-
31. Data: 2006-09-29 13:22:17
Temat: Re: [Prasa] Kierowcy MPK uciekają z Poznania na Wyspy
Od: "vertret" <v...@o...pl>
Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:efirj5$3to$1@news.onet.pl...
> Normaalne prawa rynku. Moze w koncu to pracodawcy zrozumieja
Moim zdaniem rozumieja to dobrze, bo codziennie od rana do wieczora to ćwiczą.
To pracownicy maja dużo częściej problem ze zrozumieniem, dlaczego w pocie czoła
zarabiają 1000 a jakis "krawaciarz" za "łażenie po biurze" i "klepanie
sekretarki" ma 5000.
--
vertret
-
32. Data: 2006-09-29 13:27:03
Temat: Re: [Prasa] Kierowcy MPK uciekają z Poznania na Wyspy
Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>
vertret wrote:
> Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:efirj5$3to$1@news.onet.pl...
>
>> Normaalne prawa rynku. Moze w koncu to pracodawcy zrozumieja
>
> Moim zdaniem rozumieja to dobrze, bo codziennie od rana do wieczora to ćwiczą.
> To pracownicy maja dużo częściej problem ze zrozumieniem, dlaczego w pocie czoła
> zarabiają 1000 a jakis "krawaciarz" za "łażenie po biurze" i "klepanie
> sekretarki" ma 5000.
A co tu rozumiec, znaczy, ze albo firma kiepsko przedzie, albo bardzo
wyzyskuje, skoro dyrektor zarabia _TYLKO_ 5000zl.
--
Kaczus/Pegasos User
http://kaczus.republika.pl
nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)
http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia
-
33. Data: 2006-09-29 13:29:02
Temat: Re: [Prasa] Kierowcy MPK uciekają z Poznania na Wyspy
Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl>
Any User napisał(a):
>> Widze, ze nie wsmak ci wolny rynek? No coz... Ja tam sie ciesze, w koncu
>> po za warszawa tez mozna zdobyc prace za normalne pieniadze i to nie
>> koniecznie majac ogromnego farta, tylko tak po prostu.
> Co do faktu, że można, to się zgadzam. Obawiam się tylko, że nieco inaczej
> rozumiemy termin "normalne pieniądze".
A jakie to są "normalne pieniądze"? Czy takie za które opłacisz podstawowe
rzeczy (rachunki), za które się wyżywisz, a także kawałek odłożysz, to są
wygórowane żądania, czy jeszcze nie?
Ja sobie policzyłem opłaty podstawowe:
- mieszkanie - 350 zł/mc
- gaz i prąd - 160 zł/mc (ok. 320 co 2 miesiące)
- internet + tv - 120 zł/mc
- studia - 300 zł/mc
- ubezpieczenie na życie z funduszem kapitałowym - 300 zł/mc (bo nie płacę ZUS)
- bilet kwartalny - 40 zł/mc (120 zł co kwartał)
To razem masz: 1270 zł na same opłaty _podstawowe_.
A tu jeszcze trzeba się wyżywić, coś ubrać, czasem kupić książkę, czasem
pójść do kina, na basen, czasem gdzieś wyjechać i zaszaleć... słowem prowadzić
normalne życie. Wg Ciebie jest to możliwe przy zapierdalaniu jak dziki osioł
za "miskę" 1200 brutto?
A może mam z czegoś zrezygnować, hm? Ze studiów? Albo z ubezpieczenia? Po co
myśleć o właśnej przyszłości, nie? Lepiej zaiwaniać i to koniecznie za
grosze, żeby komuś było lepiej teraz, a jak się temu komuś znudzisz/podpadniesz
i wymieni Cię na nowszy model, to lądujesz bez żadnych perspektyw (bo ani
studiów, ani kasy na czarną godzinę nie masz).
A może po prostu mam nie jeść? :) Albo mieszkać z 4 innymi obcymi ludźmi i
robić ściepy na puszki? To są wg Ciebie te normalne pieniądze, tak? :)
--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl
-
34. Data: 2006-09-29 13:41:39
Temat: Re: [Prasa] Kierowcy MPK uciekają z Poznania na Wyspy
Od: "Any User" <a...@m...com>
> A jakie to są "normalne pieniądze"? Czy takie za które opłacisz podstawowe
> rzeczy (rachunki), za które się wyżywisz, a także kawałek odłożysz, to są
> wygórowane żądania, czy jeszcze nie?
Tak. Normalne pieniądze, to są takie, za które opłacisz podstawowe rachunki.
Ale odkładanie, to już jest luksus.
> - internet + tv - 120 zł/mc
> - studia - 300 zł/mc
> - ubezpieczenie na życie z funduszem kapitałowym - 300 zł/mc (bo nie płacę
> ZUS)
No bez jaj...
> A tu jeszcze trzeba się wyżywić, coś ubrać, czasem kupić książkę, czasem
To jeszcze ok.
> pójść do kina, na basen, czasem gdzieś wyjechać i zaszaleć... słowem
> prowadzić
Znowu przesadzasz. Chcesz mieć kasę na luksusy, to poświęcaj się dla firmy,
zostań dostrzeżony, awansuj i miej. Najlepiej to każdemu robolowi kokosy
dawać za to tylko, że raczy popracować przez 8 godzin...
> A może mam z czegoś zrezygnować, hm? Ze studiów? Albo z ubezpieczenia? Po
> co
> myśleć o właśnej przyszłości, nie? Lepiej zaiwaniać i to koniecznie za
> grosze, żeby komuś było lepiej teraz, a jak się temu komuś
> znudzisz/podpadniesz
> i wymieni Cię na nowszy model, to lądujesz bez żadnych perspektyw (bo ani
> studiów, ani kasy na czarną godzinę nie masz).
Popatrz na to z drugiej strony. Dzięki takim warunkom pracownik ma
nieporównywalnie lepszą motywację do pracy. A dlaczego? Otóż jeśli pracownik
dysponuje "backupem", to nie pracuje tak wydajnie i ofiarnie, jak mógłby,
gdyż właśnie zdaje sobie sprawę, że w razie czego, to ... - a jeśli nie ma
żadnego odwrotu, to pomaga mu pracować lepiej i być wiernym swemu
pracodawcy.
-
35. Data: 2006-09-29 13:45:11
Temat: Re: [Prasa] Kierowcy MPK uciekają z Poznania na Wyspy
Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>
Re to: Any User [Fri, 29 Sep 2006 15:41:39 +0200]:
> a jeśli nie ma żadnego odwrotu, to pomaga mu pracować lepiej
Ludzie dobrze pracują wtedy, kiedy robią to co lubią, to co
potrafią i mają czas po pracy odpocząć. To są warunki optymalne.
Zapierdzielanie 12h/dobę za grosze prędzej czy później wypala,
a wypalony człowiek nie pracuje dobrze choćby nie wiem jak chciał.
No, chyba że ma się mentalność niewolnika. Jak ty.
> i być wiernym swemu pracodawcy.
A nie pierdziel, to kontrakt a nie małżeństwo.
Kira
--
/(o\ : http://kira.wwt.pl :: http://cyber-girl.net :
\o)/ GG: 1565217 :: I am what I am, I do what I want
-
36. Data: 2006-09-29 13:50:10
Temat: Re: [Prasa] Kierowcy MPK uciekają z Poznania na Wyspy
Od: Jarek Hirny <a...@h...pl>
A screaming came across the sky, when Any User wrote:
> Popatrz na to z drugiej strony. Dzięki takim warunkom pracownik ma
> nieporównywalnie lepszą motywację do pracy. A dlaczego? Otóż jeśli pracownik
> dysponuje "backupem", to nie pracuje tak wydajnie i ofiarnie, jak mógłby,
> gdyż właśnie zdaje sobie sprawę, że w razie czego, to ... - a jeśli nie ma
> żadnego odwrotu, to pomaga mu pracować lepiej i być wiernym swemu
> pracodawcy.
Kaman, uważasz, że pracownik spięty, zdenerwowany, wystraszony,
zestresowany jest wydajniejszy od takiego, który nie musi się martwić, że w
przypadku zwolnienia zostanie z ręką w nocniku? Jasne.
Jarek
--
http://hell.pl/agnus/
-
37. Data: 2006-09-29 13:59:05
Temat: Re: [Prasa] Kierowcy MPK uciekają z Poznania na Wyspy
Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>
Any User wrote:
>> A jakie to są "normalne pieniądze"? Czy takie za które opłacisz
>> podstawowe
>> rzeczy (rachunki), za które się wyżywisz, a także kawałek odłożysz, to są
>> wygórowane żądania, czy jeszcze nie?
>
> Tak. Normalne pieniądze, to są takie, za które opłacisz podstawowe
> rachunki. Ale odkładanie, to już jest luksus.
>
>> - internet + tv - 120 zł/mc
>> - studia - 300 zł/mc
>> - ubezpieczenie na życie z funduszem kapitałowym - 300 zł/mc (bo nie
>> płacę ZUS)
>
> No bez jaj...
O jajach tu nie pisal (:P)
>> A tu jeszcze trzeba się wyżywić, coś ubrać, czasem kupić książkę, czasem
>
> To jeszcze ok.
>
>> pójść do kina, na basen, czasem gdzieś wyjechać i zaszaleć... słowem
>> prowadzić
>
> Znowu przesadzasz. Chcesz mieć kasę na luksusy, to poświęcaj się dla
> firmy, zostań dostrzeżony, awansuj i miej. Najlepiej to każdemu robolowi
> kokosy dawać za to tylko, że raczy popracować przez 8 godzin...
Gdzie ty tu widzisz kokosy, wg ciebie normalna pensja to jest taka,
dzieki ktorej wegetuje czlowiek, czyli jak to ktos okreslil, za malo by
zyc, za duzo by umrzec... Jak podoba Ci sie taki sposob na zycie, to
prosze bardzo, ale nie mow, ze wszyscy tak maja zyc.
>> A może mam z czegoś zrezygnować, hm? Ze studiów? Albo z ubezpieczenia?
>> Po co
>> myśleć o właśnej przyszłości, nie? Lepiej zaiwaniać i to koniecznie za
>> grosze, żeby komuś było lepiej teraz, a jak się temu komuś
>> znudzisz/podpadniesz
>> i wymieni Cię na nowszy model, to lądujesz bez żadnych perspektyw (bo ani
>> studiów, ani kasy na czarną godzinę nie masz).
>
> Popatrz na to z drugiej strony. Dzięki takim warunkom pracownik ma
> nieporównywalnie lepszą motywację do pracy. A dlaczego? Otóż jeśli
> pracownik dysponuje "backupem", to nie pracuje tak wydajnie i ofiarnie,
> jak mógłby, gdyż właśnie zdaje sobie sprawę, że w razie czego, to ... -
> a jeśli nie ma żadnego odwrotu, to pomaga mu pracować lepiej i być
> wiernym swemu pracodawcy.
>
czyli chcesz miec niewolnikow, a nie pracownikow... Twoj problem, tu o
nich juz coraz trudniej - cale szczescie.
--
Kaczus/Pegasos User
http://kaczus.republika.pl
nie zapomnij zamówić Total Amigi (Polska Edycja)
http://www.ppa.pl/totalamiga/#zamowienia
-
38. Data: 2006-09-29 13:59:15
Temat: Re: [Prasa] Kierowcy MPK uciekają z Poznania na Wyspy
Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl>
Any User napisał(a):
>> A jakie to są "normalne pieniądze"? Czy takie za które opłacisz podstawowe
>> rzeczy (rachunki), za które się wyżywisz, a także kawałek odłożysz, to są
>> wygórowane żądania, czy jeszcze nie?
> Tak. Normalne pieniądze, to są takie, za które opłacisz podstawowe rachunki.
> Ale odkładanie, to już jest luksus.
Że przepraszam, co? Odkładanie 10 tyś. miesięcznie to jest może luksus.
Odkładanie 300 miesięcznie 'na wypadek gdyby się coś stało', to nie jest
luksus, tylko próba zabezpieczenia się na wypadek nieprzewidzianych
okoliczności.
>> - internet + tv - 120 zł/mc
>> - studia - 300 zł/mc
>> - ubezpieczenie na życie z funduszem kapitałowym - 300 zł/mc (bo nie płacę
>> ZUS)
> No bez jaj...
Całkiem bez. Pamiętaj, że ZUSu nie płacę (i nie chcę), więc możesz sobie tą
kwotę dołożyć do kwoty netto.
>> A tu jeszcze trzeba się wyżywić, coś ubrać, czasem kupić książkę, czasem
> To jeszcze ok.
>> pójść do kina, na basen, czasem gdzieś wyjechać i zaszaleć... słowem
>> prowadzić
> Znowu przesadzasz. Chcesz mieć kasę na luksusy, to poświęcaj się dla firmy,
> zostań dostrzeżony, awansuj i miej. Najlepiej to każdemu robolowi kokosy
> dawać za to tylko, że raczy popracować przez 8 godzin...
Jeżeli dwudniowy wyjazd na imprezę do znajomych z innego miasta, to wg
Ciebie luksus, na który trzeba zaiwaniać > 8h, to naprawdę nie mamy o czym
rozmawiać.
>> myśleć o właśnej przyszłości, nie? Lepiej zaiwaniać i to koniecznie za
>> grosze, żeby komuś było lepiej teraz, a jak się temu komuś
>> znudzisz/podpadniesz
>> i wymieni Cię na nowszy model, to lądujesz bez żadnych perspektyw (bo ani
>> studiów, ani kasy na czarną godzinę nie masz).
> Popatrz na to z drugiej strony. Dzięki takim warunkom pracownik ma
> nieporównywalnie lepszą motywację do pracy.
Sprawdzałeś kiedyś kto pracuje lepiej i wydajniej? Ten nagradzany, czy ten
karany? Hm?
> A dlaczego? Otóż jeśli pracownik dysponuje "backupem", to nie pracuje tak
> wydajnie i ofiarnie, jak mógłby, gdyż właśnie zdaje sobie sprawę, że
> w razie czego, to ... - a jeśli nie ma żadnego odwrotu, to pomaga mu
> pracować lepiej i być wiernym swemu pracodawcy.
Albo traci czas na zastanawianie się skąd wziąć pieniądze, bo nie ma co do
garnka włożyć i kombinuje bokami.
--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl
-
39. Data: 2006-09-29 14:03:38
Temat: Re: [Prasa] Kierowcy MPK uciekają z Poznania na Wyspy
Od: "Any User" <a...@m...com>
>> Popatrz na to z drugiej strony. Dzięki takim warunkom pracownik ma
>> nieporównywalnie lepszą motywację do pracy. A dlaczego? Otóż jeśli
>> pracownik
>> dysponuje "backupem", to nie pracuje tak wydajnie i ofiarnie, jak mógłby,
>> gdyż właśnie zdaje sobie sprawę, że w razie czego, to ... - a jeśli nie
>> ma
>> żadnego odwrotu, to pomaga mu pracować lepiej i być wiernym swemu
>> pracodawcy.
>
> Kaman, uważasz, że pracownik spięty, zdenerwowany, wystraszony,
> zestresowany jest wydajniejszy od takiego, który nie musi się martwić, że
> w
> przypadku zwolnienia zostanie z ręką w nocniku? Jasne.
No oczywiście nie każdy. Programista nie. Ale już kopacz rowów - jak
najbardziej.
Kiedyś nawet była teoria (rosyjska), że odpowiednio duża dawka stresu i
strachu pomaga pracownikom pracować lepiej. Wadą było niestety to, że się po
paru latach wypalali i psychicznie, i fizycznie (na tyle, że nie byli już w
stanie robić właściwie niczego), zatem można ją było stosować niestety tylko
wobec zawodów, w których rekrutacja i wyszkolenie nowych pracowników jest
tanie.
-
40. Data: 2006-09-29 14:18:00
Temat: Re: [Prasa] Kierowcy MPK uciekają z Poznania na Wyspy
Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl>
Any User napisał(a):
>> Kaman, uważasz, że pracownik spięty, zdenerwowany, wystraszony,
>> zestresowany jest wydajniejszy od takiego, który nie musi się martwić, że
>> w przypadku zwolnienia zostanie z ręką w nocniku? Jasne.
> No oczywiście nie każdy. Programista nie. Ale już kopacz rowów - jak
> najbardziej.
A gdzie tu ktoś wspominał o programistach?
--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl