Pracuje od marca 2001 na 1/2 etatu - jaki mi przysluguje okres
wypowiedzenia?

bo chyba 3 miesiace...ale ta 1/2 etatu....

do góry

fReLuZ napisał(a):
> Pracuje od marca 2001 na 1/2 etatu - jaki mi przysluguje okres
> wypowiedzenia?
>
> bo chyba 3 miesiace...ale ta 1/2 etatu....


1. oczywiscie na czas nieokreslony.
2. a jeszcze jak pracodawca da wypowiedzenie to jakies dni na szukanie
pracy chyba mi sie naleza?
3. a jeszcze jak jest likwidowane stanowsika (pracuje 6 osob) to cos sie
nalezy?

do góry

> 3. a jeszcze jak jest likwidowane stanowsika (pracuje 6 osob) to cos sie


sorki.. 9 osob + 3 wlascicieli.... jest to spolka Cywila..

do góry

Użytkownik "fReLuZ" <f...@i...com.pl> napisał w wiadomości
news:d4gseu$m86$1@inews.gazeta.pl...
> Pracuje od marca 2001 na 1/2 etatu - jaki mi przysluguje okres
> wypowiedzenia?
>
> bo chyba 3 miesiace...ale ta 1/2 etatu....

Witam,

nie wiem niestety jak to jest z tym okresem wypowiedzenia, natomiast
chciałbym zapytać: jak pracuje się na pół etatu to ile urlopu przysługuje w
wymiarze rocznym ? Zakładając, ze ma się przynajmniej 10-letni staż pracy to
26 dni kalendarzowych w stosunku rocznym (no albo godzinowo licząc 4 * 26
dni = 104 godziny), czy inaczej ?

Dziękuję z góry za odpowiedź

pozdrawiam

Rafał

do góry

Sun, 24 Apr 2005 21:44:19 +0200, na pl.praca.dyskusje, fReLuZ napisał(a):

>
> 1. oczywiscie na czas nieokreslony.
W tym wypadku etat nie ma znaczenia- praca powyżej 3 lat - 3 miesiące
wypowiedzenia.

> 2. a jeszcze jak pracodawca da wypowiedzenie to jakies dni na szukanie
> pracy chyba mi sie naleza?
tak 3 dni.

> 3. a jeszcze jak jest likwidowane stanowsika (pracuje 6 osob) to cos sie
> nalezy?

nie, żeby dostać odprawę w firmie musi pracować 20 osób.

Ciekawe czy osiągałaś najniższą krajową, bo od tego zależy parę innych
rzeczy.
--
pozdrawiam
MEva :-)

do góry

Sun, 24 Apr 2005 23:27:56 +0200, na pl.praca.dyskusje, Rafał W napisał(a):

>
> (no albo godzinowo licząc 4 * 26
> dni = 104 godziny), czy inaczej ?
Raczej inaczej, ale i tak wychodzi na to samo:)
1/2 et. = 1/2 urlopu, ale za to po 8 godzin
13x8=104
--
pozdrawiam
MEva :-)

do góry

Dnia Tue, 26 Apr 2005 11:03:15 +0200, MEva <x...@x...pl> napisał:

> Sun, 24 Apr 2005 23:27:56 +0200, na pl.praca.dyskusje, Rafał W
> napisał(a):
>
>>
>> (no albo godzinowo licząc 4 * 26
>> dni = 104 godziny), czy inaczej ?
> Raczej inaczej, ale i tak wychodzi na to samo:)
> 1/2 et. = 1/2 urlopu, ale za to po 8 godzin
> 13x8=104

Ale jak jest z kolei z udzielaniem urlopu w dniach?
Na poczatku jak weszly nowe przepisy KP , to interpretacja w necie byla
godzinowo,a dzien urlopu mial tyle samo godzin co dzien roboczy, ale z
tego co widze z prasy itp,to urlop niepelnoetatowca jest udzielany w
dniach w procencie takim jak wymiar etatu.
czyli pol etatu dal 26 dni = 13 dni. (I urlop "8-o godzinny" jest
pobierany za 4-o godzinny dzien roboczy.)

Jak to wlasciwie jest?

--
Używam programu pocztowego wbudowanego w Operę: http://www.opera.com/m2/

do góry

Tue, 26 Apr 2005 13:46:20 +0200, na pl.praca.dyskusje, Krzysztofsf
napisał(a):

> czyli pol etatu dal 26 dni = 13 dni. (I urlop "8-o godzinny" jest
> pobierany za 4-o godzinny dzien roboczy.)
>
> Jak to wlasciwie jest?

Jak 13 dni to po 8 godzin, ale jak ktoś pracuje 4 godz i bierze urlop na
ten dzień to odlicza mu się 4 godz, a nie 8, a jak ktoś pracuje 2 godz to
odlicza 2 godz i wtedy ma dużo dni urlopu!
Napisałam, że to wychodzi na to samo czy 13x8 czy 26x4, ale jak widać
powyżej bywają małe wyjątki:)
--
pozdrawiam
MEva :-)

do góry