Proszę każdego kto wie coś więcej na ten temat o swoje przemyślenia, opinie
i wskazówki.
Chodzi mi o dzidzinę telekomunikacji i sieci. Czy łatwo o prace, jakie
zarobki, jakie miasta, jak się tam żyje? Na co zwrócić uwagę, i jak to
wygląda obecnie, gdy jesteśmy w UE.

Dzięki za każdą odpowiedź.
W.

do góry

"honeymoon" <s...@i...pl> wrote in message
news:cdbkjo$1bg$1@bobo.ds5.agh.edu.pl...
> Proszę każdego kto wie coś więcej na ten temat o swoje przemyślenia,
opinie
> i wskazówki.
> Chodzi mi o dzidzinę telekomunikacji i sieci. Czy łatwo o prace, jakie
> zarobki, jakie miasta, jak się tam żyje? Na co zwrócić uwagę, i jak to
> wygląda obecnie, gdy jesteśmy w UE.

Obecnie wyglada to tak, ze Polakow/Litwinow/Rosjan jest tu wiecej niz
Irlandczykow.
Slychac ich wszedzie, bo jak pierwszy raz za granica to mysla, ze nikt
dookola ich nie
rozumie i dra sie na caly regulator (stad wiadomo ze to np. Polacy).

Do tlumow z Polski dorzuc studentow z calej Europy ktorzy przyjechali
pouczyc sie jezyka
i znajdziesz wytlumaczenie dlaczego na 1 wakat jest kupka 150 CV, a na
drzwiach
zaczynaja sie pojawiac karteczki "No vacancies".

Po 1 maja zaczela sie tu nowa, znana juz nam rzeczywistosc...

Ale fachowiec z doskonalym angielskim, sporymi umiejetnosciami i
doswiadczeniem
zawsze znajdzie w Irlandii dobrze platna prace. Musi tylko wiedziec, ze
nalezy sie cenic.
Juz dzis fachowcy zaczynaja zgadzac sie na glodowe stawki i rynek pracy
niszczeje.
Dlatego w tym miejscu apeluje do specjalistow - tu nigdy nie bylo
dyskryminacji ze
wzgledu na narodowosc. Mozecie zadac irlandzkich stawek! Nie zanizajcie
poprzeczki
i nie pokazcie pracodawcom, ze Polak moze za 1/3 stawki.

Pozdrawiam
GreG

do góry

> "honeymoon" <s...@i...pl> wrote in message
> news:cdbkjo$1bg$1@bobo.ds5.agh.edu.pl...
> > Proszę każdego kto wie coś więcej na ten temat o swoje przemyślenia,
> opinie
> > i wskazówki.
> > Chodzi mi o dzidzinę telekomunikacji i sieci. Czy łatwo o prace, jakie
> > zarobki, jakie miasta, jak się tam żyje? Na co zwrócić uwagę, i jak to
> > wygląda obecnie, gdy jesteśmy w UE.
>
> Obecnie wyglada to tak, ze Polakow/Litwinow/Rosjan jest tu wiecej niz
> Irlandczykow.
> Slychac ich wszedzie, bo jak pierwszy raz za granica to mysla, ze nikt
> dookola ich nie
> rozumie i dra sie na caly regulator (stad wiadomo ze to np. Polacy).
>
> Do tlumow z Polski dorzuc studentow z calej Europy ktorzy przyjechali
> pouczyc sie jezyka
> i znajdziesz wytlumaczenie dlaczego na 1 wakat jest kupka 150 CV, a na
> drzwiach
> zaczynaja sie pojawiac karteczki "No vacancies".
>
> Po 1 maja zaczela sie tu nowa, znana juz nam rzeczywistosc...
>
> Ale fachowiec z doskonalym angielskim, sporymi umiejetnosciami i
> doswiadczeniem
> zawsze znajdzie w Irlandii dobrze platna prace. Musi tylko wiedziec, ze
> nalezy sie cenic.
> Juz dzis fachowcy zaczynaja zgadzac sie na glodowe stawki i rynek pracy
> niszczeje.
> Dlatego w tym miejscu apeluje do specjalistow - tu nigdy nie bylo
> dyskryminacji ze
> wzgledu na narodowosc. Mozecie zadac irlandzkich stawek! Nie zanizajcie
> poprzeczki
> i nie pokazcie pracodawcom, ze Polak moze za 1/3 stawki.
>
> Pozdrawiam
> GreG
>
>
Czyli generalizujac nie jedz tam, bo bedziesz niepotrzebna konkurencja dla Grega.
A juz na pewno nie licz na zadne wskazowki zachecajace Cie do wyjazdu od Polaka
ktory juz tam jest.

pozdrawiam
Michal

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

<d...@p...onet.pl> wrote in message
news:0133.00000b61.40fcc682@newsgate.onet.pl...

> A juz na pewno nie licz na zadne wskazowki zachecajace Cie do wyjazdu od
Polaka
> ktory juz tam jest.

nie zauwazylem rady: nie jedz! zauwazylem obserwacje, choc OT: Polacy
zachowuja sie (czesto) zenujaco. Potwierdzam :(

A rady? Prosze bardzo:

1. jezyk.
2. spore umiejetnosci i doswiadczenie
3. fachowiec.
4. nie daj sie wykorzystywac

jesli ktores z powyzszych kategorii do kandydata "nie odnosza sie", wnioski
sa proste: nadrob zaleglosci lub _sprobuj_ sprzedac to, co juz prezentujesz
w jak najlepszym swietle.

marek

do góry

<d...@p...onet.pl> wrote in message
news:0133.00000b61.40fcc682@newsgate.onet.pl...

> Czyli generalizujac nie jedz tam, bo bedziesz niepotrzebna konkurencja dla
Grega.
> A juz na pewno nie licz na zadne wskazowki zachecajace Cie do wyjazdu od
Polaka
> ktory juz tam jest.

Konkurencji sie nie obawiam, a wskazowki chyba moj post zawiera.
Zas to wlasnie raczej Ty reprezentujesz typowego Polaka-niedowiarka,
szukajacego
wszedzie podstepu i mierzacego kazdego ta sama kiepska miarka.

Pozdr.
GreG

do góry