eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePolskie kadry IT a jakość produktów
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 35

  • 11. Data: 2006-11-09 12:15:03
    Temat: Re: Polskie kadry IT a jakość produktów
    Od: "Krzysztof Stachlewski" <s...@f...pl>

    "Any User" <a...@m...com> wrote in message
    news:eiv54o$10ap$1@news2.ipartners.pl...

    > Wiesz, w przypadku programistów stosuje się zupełnie inne metody zarządzania,
    > niż w przypadku "biurowców". Programista ma myśleć i twarde traktowanie będzie
    > szkodzić jego wydajności (no chyba, ze akurat o to chodzi), natomiast
    > biurowiec to taka właśnie mróweczka. Zastąpienie programisty to duży koszt,
    > zastąpienie mróweczki - średnio raptem 20% pensji.

    No i właśnie o takie podejście chodzi.

    Stach


  • 12. Data: 2006-11-09 12:17:26
    Temat: Re: Polskie kadry IT a jakość produktów
    Od: "Any User" <a...@m...com>

    >> Wiesz, w przypadku programistów stosuje się zupełnie inne metody
    >> zarządzania, niż w przypadku "biurowców". Programista ma myśleć i twarde
    >> traktowanie będzie szkodzić jego wydajności (no chyba, ze akurat o to
    >> chodzi), natomiast biurowiec to taka właśnie mróweczka. Zastąpienie
    >> programisty to duży koszt, zastąpienie mróweczki - średnio raptem 20%
    >> pensji.
    >
    > No i właśnie o takie podejście chodzi.

    Nie bardzo rozumiem. Napisałeś, że o takie podejście chodzi, aby było
    dobrze, czy że to podejście jest jednym z powodów czegoś złego?


  • 13. Data: 2006-11-09 12:22:43
    Temat: Re: Polskie kadry IT a jakość produktów
    Od: "Krzysztof Stachlewski" <s...@f...pl>

    "Any User" <a...@m...com> wrote in message
    news:eiv68n$1111$1@news2.ipartners.pl...
    >>> Wiesz, w przypadku programistów stosuje się zupełnie inne metody
    >>> zarządzania, niż w przypadku "biurowców". Programista ma myśleć i twarde
    >>> traktowanie będzie szkodzić jego wydajności (no chyba, ze akurat o to
    >>> chodzi), natomiast biurowiec to taka właśnie mróweczka. Zastąpienie
    >>> programisty to duży koszt, zastąpienie mróweczki - średnio raptem 20%
    >>> pensji.
    >>
    >> No i właśnie o takie podejście chodzi.
    >
    > Nie bardzo rozumiem. Napisałeś, że o takie podejście chodzi, aby było dobrze,
    > czy że to podejście jest jednym z powodów czegoś złego?

    Chodzi o podejście do tych biurowych. Bez szacunku dla człowieka.
    Traktowanie ich jak trybów w maszynie

    Stach


  • 14. Data: 2006-11-09 12:29:08
    Temat: Re: Polskie kadry IT a jakość produktów
    Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>

    Użytkownik "Przemek" <p...@W...gazeta.pl> napisał w
    wiadomości news:eitleb$33$1@inews.gazeta.pl...

    > pracowników to kompletne bzdury. Polski pracownik robi swoją robotę 2 razy
    > szybciej i 3 razy lepiej. Co w takim razie jest nie tak?

    Dokladnie - w kadrze kierowniczej. A precyzyjniej w chorych metodach
    zarzadzania. Najpierw kalkuluja kosmiczne stawki za godzine (dla klientow
    zewnetrznych) uwzgledniajace koniecznosc sfinansowania ewentualnych
    przestojow, a pozniej dziwia sie, ze bez ustawiania nikt takich stawek nie
    jest w stanie zaakceptowac. I kolko sie zamyka.

    Ale w koncu cos ustawia, wiec dostaja potwierdzenie slusznosci strategii. A
    na pracownikow generujacy realny przychod jest bat pod tytulem: no patrzcie
    ile firme kosztuje wasze utrzymanie...

    sz.



  • 15. Data: 2006-11-09 12:31:28
    Temat: Re: Polskie kadry IT a jakość produktów
    Od: "Any User" <a...@m...com>

    >>>> Wiesz, w przypadku programistów stosuje się zupełnie inne metody
    >>>> zarządzania, niż w przypadku "biurowców". Programista ma myśleć i
    >>>> twarde traktowanie będzie szkodzić jego wydajności (no chyba, ze akurat
    >>>> o to chodzi), natomiast biurowiec to taka właśnie mróweczka.
    >>>> Zastąpienie programisty to duży koszt, zastąpienie mróweczki - średnio
    >>>> raptem 20% pensji.
    >>>
    >>> No i właśnie o takie podejście chodzi.
    >>
    >> Nie bardzo rozumiem. Napisałeś, że o takie podejście chodzi, aby było
    >> dobrze, czy że to podejście jest jednym z powodów czegoś złego?
    >
    > Chodzi o podejście do tych biurowych. Bez szacunku dla człowieka.
    > Traktowanie ich jak trybów w maszynie

    Ok, ale w takim razie jak to się ma do jakości produktów?

    A traktowani są tak, jak na to zasługują. "Nie chciało się nosić teczki,
    trzeba nosić woreczki" nie dotyczy jedynie pracowników fizycznych, ani też
    nie dotyczy jedynie samej robocizny.

    Posłużę się pewną analogią. Firma X tworzy i sprzedaje całą serię nagrywarek
    DVD. Nagrywarki te mają lepsze lub gorsze parametry i odpowiednią do nich
    cenę. Ale parametry te nie wynikają wcale z realnych możliwości
    zastosowanych w nich komponentów, gdyż te są takie same (a tylko inna
    konfiguracja zworek, firmware itp.), ale z kreowania pewnej rzeczywistości
    poprzez kreowanie wartości własnych produktów.

    Ja staram się robić mniej więcej to samo. Zapracować (wykształceniem i
    później poświęceniem) sobie pracownik powinien nie tylko na samą pensję i
    rodzaj wykonywanej pracy, ale też na sposób jej wykonywania, możliwości
    rozwoju, wielkość utrudnień, traktowanie itd. Podobnie jak z tymi
    nagrywarkami, tu nie ma nic za darmo.


  • 16. Data: 2006-11-09 12:33:27
    Temat: Re: Polskie kadry IT a jakość produktów
    Od: Tomek <t...@v...pl>

    IP napisał(a):
    > Pracownicy Polskie branzy IT sa gorsi w tym co robia od ich kolegow z
    > zachodu.
    >
    > Taka typowa dla Polaka pycha. "Jestem super tylko inni mi przeszkadzaja
    > w wykazaniu sie", "jestem zdolny tylko mi sie niechce ale jak by mi sie
    > chcialo to ..."
    >
    > Przemek pisze, ze spotyka 'na zachodzie' zdolnych Polakow. Pewnie, to ci
    > najzdolniejsi najczesciej wyjedzaja, bo tam maja okazje pracowac z
    > rownie zdolnymi i pracowitymi jak oni. Z mojego rodzinnego miasta
    > (60tys) wyjechalo co najmniej 2 programistow do pracy w USA, w dolinie
    > krzemowej.

    to żem się uśmiał,
    Problem leży w tym że w Polsce próbuje wydusić sie każdy grosz i ludzie
    zdolni i bardzo zdolni nic na to nie poradzą ja mają coś zrobić na
    wczoraj to muszą popełnić błędy, kolejnym błędem jest brak dokumentacji
    itp. A wyjeżdżają z regału tacy przeciętni ( chodzi mi akurat o IT bo
    w innych branżach to jest trochę inaczej ) bo ci dobrzy znajda prace w
    Polsce za niezłe pieniądze.
    A co do liny krzemowej to słyszałem taką sytuacje że był se koleś ( nie
    Polak ) pracował w firmie w Polsce i nie bardzo mu to szło i w końcu
    wyjechał do USA i Bill przyjął go z otwartymi rękami. To taka mała
    anegdotka.


  • 17. Data: 2006-11-09 12:33:59
    Temat: Re: Polskie kadry IT a jakość produktów
    Od: "entroper" <e...@C...spamerom.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Any User" <a...@m...com> napisał w wiadomości
    news:eiv3vi$vio$1@news2.ipartners.pl...

    > A możesz rozwinąć tą część o mnie? Zdaję sobie sprawę, że mam pewne wady, >
    ale nie bardzo rozumiem, do której konkretnie mojej wady pijesz?

    chodzi, na przykład, o sytuację, gdy kierownik trwoni cenny dla firmy zasób,
    którym jest, na podniesienie wydajności pracowników powyżej pewnego, de facto
    nieosiągalnego poziomu. A najchętniej do poziomu, gdy wartość pracy uzyskanej
    poprzez zwiększenie wydajności jest mniejsza, niż koszty, które firma z tego
    tytułu poniesie, których to kosztów kierownik swoim umysłem nie ogarnia, co mu
    zresztą wcale nie przeszkadza uważać się za bardzo dobrego kierownika.

    entrop3r



  • 18. Data: 2006-11-09 12:38:44
    Temat: Re: Polskie kadry IT a jakość produktów
    Od: "Krzysztof Stachlewski" <s...@f...pl>

    "Any User" <a...@m...com> wrote in message
    news:eiv730$11ko$1@news2.ipartners.pl...

    >> Chodzi o podejście do tych biurowych. Bez szacunku dla człowieka.
    >> Traktowanie ich jak trybów w maszynie
    >
    > Ok, ale w takim razie jak to się ma do jakości produktów?

    Przekłada się na jakość ich pracy. Źle traktowani gorzej pracują.
    To chyba nic nie zwykłego.

    > A traktowani są tak, jak na to zasługują. "Nie chciało się nosić teczki,
    > trzeba nosić woreczki" nie dotyczy jedynie pracowników fizycznych, ani też nie
    > dotyczy jedynie samej robocizny.

    Trudno mi z tym dyskutować.
    Ja takiego zdania o nich nie mam.

    Stach


  • 19. Data: 2006-11-09 12:41:35
    Temat: Re: Polskie kadry IT a jakość produktów
    Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>

    Użytkownik "IP" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:eiv5gk$g0u$1@inews.gazeta.pl...

    > A moze odpowiedz jest prosta.
    >
    > Pracownicy Polskie branzy IT sa gorsi w tym co robia od ich kolegow z
    > zachodu.

    Jak generalizujem, to generalizujemy: Mylisz sie.

    W polskiej mentalnosci zarzadzajacych w branzy nie istnieja budzety
    badawczo-rozwojowe. Wiec _kazdy_ produkt ma w sobie tyle innowacji, na ile
    bylo czasu/budzetu w ramach zlecenia.

    Wszyscy mowia, ze maja cudowne rozwiazania. Tyle ze maja je w PowerPoincie -
    idee implementuje sie dopiero jak znajdzie sie jelen ktory za to zaplaci. I
    dzieki temu sklada sie ona glownie z by-passow pod konkretne rozwiazanie. A
    to generuje koszty przy probach jej wykorzystania dla innych klientow.

    <Obrazek z zycia>

    Pewna firma stanela pod sciana, z powodu korzystania z archaicznych
    technologii. I bolem wielkim znalazla budzet na badania nad pewna
    technologia.

    Technologia stosowana w _tej_firmie_ z powodzeniem od _wielu_ lat. Tyle ze w
    innym dziale.

    Dziale, ktory zanikl, bo nikt "z gory" nie wnikal w sens i mozliwosci
    rozwoju wypracowanych rozwiazan. Wiec sie ludzie wkurwili i odeszli.

    </Obrazek z zycia>

    ;->

    sz.



  • 20. Data: 2006-11-09 13:26:02
    Temat: Re: Polskie kadry IT a jakość produktów
    Od: Stanislaw Chmielarz <s...@u...com.PL>

    Przemek wrote:

    > Trochę podróżowałem po Zachodniej Europie i widziałem nie raz,
    > że nasi ludzie jeśli chodzi o kwalifikacje i zaangażowanie w
    > pracę biją tamtejszych inżynierów na głowę (z nielicznymi
    > wyjątkami). Nawet biorąc pod uwagę tamtejsze firmy, bardzo
    > często to polscy, rosyjscy, ukraińscy, czescy inżynierowie są w
    > nich siłą napędową i stanowią najbardziej kompetentne ogniwo.
    > Jednak gdy popatrzymy na produkty z firm naszych i zachodnich to
    > widać coś zupełnie innego. Znów z nielicznymi wyjątkami,
    > zachodnie firmy, pomimo dużo niższych kompetencji swoich
    > pracowników, dostarczają produkty wysokiej jakości, niezawodne,
    > działające, zaś polskim firmom trudno wprowadzić na rynek coś co
    > naprawdę działa i ma szansę osiągnąć jakość produkcyjną. Dlatego
    > polskie firmy tak naprawdę najlepiej sprawdzają się jako centra
    > outsourcingowe. Dlaczego tak jest? Gdzie leży problem? W kadrze
    > kierowniczej? Metodach zarządzania? Złej metodyce projektowej?
    > Przecież każdy, kto widział pracę w polskiej firmie i
    > zachodniej, wie, że gadanie o niskiej wydajności naszych
    > pracowników to kompletne bzdury. Polski pracownik robi swoją
    > robotę 2 razy szybciej i 3 razy lepiej. Co w takim razie jest
    > nie tak?

    Ja mysle, ze _ORGANIZACJA_ i nadmierne oszczednosci.

    --
    Pozdrowienia!!StaCH
    Sieci,systemy,serwis PC,alarmy,kamery,domofony,sterowniki PLC.
    http://www.uniprojekt.com mobile:wap.uniprojekt.com

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1