WITAM MAM PYTANKO : W ZESZLYM ROKU OTWORZYLEM FIRME NA TERENIE
NIEMIEC W FORMIE SAMOZATRUDNIENIA FUNKCJONOWALA CZTERY MIESIACE ALE
NIEMIECKI URZAD PODATKOWY DO CHWILI ZAMKNIECIA CALEGO PRZEDSIEWZIECIA
NI PRZYZNAL MI NUMERU PODATKOWEGO PEWNIE DLATEGO ZE DO MOMENTU
ZAMKNIECIA OSIAGNALEM DOCHOD BEDACY PONIZEJ PROGU KTORY POZWOLIL BY IM
COKOLWIEK OPODATKOWAC I ZAISTNIALA ( ROZMAWIALEM Z MOIM NIEMIECKIM
DORADCA PODATKOWYM ) SYTUACJA ZE NIEMNIECKI URZAD PODATKOWY UZNAL ZE
TEJ DZIALALNOSCI Z ICH PUNKTU WIDZENIA JAK BY NIE BYLO PONIEWAZ ONI I
TAK NAWET JAK BY TEN NUMER PODATKOWY PRZYZNALI I ZADALI ROZLICZENIA
ROCZNEGO TO I TAK NIE SCAGNA ANI CENTA PROBLEM W TYM ZE NIEWIEM JAK TO
TERAZ UGRYZC CZY ROZLICZAC TO W POLSCE I NA PODSTAWIE CZEGO BO JA MAM
TYLKO NIEMNIECKIE FAKTURY POZDRAWIAM WSZYSTKICH UCZESTNIKOW FORUM I
PROSZE O RADE JEZELI KTOS MIALBY JAKAS WIEDZE NA TEN TEMAT LUB PODOBNE
DOSWIADCZENIA GREG150

do góry

O KU...!
Przeczytaj to co napisałeś.
Słyszałeś kiedyś o przecinku?
Wielkie litery w piśmie oznaczają krzyk.
Wyobraź sobie, że ktoś stanie Ci nad uchem i jednym tchem,
jednym ciągiem wywrzeszczy Ci do ucha to, co napisałeś.

Zrozumiesz coś z tego?

Serdeczne pozdrowienia
--
Marcin

do góry

Tfu! Oczy mnie rozbolały, napisz jeszcze raz, po ludzku.

Tobi

do góry

<Użytkownik "Marcin P." <l...@o...pl> napisał w wiadomości
news:evfg2p$mj6$1@pippin.nask.net.pl...
<O KU...!

Zabawne - powiedzialem to samo :-) Na prawde dawno czegos takiego nie
widzialem :-P
pozdr.
rheed

do góry