eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePewny etat po porodzie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 11. Data: 2006-02-19 13:41:56
    Temat: Re: Pewny etat po porodzie
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:dt9gcn$202$1@atlantis.news.tpi.pl Kira
    <c...@e...wytnij.pl> pisze:

    >> To się da spokojnie również załatwić ustawowo.
    >> Jeden prosty zapis.
    > W Polsce jesteśmy. Widziałeś przepis, którego się nie daje
    > w jakiś sposób obejść? ;>
    W Polsce. Ja nie znam przpisu, którego nie można bezkarnie złamać.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 12. Data: 2006-02-19 15:55:11
    Temat: Re: Pewny etat po porodzie
    Od: futszaK <f...@p...pl>

    Sun, 19 Feb 2006 11:18:43 +0100, użyszkodnik Kira
    <c...@e...wytnij.pl> napisał:

    > > No to teraz wpiszą coś w rodzaju, że proporcja
    > > kobiet/mężczyzn w zakładzie pracy nie może być
    > > gorsza niż np. 3/5, wyłączą niektóre zawody (gdzie
    > > to zupełnie niemożliwe) i tyle.
    > Nom. I wtedy na etat będę miała prawdopodobnie same babki
    > w okolicach 60 roku życia. Poprawi się w sumie w tym kraju
    > byt starszawych sprzątaczek, które w końcu podostają te
    > swoje 1/8 etatu i to pewnie po kilka na jedną firmę :-)

    ...albo wylacznie w charakterze podwykonawców








    --
    futszaK
    601061867
    Ludzie dzielą się na 10 typów: ci którzy rozumieja
    kod binearny i tych którzy nie rozumieją :)


  • 13. Data: 2006-02-19 19:17:27
    Temat: Re: Pewny etat po porodzie
    Od: Kira <c...@-...pl>


    Re to: Jotte [Sun, 19 Feb 2006 14:40:47 +0100]:


    > > A, ufff. Już myślałam że Ty to za mądre uważasz :-)
    > No wiesz co?
    > Byś chociaż "sorki" napisała.

    Ok :-) SORRY! :-)


    Kira


  • 14. Data: 2006-02-19 19:18:34
    Temat: Re: Pewny etat po porodzie
    Od: Kira <c...@-...pl>


    Re to: Jotte [Sun, 19 Feb 2006 14:41:56 +0100]:


    > > W Polsce jesteśmy. Widziałeś przepis, którego się nie daje
    > > w jakiś sposób obejść? ;>
    > W Polsce. Ja nie znam przpisu, którego nie można bezkarnie złamać.

    Złamać? Skąd Ci się wzięło "złamać"? Ja wyraźnie napisałam
    przecież: OBEJŚĆ...


    Kira


  • 15. Data: 2006-02-19 19:41:46
    Temat: Re: Pewny etat po porodzie
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:dtagd4$nu5$1@nemesis.news.tpi.pl Kira
    <c...@-...pl> pisze:

    >>> W Polsce jesteśmy. Widziałeś przepis, którego się nie daje
    >>> w jakiś sposób obejść? ;>
    >> W Polsce. Ja nie znam przpisu, którego nie można bezkarnie złamać.
    > Złamać? Skąd Ci się wzięło "złamać"? Ja wyraźnie napisałam
    > przecież: OBEJŚĆ...
    Zauważyłem. Ja napisałem wyraźnie - "złamać".

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 16. Data: 2006-02-20 08:14:44
    Temat: Re: Pewny etat po porodzie
    Od: Kira <c...@e...wytnij.pl>


    Re to: Jotte [Sun, 19 Feb 2006 20:41:46 +0100]:


    > Zauważyłem. Ja napisałem wyraźnie - "złamać".

    Ze "złamać" generalnie się zgadzam, chociaż też różnie bywa.
    Tyle że w tej chwili mówimy w takim razie o dwóch różnych
    rzeczach :-) I nie zgadzam się bynajmniej, że "można to jednym
    zapisem załatwić". Jak zwykle, część się zastosuje, część go
    obejdzie - i na stan faktyczny większego wpływu ten przepis
    miał nie będzie, i tak kobiety będą zdecydowanie na gorszej
    pozycji startowej.


    Kira (zafascynowana próbami udupienia kobiet i zagnania ich
    do garów pod płaszczykiem dbania o ich interesy)


    --
    _ _ ____ __________________________________________________
    | ' /| |_ Cyber-Girl.NET - Bo SIEĆ jest rodzaju żeńskiego :)|
    |_|_\|_| CGN/kira/ kira(a)wwt.pl & Pędrak |||__15%__| made |


  • 17. Data: 2006-02-20 21:10:49
    Temat: Re: Pewny etat po porodzie
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:dtbtoc$gho$1@atlantis.news.tpi.pl Kira
    <c...@e...wytnij.pl> pisze:

    > Tyle że w tej chwili mówimy w takim razie o dwóch różnych
    > rzeczach
    Ale w tej samej materii. Cóż to za osiągnięcie - finezyjne OMINIĘCIE prawa,
    skoro byle prostak, radny, poseł czy inny rydzyk zwyczajnie je łamie metodą
    brute force i nic mu?

    > I nie zgadzam się bynajmniej, że "można to jednym
    > zapisem załatwić". Jak zwykle, część się zastosuje, część go
    > obejdzie - i na stan faktyczny większego wpływu ten przepis
    > miał nie będzie
    Ależ będzie, mylisz się - oczywiście że będzie. Służy do tego system
    sankcji.
    Oto zwrot-klucz: "ważny interes społeczny".
    Juz rozumiesz? ;)

    > i tak kobiety będą zdecydowanie na gorszej
    > pozycji startowej.
    No to powinny walczyć o taki kształt prawa, jakiego oczekują. Samo się nie
    zrobi. Wyciągnijmy wnioski z historii. Ludzie oracy najemnej
    dziesięcioleciami wykorzystywani przez tzw. pracodawców walczyli o swoje i
    wywalczyli prawo pracy, specjalny dział orzecznictwa sądowego, prawo do
    zrzeszania się w związkach itp. Teraz to samo musi zrobić pewna grupa
    pracowników, charakteryzująca się zwiększonym obwodem w klatce piersiowej i
    okolicy bioder. ;)

    --
    Pozdrawiam
    Jotte

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1