-
1. Data: 2003-10-28 13:47:30
Temat: PRACA "NA CZARNO"
Od: "Krystian Labuda" <k...@w...pl>
www.duet-mk.prv.pl
Razem z żoną piszemy pracę magisterską dotyczącą bezrobocia. Chcemy w niej p
oruszyć kwestię pracy "na czarno". W celu zebrania informacji na w/w stronie
zrobiliśmy krótką ankietę. Ma ona pokazać jak szerokie kręgi zatacza praca b
ez ubezpieczenia Zapraszamy do jej wypełnienia i prosimy o rozpowszechniani
e.
Czy nie nurtują Was np. takie pytania:
Pracować "na czarno" czy nie pracować wcale?
Czy "na czarno" znaczy nieetycznie?
Plusy i minusy pracy "na czarno".
Dlaczego tak się dzieje?
Kto na tym naprawdę więcej zyskuje?
W jakim stopniu jesteśmy wstanie zgodzić się na dyktowane nam warunki?
O tym wszystkim chcemy napisać i pokazać jak powszechne i głęboko zakorzenio
ne jest to zjawisko. Właśnie dlatego prosimy Was o udział w naszym badaniu.
Serdeczne dzięki wszystkim, którzy pomogą nam wypełniając ankietę i informuj
ąc o niej innych !!!
KRYSTIAN LABUDA
-
2. Data: 2003-10-28 14:15:22
Temat: Re: PRACA "NA CZARNO"
Od: "wm" <w...@p...onet.pl>
Ile płacicie za wypełnienie ankiety?
wm
-
3. Data: 2003-10-29 06:20:25
Temat: Odp: PRACA "NA CZARNO"
Od: "Krystian Labuda" <k...@w...pl>
Użytkownik wm <w...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bnlt47$4k3$...@n...news.tpi.pl...
> Ile płacicie za wypełnienie ankiety?
>
Niestety nic. To działalność naukowo - charytatywna. Będziesz miał
świadomośc, że przyczyniłeś się do wzrostu liczby "magistrów" w Polsce.
-
4. Data: 2003-10-29 09:29:00
Temat: Re: PRACA "NA CZARNO"
Od: "Majgocha" <m...@x...wp.pl>
Użytkownik "Krystian Labuda" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bnnmop$fk9$1@korweta.task.gda.pl...
>
> Użytkownik wm <w...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:bnlt47$4k3$...@n...news.tpi.pl...
> > Ile płacicie za wypełnienie ankiety?
> >
> Niestety nic. To działalność naukowo - charytatywna. Będziesz miał
> świadomośc, że przyczyniłeś się do wzrostu liczby "magistrów" w Polsce.
> Witam przyszłych magistrów!
I tutaj już macie pierwszy przykład nt. pracy na czarno!
Jeżeli ktoś nie ma za co żyć, a do wyboru pracę bez ubezpieczenia to chyba
logiczne co wybierze. Pracodawca co prawda oszczędza na składkach, ale za to
płacąc "z kieszonki" płaci wyższy podatek, bo przeważnie On już płaci
najwyższy podatek i musi się z Tobą nim podzielić.
Warunki jakie panują obecnie w Polsce są już tak patologiczne, że bardziej
być nie może. Odpadają kwestie wypowiedzeń, jesteś niewolnikiem w związku z
tym, musisz się całkowicie podporządkować, nie masz żadnych praw.
Kiedyś jak już ktoś będzie miał wiek emerytalny, lub nie daj Boże się
rozchoruje, wtedy będzie przeklinał okres pracy na czarno. Ale bez
możliwości wyboru w dniu dzisiejszym - pracodawcy stawiają warunki, a
postawiony pod murem pracownik nie ma wyboru - bo żyć musi.
To jest opinia z drugiej strony - czyli od środka. siedzę wewnątrz tego i
mimo, że nie pracuję na czarno też bezwzględnie muszę wykonywać polecenia
szefa- i jeszcze się głowić, aby to było w majestacie prawa.
>
-
5. Data: 2003-10-29 10:48:25
Temat: Re: PRACA "NA CZARNO"
Od: chelbek <c...@g...pl>
> Ile płacicie za wypełnienie ankiety?
Nie wiem czy wiesz ale nawet firmy badawcze NIE PŁACĄ za wypełnianie
ankiet. Czasami są jedynie jakieś prezenty (np. długopis), pomijam ze
jak testujesz jakiś produkt to musisz go zjeść :)
-
6. Data: 2003-10-29 11:11:35
Temat: Re: PRACA "NA CZARNO"
Od: "wm" <w...@p...onet.pl>
> Nie wiem czy wiesz ale nawet firmy badawcze NIE PŁACĄ za wypełnianie
> ankiet. Czasami są jedynie jakieś prezenty (np. długopis), pomijam ze
> jak testujesz jakiś produkt to musisz go zjeść :)
A to się uśmiałem! Ja kilka razy wypełniałem ankietę marketingową i płacono
mi od 100 do 150 PLN.
wm
-
7. Data: 2003-10-29 11:17:03
Temat: Re: PRACA "NA CZARNO"
Od: chelbek <c...@g...pl>
> A to się uśmiałem! Ja kilka razy wypełniałem ankietę marketingową i płacono
> mi od 100 do 150 PLN.
Słuchaj, są wyjątki. Wiem iż moja firma(a raczej klient, przeznaczył
troche kasy) na to iż respondenci otrzymywali jakąś kwotę, za to iż
przyjechali i oceniali jakiś produkt.
Ale sorry, nie mów iż każdy kto wypełnia ankiete dostaje za to kaskę..
-
8. Data: 2003-10-29 12:04:49
Temat: Re: PRACA "NA CZARNO"
Od: "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net.usun>
On Wed, 29 Oct 2003 11:48:25 +0100
chelbek <c...@g...pl> wrote:
> > Ile p?acicie za wype?nienie ankiety?
>
> Nie wiem czy wiesz ale nawet firmy badawcze NIE P?AC? za wype?nianie
> ankiet. Czasami s? jedynie jakie prezenty (np. d?ugopis), pomijam ze
o, zalezy ktore.
W USA jak sobie wezmiesz do lapy gazete ze stosownymi ogloszeniami, to
tak srednio 80% placi.
ale tam inaczej finansuja nauke, niz u nas. jak ktos robi takie badania,
to znaczy, ze ma grant.
jak ma grant, ma kase - wystarczajaco, zeby oplacic udzial w takich
badaniach, chociazby i grosze....
mnie jednak martwi tutaj co innego - jaka wartosc naukowa ma probka,
dobrana w sposob zupelnie ale to calkowicie PRZYPADKOWY?
nie majaca cech proby losowej?
czy to ma byc case study? w takim razie po co ankieta?
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net.usun
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
-
9. Data: 2003-10-29 15:26:08
Temat: Re: PRACA "NA CZARNO"
Od: "Majgocha" <m...@x...wp.pl>
Uzytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net.usun> napisal w
wiadomosci news:20031029040449.7397ea04.ninka@pierdol.ninka.net
.usun...
On Wed, 29 Oct 2003 11:48:25 +0100
chelbek <c...@g...pl> wrote:
> > Ile płacicie za wypełnienie ankiety?
>
> Nie wiem czy wiesz ale nawet firmy badawcze NIE PŁACĄ za wypełnianie
> ankiet. Czasami są jedynie jakieo prezenty (np. długopis), pomijam ze
o, zalezy ktore.
W USA jak sobie wezmiesz do lapy gazete ze stosownymi ogloszeniami, to
tak srednio 80% placi.
ale tam inaczej finansuja nauke, niz u nas. jak ktos robi takie badania,
to znaczy, ze ma grant.
jak ma grant, ma kase - wystarczajaco, zeby oplacic udzial w takich
badaniach, chociazby i grosze....
mnie jednak martwi tutaj co innego - jaka wartosc naukowa ma probka,
dobrana w sposob zupelnie ale to calkowicie PRZYPADKOWY?
nie majaca cech proby losowej?
czy to ma byc case study? w takim razie po co ankieta?
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net.usun
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
Wiecie, nie moge zrozumiec, ze juz nic w tym kraju nie moze zaistniec bez
komercjalizacji. Dlaczego dopatrywac w tym wszystkiego, tylko nie tego, ze
Ci ludzie faktycznie chca tylko informacji do swojej pracy. Doszlismy juz,
chyba do jakiegos absurdu i we wszystkim dopatrujemy sie ukrytych
podtekstów i jeden drugiego chce przechytrzyc. Ludzie to jest chore jezeli
juz z nikim nie mozna porozmawiac wprost - normalnie.
A moze to ja w tym dziiejszym swiecie jestem nienormalna, bo jeszcze próbuje
zyc uczciwie?
-
10. Data: 2003-10-30 07:17:28
Temat: Odp: PRACA "NA CZARNO"
Od: "Krystian Labuda" <k...@w...pl>
Użytkownik Majgocha <m...@x...wp.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bnolj8$rte$...@a...news.tpi.pl...
>
> Uzytkownik "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net.usun> napisal w
> wiadomosci news:20031029040449.7397ea04.ninka@pierdol.ninka.net
.usun...
> On Wed, 29 Oct 2003 11:48:25 +0100
> chelbek <c...@g...pl> wrote:
>
> > > Ile płacicie za wypełnienie ankiety?
> >
> > Nie wiem czy wiesz ale nawet firmy badawcze NIE PŁACĄ za wypełnianie
> > ankiet. Czasami są jedynie jakieo prezenty (np. długopis), pomijam ze
>
> o, zalezy ktore.
> W USA jak sobie wezmiesz do lapy gazete ze stosownymi ogloszeniami, to
> tak srednio 80% placi.
> ale tam inaczej finansuja nauke, niz u nas. jak ktos robi takie badania,
> to znaczy, ze ma grant.
> jak ma grant, ma kase - wystarczajaco, zeby oplacic udzial w takich
> badaniach, chociazby i grosze....
>
> mnie jednak martwi tutaj co innego - jaka wartosc naukowa ma probka,
> dobrana w sposob zupelnie ale to calkowicie PRZYPADKOWY?
> nie majaca cech proby losowej?
>
> czy to ma byc case study? w takim razie po co ankieta?
> --
> Nina Mazur Miller
> n...@p...ninka.net.usun
> http://pierdol.ninka.net/~ninka/
>
> Wiecie, nie moge zrozumiec, ze juz nic w tym kraju nie moze zaistniec bez
> komercjalizacji. Dlaczego dopatrywac w tym wszystkiego, tylko nie tego, ze
> Ci ludzie faktycznie chca tylko informacji do swojej pracy. Doszlismy juz,
> chyba do jakiegos absurdu i we wszystkim dopatrujemy sie ukrytych
> podtekstów i jeden drugiego chce przechytrzyc. Ludzie to jest chore jezeli
> juz z nikim nie mozna porozmawiac wprost - normalnie.
> A moze to ja w tym dziiejszym swiecie jestem nienormalna, bo jeszcze
próbuje
> zyc uczciwie?
>
>
Dzięki za obronę. Potwierdzam my te dane potrzebujemy tylko do pracy mgr.
Uczciwość zawsze była i będzie normalna.
Pozdrowionka
Miłego dnia.
KRYSTIAN
Pozdrawiam (w czczegulności