znalazl sie na
nim oczywiscie prawnik. Duza czescia kazdego solidnego projektu jest
kontrakt (zwlaszcza w outsourcing-u), poza tym duze projekty wymagaja wiele
dokumentacji. Prawnicy sa w tym mistrzami.
Obydwa swieta sobie cenie i ciesze sie, ze nie musze wybierac, bo sa
dokladnie dwa.
"bunnek" <b...@p...onet.pl> wrote in message
news:a9n6uv$erh$1@news.tpi.pl...
> co jest ważniejsze ??? Boże Narodzenie, czy Wielkanoc ?????
> --
> pozdrowienia
>
> bunnek
>
>
-
47. Data: 2002-05-03 12:51:08
Temat: Re: Prawnik - informatyk. OT
Od: No Name <v...@w...pl>
Greg Misiorek wrote:
> (...)
> Obydwa swieta sobie cenie i ciesze sie, ze nie musze wybierac, bo sa
> dokladnie dwa.
> (...)
>> co jest ważniejsze ??? Boże Narodzenie, czy Wielkanoc ?????
Ten akurat dylemat został już rozstrzygnięty:
"...gdyby Chrystus nie zmartwychwstał próżna byłaby wasza wiara."
cechą dobrego prawnika jest to, że potrafi znaleźć paragraf do każdego
zagadnienia. Bardzo dobrego: że jest to paragraf korzystny dla jego klienta.
Dogbert, prawny dyletant