-
1. Data: 2003-08-01 07:31:54
Temat: Praca w Intrum Justitia w Warszawie
Od: "Ruda" <m...@w...pl>
Witam
czy ktoś z grupowiczów pracował bądź pracuje w tej firmie??? zależy mi na
zasięgnieciu informacji odnośnie rekrutacji, atmosfery w firmie i ew.
wynagrodzenia.
z gory dziękuję za wszelkie informacje
pozdrawiam weekendowo
Monika
-
2. Data: 2003-08-15 21:26:27
Temat: Re: Praca w Intrum Justitia w Warszawie
Od: "Hubert" <b...@o...pl>
> czy ktoś z grupowiczów pracował bądź pracuje w tej firmie??? zależy mi na
> zasięgnieciu informacji odnośnie rekrutacji, atmosfery w firmie i ew.
> wynagrodzenia.
> z gory dziękuję za wszelkie informacje
>
> pozdrawiam weekendowo
>
Witam!
Jakis rok temu bylem na rekrutacji. Bzdetne zabawy w stylu jedziemy przez
pustynie i brakuje nam wody musi wysiasc jedna osoba itd.Zeby bylo weselej,
kazdy z uzytkownikow ma losowana role (naukowiec, kobieta w ciazy itd).
Przekonujesz, ze wlasnie Ty powinienes dojechac do oazy.
Proste zadania matematyczne i negocjacje splaty dlugu w parach. jedna osoba
jest dluznikiem, druga pracownikiem wundykacji. Musisz dzialac tak jako
windykator aby dluznik przyjal Twoj plan splat. Tu zalezy na kogo trafisz,
ja mialem faceta co sie pomylil w obliczeniach i splacil dlug+odsetki i
jeszcze pare zlotych. Niezla byla komedia :).
Atmosfera calkiem przyjemna, cale show prowadzily dwie urocze panie, w salce
nie bylo klimatyzacji kazdy w garniturze wiec nie ulatwialo to myslenia
(mowia, ze byla awaria klimy ale koles byl 2 tygodnie pozniej i tez klima
nie dzialala ;))
Na koniec krótkie wystapienie typu "Zobaczcie jaki jestem wspanialy i to ja
jestem idealnym kandydatem"
Warunki finansowe: 1200 pln.
Praca w malych boksach przedzielonych sciankami, na sluchawkach i z
telefonem, zmianowa.
powodzenia
-
3. Data: 2003-08-16 19:57:52
Temat: Odp: Praca w Intrum Justitia w Warszawie
Od: "zairazki" <z...@p...onet.pl>
Użytkownik Hubert <b...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bhjirq$ldj$...@i...gazeta.pl...
[...]
> Praca w malych boksach przedzielonych sciankami, na sluchawkach i z
> telefonem, zmianowa.
> powodzenia
Jako mimowolna "ofiara" tej firmy też coś dorzucę. Mają zdaje się
umowę z TP SA na windykację. A są opóźnienia w obiegu informacji i
jakieś zacięcia w samej IJ. W efekcie: miałem zaległe odsetki do
spłaty. Dostałem telefon z IJ coby spłacić. Wprawdzie BOK pokazał mi
parę dni wcześniej czyste konto, ale niech im będzie. Wpłaciłem. Na
następny dzień dzwonię do nich, że spłacone. Za tydzień dostaję info
od nich na "srogim piśmie" z pobrzękiwaniem szabelką, że na stan 3 dni
wcześniej to mam coś do spłacenia i to inną kwotę. W BOK nic nie
wiedzą, ale jak mam zapłacić parę dych a oni od razu grożą odcięciem
telefonu i paroma stówami przed sądem grodzkim, w tym ich zastępstwo
procesowe (! to znaczy że będą szybcy, no nie?), no to w nocy poszedł
przelew. Na następny dzień dzwonię do nich zwyczajną międzymiastową do
Warszawki a jakże, i mówię że zapłaciłem. Na następny dzień miła
panienka dzwoni, czy zapłaciłem! No to jak będzie podwójna nadpłata,
bo jeszcze za sieć przy zmianie pakietu policzyli mi podwójnie, to ja
sobie zadzwonię do tej Warszawki i Bogu ducha winne stworzenie, co
zgrzeszyło tylko pracą w bajzlu, usłyszy małe co nieco. A jak się uda,
to niech mnie przełączy na swojego szefa i ten dopiero oberwie. A jak
mnie wkurzą, to pisemko poleci na Telekomunę z protestem, że palantów
na outsourcinga sobie wybrali i jeszcze przedatowane informacje mu
dają. I nawtykam im jeszcze, że dzwonić muszę do Warszawki po
normalnej międzymiastowej jakby nie dało się po jakiejś sensownej
taryfie lokalnej.
To Ty się zastanów, czy po zetknięciu z takim klientem "rozgrzanym jak
cegła" będziesz się nadawał do dalszej pracy i uprzejmie pogadasz z
następnym...
Kończę, bo mi bardziej na pręgierz niż na ppd wyszło :)
pozdrowionka mimo wszystko z uśmiechem śle
zairazki
-
4. Data: 2003-08-18 11:55:38
Temat: Re: Praca w Intrum Justitia w Warszawie
Od: "Ruda" <m...@w...pl>
Użytkownik "zairazki" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bhmj6u$f8l$1@news.onet.pl...
> Użytkownik Hubert <b...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:bhjirq$ldj$...@i...gazeta.pl...
> [...]
> > Praca w malych boksach przedzielonych sciankami, na sluchawkach i z
> > telefonem, zmianowa.
> > powodzenia
> Jako mimowolna "ofiara" tej firmy też coś dorzucę.
(cut)
Witam
dzieki wielkie za info....:-)) co prawda nie dla mnie osobiście, ale
przekażę dalej.... Niestety (bądź odwrotnie) osoba zainteresowana nie
przeszła pewnie tych wszystkich testów.... więc pracy szuka dalej:-(((
pozdrawiam
M.
-
5. Data: 2003-08-18 14:31:11
Temat: Re: Praca w Intrum Justitia w Warszawie
Od: " Mareczek" <m...@N...gazeta.pl>
> Witam!
>
> Jakis rok temu bylem na rekrutacji. Bzdetne zabawy w stylu jedziemy przez
> pustynie i brakuje nam wody musi wysiasc jedna osoba itd.Zeby bylo weselej,
> kazdy z uzytkownikow ma losowana role (naukowiec, kobieta w ciazy itd).
> Przekonujesz, ze wlasnie Ty powinienes dojechac do oazy.
> Proste zadania matematyczne i negocjacje splaty dlugu w parach. jedna osoba
> jest dluznikiem, druga pracownikiem wundykacji. Musisz dzialac tak jako
> windykator aby dluznik przyjal Twoj plan splat. Tu zalezy na kogo trafisz,
> ja mialem faceta co sie pomylil w obliczeniach i splacil dlug+odsetki i
> jeszcze pare zlotych. Niezla byla komedia :).
> Atmosfera calkiem przyjemna, cale show prowadzily dwie urocze panie, w salce
> nie bylo klimatyzacji kazdy w garniturze wiec nie ulatwialo to myslenia
> (mowia, ze byla awaria klimy ale koles byl 2 tygodnie pozniej i tez klima
> nie dzialala ;))
> Na koniec krótkie wystapienie typu "Zobaczcie jaki jestem wspanialy i to ja
> jestem idealnym kandydatem"
> Warunki finansowe: 1200 pln.
> Praca w malych boksach przedzielonych sciankami, na sluchawkach i z
> telefonem, zmianowa.
>
> powodzenia
Tak, ale to nie koniec rekrutacji. Potem idzie sie na rozmowe z kierownikiem,
ktory decyduje czy nadajesz sie na okres probny, ktory trwa miesiac, potem
masz jakies egzaminy. I idziesz na miesiac probny, ale juz platny. potem
podejmuja decyzje czy sie nadajesz dalej i na polroku itd...
A u nas mozna bylo zdjac marynarki :)
Pozdrawiam Marek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2003-08-25 13:23:27
Temat: Re: Praca w Intrum Justitia w Warszawie
Od: "Technokrata" <i...@h...com>
1200 netto czy brutto ?
Użytkownik " Mareczek" <m...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bhqnvf$ndf$1@inews.gazeta.pl...
> > Witam!
> >
> > Jakis rok temu bylem na rekrutacji. Bzdetne zabawy w stylu jedziemy
przez
> > pustynie i brakuje nam wody musi wysiasc jedna osoba itd.Zeby bylo
weselej,
> > kazdy z uzytkownikow ma losowana role (naukowiec, kobieta w ciazy itd).
> > Przekonujesz, ze wlasnie Ty powinienes dojechac do oazy.
> > Proste zadania matematyczne i negocjacje splaty dlugu w parach. jedna
osoba
> > jest dluznikiem, druga pracownikiem wundykacji. Musisz dzialac tak jako
> > windykator aby dluznik przyjal Twoj plan splat. Tu zalezy na kogo
trafisz,
> > ja mialem faceta co sie pomylil w obliczeniach i splacil dlug+odsetki i
> > jeszcze pare zlotych. Niezla byla komedia :).
> > Atmosfera calkiem przyjemna, cale show prowadzily dwie urocze panie, w
salce
> > nie bylo klimatyzacji kazdy w garniturze wiec nie ulatwialo to myslenia
> > (mowia, ze byla awaria klimy ale koles byl 2 tygodnie pozniej i tez
klima
> > nie dzialala ;))
> > Na koniec krótkie wystapienie typu "Zobaczcie jaki jestem wspanialy i to
ja
> > jestem idealnym kandydatem"
> > Warunki finansowe: 1200 pln.
> > Praca w malych boksach przedzielonych sciankami, na sluchawkach i z
> > telefonem, zmianowa.
> >
> > powodzenia
>
> Tak, ale to nie koniec rekrutacji. Potem idzie sie na rozmowe z
kierownikiem,
> ktory decyduje czy nadajesz sie na okres probny, ktory trwa miesiac, potem
> masz jakies egzaminy. I idziesz na miesiac probny, ale juz platny. potem
> podejmuja decyzje czy sie nadajesz dalej i na polroku itd...
> A u nas mozna bylo zdjac marynarki :)
> Pozdrawiam Marek
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/