-
11. Data: 2006-05-26 08:06:03
Temat: Re: Praca zdalna
Od: "mazi" <n...@g...com>
Fakt - ciezko koordynowac, ale w dotychczasowych projektach sie
sprawdzalo, nadal dobrze funkcjonuje i...sie oplaca.
A tak na marginesie glównego watku...który z systemów(zdalny vs.
tradycyjny) moze byc dla Was bardziej kuszacy? Przy zalozeniu, ze
warunki finansowe sa identyczne(z tymi z duzych miast tez)
pzdr
Tomek
-
12. Data: 2006-05-26 08:32:40
Temat: Re: Praca zdalna
Od: futszaK <f...@p...pl>
26 May 2006 01:06:03 -0700, użyszkodnik "mazi" <n...@g...com>
napisał:
>
> Fakt - ciezko koordynowac, ale w dotychczasowych projektach sie
> sprawdzalo, nadal dobrze funkcjonuje i...sie oplaca.
> A tak na marginesie glównego watku...który z systemów(zdalny vs.
> tradycyjny) moze byc dla Was bardziej kuszacy? Przy zalozeniu, ze
> warunki finansowe sa identyczne(z tymi z duzych miast tez)
zadałeś czysto akademickie pytanie
wlaśnie o to chodzi w pracy zdalnej ze można pracować na stanowisku
którego nie ma u mnie w mieście, nie trzeba się przeprowadzać a więc
odpadają koszty wynajmu mieszkania/pokoju, nie odrywa się człowiek od
dotychczasowego swojego środowiska (dosyć istotny element), zaś
pracodawca może znaleźć lepszego pracownika za te same pieniądze co u
siebie w mieście, nie musi inwestować w sprzęt, najem pomieszczeń i
tak dalej i tak dalej.
Oczywiście zdalne kierowanie zasobami ludzkimi to jest pewna
umiejętność którą nie każdy posiada i wydaje się trudniejsze od
kierowania pracownikami z którymi ma się osobisty kontakt codziennie
--
futszaK
601061867
wszelkie propozycje zatrudnienia związane z przeprowadzka
poniżej 2000zł netto za miesiąc uznaje za obraźliwe
-
13. Data: 2006-05-26 09:40:13
Temat: Re: Praca zdalna
Od: mgl <a...@f...email.com>
mazi wrote:
> Fakt - ciezko koordynowac, ale w dotychczasowych projektach sie
> sprawdzalo, nadal dobrze funkcjonuje i...sie oplaca.
> A tak na marginesie glównego watku...który z systemów(zdalny vs.
> tradycyjny) moze byc dla Was bardziej kuszacy? Przy zalozeniu, ze
> warunki finansowe sa identyczne(z tymi z duzych miast tez)
Oczywiście, że tradycyjny. Niby dlaczego miałbym sobie robić śmietnik
przez 8 godzin w domu, jeśli mogę go zrobić w biurze?;) Biuro jest od
pracy, dom od rodziny i odpoczynku. Łączenie tego, jeśli nieuzasadnione,
wydaje się zwykle nie najlepszym pomysłem.
A odnoście pracy zdalnej vs lokalnej - większe projekty nie sposób
prowadzić z ludźmi, którzy się nie widzą. "collaboration" - to hasło na
dziś :).
pozdrawiam,
--
mgl
-
14. Data: 2006-05-26 12:10:55
Temat: Re: Praca zdalna
Od: mvoicem <m...@g...com>
mgl napisał(a):
> mazi wrote:
>
>> Fakt - ciezko koordynowac, ale w dotychczasowych projektach sie
>> sprawdzalo, nadal dobrze funkcjonuje i...sie oplaca.
>> A tak na marginesie glównego watku...który z systemów(zdalny vs.
>> tradycyjny) moze byc dla Was bardziej kuszacy? Przy zalozeniu, ze
>> warunki finansowe sa identyczne(z tymi z duzych miast tez)
>
> Oczywiście, że tradycyjny. Niby dlaczego miałbym sobie robić śmietnik
> przez 8 godzin w domu, jeśli mogę go zrobić w biurze?;) Biuro jest od
> pracy, dom od rodziny i odpoczynku. Łączenie tego, jeśli nieuzasadnione,
> wydaje się zwykle nie najlepszym pomysłem.
>
He, zależy od podejścia. Bo po co mam codziennie rano się wbijać w
ubranie (gdzieniegdzie wymagają garniturów nie wiadomo po co), tracić
czas na dojazd, zaparkowanie (jeżeli mam samochoód), organizować sobie
prowiant lub płacić grube pieniądza za jakieś podłe a drogie żarcie,
martwić się czym wrócę jeżeli praca się przeciągnie do późnych godzin
(jeżeli się nie ma samochodu), skoro mogę sobie wstać, siąść do roboty,w
czasie jak się coś większego kompiluje zrobić kawę, ubrać się na wieczór
jak ktoś przyjdzie itd.... :)
p. m.
-
15. Data: 2006-05-26 13:47:14
Temat: Re: Praca zdalna
Od: mgl <a...@f...email.com>
mvoicem wrote:
> He, zależy od podejścia. Bo po co mam codziennie rano się wbijać w
> ubranie (gdzieniegdzie wymagają garniturów nie wiadomo po co), tracić
> czas na dojazd, zaparkowanie (jeżeli mam samochoód), organizować sobie
> prowiant lub płacić grube pieniądza za jakieś podłe a drogie żarcie,
> martwić się czym wrócę jeżeli praca się przeciągnie do późnych godzin
> (jeżeli się nie ma samochodu), skoro mogę sobie wstać, siąść do roboty,w
> czasie jak się coś większego kompiluje zrobić kawę, ubrać się na wieczór
> jak ktoś przyjdzie itd.... :)
Nie wiem, gdzie pracowałeś, ale nawet w dużych korporacjach
rozpoznawalnych na całym świecie nikt nie każe pracować
projektantowi-programiście J2EE w garniturze, a kawa czy lody podczas
kompilacji projektu nikogo nie dziwią, bo wokół wszyscy dobrze to
rozumieją. Jeśli praca przeciąga się do godzin nocnych to jest to znak,
że trzeba zmienić pracodawcę. Na dobre jedzenie na mieście też na pewno
Cię stać, więc nie wiem, skąd to narzekanie :).
I jest jeszcze jedna sprawa - niektórzy nie lubią pracować zamknięci w 4
ścianach swojego domu, ale potrzebują kontaktu i interakcji z innymi. Co
więcej: projekty IT, jak każda inna działalność projektowa, wymaga
częstych konsultacji i wspólnego rozwiązywania zadań. Do klepania
samodzielnego stronek w HTML i PHP praca zdalna na pewno jest OK, ale
niespecjalnie jestem sobie w stanie wyobrazić poskładanie dużego systemu
J2EE przez pracowników, którzy nie widzą się na oczy. A sam, żeby nie
było, przez 2 lata pracowałem zdalnie.
pozdrawiam,
--
mgl
-
16. Data: 2006-05-26 14:15:56
Temat: Re: Praca zdalna
Od: "frykow" <f...@w...pl>
mvoicem napisał(a):
> mgl napisał(a):
> > Oczywiście, że tradycyjny. Niby dlaczego miałbym sobie robić śmietnik
> He, zależy od podejścia. Bo po co mam codziennie rano się wbijać w
> ubranie (gdzieniegdzie wymagają garniturów nie wiadomo po co), tracić
Pozostaje jeszcze, wcale niebanalna kwestia samodyscypliny. Pracowałem
dosyć długo właśnie jako freelancer w domu, teraz pracuję u kogoś
w biurze - i co? nie ma porównania co do mojej wydajności, praca pod
presją szefa idzie mi znacznie szybciej a co więcej przynosi więcej
przyjemności! Są to na pewno sprawy indywidualne i ktoś inny może
mieć zupełnie inne odczucia.
Ale nie ma nic przyjemniejszego jak wrócić po pracy do domu - domu w
którym się wypoczywa a nie pracuje.
frykow
-
17. Data: 2006-05-26 17:03:31
Temat: Re: Praca zdalna
Od: "mazi" <n...@g...com>
Gdzies sie przewinal temat hr w zdalnej - jednak duzymi projektami
tez da sie zarzadzac. To kwestia dobrej organizacji i odpowiednich
narzedzi...
A plan jest taki: wies, spokój, cisza, komputer, siec i wiatr z
glowy
No i niezaleznosc duzo wieksza - moj czas i moje miejsce, czyli
pracuje kiedy i gdzie chce. JJednoosobowa firma...prawie
Zastanawia mnie tylko kwestia wymiany doswiadczen, szkolen i czy
aby(znajac moje podejscie) nie za bardzo wkrece sie w temat, bo
jak czasem poplyne...Jesli, to co robie, to moja pasja...znikam na
dluuuugie godziny heh
Jak na razie jest ok:)
-
18. Data: 2006-05-29 10:19:43
Temat: Re: Praca zdalna
Od: "PioM" <p...@h...com>
Witam
Ukrainiec tu przyjedzie, popracuje za 1/3 i wroci do swojego kraju wydac to.
Jakie bede tego skutki dla gospodarki (wyciagania pieniedzy za granice)?
Wyglada to na pewna nielogicznosc. Jak ten system dziala? Paradoks? Co z
tego ze zagranica beda pieniadze, ale nikt tam nie bedzie pracowal? Beda
krasc?
P. M.
-
19. Data: 2006-05-29 10:27:56
Temat: Re: Praca zdalna
Od: mgl <a...@f...email.com>
PioM wrote:
> Ukrainiec tu przyjedzie, popracuje za 1/3 i wroci do swojego kraju wydac to.
> Jakie bede tego skutki dla gospodarki (wyciagania pieniedzy za granice)?
> Wyglada to na pewna nielogicznosc. Jak ten system dziala? Paradoks? Co z
> tego ze zagranica beda pieniadze, ale nikt tam nie bedzie pracowal? Beda
> krasc?
Obawiam się, że taki raczkujący outsourcing nie ma jeszcze wpływu na
makroekonomiczne wskaźniki :)
pozdrawiam,
--
mgl
-
20. Data: 2006-06-04 18:15:13
Temat: Re: Praca zdalna
Od: "PioM" <p...@h...com>
Teoretycznie praca zdalna jako odmiana przetwarzania rozproszonego, moze
miec duze znaczenie w informatyce, gdzie produktem jest informacja, ktora
mozna latwo przeslac na duze odleglosci, wiec praca zdalna wydaje sie tutaj
dobrym pomyslem. Co innego w przemysle ciezkim, gdzie koszty transportu
surowcow i produktow, a takze maszyn moglyby byc zbyt duze.
> Obawiam się, że taki raczkujący outsourcing nie ma jeszcze wpływu na
> makroekonomiczne wskaźniki :)
>
> pozdrawiam,
> --
> mgl