-
1. Data: 2003-07-02 10:11:08
Temat: Praca w NY
Od: j...@p...onet.pl
Wyjeżdżam do Nowego Jorku szukać pracy na wakacje (oczywiscie nie mam pozwolenia
:))), będę wdzięczna za wszelkie informacje od osób, które już były albo się
dopiero wybierają, o tym jak to wygląda od strony praktycznej (gdzie najlepiej
zacząć szukać, czy jest trudno ze znalezieniem, koszty utrzymania itp.). Z góry
dzięki i pozdrawiam !!!
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2003-07-03 07:26:18
Temat: Re: Praca w NY
Od: l...@w...pl (Mac)
j...@p...onet.pl wrote in message
news:<2f4a.00000130.3f02afbb@newsgate.onet.pl>...
> Wyjeżdżam do Nowego Jorku szukać pracy na wakacje (oczywiscie nie mam pozwolenia
> :))), będę wdzięczna za wszelkie informacje od osób, które już były albo się
> dopiero wybierają, o tym jak to wygląda od strony praktycznej (gdzie najlepiej
> zacząć szukać, czy jest trudno ze znalezieniem, koszty utrzymania itp.). Z góry
> dzięki i pozdrawiam !!!
Zależy czy dobrze znasz język. Np.Jest wiele kafejek i restauracji na
Brodway Street.Na Brooklynie można znaleźć pracę nie znając języka. Są
tam agencje pośrednictwa, wszystko ci całatwią (mieszkanie, pracę),
oczywiście za odpowiednią cenę. Ja bym jednak odradzał, słyszałem że
można się tam nieźle naciąć.
Kupuj gazety z pracą. Możesz nawet zdobyć jedną za darmo. W Columbia
University przy wejściu można wziąć ich gazetę. Jest tam wiele ofert -
'Village People'.
Inne gazety z pracą: New York Times - Sobota, 'Loop' - nasze 'Anonse'.
Loop jest najlepszy. Wiele ofert mieszkaniowych i pracy.
Ceny mieszkań: 300-400 za miesiąc. Jak masz szczęście to mniej.
Wybieraj jednak
dobre otoczenie. Zapomnij o ulicach powyżej 120 na Manhattanie.
(Chyba, że chcesz posmakować gangsta life :)) ). Najlepsze miejsce do
mieszkanie
jest na przedmieściach. Queens, to jest super miejsce. Wada: może być
daleko
do pracy.
Bilety: najlepiej kupić bilet na metro: tygodniowy: 24$. Nie jest
najtańszy
ale nie musisz kupować biletów za każdym razem gdy chcesz wejść na
peron.
Taka żółta karta.
Więcej nie pamiętam.
-
3. Data: 2003-07-03 10:21:52
Temat: Re: Praca w NY
Od: "Sky" <i...@g...pl>
To się nazywa: przykład prawdziwej, bezinteresownej pomocy. Jestem pod
wrażeniem!
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2003-07-03 10:38:01
Temat: Re: Praca w NY
Od: "WOJO" <w...@g...pl>
Użytkownik "Sky" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:be1045$91o$1@inews.gazeta.pl...
> To się nazywa: przykład prawdziwej, bezinteresownej pomocy. Jestem pod
> wrażeniem!
Ja też !
Mam jeszcze jeden pomysł - może opisać w ten sposób inne miasta w Stanach?
Jeżeli ktoś ma taką wiedzę i chce się nią pochwalić - poproszę
WOJO
-
5. Data: 2003-07-04 18:11:16
Temat: Re: Praca w NY
Od: l...@w...pl (Mac)
"WOJO" <w...@g...pl> wrote in message news:<be1151$3id$1@nemesis.news.tpi.pl>...
> Użytkownik "Sky" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:be1045$91o$1@inews.gazeta.pl...
> > To się nazywa: przykład prawdziwej, bezinteresownej pomocy. Jestem pod
> > wrażeniem!
>
> Ja też !
> Mam jeszcze jeden pomysł - może opisać w ten sposób inne miasta w Stanach?
> Jeżeli ktoś ma taką wiedzę i chce się nią pochwalić - poproszę
> WOJO
Trzeba pomagać ludziom... Poza tym jeżeli znajdziesz
pracę i mieszkanie od ręki to bardzo fajnie, jak nie
to... jest tyle ławek i innych śmiesznych miejsc.
Hmm, mosty na przykład... ;).