-
101. Data: 2009-09-23 09:41:40
Temat: Re: Patrzę i oczom nie wierzę-podali zarobki w ogloszeniu
Od: "Nixe" <n...@c...pl>
"Miroslaw L. Baran" <b...@h...pl> napisał
> Ale zasadniczo ufanie pracownikom (w granicach rozsądku) sprawdza się
> lepiej.
Oczywiście, ale dla każdego granice rozsądku leżą gdzie indziej.
> To nie jest naiwność, swoją drogą, to jest świadomy wybór.
Tak samo świadomym wyborem jest chęć sprawdzenia wiarygodności dokumentów
potencjalnego pracownika.
Pozdrawiam
Nixe
-
102. Data: 2009-09-23 09:46:51
Temat: Re: Patrzę i oczom nie wierzę-=?UTF-8?Q?podali_zarobki_w_ogloszeniu?=
Od: "Nixe" <n...@c...pl>
"Miroslaw L. Baran" <b...@h...pl> napisał
> Najwyraźniej wszyscy trafiają na Kolegę.
Na jakiego Kolegę?
> Jak Kolega szacuje, jaki procent zatrudnialnej populacji w kraju
> legitymuje się sfałszowanymi dyplomami ukończenia studiów?
Spytaj Kolegi.
Ja nie wiem i nie jest mi to do niczego potrzebne.
Tłumaczę jedynie, że pracodawca ma pełne prawo sprawdzić wiarygodność takich
dokumentów i nikomu nic do tego.
> Jakie są szanse na trafienie na kogoś takiego w trakcie rekrutacji?
Zapewne podobne jak szanse podpisania umowy kredytowej przez osobę
posługującą się sfałszowanym DO.
> Paranoja paranoją, ale myślenie też nie szkodzi.
Nie widzę niczego paranoicznego w sprawdzeniu wiarygodności potencjalnego
pracownika. Zatrudnienie to koszty. Zatrudnienie kogoś, kto nie jest tym, za
kogo się podaje, to koszty bezpowrotnie stracone. Najwyraźniej tego nie
rozumiesz.
Pozdrawiam
Nixe
-
103. Data: 2009-09-23 09:48:55
Temat: Re: Patrzę i oczom nie wierzę-podali zarobki w ogloszeniu
Od: "Nixe" <n...@c...pl>
Użytkownik "Patryk Włos" <p...@i...peel> napisał
>>> Owszem, wymiar urlopu zalezy od widzimisie pracodawcy. *Minimalny*
>>> wymiar okreslaja przepisy. Pracodawca moze dac dowolnie wiecej. Moze
>>> na przyklad dac kazdemu 26 dni bez wnikania w dyplomy.
>> I ilu znasz takich pracodawcow, ktorzy za darmo kase rozdaja?
> Nie wiem, jak przedpiśca, ale ja jestem w stanie wyobrazić sobie
> hipotetyczną sytuację,
Pytanie nie brzmiało "co sobie potrafisz wyobrazić" tylko "ilu znasz takich
pracodawców"
Pozdrawiam
Nixe
-
104. Data: 2009-09-23 09:53:16
Temat: Re: Patrzę i oczom nie wierzę-=?UTF-8?Q?podali_zarobki_w_ogloszeniu?=
Od: "Miroslaw L. Baran" <b...@h...pl>
Nixe pisze:
> "Miroslaw L. Baran" <b...@h...pl> napisał
> > Najwyraźniej wszyscy trafiają na Kolegę.
> Na jakiego Kolegę?
...a z kim rozmawiam?
> > Jak Kolega szacuje, jaki procent zatrudnialnej populacji w kraju
> > legitymuje się sfałszowanymi dyplomami ukończenia studiów?
> Spytaj Kolegi.
O, Kolega nie uważał na lekcjach polskiego. :-)
...ale dobrze jest widzieć, że Kolega nie dysponuje takimi danymi.
> Ja nie wiem i nie jest mi to do niczego potrzebne.
> Tłumaczę jedynie, że pracodawca ma pełne prawo sprawdzić wiarygodność
> takich dokumentów i nikomu nic do tego.
Czyli Kolega mówi o sytuacji hipotetycznej, nie o rzeczywistych
działaniach?
> > Jakie są szanse na trafienie na kogoś takiego w trakcie rekrutacji?
> Zapewne podobne jak szanse podpisania umowy kredytowej przez osobę
> posługującą się sfałszowanym DO.
...a Kolega twierdzi tak na podstawie...? Jest Kolega pewien, że to są
w ogóle porównywalne liczby?
> > Paranoja paranoją, ale myślenie też nie szkodzi.
> Nie widzę niczego paranoicznego w sprawdzeniu wiarygodności
> potencjalnego pracownika.
To oczywiste, że Kolega nie widzi. :-)
> Zatrudnienie to koszty. Zatrudnienie kogoś, kto nie jest tym, za kogo
> się podaje, to koszty bezpowrotnie stracone. Najwyraźniej tego nie
> rozumiesz.
"Koszty bezpowrotnie stracone", przebóg, powiało poezją. Ach, gdzież są
niegdysiejsze śniegi.
Jubal (j.w.)
--
[ Miroslaw L Baran | jabber id: baran-at-hell-pl | key-id: FC494FC4 | 0101010 ]
Having nothing, nothing can he lose.
-
105. Data: 2009-09-23 10:19:27
Temat: Re: Patrzę i oczom nie wierzę-=?UTF-8?Q?podali_zarobki_w_ogloszeniu?=
Od: "Nixe" <n...@c...pl>
"Miroslaw L. Baran" <b...@h...pl> napisał
> ...a z kim rozmawiam?
Jeśli już, to z Koleżanką.
> O, Kolega nie uważał na lekcjach polskiego. :-)
> ...ale dobrze jest widzieć, że Kolega nie dysponuje takimi danymi.
> Czyli Kolega mówi o sytuacji hipotetycznej, nie o rzeczywistych
> działaniach?
> ...a Kolega twierdzi tak na podstawie...? Jest Kolega pewien, że to są
> w ogóle porównywalne liczby?
> To oczywiste, że Kolega nie widzi. :-)
> "Koszty bezpowrotnie stracone", przebóg, powiało poezją. Ach, gdzież są
> niegdysiejsze śniegi.
Powyższe jednoznacznie wskazuje na to, że należysz do tego gatunku
dyskutantów, którzy z braku argumentów sprowadzają rozmowę do kretyńskiej
przepychanki. Wybacz, ale dalsza wymiana zdań nie ma już najmniejszego
sensu.
Pozdrawiam
Nixe
-
106. Data: 2009-09-23 10:49:11
Temat: Re: Patrzę i oczom nie wierzę-=?UTF-8?Q?podali_zarobki_w_ogloszeniu?=
Od: "Miroslaw L. Baran" <b...@h...pl>
Nixe pisze:
> > ...a z kim rozmawiam?
> Jeśli już, to z Koleżanką.
To proszę sobie zamienić rodzaje.
> > O, Kolega nie uważał na lekcjach polskiego. :-)
> > ...ale dobrze jest widzieć, że Kolega nie dysponuje takimi danymi.
> > Czyli Kolega mówi o sytuacji hipotetycznej, nie o rzeczywistych
> > działaniach?
> > ...a Kolega twierdzi tak na podstawie...? Jest Kolega pewien, że to są
> > w ogóle porównywalne liczby?
> > To oczywiste, że Kolega nie widzi. :-)
> > "Koszty bezpowrotnie stracone", przebóg, powiało poezją. Ach, gdzież są
> > niegdysiejsze śniegi.
> Powyższe jednoznacznie wskazuje na to, że należysz do tego gatunku
> dyskutantów, którzy z braku argumentów sprowadzają rozmowę do kretyńskiej
> przepychanki. Wybacz, ale dalsza wymiana zdań nie ma już najmniejszego
> sensu.
Pytania były postawione nieco arogancko, ale mają jak najbardziej sens.
(Weryfikacja dyplomu poprzez telefon na uczelnię miałaby sens jedynie w
wypadku nadzwyczajnego rozpowszechnienia fałszowania dyplomów, co można
oszacować znając stosowne liczby; w przeciwnym razie jest wyłącznie
przejawem pogotowia paranoicznego pracodawcy i dobrze oddaje zaufanie,
jakie firma przejawia wobec pracowników; podobnie wymóg podawania daty
urodzenia przy składaniu aplikacji - pracownik i tak poda te dane w
razie zatrudnienia, wymaganie ich do aplikacji pozwala sądzić, że
pracodawca przy wyborze pracownika kieruje się m.in. jego wiekiem, nie
zaś względami merytorycznymi.)
A co do 'kosztów bezpowrotnie straconych'; nic nie poradzę na moją
reakcję, to jest sformułowane tak niezręcznie, że aż uroczo.
Jubal
--
[ Miroslaw L Baran | jabber id: baran-at-hell-pl | key-id: FC494FC4 | 0101010 ]
Good news. Ten weeks from Friday will be a pretty good day.
-
107. Data: 2009-09-23 10:55:10
Temat: Re: Patrzę i oczom nie wierzę-podali zarobki w ogłoszeniu.
Od: "Miroslaw L. Baran" <b...@h...pl>
Nixe pisze:
> > ...a z kim rozmawiam?
> Jeśli już, to z Koleżanką.
To proszę sobie zamienić rodzaje.
> > O, Kolega nie uważał na lekcjach polskiego. :-)
> > ...ale dobrze jest widzieć, że Kolega nie dysponuje takimi danymi.
> > Czyli Kolega mówi o sytuacji hipotetycznej, nie o rzeczywistych
> > działaniach?
> > ...a Kolega twierdzi tak na podstawie...? Jest Kolega pewien, że to są
> > w ogóle porównywalne liczby?
> > To oczywiste, że Kolega nie widzi. :-)
> > "Koszty bezpowrotnie stracone", przebóg, powiało poezją. Ach, gdzież są
> > niegdysiejsze śniegi.
> Powyższe jednoznacznie wskazuje na to, że należysz do tego gatunku
> dyskutantów, którzy z braku argumentów sprowadzają rozmowę do kretyńskiej
> przepychanki. Wybacz, ale dalsza wymiana zdań nie ma już najmniejszego
> sensu.
Pytania były postawione nieco arogancko, ale mają jak najbardziej sens.
(Weryfikacja dyplomu poprzez telefon na uczelnię miałaby sens jedynie w
wypadku nadzwyczajnego rozpowszechnienia fałszowania dyplomów, co można
oszacować znając stosowne liczby; w przeciwnym razie jest wyłącznie
przejawem pogotowia paranoicznego pracodawcy i dobrze oddaje zaufanie,
jakie firma przejawia wobec pracowników; podobnie wymóg podawania daty
urodzenia przy składaniu aplikacji - pracownik i tak poda te dane w
razie zatrudnienia, wymaganie ich do aplikacji pozwala sądzić, że
pracodawca przy wyborze pracownika kieruje się m.in. jego wiekiem, nie
zaś względami merytorycznymi.)
A co do 'kosztów bezpowrotnie straconych'; nic nie poradzę na moją
reakcję, to jest sformułowane tak niezręcznie, że aż urocze.
Jubal
--
[ Miroslaw L Baran | jabber id: baran-at-hell-pl | key-id: FC494FC4 | 0101010 ]
Good news. Ten weeks from Friday will be a pretty good day.
-
108. Data: 2009-09-23 19:15:48
Temat: Re: Patrzę i oczom nie wierzę-podali zarobki w ogloszeniu
Od: WAM <n...@n...nopl.pl>
On Wed, 23 Sep 2009 07:51:40 +0200, "cef" <c...@i...pl> wrote:
>> Owszem, wymiar urlopu zalezy od widzimisie pracodawcy. *Minimalny*
>> wymiar okreslaja przepisy. Pracodawca moze dac dowolnie wiecej. Moze
>> na przyklad dac kazdemu 26 dni bez wnikania w dyplomy.
>
>To, że pracodawca moze dać więcej wolnego,
>jest rzeczą oczywistą. (jak to bedzie formalnie nazwane, to nieistotne)
>Ale w którym konkretnie artykule KP mowa jest o tym, że wymiar
>urlopu określony w przepisach jest minimalny?
Przepisy nie nazywaja "minimalny", nazwalem to tak dla celow tej
dyskusji. Ta minimalnosc wlasnie z tego powodu ze mozna dac wiecej.
WAM
--
tani wypoczynek dla studentów:
www.nadmorze.pl
-
109. Data: 2009-09-24 21:19:57
Temat: Re: Patrzę i oczom nie wierzę-podali zarobki w ogloszeniu
Od: "op23" <o...@r...pl>
Użytkownik "Nixe" <n...@c...pl>
>> To nie jest naiwność, swoją drogą, to jest świadomy wybór.
>
> Tak samo świadomym wyborem jest chęć sprawdzenia wiarygodności dokumentów
> potencjalnego pracownika.
Przecież to dokument świadczy o czymś a nie to coś o dokumencie
-
110. Data: 2009-09-27 01:16:06
Temat: Re: Patrzę i oczom nie wierzę-podali zarobki w ogloszeniu
Od: " " <l...@N...gazeta.pl>
> Napnij się bardziej, tylko uważaj, żeby ci żyłka nie pękła.
Sam się napnij baranie. Nie ma argumentów to przykogucamy? Ooooj przepraszam,
przybaraniamy? hehe
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/