eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePraca po znajomości...BZDURA !!!!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 11. Data: 2002-11-25 07:50:28
    Temat: Re: Praca po znajomości...BZDURA !!!!
    Od: "SławekM" <m...@p...USUN.onet.pl>


    > Obudź się z myślą JESTEM BOGIEM :)
    > ps. sorki za literówki ale jestem le't'ko zgięty

    Hi hi :-)
    Jeżeli jesteś lekko zgięty i to jest to co myślę, to rozumiem, dlaczego ci
    tak łatwo poszło...

    pzdr
    SławekM



  • 12. Data: 2002-11-25 14:24:58
    Temat: Re: Praca po znajomości...BZDURA !!!!
    Od: "Xyloo" <x...@o...pl>


    > Ja znalazlam bez problemu bez znajomosci, zaczepilam sie w pierwszej
    lepszej
    > pracy, pracowalam przez prawie rok za najnizsza stawke...
    > >gdzie wszedzie
    > Potem juz mialam doswiadczenie i kazda nastepna prace znalazlam bez
    > znajomosci...
    > Wiec trzeba wziac pod uwage ze skoro na poczatku jestem bez doswiadczenia,
    > to musze brac kazda prace nawet za najnizsza kase, zeby zdobyc to
    > doswiadczenie. Tylko niektorzy na samym poczatku chca od razu miec kase,
    > stanowisko itd.

    A ja mam juz doswiadczenie i wyksztalcenie taz,
    pracowalem w dwoch firmach i dwa razy zmienialem profesje
    bralem,jak mowicie, co bylo i przystosowywem sie
    i mimo to znow nie umiem znalezc zatrudnienia,
    albo jestem za dobrze wyksztalcony,
    albo doswiadczenie nie do konca takie jak by chcieli
    albo jest im za daleko [pomimo ze chce sie przeprowadzic]

    zaluje ze studiowalem bo ten czas trzeba bylo przeznaczyc na robienie
    znajomosci

    xyloo



  • 13. Data: 2002-11-25 16:00:26
    Temat: Re: Praca po znajomości...BZDURA !!!!
    Od: "Pawelek" <n...@t...yahoo.com>

    Witam

    "Rybinka" <T...@p...fm> wrote in message
    news:arsbv3$s77$4@news.gazeta.pl...
    > A cóż doradzałaś sfrustrowanym gościom podczas seansiku?

    Co oznacza powyzsze zdanie?
    Jezeli to o czym mysle to wyluzuj chlopie.
    Jesli jestes sfrustowany, nie oznacza to, ze twoje "ale" musisz
    wyladowywac na kims innym.
    I tym bardziej ponizac ta osobe, ktora moze patrzy na obecne realia
    bardziej realnie niz ty

    Pawelek





  • 14. Data: 2002-11-25 17:35:26
    Temat: Re: Praca po znajomości...BZDURA !!!!
    Od: "Rybinka" <T...@p...fm>

    Cześć Pawełek,
    widzę że jesteś dzielnym czytelnikiem poradników psychologicznych dla
    gospodyń domowych.
    Doradzam nie baw się w parapsychoanalityka, bo ci to nie wychodzi. Rozumiem,
    że chciałeś wykazać się przenikliwością, ale twoje rozgryzanie jest w sumie
    tandetne :-))


    Użytkownik "Pawelek" <n...@t...yahoo.com> napisał w wiadomości
    news:arthei$ia6$1@news.onet.pl...
    > Witam
    >
    > "Rybinka" <T...@p...fm> wrote in message
    > news:arsbv3$s77$4@news.gazeta.pl...
    > > A cóż doradzałaś sfrustrowanym gościom podczas seansiku?
    >
    > Co oznacza powyzsze zdanie?
    > Jezeli to o czym mysle to wyluzuj chlopie.
    > Jesli jestes sfrustowany, nie oznacza to, ze twoje "ale" musisz
    > wyladowywac na kims innym.
    > I tym bardziej ponizac ta osobe, ktora moze patrzy na obecne realia
    > bardziej realnie niz ty
    >
    > Pawelek
    >
    >
    >
    >



    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 15. Data: 2002-11-25 22:35:33
    Temat: Re: Praca po znajomości...BZDURA !!!!
    Od: "Konop" <d...@i...pl>




    > A ja mam juz doswiadczenie i wyksztalcenie taz,
    > pracowalem w dwoch firmach i dwa razy zmienialem profesje
    > bralem,jak mowicie, co bylo i przystosowywem sie
    > i mimo to znow nie umiem znalezc zatrudnienia,
    > albo jestem za dobrze wyksztalcony,

    dokładnie, dzisiaj to jest tak , że jeżeli jesteś za dobry tzn. masz za
    dobre wykształcenie np. to w kupe ludzi Cie nie przyjmie bo "właśnie jesteś
    za dobry " , tj. 'ten to ma wyższe wykształcenie, będzie chciał w cholere
    kasy , nie nadaje się i tyle '
    > albo doswiadczenie nie do konca takie jak by chcieli

    "bo on wie o co chodzi i za takie pieniądze nie będzie u nas chciał pracować
    "

    > albo jest im za daleko [pomimo ze chce sie przeprowadzic]
    >
    > zaluje ze studiowalem bo ten czas trzeba bylo przeznaczyc na robienie
    > znajomosci

    tak nie mów, albo raczej nie pisz bo wykształcenie to jest podstawa i
    napewno nie raz się o tym przekonasz

    >
    > xyloo
    >
    >
    powodzenia i dobra piosenka na początek dnia :)
    --
    Pozdrowienia
    Konop
    ----
    gg: 2674214
    "Pieniądze ułatwiają znoszenie ubóstwa."



  • 16. Data: 2002-11-25 22:40:28
    Temat: Re: Praca po znajomości...BZDURA !!!!
    Od: "Konop" <d...@i...pl>

    > Czasami się mówi, że najgłupszy chłop zbiera największe kartofle....

    przez duże CZ....

    > A może miałeś szczęście.

    Może tak było...

    > Ileż osób może mieć szczęście jednego dnia.

    Akurat tego jednego dnia dostałem pracę ja i kumpel też z GW, to zawsze są
    te dwie...



    Pozdrowienia
    Konop
    ----
    gg: 2674214
    "Pieniądze ułatwiają znoszenie ubóstwa."
    ----



  • 17. Data: 2002-11-25 22:41:59
    Temat: Re: Praca po znajomości...BZDURA !!!!
    Od: "Konop" <d...@i...pl>




    > No to gratuluję,

    Dziękuje

    udało Ci się, ja robię to samo co Ty na nieco większą skalę
    > od roku i jakoś bez efektów.

    Napewno Ci się uda

    > Jedna jaskólka wiosny nie czyni.

    Prawda


    --
    Pozdrowienia
    Konop
    ----
    gg: 2674214
    "Pieniądze ułatwiają znoszenie ubóstwa."
    ----



  • 18. Data: 2002-11-25 22:43:10
    Temat: Re: Praca po znajomości...BZDURA !!!!
    Od: "Konop" <d...@i...pl>

    > Na koniec chce tylko dodac, ze mam nadzieje bedzie lepiej i z taka puenta
    > was pozdrawiam.

    Ja Ciebie też i mam taką samą nadzieję


    --
    Pozdrowienia
    Konop
    ----
    gg: 2674214
    "Pieniądze ułatwiają znoszenie ubóstwa."


    >



  • 19. Data: 2002-11-26 03:49:05
    Temat: Re: Praca po znajomości...BZDURA !!!!
    Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller)

    "Konop" <d...@i...pl> writes:

    > > A ja mam juz doswiadczenie i wyksztalcenie taz,
    > > pracowalem w dwoch firmach i dwa razy zmienialem profesje
    > > bralem,jak mowicie, co bylo i przystosowywem sie
    > > i mimo to znow nie umiem znalezc zatrudnienia,
    > > albo jestem za dobrze wyksztalcony,
    >
    > dokładnie, dzisiaj to jest tak , że jeżeli jesteś za dobry tzn. masz za
    > dobre wykształcenie np. to w kupe ludzi Cie nie przyjmie bo "właśnie jesteś

    przyznam sie szczerze, ze nie rozumiem tego problemu.

    jak _naprawde_ jedyny powodem jest to, ze masz za dobre wyksztalcenie
    - to sobie pomin to w cv. nie listuj wszystkich kursow, szkolen czy
    czego tam jeszcze nie masz.

    i juz.


    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/


  • 20. Data: 2002-11-26 07:31:54
    Temat: Re: Praca po znajomości...BZDURA !!!!
    Od: "Pawelek" <news_wytnij_to_>contact@yahoo.de>

    Witam

    Użytkownik "Rybinka" <T...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:aru8ii$7ra$3@news.gazeta.pl...
    > Cześć Pawełek,
    > widzę że jesteś dzielnym czytelnikiem poradników psychologicznych dla
    > gospodyń domowych.
    > Doradzam nie baw się w parapsychoanalityka, bo ci to nie wychodzi.
    Rozumiem,
    > że chciałeś wykazać się przenikliwością, ale twoje rozgryzanie jest w
    sumie
    > tandetne :-))
    >

    No cóż. Starasz się być dużym krzykaczem, i wychodzi ci to.
    I nic poza to. ZERO inteligencji. W twojej wypowiedzi nie
    widzę nawet tej nutki humoru, którą zaznaczyłeś.

    Pawelek



strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1