-
11. Data: 2006-03-12 17:28:42
Temat: Re: Praca po szkole prywatnej
Od: "Muchomor" <m...@g...pl>
"Radek" wrote
> Ząs porządne firmy; u których najniższa stawka to średnia krajowa (jak
> Motorola np.) w życiu nie przyjmą absolwenta szkoły prywatnej bo mają o
> wiele lepszych kandydatów.
Porządne firmy; u których najniższa stawka to średnia krajowa (jak
Motorola np.) w życiu nie beda sie sugerowac ukonczona szkola ani kierunkiem
przy ocenie wartosci kandydata.
pzdr
Muchomor
-
12. Data: 2006-03-12 17:31:14
Temat: Re: Praca po szkole prywatnej
Od: "sheerer" <s...@g...pl>
Użytkownik "Muchomor" <m...@g...pl> napisał >
> w życiu nie beda sie sugerowac (...) kierunkiem
No może nie tak "w życiu", ale zgadzam się.
-
13. Data: 2006-03-12 18:02:28
Temat: Re: Praca po szkole prywatnej
Od: jerry <...@x...pl>
> Porządne firmy; u których najniższa stawka to średnia krajowa (jak
> Motorola np.) w życiu nie beda sie sugerowac ukonczona szkola ani kierunkiem
> przy ocenie wartosci kandydata.
Ani szkoła ani KIERUNEK nie ma znaczenia. Ciekawy pogląd. Zastanawiam
się jednak, dlaczego np. w Motoroli więcej jest absolwentów AGH, niż
tych po łódzkiej filmówce...
-
14. Data: 2006-03-12 18:26:38
Temat: Re: Praca po szkole prywatnej
Od: "sheerer" <s...@g...pl>
Użytkownik "jerry" <...@x...pl> napisał
> Ani szkoła ani KIERUNEK nie ma znaczenia. Ciekawy pogląd. Zastanawiam się
> jednak, dlaczego np. w Motoroli więcej jest absolwentów AGH, niż tych po
> łódzkiej filmówce...
Dlatego, ze ci po AGH mają średnio więcej wiedzy merytorycznej niz ci po
łódzkiej filmówce.
-
15. Data: 2006-03-12 18:39:06
Temat: Re: Praca po szkole prywatnej
Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl>
jerry napisał(a):
>> Porządne firmy; u których najniższa stawka to średnia krajowa (jak
>> Motorola np.) w życiu nie beda sie sugerowac ukonczona szkola ani kierunkiem
>> przy ocenie wartosci kandydata.
> Ani szkoła ani KIERUNEK nie ma znaczenia. Ciekawy pogląd. Zastanawiam
> się jednak, dlaczego np. w Motoroli więcej jest absolwentów AGH, niż
> tych po łódzkiej filmówce...
Strzelam: Bo zgłasza się do nich więcej absolwentów AGH i (zazwyczaj) mają
oni bardziej konkretną wiedzę na temat, niż absolwenci łódzkiej filmówki?
--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl
-
16. Data: 2006-03-12 18:42:04
Temat: Re: Praca po szkole prywatnej
Od: "Ice" <b...@t...pl>
Użytkownik "jerry" <...@x...pl> napisał w wiadomości
news:dv1nb3$lcc$1@news.interia.pl...
>
> Ani szkoła ani KIERUNEK nie ma znaczenia. Ciekawy pogląd. Zastanawiam się
> jednak, dlaczego np. w Motoroli więcej jest absolwentów AGH, niż tych po
> łódzkiej filmówce...
Pewnie dlatego, że artyści po łódzkiej filmówce słabo sobie radzą z
programowaniem w asemblerze/C/C++ czy czym tam Motorola tworzy swój soft i
generalnie nie mają zbyt wielu wbitnych talentów w
elektronice/programowaniu.
Tak samo jak na deskach teatrów/w kinie/w TV nie zobaczysz zbt wielu
absolwentów AGH dostarczających rozrywki widzom.
-
17. Data: 2006-03-12 18:43:23
Temat: Re: Praca po szkole prywatnej
Od: jerry <...@x...pl>
sheerer napisał(a):
> Użytkownik "jerry" <...@x...pl> napisał
>
>> Ani szkoła ani KIERUNEK nie ma znaczenia. Ciekawy pogląd. Zastanawiam
>> się jednak, dlaczego np. w Motoroli więcej jest absolwentów AGH, niż
>> tych po łódzkiej filmówce...
>
> Dlatego, ze ci po AGH mają średnio więcej wiedzy merytorycznej niz ci po
> łódzkiej filmówce.
Po pierwsze: to jest odpowiedzią na pytanie czy uczelnie i kierunki
można rozróżnić w kategorii które z nich dają lepsze przygotowanie
merytoryczne dla danej branży. - Można.
Na tym bazują ludzie z HR ceniąc w pierwszej kolejności dyplomy dobrych
państwowych uczelni technicznych - ba!! nawet lokalizując oddzaiały
produkcyjne firm w miastach gdzie są takie uczelnie zapewniające im
stały dopływ zasobów do zespołów projektowych.
Nie odmawiam tym samym wiedzy ani przygotowania do pracy zawodowej
ludziom po prywatnych kierunkach technicznych. Co więcej - podziwiam
tych z nich, którzy często muszą udowadniać więcej niż absolwent
politechniki, któremu niejako szkoła dodała plusa w życiorysie!
Po drugie: czy to nie ty nazwałeś mnie "śmieciem" nie mając już
argumentów do rozmowy ??
Chyba ty... potwierdzasz tylko metody dialogu lukaszenki. Wlacz tv -
jest tam koncert przeciw takim "ludziom" jak ty.
-
18. Data: 2006-03-12 18:45:36
Temat: Re: Praca po szkole prywatnej
Od: "Wujek Dobra Rada z Kraju Rad" <redakcja_v@tralala@gazeta.pl>
każda porządna firma (np Siemens IT, Volvo IT, Motorola)
robi super egzaminek wstępny do pracy,
a z wlasnego doswiadczenia z ludzmi po prywatnych
szkołach zdrowia szczęścia i pomyślności wiem,
że taki egzaminek ich przerasta,
powalczenie z matematyką i fizyką np ,a PolŚl,
wychodzi na zdrowie elastyczności w myśleniu
i przyswajaniu nowych rzeczy, bo chyba oczywiste
jest ze to co wyniesiesz ze studiów max 1-2 lata po studiach
bedzie używana, a później odejdzie do historii.
RM
-
19. Data: 2006-03-12 18:46:45
Temat: Re: Praca po szkole prywatnej
Od: "Wujek Dobra Rada z Kraju Rad" <redakcja_v@tralala@gazeta.pl>
>> w życiu nie beda sie sugerowac (...) kierunkiem
>
> No może nie tak "w życiu", ale zgadzam się.
nie żąrtujcie, programistą może zostać fizyk,
ale nie humanista,
a dyplom po wyższej szkole zdrowia szczescia i pomyslnosci
świadczy że idziemy przez życe najmniejszą linią oporu (boimy sie trudnych
wyzwań?)
-
20. Data: 2006-03-12 18:49:32
Temat: Re: Praca po szkole prywatnej
Od: "Wujek Dobra Rada z Kraju Rad" <redakcja_v@tralala@gazeta.pl>
> państwowych uczelni technicznych - ba!! nawet lokalizując oddzaiały
> produkcyjne firm w miastach gdzie są takie uczelnie zapewniające im stały
> dopływ zasobów do zespołów projektowych.
z tymi miastami to sie zgadza
Wrocław: Siemens, Volvo, LG LCD, Toyota i wiele innych
Kraków : Motorola i wiele innych
dla kontrastu w łodzi: Gilette, a na Górnym Śląsku.. hm... nie słyszałem
o jakiejś ponadregionalnej inwestycji
podobno LG LCD dlatego nie chciało iść na słowacje bo tam
kadry po przyjeciach do Hyundaia braknie (choć to tylko fabryka).