eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje[PPO] + ogłoszenie + lekki OT
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 65

  • 51. Data: 2004-10-08 10:32:38
    Temat: Re: [PPO] + ogłoszenie + lekki OT
    Od: "Przemyslaw Osmanski" <p...@N...go2.pl>

    > No coz... u nas w firmie zatrudnianie pracownikow, jak rowniez ich
    > wyszukanie nalezy do dzialu kadr. I gora ma w d... czy kadrowa jest
    specem
    > od usenetu, czy nie. Skonczylo sie na tym, ze zainwestowalam swoj czas
    PO
    > GODZINACH pracy, zeby ja wdrozyc.

    No i o to wlasnie chodzi, ale zeby po godzinach? Przesada.


    > A jak dostaniesz polecenie napisac program do ksiegowosci? co z tego, ze
    nie
    > jestes ksiegowym, ale jestes informatykiem i napisac program powinienes
    > umiec.

    Powyzsze chyba świadczy, że nie masz za duzo wspolnego z tworzeniem
    aplikacji.
    Zeby pisac program (w sensie kodowac) nie trzeba sie znac na tym co sie
    pisze. Od znania sie na tym, są projektanci aplikacji oraz osoby od
    algorytmow. Koder to w sumie taki rzemieślnik.
    Jesli chodzi natomiast o calosc czyli od opisu do wdrozenia, to na pewno
    nie zabiore sie za cos na czym sie nie znam.


    > J.w. Nie udaje, ze wie. Zostalo to wpisane w jej zakres kompetencji, bez
    jej
    > wiedzy i zgody.

    Z tego co wiem zakres kompetencji/obowiazkow jest sporzadzany na podstawie
    wymagan jakie byly podane w momencie przyjmowania do pracy, lub podczas
    podnoszenia kwalifikacji. Jesli wiec w nim znalazlo sie cos czego dana
    osoba nie potrafi, to albo oklamywala swoje przyszlego pracodawce albo
    spala na szkoleniach.
    No ale niestety ostatnimi czasy jest zasada, ze jak sie pracodawca pyta
    czy osoba zna sie na korzystaniu z internetu, to ta mowi - Tak oczywiscie.
    Tyle ze to tak oczywiscie ogranicza sie do ogladania Onetu...

    > To jest duzo wiecej wiedzy, niz korzystanie z kibelka. Pokaz FAQ osobie,
    > ktora korzysta z IE do ogladania Onetu i z OE do odbierania/wysylania
    poczty
    > a poza tym nie zna sie na internecie. FAQ jest skierowane do odob
    > posiadajacych wiedze z dzieciny internetu oraz oprogramowania, a nie do
    > laikow, ktorymi przeciez tak na prawde w duzej czesci sa pracodawcy.
    > Specjalistami maja byc pracownikow. Tylko jak ich znalezc skoro
    ogloszenie
    > nie ukazuje sie na ppo?

    Z tym sie zgadzam, i nigdy nie krylem ze FAQ jest napisane po 'polskawemu
    stechnicyzowanemu', raczej nie chodzilo mi o czytanie FAQ ale o spytanie
    sie kogos kto sie na tym zna...

    > Ja place za rozliczanie mnie z urzedami. Ale taka kadrowa nie bardzo
    moze
    > komus zaplacic. Ona ma to wykonac w ramach obowiazkow sluzbowych.

    To niech sie dokształci. Przeciez jest cos takiego jak podnoszenie
    kwalifikacji. IMHO kazdy zawod wymaga ciaglego poszerzania wiedzy a nie
    stania w miejscu.

    pozdrawiam,
    Przemek O.



    ---
    www.softsystem.prv.pl, www.agro.prv.pl - oprogramowanie dla rolnictwa


    Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
    Version: 6.0.774 / Virus Database: 521 - Release Date: 2004-10-07


  • 52. Data: 2004-10-08 14:35:39
    Temat: Re: Podawanie danych firmy (Re: [PPO] + ogłoszenie + lekki OT)
    Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl>

    PiotrG napisał(a):

    > 1. jesli firma szuka ludzi bez b. konkretnych wymagan merytorycznych -
    > prawdopodobnie robi bokami i nie ma mocy przerobowych => mozna latwo ja
    > udupic, odpuszczajac sobie kilka intratnych, ale pracochlonnych kontraktow
    > i kierujac tych odpuszczonych klientow do tej firmy

    A Ty przyjmujesz zlecenie, jak wiesz, że nie dasz rady go zrealizować?
    Zresztą skoro stać Cię na odpuszczenie kilku kontraktów/klientów, to nie
    widzę powodu, byś się miał aż tak drastycznie i szczegółowo pilnować
    konkurencji. :)

    > 2. jesli wymagania merytoryczne sa, i sa zgodne z glownym profilem
    > dzialalnosci firmy - ktos (jakis specjalista) odszedl z pracy => moze
    > uda sie go zatrudnic;

    IMHO gdybologia stosowana. Specjaliści jak już odchodzą, to zazwyczaj
    dlatego, że ktoś im zaproponował już lepsze warunki. Wcześniej.

    [...]

    > Proste - nie? To taka mowa ciala ;-)

    Można i w drugą stronę. Taka firma może pokazać, że się rozwija.
    W jakimś wątku (dot. chyba pracy po znajomości) mi nawet przeleciała
    wypowiedź, że to może być i pewna forma reklamy. To też wydaje mi się
    proste. :)

    > Tak wiec podawanie nazwy firmy czesto nie jest dla niej korzystne.
    > Sam czesto przegladam oferty pracy, zeby zobaczyc co robi konkurencja -
    > a p.p.o idealnie sie do tego nadaje ze wzgledu na latwosc wyszukiwania.

    Podawanie danych firmy ma swoje negatywy (zwłaszcza dla paranoików :),
    ale ma też swoje plusy.

    Pozdrawiam

    --
    Wojciech 'Proteus' Bańcer
    p...@p...pl
    http://42.pl/ppo/ - interfejs do wysyłania ogłoszeń na ppo.


  • 53. Data: 2004-10-08 14:39:40
    Temat: Re: Podawanie danych firmy (Re: [PPO] + ogłoszenie + lekki OT)
    Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl>

    t. napisał(a):

    > po drugie, forma zatrudnienia - wklepac mozna cokolwiek, a i tak sie
    > kandydata poinformuje w razie czego, ze "byla pomylka w ogloszeniu", wiec
    > jak ktos chce zamiescic dziadowski post to i tak zamiesci

    Sugerujesz zaostrzenie warunków w takim razie i traktowanie każdego
    'z góry' jak oszusta?

    Pozdrawiam

    --
    Wojciech 'Proteus' Bańcer
    p...@p...pl
    http://42.pl/ppo/ - interfejs do wysyłania ogłoszeń na ppo.


  • 54. Data: 2004-10-08 14:51:17
    Temat: Re: [PPO] + ogłoszenie + lekki OT
    Od: Wojciech Bańcer <p...@p...pl>

    Kania napisał(a):

    > A jak dostaniesz polecenie napisac program do ksiegowosci? co z tego, ze nie
    > jestes ksiegowym, ale jestes informatykiem i napisac program powinienes
    > umiec.

    Jeśli mogę wtrącić. Oczywiście jeżeli założymy, że programista i projektant
    to ta sama osoba, która na przykład zgodziła się zaprojektować a następnie
    napisać dla potrzeb jakiejś firmy odpowiedni program, to w zdecydowanej
    większości przypadków pozostaje owa osoba w kontakcie z klientem-firmą
    i na podstawie informacji i wskazówek od klienta przygotowuje program.

    Często zresztą jest tak, że z firmy pewna osoba jest oddelegowana do kontaktów
    z takim programistą i odpowiada na konkretne pytania lub też przekazuje
    odpowiednie materiały w czasie fazy projektowania. Później zresztą też, bo
    często może wyjść, że klient zapomniał o jakiejś-tam ważnej funkcji, którą
    bardzo, bardzo chciałby mieć w programie. :)

    Pozdrawiam

    --
    Wojciech 'Proteus' Bańcer
    p...@p...pl
    http://42.pl/ppo/ - interfejs do wysyłania ogłoszeń na ppo.


  • 55. Data: 2004-10-08 18:36:35
    Temat: Re: Podawanie danych firmy (Re: [PPO] + ogłoszenie + lekki OT)
    Od: "t." <k...@b...gnet.pl>

    > > po drugie, forma zatrudnienia - wklepac mozna cokolwiek, a i tak sie
    > > kandydata poinformuje w razie czego, ze "byla pomylka w ogloszeniu",
    wiec
    > > jak ktos chce zamiescic dziadowski post to i tak zamiesci
    >
    > Sugerujesz zaostrzenie warunków w takim razie i traktowanie każdego
    > 'z góry' jak oszusta?

    sugeruje odpuszczenie pewnych wymagan dotyczacych ogloszen
    ludzie czytajacy ppo maja swoj rozum i najczesciej potrafia odroznic spam od
    powaznych ofert, w razie czego zawsze moga napisac jeden mail z prosba o
    szczegoly (czy tez wyszukac w internecie dane o ogloszeniodawcy) nim sie
    zdecyduja wysylac jakiekolwiek CV
    czy wy naprawde nie widzicie, ze czasem firma potrzebuje kogos "na gwalt" i
    nie ma czasu sie babrac z kodowaniem i innymi pierdolami przez pare dni, a i
    tak bez pewnosci, ze ogloszenie sie ukaze? (dzis widze zaden post chyba nie
    spelnil slynnego faq)

    moj kolega szuka bardzo pilnie pracownika, juz 3 razy probowalem mu pomoc
    wysylajac oferte na ppo, niestety, jak to mowia "dupa zbita"
    (tak, wiem, jestem pierdola, na pewno nie spelnilem warunkow zawartch w faq)
    a we wtork jak sie ktos nie znajdzie, to trzeba bedzie zrezygnowac z dwoch
    wdrozen, bo nie ma mocy przerobowych niestety

    zreszta, widze ze to i tak walka z wiatrakami, z mojej strony eot :)
    pozdrowionka


  • 56. Data: 2004-10-08 19:29:52
    Temat: Re: Podawanie danych firmy (Re: [PPO] + ogłoszenie + lekki OT)
    Od: "Artur R. Czechowski" <a...@h...pl>

    On 2004-10-07, PiotrG <p...@s...com.pl> wrote:
    > > Jako pracobiorca i pracownik najemny ciekaw jestem strasznie czemu nazwa
    > > firmy jest taką tajemnicą?
    > Czy tak trudno zrozumiec, ze jest to bardzo jaskrawa wskazowka dla
    > konkurencji, co sie dzieje w firmie?
    Co jak co, ale jaskrawa wskazówka to to na pewno nie jest. Co najwyżej
    sugestia.

    > 1. jesli firma szuka ludzi bez b. konkretnych wymagan merytorycznych -
    > prawdopodobnie robi bokami i nie ma mocy przerobowych => mozna latwo ja
    > udupic, odpuszczajac sobie kilka intratnych, ale pracochlonnych kontraktow i
    > kierujac tych odpuszczonych klientow do tej firmy
    > 2. jesli wymagania merytoryczne sa, i sa zgodne z glownym profilem
    > dzialalnosci
    > firmy - ktos (jakis specjalista) odszedl z pracy => moze uda sie go
    > zatrudnic;
    Pierwszych dwóch punktów nawet nie chce mi się komentować. Primo: wartość
    tych wniosków jest dla mnie wątpliwa. Bez dodatkowych informacji o firmie
    sama informacja o zatrudnieniu jest niewystarczająca. Mając informacje
    z innych źródeł informacja o tym, że firma zatrudnia jest po prostu zbędna.

    > 3. jestl wymagania merytoryczne sa, i nie sa zasadniczo zgodne z profilem
    > dzialalnosci - firma dorwala zlecenie, pozwalajace jej rozszerzyc
    > dzialalnosc
    > => trzeba wiec przejac klienta mowiac, ze my to juz robilismy i mamy
    > doswiadczenie;
    Może się mylę, ale przynajmniej w branży IT wygląda to tak, że firma
    zatrudnia człowieka, jak już ma konktrakt. Zatrudnienie człowieka przed
    kontraktem może okazać się kłopotliwe, bo trzeba mu zapłacić. Ergo: można
    wtedy co najwyżej próbować przejąć klienta przy następnym zleceniu.

    > Proste - nie? To taka mowa ciala ;-)
    > Tak wiec podawanie nazwy firmy czesto nie jest dla niej korzystne.
    Korzystne, niekorzystne... Co za problem dla wywiadowni gospodarczej założyć
    sobie konto na jakimś darmowym portalu, wysłać CV i list motywacyjny i czekać
    na odzew. Prędzej czy później w procesie rekrutacji pojawi się nazwa firmy.
    Słowem, ukrywanie nazwy firmy w ogłoszeniu to security by obscurity.
    Przeciętny niezdesperowany pracobiorca może olać. Wywiadownia i tak ma
    sposób, żeby się dowiedzieć. Zgłosi się desperat. No, chyba, że taki jest
    właśnie cel ćwiczenia: zatrudniamy zdesperowanego bezrobotnego, bo jemu
    będzie można mniej zapłacić...

    Pozdrawiam
    Czesiu
    --
    "Znamy siebie na tyle, na ile nas wypróbowano"
    /Gustaw Herling Grudziński "Inny świat"/


  • 57. Data: 2004-10-08 19:48:17
    Temat: Re: [PPO] + ogłoszenie + lekki OT
    Od: "PiotrG" <p...@s...com.pl>

    >> Ty wiesz, o czym piszesz?
    >> W/g ciebie, jesli ktos kieruje polityka kadrowa firmy to ma kompetencje
    > do
    >> wysylania ofert, natomiast jest jest jedynie pracownikiem kadr, to juz
    > nie?
    >> ROTFL
    > Chyba Ty nie wiesz o czym piszesz. Gdzie to wyczytałeś w moim poście?
    > ROTFL^2 za pokręcone myślenie.
    Przeczytaj dobrze to, co napisales.

    > Wysyłać oferty ma ten kto się na tym zna i wie jak, a nie pierwszy z
    > brzegu któremu się wydaję że wie lepiej.
    Jasne. Jesli np. Pan magazynier sie dobrze zna - niech on to robi.

    >> Wiesz, dlaczego w Pascalu nie pisze sie duzych systemow (choc
    >> i mozliwosci, i jakosc generowanego kodu sa porownywalne np. z C)?
    >> Bo to jest przewaga formy nad trescia.
    > Ze zapytam jak wyżej. Czy Ty wiesz, o czym piszesz?
    Wiem.
    > Zgodze się tylko w
    > wypadku jeśli masz na myśli systemy operacyjne, w każdym innym jesteś w
    > wielkim błędzie... (ofcz mam na mysli nie pascala jako standard, ale jego
    > dzisiejsze odmiany OOP itp).
    Dzisiejsza odmiana grup dyskusyjnych jest np. g-g.
    Mowie o tej wzorcowej formie - jesli nie zrozumiales, to powiem wprost:
    p.p.o. w obecnej formie ma wiecej ograniczen formalnych, niz przecietna
    karta wymagan stanowiskowych w typowej firmie.
    I to jest chore.

    PiotrG


  • 58. Data: 2004-10-08 19:48:29
    Temat: Re: Podawanie danych firmy (Re: [PPO] + ogłoszenie + lekki OT)
    Od: "Artur R. Czechowski" <a...@h...pl>

    On 2004-10-08, t. <k...@b...gnet.pl> wrote:
    > nie ma czasu sie babrac z kodowaniem i innymi pierdolami przez pare dni,
    Proszę?! Parę dni?!

    Pozwolę sobie nie skomentować...

    > moj kolega szuka bardzo pilnie pracownika, juz 3 razy probowalem mu pomoc
    > wysylajac oferte na ppo, niestety, jak to mowia "dupa zbita"
    > (tak, wiem, jestem pierdola, na pewno nie spelnilem warunkow zawartch w faq)
    Skontaktowałeś się z moderatorem pisząc na adres podany w FAQ i pytając,
    czemu ogłoszenie nie przeszło? Cóż, FAQ działa w obie strony i skoro
    moderator dopuszcza taką możliwość, to należy z niej skorzystać. Jeżeli
    to zrobiłeś i moderator Ci nie odpowiedział, to masz poważny argument
    w dyskusji. Jeżeli nie zrobiłeś, no cóż, dalej będziesz głosem wołającym
    na puszczy.

    > zreszta, widze ze to i tak walka z wiatrakami, z mojej strony eot :)
    Jak na razie nie widzę, żebyś walczył. Co najwyżej wyrażasz swoją opinię :)
    Chcesz powalczyć? Przygotuj RFD zmiany statusu grupy na niemoderowaną.
    Albo grupy pl.praca.oferowana.odrzuty. Zresztą, to samo kieruję do
    wszystkich innych marudzących lub pieniaczących na grupie. Przeszkadza Wam
    stan obecny? To podejmijcie konkretne kroki, aby to zmienić. Możliwości są.

    Pozdrawiam
    Czesiu
    --
    zapamiętaj, że ludzie i tak o Tobie nie myślą, a jeśli już myślą to
    po to, żeby poczuć, iż są lepsi niż Ty
    /MrK/


  • 59. Data: 2004-10-08 19:54:59
    Temat: Re: Podawanie danych firmy (Re: [PPO] + ogłoszenie + lekki OT)
    Od: "PiotrG" <p...@s...com.pl>

    >> 1. jesli firma szuka ludzi bez b. konkretnych wymagan merytorycznych -
    >> prawdopodobnie robi bokami i nie ma mocy przerobowych => mozna latwo ja
    >> udupic, odpuszczajac sobie kilka intratnych, ale pracochlonnych
    >> kontraktow
    >> i kierujac tych odpuszczonych klientow do tej firmy
    >
    > A Ty przyjmujesz zlecenie, jak wiesz, że nie dasz rady go zrealizować?
    > Zresztą skoro stać Cię na odpuszczenie kilku kontraktów/klientów, to nie
    > widzę powodu, byś się miał aż tak drastycznie i szczegółowo pilnować
    > konkurencji. :)
    Nie zrozumiales? To miala byc ironia...

    >> 2. jesli wymagania merytoryczne sa, i sa zgodne z glownym profilem
    >> dzialalnosci firmy - ktos (jakis specjalista) odszedl z pracy => moze
    >> uda sie go zatrudnic;
    >
    > IMHO gdybologia stosowana. Specjaliści jak już odchodzą, to zazwyczaj
    > dlatego, że ktoś im zaproponował już lepsze warunki. Wcześniej.
    Alez oczywiscie to jest "gdybologia" - rownie logiczna jak zakladanie,
    ze firma ktora nie chce podac swoich danych w dostepnym publicznie
    ogloszeniu chce kogos oszukiwac.

    >> Proste - nie? To taka mowa ciala ;-)
    >
    > Można i w drugą stronę. Taka firma może pokazać, że się rozwija.
    > W jakimś wątku (dot. chyba pracy po znajomości) mi nawet przeleciała
    > wypowiedź, że to może być i pewna forma reklamy. To też wydaje mi się
    > proste. :)
    Tak, ale chyba zapomniales jednak - kto tu kogo szuka i kto tu placi.

    >> Tak wiec podawanie nazwy firmy czesto nie jest dla niej korzystne.
    >> Sam czesto przegladam oferty pracy, zeby zobaczyc co robi konkurencja -
    >> a p.p.o idealnie sie do tego nadaje ze wzgledu na latwosc wyszukiwania.
    > Podawanie danych firmy ma swoje negatywy (zwłaszcza dla paranoików :),
    > ale ma też swoje plusy.
    Oczywiscie. Dlatego nie powinno byc wymogiem formalnym.
    Niech firma sama podejmie decyzje - dlaczego ma ja podejmowac
    ktos inny?

    PiotrG


  • 60. Data: 2004-10-10 17:37:38
    Temat: Re: [PPO] + ogłoszenie + lekki OT
    Od: "Przemyslaw Osmanski" <p...@N...go2.pl>


    > Przeczytaj dobrze to, co napisales.
    <CYTAT>
    > Wiec niech sie usenetu nie dotyka skoro sie na tym nie zna.
    </CYTAT>
    Hmmm... nadal nie widze tego ze jak ktos jest pracownikiem kadr to nie ma
    uprawnien do wysylania postow na ppo... Chyba że czytasz miedzy literami i
    wiesz lepiej co mialem na mysli.

    > Jasne. Jesli np. Pan magazynier sie dobrze zna - niech on to robi.
    Nie do konca, mozna oczywiscie sie go zapytac o rade jesli jego zdolnosci
    sa ogolnie znane. Raczej chodzi o to ze jak ktos sie nie zna, to niech
    tego nie robi.

    > >> Wiesz, dlaczego w Pascalu nie pisze sie duzych systemow (choc
    > >> i mozliwosci, i jakosc generowanego kodu sa porownywalne np. z C)?
    > >> Bo to jest przewaga formy nad trescia.
    > > Ze zapytam jak wyżej. Czy Ty wiesz, o czym piszesz?
    > Wiem.
    ??? Jednak jesli masz doslownie ma mysli to co napisales powyzej, koncze
    dalsze dyskusje bo to jest tylko bicie piany i IMHO albo jestes jednym z
    'fanatykow' C/C++ zapatrzonym w siebie, albo nie masz najmniejszego
    pojecie o czym piszesz...

    > Dzisiejsza odmiana grup dyskusyjnych jest np. g-g.
    IMHO raczej forma mailingowe, gg jest odpowiednikiem IRC w formie p2p.

    pozdrawiam,
    Przemek O.


    ---
    www.softsystem.prv.pl, www.agro.prv.pl - oprogramowanie dla rolnictwa


    Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
    Version: 6.0.775 / Virus Database: 522 - Release Date: 2004-10-08

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1