-
11. Data: 2008-08-26 18:29:43
Temat: Re: Praca zdalna (a właściwie jej brak)
Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>
Tue, 26 Aug 2008 20:07:27 +0200, Waldek M. napisał(a):
>> a ja np. wszystko zapominam, czego nie zapiszę.
> A wtedy to już trzeba ćwiczyć pamięć ;-P
Ależ ja ćwiczę :)
Co rano muszę pamiętać, żeby spojrzeć na notatki z poprzedniego dnia, a
potem po południu, w domu, żeby wyjąć z kieszeni te, na których notowałem
rzeczy do zrobienia w domu :))
--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl
-
12. Data: 2008-08-26 20:29:05
Temat: Re: Praca zdalna (a właściwie jej brak)
Od: "strach" <s...@g...pl>
"Waldek M." <w...@l...localdomain> wrote in message
news:70a5dwtc9xxn$.dlg@localhost.localdomain...
> "Uwielbiam" jednego z architektów, który chyba celowo
> sporadycznie odpowiada na maila, a na telefonie może wisieć
> godzinę... zawsze wtedy może odwrócić kota ogonem, że źle
> został zrozumiany.
Wysyłasz maila z podsumowaniem rozmowy i jesteś kryty.
-
13. Data: 2008-08-28 05:59:44
Temat: Re: Praca zdalna (a właściwie jej brak)
Od: "Waldek M." <w...@l...localdomain>
Dnia Tue, 26 Aug 2008 22:29:05 +0200, strach napisał(a):
>> "Uwielbiam" jednego z architektów, który chyba celowo
>> sporadycznie odpowiada na maila, a na telefonie może wisieć
>> godzinę... zawsze wtedy może odwrócić kota ogonem, że źle
>> został zrozumiany.
>
> Wysyłasz maila z podsumowaniem rozmowy i jesteś kryty.
Toteż czasem to robię. Ale jeśli nie odpowiada - potem wykręca
się, że źle został i zrozumiany, i spisany :-|
Rozstrzelać to mało.
Na szczęście przestaję mieć z człowiekiem już do czynienia.
Pozdrawiam,
Waldek