> Tym bardziej, że ,,nowe technologie'' z momentu rozpoczęcia studiów
> stają się często dosyć stare w momencie ich zakończenia.

I co z tego? Poza tym jest wiele technologii (nie nowych, ale ogólnie
technologii) które warto znać... co do WDI... jak się miałem uczyć na
egzamin to miałem porządne zlecenie z wykorzystaniem Action Script 2.0... i
co? To nie rozwija umysłu? Rozwija, a i w portfelu przybywa zamiast ubywać...


Pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Michael napisał(a):

>
> I co z tego? Poza tym jest wiele technologii (nie nowych, ale ogólnie
> technologii) które warto znać... co do WDI... jak się miałem uczyć na
> egzamin to miałem porządne zlecenie z wykorzystaniem Action Script 2.0... i
> co? To nie rozwija umysłu? Rozwija, a i w portfelu przybywa zamiast ubywać...
to po co ci studia? jak taki dobry jesteś to sobie poradzisz bez
studiów. I będziesz wyważał otwarte drzwi.

do góry

> I co z tego? Poza tym jest wiele technologii (nie nowych, ale ogólnie
> technologii) które warto znać... co do WDI... jak się miałem uczyć na
> egzamin to miałem porządne zlecenie z wykorzystaniem Action Script 2.0... i
> co? To nie rozwija umysłu? Rozwija, a i w portfelu przybywa zamiast ubywać...

lol, myslales ze jak pojdziesz na studia to Ci bedzie przybywac :>
to po prostu trzeba(?) przejsc i tyle, w kazdej szkole trafi sie jakis
doktorek/profesorek ktory gnoi ludzi tylko dla zasady. mientcy
odpadaja, reszta sobie radzi w ten czy inny sposob. nie wiem czy wiesz,
ale tak jest tez poza szkola, np. w pracy.

do góry

Michael napisał(a):
> > Tym bardziej, że ,,nowe technologie'' z momentu rozpoczęcia studiów
> > stają się często dosyć stare w momencie ich zakończenia.
>
> I co z tego? Poza tym jest wiele technologii (nie nowych, ale ogólnie
> technologii) które warto znać... co do WDI... jak się miałem uczyć na
> egzamin to miałem porządne zlecenie z wykorzystaniem Action Script 2.0... i
> co? To nie rozwija umysłu? Rozwija, a i w portfelu przybywa zamiast ubywać...

Jeju, trochę się zdenerwowałem. Nie po to jest tytuł inż., mgr czy
mgr inż. informatyka, żeby udowodnić, że ktoś umie w Action Script
klepać. W tym najlepszy jest mój kumpel z gimanzjum (właśnie zdał
do liceum;)). Jak studiowałem infę na Politechnice Śląskiej (z
powodu pracy, zdrowia i głupoty nie skończyłem) to na matmie uczyli
nas głownie tego, co nam się potem może przydać. Polecam
www.wsb.edu.pl w Dąbrowie Górniczej. Łatwiej niż na państwowych,
tytuł inzyniera, a dużo się nauczysz, jest dużo internetu na
semestrach 5 -7, masz też gprs i edge na "sieciach bezprzewodowych".
Kadra porządna i z dziekanatem da się dogadać. Najłatwiej jest
chyba na www.wsti.pl i w www.swsz.katowice.pl, ale poziom na 100%
gorszy. Jak wywalili Cię z UŚ, to za PWr bym się nie brał,
przecież na UŚiu nie jest za ciężko.

do góry

Użytkownik " Michael" <s...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e807de$2fc$1@inews.gazeta.pl...
>> Tym bardziej, że ,,nowe technologie'' z momentu rozpoczęcia studiów
>> stają się często dosyć stare w momencie ich zakończenia.
>
> I co z tego? Poza tym jest wiele technologii (nie nowych, ale ogólnie
> technologii) które warto znać... co do WDI... jak się miałem uczyć na
> egzamin to miałem porządne zlecenie z wykorzystaniem Action Script 2.0...
> i
> co? To nie rozwija umysłu? Rozwija, a i w portfelu przybywa zamiast
> ubywać...

Co za ludzie. Najlepiej idz na bazarek i sobie kup dyplom.

do góry

> Jeju, troch=EA si=EA zdenerwowa=B3em. Nie po to jest tytu=B3 in=BF., mgr
czy
> mgr in=BF. informatyka, =BFeby udowodni=E6, =BFe kto=B6 umie w Action
Script
> klepa=E6. W tym najlepszy jest m=F3j kumpel z gimanzjum (w=B3a=B6nie zda=B3
> do liceum;)). Jak studiowa=B3em inf=EA na Politechnice =A6l=B1skiej (z
> powodu pracy, zdrowia i g=B3upoty nie sko=F1czy=B3em) to na matmie uczyli
> nas g=B3ownie tego, co nam si=EA potem mo=BFe przyda=E6.

Matematyki można nauczyć każdego myślenia - nie. Myślenie jest najważniejsze
w pracy programisty i śmieszne jest wyśmiewanie jakichkolwiek technologii...
z tym kumplem w gimnazjum to tylko pokazujesz jak nie wiele wiesz o
złożoności Action Script, dziś to nie jakiś mały język skryptowy do
nauczenia w zimowy wieczór a potężne narzędzie które zaczyna konkurować z
apletami Javy, dzięki niemu można bardzo szybko zrobić graficzny ale nie
okienkowy interface...
Równie dobrze mógłbym wyśmiewać programistów C++ bo programowałem w tym
języku gdy byłem w gimnazjum... tylko jakie aplikacje? A jakie teraz robię
przy użyciu technologii internetowych? Bez porównania...


> Polecam
> www.wsb.edu.pl w D=B1browie G=F3rniczej. =A3atwiej ni=BF na pa=F1stwowych,
> tytu=B3 inzyniera, a du=BFo si=EA nauczysz, jest du=BFo internetu na
> semestrach 5 -7, masz te=BF gprs i edge na "sieciach bezprzewodowych".

A jakie koszty tej szkoły na ich WWW widzę tylko opłaty za studia
podyplomowe. Nie zależy mi żeby było "dużo internetu" bo żadne studia nie
nauczą tego co daje praktyka.
Uczenie technologii w szkole "na blache" jest bez sensu... ale jeśli już
uczymy czegoś w praktyce to niech będzie to sensowna technologia.


Pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Co za ludzie. Najlepiej idz na bazarek i sobie kup dyplom.
>

Hmm... w pewnym sensie to Ty piszesz jakby pieniądze nie miały znaczenia
tylko oceny... może umiesz kupować az oceny na dyplomie? Ja nie. Może umiesz
wynająć mieszkanie, kupić samochód, dom za oceny? W jakiej szkole Cie tego
nauczyli?


Pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> to po co ci studia? jak taki dobry jesteś to sobie poradzisz bez
> studiów. I będziesz wyważał otwarte drzwi.

Studia dla hobby, dla papieru, dlatego żeby spotkać na nich "coś nowego"...
podpatrzyć coś co jest tam; przerobić i sprzedawać, wzorować, brać przykład,
poprawiać i sprzedawać :)


Pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

tiar napisał(a):

[...]

> Jeju, trochę się zdenerwowałem. Nie po to jest tytuł inż., mgr czy
> mgr inż. informatyka, żeby udowodnić, że ktoś umie w Action Script
> klepać. W tym najlepszy jest mój kumpel z gimanzjum (właśnie zdał
> do liceum;)). Jak studiowałem infę na Politechnice Śląskiej (z
> powodu pracy, zdrowia i głupoty nie skończyłem) to na matmie uczyli
> nas głownie tego, co nam się potem może przydać. Polecam
> www.wsb.edu.pl w Dąbrowie Górniczej.

Z tego co kojarzę, to na tym WSB w Dąbrowie, to wykłada też spora część
profesorów z Politechniki. Tylko niestety nie zawsze Ci najlepsi :)

--
Wojciech 'Proteus' Bańcer
p...@p...pl

do góry

Użytkownik " Michael" <m...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:e83t6n$k99$1@inews.gazeta.pl...
>> Co za ludzie. Najlepiej idz na bazarek i sobie kup dyplom.
>>
>
> Hmm... w pewnym sensie to Ty piszesz jakby pieniądze nie miały znaczenia
> tylko oceny... może umiesz kupować az oceny na dyplomie? Ja nie. Może
> umiesz
> wynająć mieszkanie, kupić samochód, dom za oceny? W jakiej szkole Cie tego
> nauczyli?
>

To byl sarkazm wyrazajacy moje zniesmaczenie faktem, ze poziom studiow jest
z roku na rok coraz nizszy. Ludzie chca byc informatykami przez duze I, a
nie umieja sie nauczyc podstaw matematyki, ktora jest kwintesencja tworczej
informatyki. Osoby, ktore radza sobie wysmienicie z matematyka w bardzo
szybkim czasie sa wstanie nauczyc sie dowolnie innej rzeczy: programowania,
projektowania itp. Tlumoki tez sie tego naucza, ale w dluzszym czasie i z
problemami. Dlatego wlasnie informatycy po dobrych studiach dziennych (np.
UW, PW, AGH itp) sa bardzo cenieni, mimo ze maja malo praktyki.

do góry