eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePraca
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 39

  • 21. Data: 2003-10-26 20:41:26
    Temat: Re: Praca
    Od: "Jarosław Wiechecki" <j...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Szakuł" <s...@r...net.pl> napisał w wiadomości
    news:bnh5h2$enf$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Użytkownik krzysztofsf napisał:
    >
    > > Użytkownik "Szakuł" <s...@r...net.pl> napisał w wiadomości
    > > news:bnh40m$jd5$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > > Dużo się dowiedziałem dzięki tej wiadomości... i w związku z
    > >
    > >>tematem i w związku ze swoim zachowaniem :)
    > >
    > >
    > > Nie ma zadnego smrodu. Widocznie malo bywasz na grupach, to tutaj to
    byla
    > > zwykla wymiana pogladow;).
    > > Wydaje mi sie, ze najlepsza rade dal ci Wieslaw Biecz, tak przy okazji.
    > >
    > >
    > To fakt mało bywam na grupach. Do tej pory nie było takiej potrzeby:)A
    > co do rady Wiesława, to wziąłem ją sobie głęboko do serca. Ale jak mam
    > to zrobić, jeśli to jest właśnie to co mnie szalenie fascynuje -
    > technologie, programowanie, software-engineering. Czy muszę znaleźć inną
    > dziedzinę, którą będę mógł połączyć z informatyką?

    Bzdura. Jeśli lubisz informatykę idź na nią. Żadne studia techniczne nie
    dadzą Tobie takiej podbudowy teoretycznej jak informatyka. Zwłaszcza na
    dobrej uczelni. Zwłaszcza jeśli lubisz projektowanie programów.Twierdzenie,
    że do branży IT jest za dużo osób można o kant d..y rozbić. To czego można
    się spodziewać to coraz większa specjalizacja, pojawienie się nowych
    dziedzin (np. gry na komórki. Ostatnio widziałem reklamę strippokera na
    Nokie. Za rok pewnie ktoś sportuje dooma lub Fifę).

    --
    pozdrawiam
    Jarosław Wiechecki



  • 22. Data: 2003-10-26 21:10:19
    Temat: Re: Praca
    Od: "mer" <b...@w...de>

    >Czas komputerowej euforii juz minal. Ta dziedzina wchodzi w okres nasycenia.

    Przypomniała mi sie historia szefa urzedu patentowego w Anglii na początku 19. wieku.
    Złożył wypowiedzenie, bo jak twierdził wszystko już zostało wynalezione i jego etat
    nie ma sensu.

    mer



  • 23. Data: 2003-10-26 21:18:55
    Temat: Re: Praca
    Od: Wieslaw Bicz <o...@o...pl>



     
    mer wrote:
    >Czas komputerowej euforii juz minal. Ta dziedzina
    wchodzi w okres nasycenia.
    Przypomniała mi sie historia szefa urzedu patentowego w Anglii na początku
    19. wieku.
    Złożył wypowiedzenie, bo jak twierdził wszystko już zostało wynalezione
    i jego etat nie ma sensu.
    mer
    Opinia fajna, dla jeszcze lepszej ilustracji moge przytoczyc kilka podobnych
    dykteryjek, ale tak sie sklada, ze z branza komputerowa mam do czynienia
    od ok. 27 lat (juz wtedy robilem programy i interesowalem sie tym, co sie
    w niej dzieje) - choc jestem fizykiem. I obserwowalem tez kilka innych
    branz, ktorych wzlot i upadek doskonale pamietam. Tu nie chodzi o to, ze
    nic sie w tej branzy nie zdarzy, ale o normalne zjawisko wahan koniunktury
    rynkowej - szczyt koniuktury na zawod informatyka juz minal (miliony studentow
    jeszcze dostanie w tej dziedzinie dyplom w najblizszych latach). Radzenie
    komus, ze latwo mu w tym zawodzie bedzie zrobic kariere jest nieodpowiedzialne,
    ale bledem jest tez twierdzenie, ze to mu sie na pewno nie uda. To wszystko.
    Wieslaw Bicz
     ---------------==========   OPTEL sp. z o.o.  
    ===========---------------
     ------===== R&D: Ultrasonic Technology/Fingerprint Recognition
    ====------
     ul. Otwarta 10a PL 50-212 Wroclaw Tel.:+48 71 3296854 Fax.:+48
    71 3296852
     --------==== mailto:W...@o...pl  -=-  http://www.optel.pl
    ====-------
     


  • 24. Data: 2003-10-26 21:25:35
    Temat: Re: Praca
    Od: Wieslaw Bicz <o...@o...pl>



     
    mer wrote:
    >Czas komputerowej euforii juz minal. Ta dziedzina
    wchodzi w okres nasycenia.
    Przypomniała mi sie historia szefa urzedu patentowego w Anglii na początku
    19. wieku.
    Złożył wypowiedzenie, bo jak twierdził wszystko już zostało wynalezione
    i jego etat nie ma sensu.
    mer
    Opinia fajna, dla jeszcze lepszej ilustracji moge przytoczyc kilka podobnych
    dykteryjek, ale tak
    sie sklada, ze z branza komputerowa mam do czynienia od ok. 27 lat
    (juz wtedy robilem
    programy i interesowalem sie tym, co sie w niej dzieje) - choc jestem
    fizykiem. I
    obserwowalem tez kilka innych branz, ktorych wzlot i upadek doskonale
    pamietam. Tu nie
    chodzi o to, ze nic sie w tej branzy nie zdarzy, ale o normalne zjawisko
    wahan koniunktury
    rynkowej - szczyt koniuktury na zawod informatyka juz minal (miliony
    studentow jeszcze
    dostanie w tej dziedzinie dyplom w najblizszych latach). Radzenie komus,
    ze latwo mu w tym
    zawodzie bedzie zrobic kariere jest nieodpowiedzialne, ale bledem jest
    tez twierdzenie, ze to
    mu sie na pewno nie uda. To wszystko.
    --
    Wieslaw Bicz
     ---------------==========   OPTEL sp. z o.o.  
    ===========---------------
     ------===== R&D: Ultrasonic Technology/Fingerprint Recognition
    ====------
     ul. Otwarta 10a PL 50-212 Wroclaw Tel.:+48 71 3296854 Fax.:+48
    71 3296852
     --------==== mailto:W...@o...pl  -=-  http://www.optel.pl
    ====-------
     


  • 25. Data: 2003-10-26 22:01:49
    Temat: Re: Praca
    Od: "MC" <m...@g...pl>

    Użytkownik "mer" <b...@w...de> napisał w wiadomości
    news:bnhd4e$cll$1@news.onet.pl...
    >
    > Przypomniała mi sie historia szefa urzedu patentowego w Anglii na początku
    19. wieku.
    > Złożył wypowiedzenie, bo jak twierdził wszystko już zostało wynalezione i
    jego etat nie ma sensu.
    >
    Twoja uwaga brzmi interesujaco w stosunku do Wiesława Bicza, szefa firmy
    inowacyjnej.



  • 26. Data: 2003-10-26 23:49:25
    Temat: Re: Praca
    Od: Wieslaw Bicz <W...@o...pl>



    mer wrote:

    > >Czas komputerowej euforii juz minal. Ta dziedzina wchodzi w okres nasycenia.
    >
    > Przypomniała mi sie historia szefa urzedu patentowego w Anglii na poczštku 19.
    wieku.
    > Złożył wypowiedzenie, bo jak twierdził wszystko już zostało wynalezione i jego etat
    nie ma sensu.
    >
    > mer

    Dykteryjka fajna, ale nic jej do rzeczy.

    W zawodach jest jak w wielu innych dziedzinach ludzkiej działalności: wzloty i upadki
    (cykle
    koniunkturalne). W informatyce na pewno jeszcze wiele zostanie wymyślone, ale
    doradzanie młodemu
    człowiekowi, że zrobi w tym zawodzie na pewno karierę, wobec wielkiej już, a z każdym
    dniem rosnšcej
    konkurencji jest po prostu nieodpowiedzialne. To jest na pewno możliwe, ale
    niekonieczne łatwe.

    Źle jest budzić nadmierne oczekiwania. Mam trochę doświadczeń tego typu - z
    informatykš mam
    doświadczenia od 27 lat (już wtedy programowałem i zajmowałem się komputerami, choć
    jestem fizykiem),
    przeżyłem wzloty i upadki wielu zawodów i widzę wyraźnie przyśpieszenie w tym
    względzie (coraz
    szybsze cykle).

    Dlatego radzę każdemu młodemu człowiekowi, żeby zdobył fach nawet klasyczny, ale nie
    taki, który
    ostatnio przeżywał wzlot, bo zanim się sytuacja uspokoi, to może mu chęć do pracy
    minšć. Na pewno
    informatyka jako jeden z wyuczonych zawodów jest niezła, ale jeśli miałbym Łukaszowi
    coś radzić, to
    co następuje:

    Opanować perfekcyjnie niemiecki i angielski, poszukać pracy w sensownych projektach
    już w Polsce,
    albo możliwie szybko studiować w Niemczech i chwalić się pracodawcom tym, co się
    zrobiło. Jeszcze
    ambitniej: stworzyć własnš firmę i oferować innym własne rozwišzania. Przy okazji
    mógłby się
    poprawić w języku polskim, bo w tworzeniu ofert dla innych to jest bardzo potrzebne.
    W jego wieku,
    jeśli się chce coś osišgnšć trzeba niestety pracować od "świtu do nocy". Innej
    realnej szansy nie ma,
    to tylko złudzenie, które się prędzej, czy później kończy. Świat nieuchronnie zmierza
    w kierunku
    sytuacji, kiedy każdy będzie mógł oczekiwać znaczšcych dochodów tylko wtedy, kiedy
    zaoferuje coś
    nietypowego. A tego się nie da osišgnšć bez wysiłku. Dni ciepłych posadek sš raczej
    policzone,
    szczególnie w Polskiej republice kolesiów. Za dużo problemów to stwarza. I to samo
    widać w dużych
    firma - także i one coraz mniej przypominajš urzędnicze struktury, niegdyś
    naszpikowane "ciepłymi
    posadkami".

    Pozdrawiam

    Wieslaw Bicz

    ---------------========== OPTEL sp. z o.o. ===========---------------
    ------===== R&D: Ultrasonic Technology/Fingerprint Recognition ====------
    ul. Otwarta 10a PL 50-212 Wroclaw Tel.:+48 71 3296854 Fax.:+48 71 3296852
    --------==== mailto:W...@o...pl -=- http://www.optel.pl ====-------



  • 27. Data: 2003-10-27 06:56:45
    Temat: Re: Praca
    Od: "mer" <b...@o...pl>

    > jeśli się chce coś osiągnąć trzeba niestety pracować od "świtu do nocy". Innej
    realnej szansy nie
    ma,
    > to tylko złudzenie, które się prędzej, czy później kończy.


    Też bym zwrócił na to uwagę.
    Wiele ludzi uwierzyło w plotki, że praca jest dodatkiem do życia prywatnego.
    Jest dokładnie odwrotnie i tylko przyjęcie tego do wiadomości zmusi do szukania
    zajęcia , które się
    lubi i poświęcenia mu się.
    W przeciwnym wypadku zawsze bedzie stres, że niedziela sie kończy, że wypłata się
    kończy, że dodatek
    do Wyborczej cienki, że emerytura będzie mała, itd, itp.

    mer



  • 28. Data: 2003-10-27 07:11:10
    Temat: Re: Praca
    Od: Szakuł <s...@r...net.pl>

    Użytkownik Wieslaw Bicz napisał:
    W jego wieku,
    > jeśli się chce coś osišgnšć trzeba niestety pracować od "świtu do nocy".

    I tak też jest. Pracuję ok 8 godzin dziennie, żeby zarobić na studia
    (muszę przyznać, że nawet w zawodzie). Do tego dochodzą studia - ok 3
    godzin dziennie. No i języki. Uczę się (tyle że sam, żeby było taniej)
    niemieckiego, angielskiego(sprowadza się do czytania dokumentacji
    technicznej + trochę na uczelni) i rosyjskiego (tak jak z niemieckim -
    zaczynam).
    Łącznie mam 'dla siebie' ok 2 godzin dziennie. Żeby nie rozwalić sobie
    kręgosłupa dodałem siatkówkę w środe i w niedzielę rower. Tak więc wcale
    się nie obijam całymi dniami:)

    Jeśli któregoś z Panów ciekawi moje CV, to umieściłem w załączniku.
    Spakowałem rarem, nie wiem jakie są zwyczaje, ale zawsze to 7k nie 33k:)


  • 29. Data: 2003-10-27 07:14:01
    Temat: Re: Praca
    Od: "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net.usun>

    On Sun, 26 Oct 2003 19:32:40 +0100
    Szaku? <s...@r...net.pl> wrote:


    > No tak, masz racj?. Ale...nie chodzi?o mi o przechwalanie si?, czy co?
    >
    > takiego. Chcia?em pokazaae swoj? sytuacj?, a mianowicie fakt, ?e s?
    > dziedziny informatyki w których jestem naprawd? dobry, a to chyba
    > wa?na informacja przy szukaniu pracy. ?le zosta?a odebrana ta
    > wiadomo?ae. Nie

    wazna informacja, ale zle podana bedzie zupelnie odwrotnie odebrana.

    ja tez sobie moge powiedziec, ze sa dziedziny informatyki, w ktorych
    jestem naprawde dobra - i co?

    jak zamierzasz nas tutaj czy przyszlego pracodawce do tego przekonac?
    czym mozesz sie _konketnie_ pochwalic? jakis projekt? bez tego jestes
    goloslowny i wypadasz fatalnie.

    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net.usun
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/


  • 30. Data: 2003-10-27 07:27:23
    Temat: Re: Praca
    Od: "krzysztofsf" <k...@p...gazeta.pl>


    Użytkownik "Szakuł" <s...@r...net.pl> napisał w wiadomości
    news:bnigeq$fbe$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Jeśli któregoś z Panów ciekawi moje CV, to umieściłem w załączniku.
    > Spakowałem rarem, nie wiem jakie są zwyczaje, ale zawsze to 7k nie 33k:)
    Zwyczje sa, ze nie posyla sie zadnych zalacznikow na grupe.
    szybko wykasuj (anuluj) ta wiadomosc i powtorz ja z linkiem do cv
    opublikowanego na jakiejs stronce

    --
    pzdr. Krzysztof

    ## Szczecin - dlaczego pracodawcy jeszcze nie dzwonia do mnie?:##
    ##CV## http://kch.spec.pl ##
    $$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$


strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1