"Szymon" <s...@p...onet.pl> wrote in
news:e3urp0$hk6$1@atlantis.news.tpi.pl:

>> tylko po co? kto dzisiaj pisze cos od podstaw? sa cale frameworki,
>> gotowe "systemy portalowe" oparte na szkielecie komponentow; itd...
>
> No ja piszę jeszcze.

i nie mozesz znalezc odpowiedniej pracy; czy zdarzenia sa powiazane?

> Zgadza się ale chyba lepiej wiedzieć więcej niż mniej prawda. Jesli
> ktos potrafi to zrobic od podstaw i potrafi wykorzystać także gotowe
> rozwiazania to chyba lepiej jest w temacie niz ktos kto potrafi tylko
> wykorzystac odpowiednia klase czy jakieś gotowe rozwiazanie.

no niestety - jest przynajmniej kilka waznych powodow, ktore
sklaniaja do wyboru technologii jak najwyzszego poziomu:
1) wieksza szansa ze kod jest dobrze przetestowany (kod frameworka);
2) bardziej przejrzysty kod (kod wyzszego poziomu);
3) wieksza szansa na znalezienie nowej osoby do projektu;
4) sprawniejsze kodowanie aplikacji (to samo mniejsza iloscia kodu);
i pewnie jeszcze kilka;

sprobuj zrozumiec, ze technologia idzie do przodu i nowe technologie
powstaja po to, zeby bylo latwiej - a nie odwrotnie; rozumiem, ze
piszac "portal" za kazdym razem od nowa pisalbys mechanizm logowania,
uprawnien do dzialow, ... - elementy ktore w kazdym portalu sa raczej
wykorzystywane, a gole PHP tego nie ma;

> A co jesli tak klasa nie obsługuje tego co on chce ? a nie potrafi
> napisac sobie sam. A ja wiem. Jest cos takiego :

wtedy sie bierze dokumentacje od wykorzystywanego rozwiazania, w ktorej
jest opisany styl tworzenia modulow rozszerzajacych; i sie takie swoje
rozszerzenie pisze; tylko nie na zasadzie "zeby tylko dzialalo" ale na
zasadzie "zeby bylo zgodne z duchem innych rozszerzen" - dzieki czemu
nowy modul sie moze pozniej przydac;

pzdrv;
adas;

do góry

> Widocznie tworzysz male systemy, ja sie spotkalem raczej z systemami
> 10k-250k, tworzonymi w kilku osobowych zespołach
> (a przecież są takie które robią dziesiątki). Ale tez nie byly to jakies
> wewnetrzne systemy firmy a produkty sprzedawane dalej jako middleware lub
> pudelka.

po to sa frameworki/biblioteki/itp, zeby skracac kod aplikacji. Jesli ktos
pisze tak tasiemcowy kod (zakladam, ze mowimy o znormalizowanych liniach kodu,
eliminujac pionowe spacje i komentarze), to ide o zaklad, ze:
- uzywa mnostwo tymczasowych zmiennych,
- waliduje zmienne przekazane z zewnatrz recznie, zamiast korzystac z
systemowych rozwiazan (np. Validator Strutsa)
- nie strukturyzuje problemu, dzielac na klasy, uzywajac "blob classes".
- nie stosuje wzorcow projektowych
- za to czesto uzywa techniki "CTRLC-CTRLV".

Mowiac (piszac) obrazowo - tak jak ktos juz wspomnial w tym watku - budowe
samochodu mozna zaczac od budowy kopalni rudy zelaza. Ale mozna tez:
- wybrac i zamowic pasujace do siebie znormalizowanych podzespoly (95% projektu)
- opracowania i wykonac/zlecic wykonanie brakujacych elementow
- opracowac i zrealizowac metode polaczenia posiadanych elementow.


--

pozdrawiam,

glos


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> po to sa frameworki/biblioteki/itp, zeby skracac kod aplikacji. Jesli ktos
> pisze tak tasiemcowy kod (zakladam, ze mowimy o znormalizowanych liniach
> kodu,
> eliminujac pionowe spacje i komentarze), to ide o zaklad, ze:
> - uzywa mnostwo tymczasowych zmiennych,
> - waliduje zmienne przekazane z zewnatrz recznie, zamiast korzystac z
> systemowych rozwiazan (np. Validator Strutsa)
> - nie strukturyzuje problemu, dzielac na klasy, uzywajac "blob classes".
> - nie stosuje wzorcow projektowych
> - za to czesto uzywa techniki "CTRLC-CTRLV".

Liczylem kazda linie kodu, ze spacjami komentarzami etc. wiec troche
zawyzylem.

Jednak mylisz sie, w wiekszosci tych programow nawet nie bylo interfejsu
uzytkownika
albo byl on malym procentem aplikacji, to one raczej podchodzily pod
frameworki
i biblioteki odsprzedawane dalej, czasem systemy wbudowane. Tu jest moj blad
nie
przeczytalem o jakim rodzaju aplikacji mowa w watku. Natomiast jest to
czesciowo
prawda wzgledem mojej pracy mgr. Nie mialem czasu na nia, a na co dzien nie
pracuje
w strutsie wiec akcji i formularzy jest w kodzie od cholery.

pozdrawiam
Pomorzanin

do góry

> > Szymon a może sam zostań pracodawcą?
> > najpierw dla siebie a potem dla innych
> > albo możesz pracować zdalnie za oceanem jak niektórzy :)
>
> caly problem polega na tym ze pracodawcy dzialaja w okreslonej
> rzeczywistosci i jesli taki jeden z drugim musi drugie tyle co placi
> pracownilkowi odprowadzic na różne cele to nic dziwnego ze nie jest w
> stanie uczciwie zapłacić samemu pracownikowi
>

dokładnie
bardziej jednak mnie wkurza nie wysokość zarobków a sposób traktowania
pracownika i co gorsze dotyczy to wiekszosci pracodawcow

do góry

> No niestety z doswiadczenia już wiem jak taka działalność wygląda.
> 90 % wszelkich agencji interaktywnych poprostu jest otwierana, działaja
> pół roku i koniec i na tym się kończą marzenia młodych ludzi bo koszty
> poprostu są za wysokie.

o tym własnie napisał powyżej futszaK
może otwórz fimrmę gdzieś na Cyprze ;)
a tu niedochodową filie ;)
my niestety nic nie zmienimy, a ludzie którzy mają możliwości chociażby
próby zmian myślą tylko jak najszybciej "zniszczyć" innych bo z innej opcji
politycznej.

jakoś do nikogo nie dociera że wartość o którą obniży się koszty pracodawcy
wróci do budżetu zwielokrotniona w innej postaci np. VAT, akcyza
zresztą zdziwienie wielkie było elit rządzących jak obniżono akcyzę na
alkohol i do budżetu wpływało ponad 2 razy więcej pieniędzy z tejże akcyzy.

tak czy siak żyć jakoś musisz, więc wcześniej czy później będziesz musiał
zabrać się za pracę za taką pensję jaką zaoferują - chyba że Ci się
poszczęści czego serdecznie życzę.

do góry

> tak czy siak żyć jakoś musisz, więc wcześniej czy później będziesz musiał
> zabrać się za pracę za taką pensję jaką zaoferują - chyba że Ci się
> poszczęści czego serdecznie życzę.

Dziękuję, wzajemnie.
No nic jeszcze jestem młody postaram się zabrać za coś co dopiero wchodzi w
bardziej rozwinietych krajach i za 2 lata (+-) jak to do nas dojdzie będę
już przygotowany i wtedy napewno dostanę to co będę chciał. (-: .

do góry

Szymon napisał(a):
> Bardzo mnie ciekawi ile zarabia naprawdę informatyk, programista czy
> administrator, freelancer w Polsce.
>
--

Noo różnie.
Zasadniczo - zawsze za mało ;)
Ale - to przecież norma - apetyt rośnie w miarę jedzenia :))


Miłego...

Katha
-------------------------------------
"..ziemia to piekło innego świata..."

do góry

Użytkownik "Ina" <i...@b...pl> napisał w wiadomości
news:473b.000002b0.446234aa@newsgate.onet.pl...
> To zalezy. Za moimi plecami siedzi facet, ktory w ciagu miesiaca nauczyl
> sie
> Javy (nie tylko biblioteki, ale rowniez frameworki i inne rzeczy, o
> ktorych nie
> mam bladego pojecia). Dzis przyjeli go do pracy na stanowisko
> projektanta/programisty Javy, w firmie, ktora do najmniejszych nie nalezy
> i jest
> znana na rynku. Da sie.

Zalezy co rozumiesz pod pojeciem "nauczyl". Biblioteki - API samej JSE ma
ponad 3500 klas... Piszesz o frameworkach, zakladam, ze to te od JEE, czyli
musial sie jeszcze nauczyc technologii JSP i Servletow, pomijam niusanse jak
JSTL itp., ale co z cala technologia EJB? Przyjeto go na stanowisko
projektanta, czyli warto by dorzucic do tego znajomosc podstawowych wzorcow
projektowych JEE:

http://java.sun.com/blueprints/corej2eepatterns/Patt
erns/index.html

Mozesz kliknac na kazdym, aby poznac szczegoly.

Nauczenie sie tego w miesiac, jest wysoce watpliwa sprawa, a raczej
niemozliwa do wykonania. Natomiast jesli jest na tyle genialny, aby
*nauczyc* sie tego wszystkiego w miesiac, tak ze zostal juz *projektantem*
to szczerze gratuluje, podziwiam i skladam wyrazy szacunku, oraz nie wnikam
w motywy dlaczego jeszcze nie siedzi w UK. Z taka glowa po roku pracy,
zostanie glownym architektem w powaznej firmie z wynagrodzeniem 80k-100k
funtow rocznie.

do góry

Dnia 13.05.2006 Rep <r...@T...onetMA.pl> napisał/a:
> Użytkownik "Ina" <i...@b...pl> napisał w wiadomości
> news:473b.000002b0.446234aa@newsgate.onet.pl...
>> To zalezy. Za moimi plecami siedzi facet, ktory w ciagu miesiaca nauczyl
>> sie
> projektanta, czyli warto by dorzucic do tego znajomosc podstawowych wzorcow
> projektowych JEE:
>
> http://java.sun.com/blueprints/corej2eepatterns/Patt
erns/index.html
>
> Mozesz kliknac na kazdym, aby poznac szczegoly.
>
> Nauczenie sie tego w miesiac, jest wysoce watpliwa sprawa, a raczej
> niemozliwa do wykonania. Natomiast jesli jest na tyle genialny, aby
> *nauczyc* sie tego wszystkiego w miesiac, tak ze zostal juz *projektantem*
> to szczerze gratuluje, podziwiam i skladam wyrazy szacunku, oraz nie wnikam
> w motywy dlaczego jeszcze nie siedzi w UK. Z taka glowa po roku pracy,
> zostanie glownym architektem w powaznej firmie z wynagrodzeniem 80k-100k
> funtow rocznie.
>
>
Ostatecznie mógłby sie chińskiego nauczyć,pojechac do Chin


--
o
_ /\ Marius Dziesz
(:)/(:)Maker

do góry

Szymon wrote:
> Czestochowa. Więc nie takie zaś małe miasto ale też nie duże trzeba
> przyznać.

Problem Częstochowy jest taki, że u nas nie ma dużych firm
informatycznych, a w TRW z ztcw mają komplet w dziale IT i chłopaki się
nudzą.

Pozdrawiam
Daniel

do góry