-
11. Data: 2004-01-07 16:15:40
Temat: Re: Praca we Wrocławiu??? Jest to możliwe????
Od: "Wojciech Jakóbczyk" <j...@U...TO.pl>
> Identyczną sytuację także (!) we Wrocku miała moja dziewczyna w firmie
> Logotec. Ponoć bardzo prężna i poważna młoda firma, a zrobili identyczny
> numer na rozmowie kwalifikacyjnej: 3 osoby i pierwsza wychodzi, po czym
> następnie proszą następną osobę (moją dziewczynę) i pracownik z któym ona
ma
> rozmawiać mówi po konwersacji, że poprzedni kandydat już dostał pracę! to
po
> co ta druga rozmowa? nie mówiąc już o trzecim kandydacie... to jest
> bezsens... bez komentarza...
moze to blef? byli ciekawi jej reakcji albo po prostu kiepskiej jakosci
taktyka negocjacyjna?
wojtek
-
12. Data: 2004-01-07 19:09:37
Temat: Re: Praca we Wrocławiu??? Jest to możliwe????
Od: w...@5...it.pl
Witam!
Wiec ja pownienem byc jeszcze bardziej zdolowany bo wysztalcenie mam tylko
srednie a to ze pracowalem przez kilka lat w dobrej firmie intenetowej na
obecynm rynku pracy praktycznie sie nie liczy. Pracodawcy odgaradzaja sie od
rozmow telefoniczynch faksami, mailami tak jakby po drugiej stronie czekal
na nich tlum zdesperowanych chiniczykow, ktorzy gotowi sa podjac kazda
prace za miske ryzu. A ja mam ich gdzies! Ostatnio zwolnilem sie sam
z pracy gdzie placili 800 zl i wyglada na to, ze bede musial zalozyc wlasna
firme albo wyjechac za granice, bo nie chce zyc tak by tylko przetrwac z
miesciaca na miesiac i czekac az stanie sie cud. Przygnebiajaca stala sie
ta polska rzeczywistosc i z kazdym dniem mam co raz dosc wszechobecnego
cwaniactwa, obludy, szukania jelenia...
Chyba mam slaba pamiec, ale wydaje mi sie ze kiedys bylo inaczej.
A moza to sa zwykle rozwazania, zyklego maklontenta.
Pozdrawiam
Wieslaw Paslawski
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
13. Data: 2004-01-08 07:52:35
Temat: Re: Praca we Wrocławiu??? Jest to możliwe????
Od: "Bam" <N...@o...pl>
Użytkownik "FeniX" <f...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bth7pe$80b$1@news.onet.pl...
>
> Identyczną sytuację także (!) we Wrocku miała moja dziewczyna w firmie
> Logotec. Ponoć bardzo prężna i poważna młoda firma, a zrobili identyczny
> numer na rozmowie kwalifikacyjnej: 3 osoby i pierwsza wychodzi, po czym
> następnie proszą następną osobę (moją dziewczynę) i pracownik z któym ona
ma
> rozmawiać mówi po konwersacji, że poprzedni kandydat już dostał pracę! to
po
> co ta druga rozmowa? nie mówiąc już o trzecim kandydacie... to jest
> bezsens... bez komentarza...
>
>
No proszę.
Lokalna nowa metoda rekrutacji.