Mam pytanie jak nalezy rozumiec stwierdzenie kodeksu pracy
"praca w godzinach nadliczbowych nie moze byc stałym elementem
wykonywanej pracy"
Jesli pracuje na caly etat umowa o prace i na 20 dni pracujacych w
miesiacu 1 dzien pracodawca nie zmusza mnie do nadgodzin czy powinienem
uzanc ze jest ok??
Chodzi mi o to w ktorym momencie jest to juz naruszenie prawa jesli chodzi
o wykorzystywanie pracowników firmy zlecanie nadgodzin bez mozliwości
zwolnienia z nich

Dziekuje za kazde info
Pozdrawiam Tomek

do góry

abstrahując od tego konkretnie przepisu, odpowiedz sobie na pytanie co ma
charakter trwały i powtarzalny? sytuacja w którym konkretne zdarzenie
występuje w 99% przypadków czy też w 10%?
i dalej - jeżeli coś występuje w każdym tygodniu/miesiącu/kwartale w sposób
ciągły jest sytuacją powtarzalną czy też nie?

no i na koniec kwestia zasadnicza - kwestia rozumianych przez ciebie
nadgodzin to np. 1/2 godziny dziennie (czyli 106% normy czasu) czy też może
4 godziny dziennie (czyli 150% normy czasu)
--
---- to tylko moje zdanie ---
-- G -- R -- O -- M -- A -- X --
-> komputer już od 250 zł <-
_/\z/\a/\p/\r/\a/\s/\z/\a/\m/\_

do góry

> Jesli pracuje na caly etat umowa o prace i na 20 dni pracujacych w
> miesiacu 1 dzien pracodawca nie zmusza mnie do nadgodzin czy powinienem
> uzanc ze jest ok??

Daleko od OK.

PR

do góry

Dnia Sun, 19 Feb 2006 22:40:02 +0100, gromax napisał(a):

> abstrahując od tego konkretnie przepisu, odpowiedz sobie na pytanie co ma
> charakter trwały i powtarzalny? sytuacja w którym konkretne zdarzenie
> występuje w 99% przypadków czy też w 10%?
> i dalej - jeżeli coś występuje w każdym tygodniu/miesiącu/kwartale w sposób
> ciągły jest sytuacją powtarzalną czy też nie?
>
> no i na koniec kwestia zasadnicza - kwestia rozumianych przez ciebie
> nadgodzin to np. 1/2 godziny dziennie (czyli 106% normy czasu) czy też może
> 4 godziny dziennie (czyli 150% normy czasu)

w mojej firmie wyglada to tak ze to jest 1 lub max 2 godz nadgodzin tylko
ze jesli sytuacja ciagnie sie przez miesiac to praktycznie caly czas
spedzam w firmie a NIEMAM OCHOTY NA PRZYMUSOWE NADGODZINY co mozna zrobic w
takiej sytuacji kiedy prawo okresla to dosc nieprecyzyjnie (co oznacza
niemogą byc stałym elementem wykonywanej pracy??)
Jest to praca zmianowa dzienny normalny czas pracy to 8 godzin + nadgodziny
przymusowe, umowa stała o prace, jest to trudna sytuacja firmy ale nie moze
ona wystepowac nonstop gdyz swiadczy o niezaradnosci pracodawcy dodam ze
chodzi o bardzo dużą firme
--
Pozdrawiam Tomek

do góry