On Sun, 2 Mar 2008 01:40:14 -0800 (PST), ToJaJarek
<t...@g...com> wrote:

>umowy o pracę). Nie masz prawa bez zgody pracodawcy nawet publicznie
>pokazywać tych prac np. na swojej stronie służącej Ci np. do
>nawiazywania kontaktów handlowych możesz jednak pokazac odnośniki.

Niby dlaczego nie?

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/ mail: _...@i...pl GG: 3524356

do góry

Samotnik <s...@w...samotnik.art.pl> wrote:
> Dnia 01.03.2008 f...@s...poczta.onet.pl
<f...@s...poczta.onet.pl> napisał/a:
> >> Czy musze o moim problemie rozmawiac z pracodawca czy moze reguluja to
> >> jakies przepisy, do ktorych on i ja musimy sie zastosowac?
> >
> > Reguluje to KP, na etacie prawa sa pracodawcy, nie twoje.

> Prawa *majątkowe*. Prawa do autorstwa są niezbywalne.

No te mialem na mysli, to sa autorskie, ale majatkowe.

Fr

do góry

> Reguluje to KP, na etacie prawa sa pracodawcy, nie twoje.

czy mógłbyś przytoczyć tą część kodeksu, czy chociaż podać numery artykułów
?

pozdrawiam.

do góry

> Nie, skądże.
> Pracodawca posiada prawa majątkowe, ale autorskie - ty.
> Przeczytaj ustawę o prawach autorskich i prawach pokrewnych.
> KP nie ma tu wiele do rzeczy.

byłbym wdzięczny za fragment tej ustawy, albo przynajmniej numer artykułów i
nazwę ustawy,

pozdrawiam.

do góry

> Ale co do sensu to oczywiscie sie zgadza. Pracodawca (nawet byly) tez nie
> ma tez prawa przypisywac nikomu innemu autorstwa tamtych prac, owszem on
> je sprzedaje, ale tworca na zawsze pozostanie Michal.

hm.. tak się zastanawiam, jak niby niejaki Michał miałby udowodnić że to on
jest twórcą?
czy pracodawcy prowadzą jakieś wykazy (o których nic mi nie wiadomo)
autorstwa swoich produktów?

do góry

> Musisz sprawdzić co masz wpisane w umowę o pracę.
> Nie można publikować jeśli nie ma się do tego prawa.
> Prawo autorskie na mocy umowy może zostać przeniesione na pracodawcę.
> Lecz autorem będziesz zawsze.

w razie problemów (pracodawca twierdzi że to on jest autorem dziełą) jak
twórca ma dowieść że to on jest autorem dzieła? (wszystkie swoje dzieła
przed pokazaniem opini publicznej ma patentować czy jak?)


pozdrawiam.

do góry

karol. <k...@c...tam> wrote:
> > Reguluje to KP, na etacie prawa sa pracodawcy, nie twoje.

> czy móg?by? przytoczy? t? cz??? kodeksu, czy chocia? poda? numery artyku?ów
> ?

Masz tu art z prawa autorskiego:

Art. 12. 1. Jeżeli ustawa lub umowa o pracę nie stanowią inaczej, pracodawca,
którego pracownik stworzył utwór w wyniku wykonywania obowiązków ze stosunku
pracy, nabywa z chwilą
przyjęcia utworu autorskie prawa majątkowe w granicach wynikających z celu umowy o
pracę i zgodnego zamiaru stron.

Fr.

do góry

> Art. 12.
>1. Jeżeli ustawa lub umowa o pracę nie stanowią inaczej, pracodawca,
>którego
> pracownik stworzył utwór w wyniku wykonywania obowiązków ze stosunku
> pracy, nabywa z chwilą przyjęcia utworu autorskie prawa majątkowe w
> granicach
> wynikających z celu umowy o pracę i zgodnego zamiaru stron.

ściągnąłem sobie to 30sto stronicowe prawfko i jestem w trakcie lektury:O(

hm... tylko prawo to jedno a jego interpretacja to drugie,

w tym artykule pracodawca przejmuje prawa autorskie pracownika jeśli
stworzył je w ramach stosunku pracy, czyli zgodnie z warunkami zawartymi w
umowie o pracę, np. jeśli spawacz w trakcie spawania rury skomponuje koncert
na dwa gwizdy, to nie wykonał tego utworu w ramach stosunku pracy, gdyż
umowa zatrudnienia spawacza do takiej pracy nie zobowiązuje, zgadza się?

podobnie jeśli ten sam spawacz zaprojektuje i wykona instalację to
pracodawca przejmuje jedynie prawo do instalacji a nie jej projektu, gdyż
projektowanie nie wchodzi w zakres stosunku pracy spawacza, lecz
projektanta, to tak na logikę, może ktoś coś doda ?


p.s. w sumie ciekawych rzeczy można się dowiedzieć, np. to że uczelnia ma
prawo do publikacji i wykorzystywania prac swoich uczniów, ale wyłącznie za
pisemnym porozumieniem i odpłatnie:O)

do góry

On Tue, 4 Mar 2008 15:00:36 +0100, "karol." <k...@c...tam> wrote:

>umowie o pracę, np. jeśli spawacz w trakcie spawania rury skomponuje koncert
>na dwa gwizdy, to nie wykonał tego utworu w ramach stosunku pracy, gdyż
>umowa zatrudnienia spawacza do takiej pracy nie zobowiązuje, zgadza się?

Tak.

>podobnie jeśli ten sam spawacz zaprojektuje i wykona instalację to
>pracodawca przejmuje jedynie prawo do instalacji a nie jej projektu, gdyż
>projektowanie nie wchodzi w zakres stosunku pracy spawacza, lecz
>projektanta, to tak na logikę, może ktoś coś doda ?

Tu juz może być ślisko. Zależy co pracodawca spawaczowi polecił
zrobić.

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/ GG: 3524356

do góry

> Tu juz może być ślisko. Zależy co pracodawca spawaczowi polecił
> zrobić.

niby dlaczego?
uprośćmy, sekretarce zatrudnionej na umowę o pracę (parzenie herbaty,
telefony i takie tam) pracodawca karze pospawać instalację (nie dając jej
projektu), sekretarka bierze ołówek, projektuje instalację, następnie łapie
palnik, rury z magazynu i spawa:O)

czy za nakazywanie pracownikom wykonywania prac niezgodnych ze stosunkiem
pracy jest legalne i nie podlega pod jakiś paragraf z KP? i czy sekretarka
nie może dochodzić odszkodowania za mobbing, molestowanie seksualne i coś
tam?
i czy to jej dzieło (projekt) sporządzony niezgodnie ze stosunkiem pracy też
jest własnością pracodawcy?

do góry