Użytkownik Wrangler napisał:
> W większości co napisałeś Leszek, podzielam Twoje zdanie, ale na wiele tych
> informacji człowieka ogrania strach co będzie dalej ;-(
>
> Pozdrawiam
> Wrangler
>

Przed postepem nie da sie uciec...

do góry

Użytkownik "Wrangler" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ava86s$m19$1@news.tpi.pl...

> a ja brałem udział w licznych przetargach i wiem że są przetargi
ustawione,
> gdzie prezesi chleją wspólnie dzień przed ogłoszeniem wyników oraz tak
ceny
> miedzy sobą ustalają aby w alisach strategicznych wykopać z ofertą
> konkurencję !


to bez znaczenia bo powiedziales "ja dodam iż wszelkie zamówienia publiczne
odbywają się na zasadzie łapówek " a ja dowiodlem ze klamiesz. Dzieki temu
moze w przyszlosci ostrozniej bedziesz sie wypowiadal.


> > chore jest to ze Polska udaje ze jest panstwem opienkunczym a nie prostu
> > jestesmy na to za biedni.
>
> przestała być jak się kumuna skończyła


myslisz sie - dalej rzadza te same ekipy - szkoda tylko ze nie rozumieja ze
od pustych frazesow w konstytucji czy ustawach nikomu lepiej nie bedzie. Ale
styl rzadzenie dalej ten sam.


> > 2500 (nawet nie marze o takiej kasie) - nie liczac trzynastki i innych
> cudow
> > deputatow, wczesniejszej emerytury, posilki regeneracyjne, itd.
>
> no cóż, jesteś w stanie to zmienić ?
> czy zmienisz to tak jak bezrobocie które jest ?
> wiele jest problemów które zostały zcedowane na szarych obywateli .....


jasne ze nie moge zmienic ale jezeli o to chodzi to ten caly watek jest
bezsensowny bo watpie aby ktorykolwiek z przedmowcow byl w stanie cos
zmienic.


> > nie przedstwisz nie ma takiego przypadku - po prostu nie wiesz jak
dziala
> > komornik.
>
> są takie przypadki ... trudno masz inne zdanie


nie znam przypadku oddania za symboliczna zlotowke.

> racja ze nie stać, ale kombinować lubi. ja tam w obrone nie biorę tych co
> wybrzydzaja z pracą, ale jest sporo przypadków że uczciwy pracownik
dostaje
> w tyłek od nieuczciwego pracowdawcy. Tak ich bierzesz w obronę, sądze z
tego
> że jesteś szanowany w pracy, zarabiasz ile powieneś zgodnie ze stażem i
> wykształceniem, nie raktuje Cię podle... no cóż nic tylko pogratulować
jesli
> jesteś w takiej sytuacji.

to bez znaczenia - po prostu nie rozumiesz ze pracodawcy to tacy sami ludzie
jak pracobiorcy. I tu i tu sa zwykle kanalie i sukin.... poza tym w 90% to
przyzwoici ludzie (niekoniecznie uczciwi wzgledem US).



--
l...@s...pl

do góry

Użytkownik "Wrangler" <a...@i...pl> napisał w wiadomości
news:avaaa3$5uv$1@news.tpi.pl...

> ciekawe czy bedzie lepiej po nowelizacji kodeksu pracy, gdzie w firmach do
> 20 osób nie będzie wypłacanych odpraw.....

na pewno lepiej bo jezeli firma przechodzi restrukturyzacje i gwaltownie
tnie koszty to wpedzala sie tylko w kolejne klopoty zwalniajac ludzi
bo........ po prostu nie bylo ja na to stac.



> no nie wiem, czy aby za szybka prywatyzacja nie jeste powodem i gwoździem
do
> trumny w obecnym systemie... analitykiem nie jeste, moze Ty masz rację,
może
> ja się mylę


tego nikt nie wie na pewno, ale liczby nie klamia - to wlasnie
przedsiebiostwa panstwowe to najwieksi NASI dluznicy, to one sa prowadzone
nieudolnie, to one zyja na nasz koszt.


> > To sie wszystko zgadza. Wypaczenia wychowania ludzi przez wiele pokolen
> > nie da sie zmienic w ciagu jednego.
>
> to jaki jest los nas ? ludzi wykształconych bez pracy, bez perspektyw ?

jezeli jestes wyksztalcony i nie masz pracy to znaczy ze twoje wyksztalcenie
nie koresponduje z wymaganiami pracodawcow. Nasze uczelnie przygotowuja
ludzi zupelnie nieprzystosowanych do wyzwan wolnego rynku ale to juz temat
rzeka.

> słabi politycznie ale mocni na rynku pracy, bo panuje silna podaż rąk do
> pracy i wiadomo mają pole do popisu

zgadzam sie w pelni.


> nie tylko Ci zapłaca ale cały region, bo przecież jak górnik nie kupi
> kefiru, świeżych bułek to i sklepikarz na jego ulicy pójdzie torbami,
> dookoła tylko handel nic się nei wytwarza, lub w małych ilościach a
> górnictwa tu ludzie od pokoleń przecież żyli
> nie da się tego problemu zlikwidować zwolnieniami..... no ale można było
> temu zapobiec inaczej, wiele lat wstecz

ten problem da sie TYLKO zalatwic zwolnieniami. Inna sprawa ze NIE WOLNO ich
zostawic samych sobie bowiem gornicy to osoby calkowicie zalezne od panstwa,
przyzyczajone do przywilejow i majace wielkie mniemanie o swojej wyzszosci
(jak nie wierzysz zapraszam na slask). Istotne jest aby wszystkie mozliwe
wygospodarowane kwoty przeznaczyc na ich przekwalifikowanie, na aktywne
formy zwalczanie bezrobocia - bo jak im znowu sie da po 50 000 na
przepier... to niewielki z tego zysk bedzie (jak wykazala praktyka).


> nie tylko ich, jest przecież wiele osób 50 letnich jeszcze w sile wieku
> pobierających zasiłki przedemerytalne, to jest dopiero chore również.
> a znów wyszła ustwa chyba 3 w ciagu 2002 roku w której zabrania się im
> pracować nawet jeśli ktoś wśrod nich złapałby pracę chociaż na pół etatu.
> choroba Panstwa gorsza niż rak ..... !!!!

chyba nie rozumiesz o co biega. Otoz osoby po 50, rencisci itd, dorabiali
sobie bezproblemowo w roznorakich firmach nie dlatego ze sa twarde chlopaki
jeszcze ale bo ZUSu sie nie placilo za nich. No i niby wszystko ok ale ze
jak szukasz prostej roboty to na 90% tam juz jest zatrudniona taka osoba. I
chocbys teraz byl nie wiem jakim magikiem to i tak pracodawca cie oleje. I
teraz ktos sobie zadal pytanie " Co jest gosze: osoba po 50 bez pracy czy
mloda osoba ? " latwo zauwazyc ze ten drugi traci w zasadzie szanse na
lepsze zycie z kazdym miesiacem bezrobocia.


> niestety dochodzi do absurdów, z jednej strony przepełnione urzędy z
robotą
> jak za "komuny" oraz układami a po drugiej "kriwozerczy kapitalista" który
> przyjmuje i zwalnia.... to jest nasz polska codzienność

moze to brutalne, ale przyzwyczaj sie lepiej - jezeli szukasz cieplej
posadki to najblizej bialorus =]


--
l...@s...pl

do góry

Użytkownik Sebol napisał:

>>to jaki jest los nas ? ludzi wykszta^(3)conych bez pracy, bez perspektyw ?
>
>
> jezeli jestes wyksztalcony i nie masz pracy to znaczy ze twoje wyksztalcenie
> nie koresponduje z wymaganiami pracodawcow.

Teraz akurat niestety jest nadpodaz pracownikow(bezrobocie o ponad
300-400% od poziomu "normalnego" +ukryte).
Choc fakt jest faktem ze mamy tez bezrobocie strukturalne, ktore wypacza
sytuacje, bo w niektorych zawodach bezrobocie siega kilkudziesieciu %, a
w innych jest jednocyfrowe, co nie oznacza ze z praca jest latwo,
zwlaszcza dla ludzi, ktorzy wchodza na rynek pracy, bo oni nie maja sie
czym pochwalic.


>Nasze uczelnie przygotowuja
> ludzi zupelnie nieprzystosowanych do wyzwan wolnego rynku ale to juz temat
> rzeka.

Zadne uczelnie do tego nie przygotowuja, tutaj liczy sie praktyka. W USA
ludzie pracuja od 16 roku zycia, a etos pracy jest tam bardzo silny, w
przeciwienstwie do Europy, gdzie przecietny czas zaczecia pracy caly
czas sie przesuwa i to bynajmniej nie zwiny samych chetnych. Ostatnio
czytalem ze we Francji ludzie zaczynaja kariery tuz przed lub w
okolicach 30lat!!!

do góry

> Oczywiscie, dlatego nie mamy 18 % bezrobicia tylko  lekko 25 a w niektórych
> regionach nawet 40% !!!!
> Im kiedyś tez zajrzy bieda do oczy, bo bezrobotny jeden z drugim i tak nic u
> neigo nie kupi !!!
> Jadą na tym samym wózku, tylko trochę dłużej pojadą .....

Prawdę powiadasz. Zwolniony pracownik ogranicza swoje wydatki i nie kupuje u
innych pracodawców który też zwalnia pracowników. Firmy mają mniejsze obroty bo
bezrobotni już u nich nie kupują i nadal ograniczają wydatki np. na papier,
paliwo czy cokolwiek innego i kółko sie zamyka.

Rob



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> co ????? pracodawca jest oszustem bo zatrudnia a potem zwalnia? wiesz w
> ogole co oznacza to slowo??!! :> Oszustem by byl wtedy gdyby zatrudnil a
np.
> nie wyplacil pensji.

A czy pracodawca informuje o tym, że zamierza zwolnić po 3 mies.?
Nie, na ogół obiecuje złote góry. I to jest oszustwo.

Yonnie

do góry

> A czy pracodawca informuje o tym, że zamierza zwolnić po 3 mies.?
> Nie, na ogół obiecuje złote góry. I to jest oszustwo.

A czy Ty wiesz na czym polega prowadzenie działalności gosp.? Z tego co
piszesz to wynika że nie wiesz.

Prosty przykład: Potrzebujesz pracownika w "gorącym" okresie dla firmy -
zwiększona liczba klientów, a co za tym idzie i sprzedaż. Jezeli powiesz
pracownikowi, że pracuje 3 miechy i ani dnia dłużej to jego praca będzie
wygladała mniej wiecej tak: pierwszy miesiąc będzie się starał, w drugim
zacznie już się obijać, a w trzecim w ogóle będzie olewał robotę lub pójdzie
na zwolnienie lekarskie. Rachunek jest prosty, pracownik jest zatrudniony na
3 mies., ale efektywnie pracuje 1,5 do max 2 miesiecy.
Natomiast obiecując "złote góry" masz efektywnie pracującego pracownika
przez 3 miesiące.
Jak sądzisz co normalny pracodawca zrobi? Oczywiście wybierze wariant
"złotych gór".

Powyższy przykład jest z życia wzięty i przetrenowany na kilku pracownikach
którym pracodawca uczciwie powiedział na jaki okres są zatrudnieni.
Podsumowując pracodawca źle wyszedł na tej uczciwości i teraz stosuje
wariant "złotych gór".

Pozdrawiam
wm

do góry

> > A czy pracodawca informuje o tym, że zamierza zwolnić po 3 mies.?
> > Nie, na ogół obiecuje złote góry. I to jest oszustwo.
>
> A czy Ty wiesz na czym polega prowadzenie działalności gosp.? Z tego co
> piszesz to wynika że nie wiesz.

Wiem, bo prowadzę.

> Prosty przykład: Potrzebujesz pracownika w "gorącym" okresie dla firmy -
> zwiększona liczba klientów, a co za tym idzie i sprzedaż. Jezeli powiesz
> pracownikowi, że pracuje 3 miechy i ani dnia dłużej to jego praca będzie
> wygladała mniej wiecej tak: pierwszy miesiąc będzie się starał, w drugim
> zacznie już się obijać, a w trzecim w ogóle będzie olewał robotę lub
pójdzie
> na zwolnienie lekarskie. Rachunek jest prosty, pracownik jest zatrudniony
na
> 3 mies., ale efektywnie pracuje 1,5 do max 2 miesiecy.
> Natomiast obiecując "złote góry" masz efektywnie pracującego pracownika
> przez 3 miesiące.
> Jak sądzisz co normalny pracodawca zrobi? Oczywiście wybierze wariant
> "złotych gór".

Co nie zmienia faktu, że jest to nieuczciwe w stosunku do pracownika.


> Powyższy przykład jest z życia wzięty i przetrenowany na kilku
pracownikach
> którym pracodawca uczciwie powiedział na jaki okres są zatrudnieni.
> Podsumowując pracodawca źle wyszedł na tej uczciwości i teraz stosuje
> wariant "złotych gór".

Jeżeli bazuje na zatrudnianiu na 3 mies. to nie ma co sie dziwić, że ludzie
go
olewają. A czy Ty chciałbyś aby Tobie pracodawca naobiecywał różnych rzeczy,
a potem
zwolnił po 3 mies. i zatrudnił kogo innego również na 3 mies.?
Czy nie czułbyś się oszukany? Starałes się, angażowałeś
i ze szczęśliwą miną przyjmiesz takie traktowanie "normalnego" pracodawcy?

Yonnie

do góry

Użytkownik r...@p...onet.pl napisał:
>>Oczywiscie, dlatego nie mamy 18 % bezrobicia tylko lekko 25 a w niektórych
>>regionach nawet 40% !!!!
>>Im kiedyś tez zajrzy bieda do oczy, bo bezrobotny jeden z drugim i tak nic u
>>neigo nie kupi !!!
>>Jadą na tym samym wózku, tylko trochę dłużej pojadą .....
>
>
> Prawdę powiadasz. Zwolniony pracownik ogranicza swoje wydatki i nie kupuje u
> innych pracodawców który też zwalnia pracowników. Firmy mają mniejsze obroty bo
> bezrobotni już u nich nie kupują i nadal ograniczają wydatki np. na papier,
> paliwo czy cokolwiek innego i kółko sie zamyka.
>
> Rob


To sie wszystko zgadza, tylko to nie jest wina pracodawcow, ze
zwalniaja. To sa po prostu realia. To tak jak bys ty po obnizce pensji o
powiedzmy 50%, prowadzil taki sam tryb zycia...

do góry

"Yonnie" <r...@g...pl> writes:


> > Prosty przykład: Potrzebujesz pracownika w "gorącym" okresie dla firmy -
> > zwiększona liczba klientów, a co za tym idzie i sprzedaż. Jezeli powiesz
> > pracownikowi, że pracuje 3 miechy i ani dnia dłużej to jego praca będzie
> > wygladała mniej wiecej tak: pierwszy miesiąc będzie się starał, w drugim
> > zacznie już się obijać, a w trzecim w ogóle będzie olewał robotę lub
> pójdzie
> > na zwolnienie lekarskie. Rachunek jest prosty, pracownik jest zatrudniony
> na
> > 3 mies., ale efektywnie pracuje 1,5 do max 2 miesiecy.
> > Natomiast obiecując "złote góry" masz efektywnie pracującego pracownika
> > przez 3 miesiące.
> > Jak sądzisz co normalny pracodawca zrobi? Oczywiście wybierze wariant
> > "złotych gór".
>
> Co nie zmienia faktu, że jest to nieuczciwe w stosunku do pracownika.

a powiedz czy uczciwym jest w stosunku do pracodawcy opierdzielac sie
miesiac czy dwa, podczas gdy dostaje sie te same pieniazki, tak jakby
sie caly czas wydanie pracowalo?

to latwo mowic, ze pracodawcy sa zli, nieucziwi, wykorzystuja etc. ale
niestety w wielu przypadkach uczciwym sie byc nie da, bo zamast
pracownika sie bedzie mialo w firmie warzywo, ktore odsaduje swoje
osiem godzin a poza tym nic nie robi.

powiedz mi, ilu znasz pracownikow, co nawet wiedzac, ze praca tylko na
3 miesiace beda naprawde sie starac i dbrze pracowac?

ilu znasz pracownikow, co maja taka etyke pracy ze "dopoki mi placa
pieniadze, to uczciwym jest swoja robote wykonywac najlepiej, jak
tylko potrafie"?


> Jeżeli bazuje na zatrudnianiu na 3 mies. to nie ma co sie dziwić, że ludzie
> go
> olewają. A czy Ty chciałbyś aby Tobie pracodawca naobiecywał różnych rzeczy,

sa firmy, w ktorych praca jest mocno sezonowa i poza sezonem jej po
prostu ni ma i tyle.
czy ty prowadzac taka dzialanosc przez pozostale 6 miesiecy w roku bys
utrzymywala dziesieciu dodatkowych pracownikow na etacie? a z czego
bys im oplacala pensje?



--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

do góry