Witam.
dostalem propozycje pracy w Irlandii. Od 28 lutego, wiec czasu mam
niewiele, żeby się wszystkiego dowiedziec.
prosze o odpowiedzi osoby, które maja jakies doswiadczenie.
chodzi mi o to, na co powinienem byc przygotowany, jadac do Irlandii i
wysiadajac na lotnisku.
rozumiem, ze oplaty lotniskowe itp bede musial zaplacic. potem musze
autobusem dostac sie na miejsce docelowe, nastepnego dnia rano pojawiam
sie w nowej pracy. i co dalej?
jak wyglada placa w takich sytuacjach? placone jest zapewne po
przepracowanym tygodniu, wiec jakiekolwiek zaliczki pewnie nie beda
wchodzic w rachube. nie mam zony ani dzieci - a ktos mi mowil, ze w takich
sytuacjach pracodawca moze potracic mi podatek czy cos tam z gory. czy to
prawda?
jakie sa _orientacyjne_ koszta zycia na miejscu? pracodawca ma mi zalatwic
jakies mieszkanie, ale pozostaje jeszcze kwestia wyzywienia, ubrania sie,
dojazdow itp. jakie sa to orientacyjnie koszta?
jak z pogoda o tej porze roku? ;)
bede mieszkal w bardzo malej miejscowosci, w ktorej jest w zasadzie tylko
ta moja firma i nic wiecej.
jak z prawem jazdy? jak z podatkami?
ściągnąłem sobie z netu trochę informacji do poczytania na temat Irlandii
i zasad pracy tam, ale zawsze lepiej jet, jak ktoś kto ma jakieś
doświadczenie w tej materii i chcialby sie podzielic tym, to bede
szczesliwy
pozdrawiam


--
Using Opera's revolutionary e-mail client: http://www.opera.com/mail/

do góry

SamoDobro napisał(a):
> Witam.
> dostalem propozycje pracy w Irlandii. Od 28 lutego, wiec czasu mam
> niewiele, żeby się wszystkiego dowiedziec.
> prosze o odpowiedzi osoby, które maja jakies doswiadczenie.
> chodzi mi o to, na co powinienem byc przygotowany, jadac do Irlandii i
> wysiadajac na lotnisku.
> rozumiem, ze oplaty lotniskowe itp bede musial zaplacic. potem musze
> autobusem dostac sie na miejsce docelowe, nastepnego dnia rano pojawiam
> sie w nowej pracy. i co dalej?
> jak wyglada placa w takich sytuacjach? placone jest zapewne po
> przepracowanym tygodniu, wiec jakiekolwiek zaliczki pewnie nie beda
> wchodzic w rachube. nie mam zony ani dzieci - a ktos mi mowil, ze w
> takich sytuacjach pracodawca moze potracic mi podatek czy cos tam z
> gory. czy to prawda?
> jakie sa _orientacyjne_ koszta zycia na miejscu? pracodawca ma mi
> zalatwic jakies mieszkanie, ale pozostaje jeszcze kwestia wyzywienia,
> ubrania sie, dojazdow itp. jakie sa to orientacyjnie koszta?
> jak z pogoda o tej porze roku? ;)
> bede mieszkal w bardzo malej miejscowosci, w ktorej jest w zasadzie
> tylko ta moja firma i nic wiecej.
> jak z prawem jazdy? jak z podatkami?
> ściągnąłem sobie z netu trochę informacji do poczytania na temat
> Irlandii i zasad pracy tam, ale zawsze lepiej jet, jak ktoś kto ma
> jakieś doświadczenie w tej materii i chcialby sie podzielic tym, to
> bede szczesliwy
> pozdrawiam
>
>
Bylo na ten temat kilkakrotnie w archiwum grupy alt.pl.emigracja w ciagu
miesiaca. Poszukaj i zglos sie z konkretnymi pytaniami.
A generalnie to placi sie za bilet lotniczy, bez jakichs dziwnych doplat.
Jak mieszkasz w malej miescinie to nie majac nawet rowera mozesz miec
problem. Bo tam jest totalna wiocha i wszedzie daleko. Pogoda zawsze
podobna. leje deszcz i wieje wiatr. czasem jednak jest slonko. W zimie
raczej nie ma mrozow ale zimno jest raczej i tak przenikliwe.
Koszty zycia sa duze. Zalezy ile bedziesz wydawac ale za mieszkanie licz
co najmniej 250E miesiecznie w porywach do 500.
Podatek powinien ci rozliczyc szef. A o zwrot sam musisz zadbac.
Poszukaj na googlach w dziale grupy a tam poklikaj na alt.pl.emigracja
--
Lukasz Sczygiel

do góry

Witam.
Żenie sie 28 lutego, więc czasu mam niewiele, żeby się wszystkiego
dowiedziec.
Prosze o odpowiedzi osoby, które maja jakies doswiadczenie.
Chodzi mi o to, na co powinienem byc przygotowany kładąc się z żoną spać.
Rozumiem, że wypłate trzeba oddawać i co dalej?
Jakie sa orientacyjne koszta zycia? Rodzice mają mi zalatwic jakies
mieszkanie, ale pozostaje jeszcze kwestia wyzywienia, ubrania sie, itp.
Jakie sa to orientacyjnie koszta? Jak z podatkami?
Ściągnąłem sobie z netu trochę informacji do poczytania na temat
małżeństwa, ale zawsze lepiej jet, jak ktoś kto ma jakieś doświadczenie w
tej materii i chcialby sie podzielic tym, to bede szczesliwy

Pozdrawiam


vertret

do góry

Użytkownik "VERTRET" <vertret @ op.pl> napisał w wiadomości
news:cuvbfe$n7k$1@news.onet.pl...
> Witam.
> Żenie sie 28 lutego, więc czasu mam niewiele, żeby się wszystkiego
> dowiedziec.
ciach

Jezeli nie masz nic do powiedzenia to po co spamujesz?

do góry

Witam.
Żenie sie 28 lutego, więc czasu mam niewiele, żeby się wszystkiego
dowiedziec.
Prosze o odpowiedzi osoby, które maja jakies doswiadczenie.
Chodzi mi o to, na co powinienem byc przygotowany kładąc się z żoną spać.
Rozumiem, że wypłate trzeba oddawać i co dalej?
Jakie sa orientacyjne koszta zycia? Rodzice mają mi zalatwic jakies
mieszkanie, ale pozostaje jeszcze kwestia wyzywienia, ubrania sie, itp.
Jakie sa to orientacyjnie koszta? Jak z podatkami?
Ściągnąłem sobie z netu trochę informacji do poczytania na temat
małżeństwa, ale zawsze lepiej jet, jak ktoś kto ma jakieś doświadczenie w
tej materii i chcialby sie podzielic tym, to bede szczesliwy

Pozdrawiam


vertret

do góry

SamoDobro <b...@g...pl> wrote:

> dostalem propozycje pracy w Irlandii. Od 28 lutego, wiec czasu mam

Cieszymy się razem z Tobą.

> niewiele, żeby się wszystkiego dowiedziec.

Szczerze mówiąc na razie my nie dowiedzieliśmy się nic.
Ani co będziesz robił, ani gdzie.
Zadajesz jakieś konkretne pytania, ale nie udzielasz żadnych informacji
początkowych.
Poza tym faktycznie lepszym miejscem do tego typu dyskusji będzie
alt.pl.emigracja*


--
Przemysław Maciuszko

do góry

Użytkownik "winetu" <P...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cuvbqe$2in$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jezeli nie masz nic do powiedzenia to po co spamujesz?

Aby pare osób przeczytało spróbowało pomyśleć i na przyszłośc nie
spamowało płaczem, że go za granicą oszukali.

vertret

do góry

On Wed, 16 Feb 2005 11:51:35 +0000 (UTC), Przemysław Maciuszko
<s...@h...pl> wrote:

> Zadajesz jakieś konkretne pytania, ale nie udzielasz żadnych informacji
> początkowych.
> Poza tym faktycznie lepszym miejscem do tego typu dyskusji będzie
> alt.pl.emigracja*

dzięki za przekierowanie :)
idę szukać
a to o małżeństwie bomba ;)


--
Using Opera's revolutionary e-mail client: http://www.opera.com/mail/

do góry

On 2005-02-16, VERTRET <v...@o...pl> wrote:
> Żenie sie 28 lutego, więc czasu mam niewiele,
(..)

Dobre :) Tak jak ogólnie jesteś raczej nudny z tym swoim "komu drogo
niechaj nie je", to to powinno się znaleźć w jakimś FAQ :-))

Daniel
--
\ Daniel Rychcik INTEGRAL Science Data Centre, Versoix/Geneve, CH
\---------------------------------------------------
-----------------
\ GCM/CS/MU/M d- s++:+ a- C+++$ US+++$ P+>++ L+++$ E--- W++ N++ K-
\ w- O- M PS+ PE Y+ PGP t+ 5 X- R tv b+ D++ G+ e+++ h--- r+++ y+++

do góry

V> Żenie sie 28 lutego, więc czasu mam niewiele, żeby się wszystkiego
V> dowiedziec.

A juz myslalam Vertert ze sie zenisz... hi hi :) az mi sniadanie w
gardle sie zatrzymalo :)

--
Pozdrowienia,
Jagodka mailto:j...@g...pl



--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.praca.dyskusje

do góry