Kurciok napisał(a):
>> Ale czy w UK moge odrazu liczyc na takie zarobki takiej samej wysokosci
>> jak miejscowi o takiej samej wiedzy i doswiadczeniu jak ja ale lepszej
>> znajomosci jezyka ang ?
>
> Jak znasz angielski bardzo dobrze i popracujesz troche w UK to tak. Zresztą
> co rozumiesz pod pojęciem miejscowy?
Taki co skonczyl szkole wyzsza w UK/USA, dla ktorego jezyk angielski
jest jezykiem natywnym, taki ktorym ma kilkuletnie doswiadczenia na
stanowski programista w UK/USA

>> 2000? ja odkladam 350zl/miesiac - jak dozyje do 65roku, bede bogaczem :)
>
> No to szykuje się wypasiona emerytura :) ciekawe czy na jedzenie wystarczy.
Odkladam na prywatny FI. Mam nadzeje, ze jednak wystarczy. Zus +
prywatne srodki.

>> Prawie wszyscy programisci, graficy itp, ktorych znam tak robia, w Wawie.
>
> No to jest już ich ryzyko w razie kontroli będą płacić zaległy ZUS.
Sie jeszcze nikomu nie zdarzylo ;)

do góry

>>> Prawie wszyscy programisci, graficy itp, ktorych znam tak robia, w
>>> Wawie.
>> No to jest ju? ich ryzyko w razie kontroli bed? p3acia zaleg3y ZUS.
>
> a niby z jakiego powodu ?

Pracodawca nie może zatrudniać zwykłego pracownika w ten spośób od tego jest
umowa o pracę. Tak samo jak nie można zatrudniać kogoś na umowę o dzieło
(jeśli tak naprawdę pracuje u ciebie na stałe w firmie).

do góry

Re to: Abom [Mon, 26 Feb 2007 16:46:58 +0100]:


>> No to jest już ich ryzyko w razie kontroli będą płacić zaległy ZUS.
> Sie jeszcze nikomu nie zdarzylo ;)

Się teraz zacznie zdarzać - hint: zmiana przepisów od 1 stycznia.
Myślisz, że po co im to, jak nie po to, żeby tak w połowie roku
zacząć lecieć z kontrolami i kasować szmalec od tych, którym się
wydawało że jest jak było? ;)
Budżet w potrzebie, kogoś trzeba oskubać.


Kira

--
/(o\ ~ GG: 574988 ~ http://cyber-girl.net ~
\o)/ +75$ * mSpam * dorób 100 * KseroToZero
Kira F.~ I am what I am, I do what I want ~

do góry

On Mon, 26 Feb 2007 17:09:24 +0100, Kurciok wrote:

>>>> Prawie wszyscy programisci, graficy itp, ktorych znam tak robia, w
>>>> Wawie.
>>> No to jest ju? ich ryzyko w razie kontroli bed? p3acia zaleg3y ZUS.
>> a niby z jakiego powodu ?
> Pracodawca nie mo?e zatrudniaae zwyk?ego pracownika w ten spo?ób od tego jest
> umowa o prac?. Tak samo jak nie mo?na zatrudniaae kogo? na umow? o dzie?o
> (je?li tak naprawd? pracuje u ciebie na sta?e w firmie).

jak to udowodnić skoro ten tryb zatrudniania jest w interesie obu stron ?



--
futszaK
0601061867
Nie przeszkadza mi ze ktos mnie myli z kobieta,
chyba ze ta ostatnia jest Renata Beger :>

do góry

> Taki co skonczyl szkole wyzsza w UK/USA, dla ktorego jezyk angielski jest
> jezykiem natywnym, taki ktorym ma kilkuletnie doswiadczenia na stanowski
> programista w UK/USA

Wszystko zależy od tego jaka to szkoła i jakie ma umiejętności jakie
doświadczenie. Tak się składa że przeważnie tacy ludzie mają większe
doświadczenie (bo pracowali przy większych projektach i w większych
firmach). Tobie przecież też nikt nie zabrania studiować w UK i zdobywać tam
kilkuletnie doświadczenie.

do góry

< jak to udowodnić skoro ten tryb zatrudniania jest w interesie obu stron ?

Ciężko powiedzieć czy jest to w interesie pracownika. Takiego co mało
zarabia napewno nie. Takiego co zarabia dużo pewnie tak bo jego ZUS nie
pójdzie wtedy na tych biedniejszych. Jest też coś takiego jak odprawa której
pracując na dg nie doświadczysz i inne sprawy jak dni wolne etc.

Co do dowodów to też mnie to zastanawia. Ale nie trudno sobie wyobrazić
sytuacje w której coś takiego wyjdzie na jaw. Kwestia tylko tego jak będzie
regulowała to ustawa (który pracownik już podpada pod takiego, a który to
rzeczywiście jednoosobowa firma). IMHO jest to bez sensu bo przecież jeden
projekt dla danej firmy można robić przez rok lub dłużej. A przecież jak się
ma jednoosobową działalność to raczej nie zatrudnia się ludzi. A kary mają
być i dla pracodawcy i pracownika.

do góry

On Mon, 26 Feb 2007 22:25:48 +0100, Kurciok wrote:

> < jak to udowodniae skoro ten tryb zatrudniania jest w interesie obu stron ?
> Ci??ko powiedzieae czy jest to w interesie pracownika. Takiego co ma?o
> zarabia napewno nie.

lepiej siedzieć na bezrobotnym pewnie :>

> Takiego co zarabia du?o pewnie tak bo jego ZUS nie
> pójdzie wtedy na tych biedniejszych. Jest te? co? takiego jak odprawa
> której pracuj?c na dg nie do?wiadczysz i inne sprawy jak dni wolne etc.

ale zarobki przez to większe

> Co do dowodów to te? mnie to zastanawia. Ale nie trudno sobie wyobraziae
> sytuacje w której co? takiego wyjdzie na jaw.

nie opłaca się to oni pracownikowi ani pracodawcy

> A kary maj? byae i dla pracodawcy i pracownika.

...chociażby dlatego...



--
futszaK
0601061867
Nie przeszkadza mi ze ktos mnie myli z kobieta,
chyba ze ta ostatnia jest Renata Beger :>

do góry

Abom wrote:
> Tak patrze na ofety pracy dla programistow w UK.
> Srednia placa to ok. 45k/rok ale poszczegolne oferty zaczynaja sie juz
> od 20k/rok. Wiec mysle, ze na poczatku Polak zarobi raczej mnie niz
> wiecej :) czyli w granicach 30k funtow/rok.

średnia płaca w UK to teraz jakieś 27K . Średnia płaca programisty
zależy przede wszystkim od doświadczenia i opanowanych technologii.
Dokładne liczby dot. całej gospodarki znajdziesz tutaj
http://www.statistics.gov.uk/ (wpisać w okienko search odpowiednie
hasło, np. wages ) . Co do wyliczenia dochodów miesięcznych netto,
niedomiennie polecam httpp://www.listentotaxman.com

> Z tego wnioskuje, ze polski programista jedzie do UK by zdobyc
> doswiadczenie ale napewnio nie by sie dorobic :)

nieprecyzyjne dane początkowe, rozumowanie oparte na "więc myślę" i
później z owej opinii "z tego wnioskuję". Hmmm, taki programista więcej
niż 20K chyba nie zarobi. Ale taki, który potrafi zrobić research i
wyciągać wnioski oparte na logice a nie widzimisie, taki zarobi na
początek więcej. Oczywiście jeżeli będzie też miał doświadczenie
programistyczne. Ja zacząłem powyżej 40K (jako senior software developer
w C++). Porównanie tego do dochodów w Polsce ma sens tylko jeżeli
zarabiasz w UK a mieszkasz w Polsce, bo poziom wydatków w UK jest
zupełnie inny.


B.

--
Remove -trap- when replying. Usun -trap- gdy odpisujesz.

do góry

> ale zarobki przez to większe

Mogę sobie wyobrazić sytuacje w której zarobki pracownika wcale nie są
większe po prostu pracodawca mówi albo będziesz pracował tak że nie będe
płacił ci ZUSu i nie będziesz miał wolnego w pracy i odprawy albo dowidzenia
(oczywiście nie musi tego mówić otwarcie). W taki sposób firma może
zatrudnić ludzi bardzo tanio (poniżej stawki minimaljej) a pracownik może
mieć na ręke z 1000 zł (ale nici z emerytury). Firma nie musi się obawiać
później zwolnień grupowych bo w razie czego z dnia na dzień może wszstkich
wywalić bez odprawy i podawania powodów. I to jest oficjalny powód
wprowadzenia tej ustawy po to aby chronić takich ludzi (wątpie że jest to
prawdziwy powód bo w większości przypadków jest chyba tak że i pracodawcy i
pracownikowi to pasuje).

> nie opłaca się to oni pracownikowi ani pracodawcy

Jak wpadnie kontrola do firmy to ciężko będzie się wytłumaczyć z tego że
wszyscy ludzie pracujący na maszynach tak naprawdę wcale dla nich nie
pracują tylko prowadzą własną działalność gospodarczą (wszystkim wlepią kary
i po sprawie).

do góry

> jak to udowodnić skoro ten tryb zatrudniania jest w interesie obu stron ?
>
wezmą pod lupę osoby:
- prowadzące DG w miejscu zamieszkania
- mające podobnej wysokości obrót miesięczny (na podstawie zaliczek na PIT)

przperowadzą konktrolę krzyżową VAT, namierzą przeprowadzą kontrolę,
sformułują zarzuty.

Przecież to wszystko nie jest po to by chronić pracownika, bo ten mając
odpowiednie środki finansowe ochroni się sam.
Cała ta ustawa ma chronić budżet i wpływy do ZUSu.
Ktoś musi opłacać aktualnie i w najbliższej przysłości wypłacane emerytury,
świadczenia pomostowe i inne cuda - mamy przecież socjalizm.
Chyba nikt nie wierzy w te bzdury o ochronie pracowników, zresztą nie chodzi
tu o pracowników tylko o przedsiębiorców.

To tyle na temat promocji przedsiębiorczości i inicjatywy obywateli.
--
Jackare

do góry