> Zawsze bowiem znajdą się szmaciarze (są i tu, co często widać) o mentalności
> niewolnika, ...
>

OK. my ludzie poszukujący pracy jesteśmy szmaciarzami. Ale za to ty jesteś
sku***synem i w dodatku trollem.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Łukasz pisze:
> > Napnij się bardziej, tylko uważaj, żeby ci żyłka nie pękła.

> Sam się napnij baranie. Nie ma argumentów to przykogucamy? Ooooj
> przepraszam, przybaraniamy? hehe

Widzisz, z nas dwóch to akurat ja nie potrzebuję czepiać się Twojego
nazwiska, żeby być w stanie Ci odpowiedzieć. :-)

[argumenty podałem; czyżby do Wrocławia ściągali ostatnio funkcjonalni
analfabeci?]

Jubal

--
[ Miroslaw L Baran | jabber id: baran-at-hell-pl | key-id: FC494FC4 | 0101010 ]

Silverman's Law:
If Murphy's Law can go wrong, it will.

do góry

Uży
> No... nie wiem. Jeśli ktoś np. skończył krakowską Piątkę, to, jak dla
> mnie, jest to informacja ważniejsza niż to, że potem był na AGH.
>
> pzdr,
> Z.

a co to jest krakowska Piątka. Pytam bo nie wiem.
--
Jackare

do góry

W wiadomości news:h9mejh$nbh$1@inews.gazeta.pl Łukasz
<l...@N...gazeta.pl> pisze:

>> Zawsze bowiem znajdą się szmaciarze (są i tu, co często widać) o
>> mentalności niewolnika, ...
> OK. my ludzie poszukujący pracy jesteśmy szmaciarzami. Ale za to ty jesteś
> sku***synem i w dodatku trollem.
Mylisz się, nieistotny śmieciu. I mów za siebie, tj. w liczbie pojedynczej
(chociaż w twoim przypadku właściwszy będzie jakiś niewielki ułamek).
Ludzie poszukujący pracy nie są szmaciarzami, człowiek bez pracy nie musi
tracić ani godności, ani honoru. Ludzie ci mogą być godni szacunku bez
porównania bardziej niż sługusy, karierowicze, donosiciele, włazidupy,
gówniane byznesmenki.
Tak więc, przyjacielu mojej kozy, pozdrów buty mego dziadka.

--
Jotte

do góry

Użytkownik "op23" <o...@r...pl> napisał w wiadomości
news:h9pl2l$ctf$1@achot.icm.edu.pl...
> Użytkownik "Nixe" <n...@c...pl>
>>> To nie jest naiwność, swoją drogą, to jest świadomy wybór.
>> Tak samo świadomym wyborem jest chęć sprawdzenia wiarygodności
>> dokumentów potencjalnego pracownika.
> Przecież to dokument świadczy o czymś a nie to coś o dokumencie


((Oświadczenie)^Dokument potw. oświadczenie)^Sprawdzenie wiarygodności
dokumentu)=absurd

:))) Czyli kontrlola do potęgi n-tej, wg koleżanki Nixe.

do góry

"jacem" <j...@1...pl> napisał

> ((Oświadczenie)^Dokument potw. oświadczenie)^Sprawdzenie wiarygodności
> dokumentu)=absurd

> :))) Czyli kontrlola do potęgi n-tej, wg koleżanki Nixe.

Naprawdę masz aż tak wielkie problemy ze zrozumieniem takiej oczywistości
jak telefon wykonany do dziekanatu z pytaniem "Chciałabym dowiedzieć się,
czy pan Iksiński istotnie kończył wydział igrekologii na państwa uczelni i
czy istotnie otrzymał dyplom oraz tytuł inżyniera"?

Pozdrawiam
Nixe

do góry

Nixe pisze:
> "jacem" <j...@1...pl> napisał
>
>> ((Oświadczenie)^Dokument potw. oświadczenie)^Sprawdzenie wiarygodności
>> dokumentu)=absurd
>
>> :))) Czyli kontrlola do potęgi n-tej, wg koleżanki Nixe.
>
> Naprawdę masz aż tak wielkie problemy ze zrozumieniem takiej
> oczywistości jak telefon wykonany do dziekanatu z pytaniem "Chciałabym
> dowiedzieć się, czy pan Iksiński istotnie kończył wydział igrekologii na
> państwa uczelni i czy istotnie otrzymał dyplom oraz tytuł inżyniera"?


A jak sprawdzisz, czy pani w dziekanacie mówi prawdę?

--
Liwiusz

do góry

Nixe pisze:
> "jacem" <j...@1...pl> napisał
>
>> ((Oświadczenie)^Dokument potw. oświadczenie)^Sprawdzenie wiarygodności
>> dokumentu)=absurd
>
>> :))) Czyli kontrlola do potęgi n-tej, wg koleżanki Nixe.
>
> Naprawdę masz aż tak wielkie problemy ze zrozumieniem takiej
> oczywistości jak telefon wykonany do dziekanatu z pytaniem "Chciałabym
> dowiedzieć się, czy pan Iksiński istotnie kończył wydział igrekologii na
> państwa uczelni i czy istotnie otrzymał dyplom oraz tytuł inżyniera"?

Hmm - wydaje mi się, że odpowiedzi bys nie uzyskała, ze względu na
ochronę danych osobowych....

--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

do góry

Tomasz Kaczanowski pisze:
> Nixe pisze:
>> "jacem" <j...@1...pl> napisał
>>
>>> ((Oświadczenie)^Dokument potw. oświadczenie)^Sprawdzenie
>>> wiarygodności dokumentu)=absurd
>>
>>> :))) Czyli kontrlola do potęgi n-tej, wg koleżanki Nixe.
>>
>> Naprawdę masz aż tak wielkie problemy ze zrozumieniem takiej
>> oczywistości jak telefon wykonany do dziekanatu z pytaniem "Chciałabym
>> dowiedzieć się, czy pan Iksiński istotnie kończył wydział igrekologii
>> na państwa uczelni i czy istotnie otrzymał dyplom oraz tytuł inżyniera"?
>
> Hmm - wydaje mi się, że odpowiedzi bys nie uzyskała, ze względu na
> ochronę danych osobowych....


Albo z uwagi na to, że pani w dziekanacie ma inne sprawy na głowie,
niż odpowiedzi na pytania telefoniczne czy Iksiński faktycznie skończył
tę szkołę 5-10-20 temu i to na wydziale, który już nie istnieje.

--
Liwiusz

do góry

"Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał

> A jak sprawdzisz, czy pani w dziekanacie mówi prawdę?

A po co miałabym sprawdzać JEJ wiarygodność?
Przecież to nie dziekanat fałszuje dyplomy.
To tak, jakbyś się spytał w jaki sposób sprawdzę wiarygodność pracownika
wydziału komunikacji UM czy prawo jazdy na takie a takie nazwisko jest
prawdziwe.

do góry