-
1. Data: 2003-04-15 18:05:56
Temat: Pierwsza praca, umowa na zlecenie - ?
Od: "sOap" <s...@g...pl>
Witam!
Jestem studentem!
Pare dni temu znalazlem ogloszenie o prace. Zainteresowalem sie i dzisiaj
zdeklarowalem sie ze podpisze umowe na zlecenie z pewna firma (GAlaxyGroup).
Praca ta polega na obsludze parkingu w centrum Gdanska, w systemie 12h
"sesji" :)
Wypelnilem jedno podanie oraz zalaczylem CV oraz zaswiadczenie z uczelni
oraz xero legitymacji oraz dowodu osobistego.
Na jutro w/w firma ma przygotowac umowa do podpisania. Oczywisice w
miedzyczasie zaltwiaja sprawy z urzedzie skarbowym, m.in "zalatwiaja" mi
NIP.
Prosze was o wszelkie rady na co powinienem zwrocic uwage w umowie. Co
powinno tam sie znjadowac a co najpiej nie dla mojego dobra :)
Przy okazji czym rozni sie praca na umowe o prace a czym na umowe na
zlecenie? Jakie sa podstawowe jej wady a jakei zalety?
Jak wyglada sprawa wszelkeigo rodzaju ubezpieczen oraz skladek? /posiadam na
dzien dzisiejszy ubezpieczenie ze szkoly, mam tez wrazenie ze moj ojciec tez
placi jakies skladki rodzinne... - niestety nic wiecej powiedziec nie moge
bo nie wiem! :(/
Czy koszty dojazdy do pracy firma powinna zwrocici? Chociaz czesciwo? A moze
nalezy je odpisac od podatku?
Mam nadzieje ze uzyskam tu bardzo potrzebna pomoc za ktora z gory wszystkim
dziekuje!
--
POzDrOw|eN|@ !!! // Sp3c|aL tHx. !!!
s...@g...pl || a...@x...wp.pl || http://www.soap.prv.pl
GG: 3265146 || ICQ: 53767178 || GSM: +48 501800741
"Life is brutal, full of zasadzkas and sometimes you get kopas w dupas"
-
2. Data: 2003-04-16 06:39:42
Temat: Re: Pierwsza praca, umowa na zlecenie - ?
Od: "Macias" <m...@w...pl>
> Prosze was o wszelkie rady na co powinienem zwrocic uwage w umowie.
> Co powinno tam sie znjadowac a co najpiej nie dla mojego dobra :)
Przyzwoity poziom logicznego pomyślenia da Ci na pewno sygnał STOP
przy lekturze umowy w tych miejscach, które mogą się wydawać
podejrzane. Tego typu umowy nie są zazwyczaj bardzo zagmatwane,
nie wymagają znajomości tomów różnych pojęć...
Jeśli coś wzbudzi Twoje wątpliwości, wtedy pytaj o konkretny zapis,
bo dokument można ułożyć na milion różnych sposobów, więc ciężko
przewidzieć, co akurat w tym wypadku może Ci się przytrafić.
> Przy okazji czym rozni sie praca na umowe o prace a czym na umowe
> na zlecenie? Jakie sa podstawowe jej wady a jakei zalety?
Po pierwsze - przepracowany czas nie liczy Ci się do ewentualnej
emerytury (chyba, że się mylę?)
A pracodawca zastosował taką formę umowy, żeby ominąć płacenie
ZUSu (jesteś studentem). I pewnie powiedział Ci przy tym, że
właśnie załapałeś się na podwyżkę, np. na 5zł/h brutto ;)
> Czy koszty dojazdy do pracy firma powinna zwrocici? Chociaz
> czesciwo?
Wątpie, żeby ktokolwiek zgodził Ci się coś zwracać. Zatrudnia Cię
na umowę-zlecenie, więc nie ma wobec Ciebie obowiązków
pracodawcy.
> A moze nalezy je odpisac od podatku?
Nie wiem, czy na siłę nie możnaby tego dopisać do kosztów
uzyskania przychodu? Trzebaby to sprawdzić...
Pozdrawiam!
Maciek
---
http://www.infobroker.tk/ - niezalezny broker informacji
Nie trac czasu na samodzielne szukanie danych!
Dostarczam informacje dla Ciebie lub Twojej firmy.
---
-
3. Data: 2003-04-16 06:58:41
Temat: Re: Pierwsza praca, umowa na zlecenie - ?
Od: "KK" <p...@g...pl>
"sOap" <s...@g...pl> wrote in message
news:b7hhmk$84t$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Przy okazji czym rozni sie praca na umowe o prace a czym na umowe na
> zlecenie? Jakie sa podstawowe jej wady a jakei zalety?
> Jak wyglada sprawa wszelkeigo rodzaju ubezpieczen oraz skladek? /posiadam
na
> dzien dzisiejszy ubezpieczenie ze szkoly, mam tez wrazenie ze moj ojciec
tez
> placi jakies skladki rodzinne... - niestety nic wiecej powiedziec nie moge
> bo nie wiem! :(/
>
> Czy koszty dojazdy do pracy firma powinna zwrocici? Chociaz czesciwo? A
moze
> nalezy je odpisac od podatku?
>
>
> Mam nadzieje ze uzyskam tu bardzo potrzebna pomoc za ktora z gory
wszystkim
> dziekuje!
>
Umowa zlecenie nie jest 'pracą' i nie obowiązuje kodekst pracy.
Nie przysługują ci urlopy zwolnienia lekarskie, premie, trzynastki itp itd.
Dostajesz z góry umówione pieniądze i ani grosza więcej, wszystko na twój
koszt.
jeżeli się rozchorujesz i nie przyjdziesz, to jest to niedotrzymanie
warunków umowy i taka umowa może zostać wypowiedziana w każdej chwili. po
prostu ty masz sobie załatwić zastępstwo za ten czas i podzielić się swoją
kasą.
Generalnie paskudna sprawa.
Z drugiej strony jest takie cuś, które mówi, że umowa mająca wszelkie cechy
umowy o pracę jest umową o pracę bez względu na to jakby się nie nazwyła.
Ale to tylko na drodze sądowej jest do wywalczenia, gdybyś chciał się z
firmą trochę posprzeczać o swoje.
Na krótką metę umowa zlecenie na dorobienie: tak
na długą jako praca: nie.
Jak student nie są odprowadzane składki zus, więc na emeryturkę ci się nie
składa. Dlatego tak chętnie cię przyjmują. Skończysz studia i poszukają
innego 'młodego'. Gwarantuję.