Fri, 27 Mar 2009 21:30:04 +0100, zairazki napisał(a):

> Sądząc po reakcji wnioskuję, że młodsze
> ode mnie pokolenie woli więcej luzu i im takie szczere ogłoszenie po
> prostu bardziej pasuje. Nie ma sprawy. Dla mnie oznacza to brak
> szacunku - do czytelnika ogłoszenia, przyszłego pracownika, własnego
> biznesu i tak dalej, no i brak szerszego horyzontu - złapaliśmy
> zlecenie, montujemy firemkę, odlotowe z nas ziomale i w ogóle,
> odwalamy koronkową robótkę w miarę na trzeźwo, a potem się ewentualnie
> zobaczy co dalej. Zaznaczam - to moje prywatne skojarzenia na
> podstawie treści ogłoszenia, bez wizyty na stronie internetowej.

Jak dla mnie powyższe skojarzenia zapewne są zupełnie dobre ;)
Niemniej, gdybyś zamiast tego przeczytał wyważone, zgrabne ogłoszenie
przygotowane np. przez wynajętą do tego firmę rekrutacyjną, po czym w samej
firmie okazałoby się dopiero jaki jest klimat pracy, podejście do zadań i
charakter całej firmy, to mogłoby się okazać, że aplikowanie było dla
Ciebie stratą czasu.
Moim zdaniem ta oferta jest daleka od ideału (brak chociażby tych
nieszczęsnych widełek płacowych), ale pozwala szybko ocenić z kim mamy do
czynienia i czy nam to odpowiada.

Najgorsze to są ogłoszenia ze ściemą o szkoleniach, rozwoju, motywującym
systemie wynagrodzeń i doskonałej atmosferze pracy, gdzie na miejscu
okazuje się potem, że z obietnic pozostaje tylko w miarę stała pensja na
koncie. Takie ściemy, to jest dopiero brak szacunku!


--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl

do góry

On 28 Mar, 13:14, Kapsel <k...@p...onet.pl> wrote:
> Fri, 27 Mar 2009 21:30:04 +0100, zairazki napisał(a):
>
> > Sądząc po reakcji wnioskuję, że młodsze
> > ode mnie pokolenie woli więcej luzu i im takie szczere ogłoszenie po
> > prostu bardziej pasuje. Nie ma sprawy. Dla mnie oznacza to brak
> > szacunku - do czytelnika ogłoszenia, przyszłego pracownika, własnego
> > biznesu i tak dalej, no i brak szerszego horyzontu - złapaliśmy
> > zlecenie, montujemy firemkę, odlotowe z nas ziomale i w ogóle,
> > odwalamy koronkową robótkę w miarę na trzeźwo, a potem się ewentualnie
> > zobaczy co dalej. Zaznaczam - to moje prywatne skojarzenia na
> > podstawie treści ogłoszenia, bez wizyty na stronie internetowej.
>
> Jak dla mnie powyższe skojarzenia zapewne są zupełnie dobre ;)
> Niemniej, gdybyś zamiast tego przeczytał wyważone, zgrabne ogłoszenie
> przygotowane np. przez wynajętą do tego firmę rekrutacyjną, po czym w samej
> firmie okazałoby się dopiero jaki jest klimat pracy, podejście do zadań i
> charakter całej firmy, to mogłoby się okazać, że aplikowanie było dla
> Ciebie stratą czasu.
> Moim zdaniem ta oferta jest daleka od ideału (brak chociażby tych
> nieszczęsnych widełek płacowych), ale pozwala szybko ocenić z kim mamy do
> czynienia i czy nam to odpowiada.
>
> Najgorsze to są ogłoszenia ze ściemą o szkoleniach, rozwoju, motywującym
> systemie wynagrodzeń i doskonałej atmosferze pracy, gdzie na miejscu
> okazuje się potem, że z obietnic pozostaje tylko w miarę stała pensja na
> koncie. Takie ściemy, to jest dopiero brak szacunku!
>
> --
> Kapsel
>  http://kapselek.net
>   kapsel(malpka)op.pl

Panie Kapsel. Doceniamy poświęcony czas oraz wkład intelektualny.
Pana osąd zostanie przez nas dogłębnie przeanalizowany.
Wnioski opublikujemy w Gazecie wyborczej

A my Pana stronę oglądaliśmy- "ideał"
prosimy nie aplikować

do góry

PT o...@p...com pisze:

> Panie Kapsel. Doceniamy poświęcony czas oraz wkład intelektualny.
> Pana osąd zostanie przez nas dogłębnie przeanalizowany.
> Wnioski opublikujemy w Gazecie wyborczej

> A my Pana stronę oglądaliśmy- "ideał"
> prosimy nie aplikować

Panie office, przepięknie Pan zażartował pisząc tę wiadomość. :-)

Jubal

--
[ Miroslaw L Baran | jabber id: baran-at-hell-pl | key-id: FC494FC4 | 0101010 ]

Procrastinators do it tomorrow.

do góry